, drugi grosz przed wójtem położy, Chociaż czapki nad szóstak nie szacował drożej. Schylają się ławnicy, ale po staremu Znowu każą do izby wstąpić skarżącemu. A ten: „Jakim sposobem, jakim kształtem — rzecze — I kto, nie wiem, tę czapkę ze łba mi zewlecze; Tedy więcej na wasze nie powiem pytania, Tylko że mi dziś czapka zginęła barania.” „Daj grosz; wynidź; a wy się schylcie, kolegowie, Bo ten nieborak czapkę musiał mieć na głowie.” „Jakim kształtem i jakim sposobem zginęła, Nie wiem, pono pokusa ze łba mi ją wzięła.” „Ustąp; daj grosz; schylcie
, drugi grosz przed wójtem położy, Chociaż czapki nad szóstak nie szacował drożej. Schylają się ławnicy, ale po staremu Znowu każą do izby wstąpić skarżącemu. A ten: „Jakim sposobem, jakim kształtem — rzecze — I kto, nie wiem, tę czapkę ze łba mi zewlecze; Tedy więcej na wasze nie powiem pytania, Tylko że mi dziś czapka zginęła barania.” „Daj grosz; wynidź; a wy się schylcie, kolegowie, Bo ten nieborak czapkę musiał mieć na głowie.” „Jakim kształtem i jakim sposobem zginęła, Nie wiem, pono pokusa ze łba mi ją wzięła.” „Ustąp; daj grosz; schylcie
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 267
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
aż by one odchodziły, jaka taka usnęła by. To też wy ryby, jako domatorowie, którym się trudno i wychylić, nazwisk, tytułów, imion mieć nie będziecie, ale je dadzą Lwom, Zubrom, Lampartom, Gryfom: a ryby tylko rybami będą. 6. Ba i tu by był plac zabawy i pytania, czemu, nim Bóg jeszcze stworzył Ewę, przyprowadził do niego zwierzęta? Czy bał się tego aby była Ewa za jakim takim prośby nie wnosiła. O nazwiejże to zwierzę, tak, miły Adamie, a to zaś tak: ba podobno by sobie była uprosiła; niech ja też temu Zwierzęciu dam tytuł, proszę jeszcze
áż by one odchodźiły, iáka táka vsnęłá by. To też wy ryby, iáko domatorowie, ktorym się trudno i wychylić, nazwisk, tytułow, imion mieć nie będźiecie, ále ie dádzą Lwom, Zubrom, Lampártom, Gryfom: á ryby tylko rybámi będą. 6. Bá i tu by był plác zábáwy i pytánia, częmu, nim Bog ieszcze ztworzył Ewę, przyprowádził do niego zwierzętá? Czy bał się tego áby byłá Ewa zá iákim tákim prozby nie wnośiłá. O nazwieyże to zwierzę, ták, miły Adamie, á to zaś ták: bá podobno by sobie byłá vprosiła; niech iá też temu Zwierzęćiu dam tytuł, proszę ieszcze
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 52
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
ustąpię. Dobra to, sobie poleconych, na wodzy trzymać. 1. POZNAŁ P. JEZUS, ŻE CHĆIELI GO PYTAĆ. Kunszt tu dobrego rządzenia, wyprawia Chrystus. Nie trzeba czekać, aż Pana aż Rządzce pytać będą, aż będą żądali, aby o tym, a o tym, dał sprawę, ale uprzedził pytania, umorzył zadawania. Przecię przynamniej brał dylacjami, aby się był nie wydał co miał czynić, oczy zamydlił, i pokazał nie tak prawdę, jako czaczko prawdy? bynajmniej! mówi Alcuinus: Ignorantiam ipsorum, pius Magister intelligens, secundùm illorum dubitationem, respondit. Niewiadomość ich łaskawy mistrz zrozumiawszy, według ich wątpliwości odpowiedział.
ustąpię. Dobra to, sobie poleconych, ná wodzy trzymáć. 1. POZNAŁ P. IEZUS, ŻE CHĆIELI GO PYTAĆ. Kunszt tu dobrego rządzenia, wypráwia Christus. Nie trzebá czekáć, áż Páná áż Rządzce pytáć będą, áż będą żądáli, áby o tym, á o tym, dał spráwę, ále uprzedźił pytánia, umorzył zádawánia. Przećię przynamniey brał dilácyiámi, áby się był nie wydał co miał czynić, oczy zámydlił, i pokazał nie ták prawdę, iáko czáczko prawdy? bynaymniey! mowi Alcuinus: Ignorantiam ipsorum, pius Magister intelligens, secundùm illorum dubitationem, respondit. Niewiádomość ich łáskáwy mistrz zrozumiawszy, według ich wątpliwośći odpowiedźiał.
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 91
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
. Święci też Patriarchowie nie gdzie indziej sedes suas mieli; tylko w cyrkumferencyj Krajów namienionych, niby te miejsca mając za Raj, albo wierząc, że tam gdzieś aktu się znajduję; ale im, invisibilis, i tak tylko imaginaryiną jego, tam mieszkając, cieszyli się bytnością, kontentując się loco, nie widząc locatum.
Pytania, szperania, i lustrowania Raju te było, i jest continuum motivum, że całe te miejsca są poznane, i gęsto osiadłe, gdzie o Raju powiadają; a tam jego żadnego nie masz vestigium, jako oprócz Oculatos Testes piszą Oleaster, Catharinus, Sáleron, Pererius, Insenius, Suarez. etc. Litera Pańska świadczy
. Swięci też Patryarchowie nie gdzie indziey sedes suas mieli; tylko w cyrkumferencyi Kraiow namienionych, niby te mieysca maiąc za Ray, albo wierząc, że tam gdzieś actu się znayduię; ale im, invisibilis, y tak tylko imaginaryiną iego, tam mieszkaiąc, cieszyli się bytnością, kontentuiąc się loco, nie widząc locatum.
Pytania, szperania, y lustrowania Raiu te było, y iest continuum motivum, że całe te mieysca są poznane, y gęsto osiadłe, gdzie o Raiu powiadaią; a tam iego żadnego nie masz vestigium, iako oprocz Oculatos Testes piszą Oleaster, Catharinus, Sáleron, Pererius, Insenius, Suarez. etc. Litera Panska świadczy
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 92
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
werydykiem, dwóch Aniołów białych w nogach i głowach ciała jego straż odbierają, jeżeli złym, dwóch czarnych przystępuje do niego Aniołów, z których go jeden żelazną w głowę bije buławą, drugi kluką ciągnie i szarpie nadół żelazną, to mający czynić aż do dnia sądnego. Stąd modlą się Mahometani: Boże zbaw nas od pytania dwóch Aniołów i od męki grobowej
16 Bluźni, że Aniołowie Maruta i Haruta z stępując z Nieba na Ziemię dla sądów: jednę niewiastę urodziwą skarżącą się na męża, na złą namawiali akcję; ona założyła kondycję, aby jej modlitwy nauczyli, któraby sobie otworzyła Niebo, skoro jej nauczyli, ona nie na grzech,
werydykiem, dwoch Aniołow białych w nogach y głowach ciała iego straż odbieraią, ieżeli złym, dwoch czarnych przystępuie do niego Aniołow, z ktorych go ieden żelazną w głowę biie buławą, drugi kluką ciągnie y szarpie nadoł żelazną, to maiący czynić aż do dnia sądnego. Ztąd modlą się Machometani: Boże zbaw nas od pytania dwoch Aniołow y od męki grobowey
16 Bluźni, że Aniołowie Maruta y Haruta z stępuiąc z Nieba na Ziemię dla sądow: iednę niewiastę urodziwą skarżącą się na męża, na złą namawiali akcyę; ona założyła kondycyę, aby iey modlitwy náuczyli, ktoraby sobie otworzyła Niebo, skoro iey nauczyli, ona nie na grzech,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1100
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
na tym nie grzeszyć/ sprawować się według rozumu i Bożego Przykazania/ aby kto złemu nie podlegał Płonna to tedy obietnica/ i sekret jakiś niepewny. A ja z tym wszystkim powiadam ci/ że barzo pewny/ i gruntowny/ tylko lekko/ nie sądź skwapliwie/ a słuchaj dalej. Rozumiem że z samego sposobu założonego pytania i wyrażonego Sekretu/ łacno się dorozumiewasz: żeć się tu pytamy/ i rzecz nam jest o Dobrym albo złym/ które złym albo dobrem jest własnym człowiekowi różnemu od bydląt/ to jest ile człowiekiem jest rozsądnym na obraz Boży stworzony. Zaczym o dobrym które jemu ile taki jest przystoi/ należy; i do którego
ná tym nie grzeszyć/ spráwowáć się według rozumu i Bożego Przykázániá/ áby kto złemu nie podlegáł Płonná to tedy obietnicá/ i sekret iákiś niepewny. A iá z tym wszystkim powiadám ći/ że bárzo pewny/ i gruntowny/ tylko lekko/ nie sądź skwápliwie/ á słucháy daley. Rozumiem że z sámego sposobu założonego pytaniá i wyráżonego Sekretu/ łacno się dorozumiewász: żeć się tu pytámy/ i rzecz nám iest o Dobrym álbo złym/ ktore złym álbo dobrem iest włásnym człowiekowi rożnemu od bydląt/ to iest ile człowiekiem iest rozsądnym ná obráz Boży stworzony. Záczym o dobrym ktore iemu ile táki iest przystoi/ náleży; i do ktorego
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 22
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
/ że na życzliwości ku Ojczyźnie nic nie schodzi/ gdyby tak na[...] siełach i dowcipie/ i dostatku. Pleb Masz to WM oboje/ i obracasz na usługę R. P. A. nie czyniąc dalej WM. panegyum, bom skąpy w taką mowę/ a zwłaszcza w oczy/ wracam się raczy do mego pytania/ i znowu proszę powiedz mi WM przyczynę/ dla której Ojczyzna WM. powabia/ którą lubom ja zawsze uznawał zarliwą/ teraz jednak zda mi się być nad zwyczaj. Ziem Łacno się WM. przyczyny domyślić możesz/ wiedząc żem z Sejmu przyjachał. Pleb. Albo się rozerwał jak i przyszłej? Ziem
/ że ná życzliwośći ku Oyczyznie nic nie schodzi/ gdyby ták ná[...] śiełách y dowćipie/ y dostátku. Pleb Masz to WM oboie/ y obrácasz ná vsługę R. P. A. nie czyniąc dáley WM. panegyum, bom skąpy w taką mowę/ á zwłaszczá w oczy/ wracam się ráczy do mego pytánia/ y znowu proszę powiedz mi WM przyczynę/ dla ktorey Oyczyzna WM. powabia/ ktorą lubom ia záwsze vznawał zárliwą/ teraz iednák zda mi się bydź nád zwyczáy. Ziem Łácno się WM. przyczyny domyślić możesz/ wiedząc żem z Seymu przyiáchał. Pleb. Albo się rozerwał iák y przyszłey? Ziem
Skrót tekstu: OpalŁRoz
Strona: A3v
Tytuł:
Rozmowa plebana z ziemianinem
Autor:
Łukasz Opaliński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1641
Data wydania (nie wcześniej niż):
1641
Data wydania (nie później niż):
1641
i ta da się ugłaskać/ że się uciszy w ciele; bywa druga tak jadowita/ że aż do śmierci prawie ozywa się w ciele ludzkim; raz w tym członku/ a drugi raz winym: a takowa więc wsame kości i części ciała naprzedniejsze/ że tak rzekę wradza się i w pija. Latwie tedy pierwszego pytania domyślić się możesz/ to wiedząc co się teraz powiedżyało/ którzy bezpiecznie mogą na inne choroby/ wyleczywszy się z france/ używać tej wody; i którzy nie; Abowiem owi pierwszy którzy doskonale się wyleczyli/ gdy jaka potym na nie choroba przypadnie/ która może się leczyć tą wodą/ mogą się w niej kąpać;
y tá da się vgłaskać/ że się vćiszy w ćiele; bywa druga tak iádowita/ że aż do śmierći prawie ozywa się w ćiele ludzkim; raz w tym cżłonku/ á drugi raz winym: a takowa więc wsame kośći y cżęśći ćiałá naprzednieysze/ że tak rzekę wradza się y w piia. Latwie tedy pierwszego pytania domyślić się możesz/ to wiedząc co się teraz powiedżiało/ ktorzy bespiecżnie mogą na inne choroby/ wylecżywszy się z fránce/ vżywać tey wody; i ktorzy nie; Abowiem owi pierwszy ktorzy doskonale się wylecżyli/ gdy iaka potym ná nie choroba przypadnie/ ktora może się lecżyć tą wodą/ mogą się w niey kąpać;
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 198.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
z wami. 6. Tedy rzekł Izrael: Przeczżeście mi tak źle uczynili/ powiedziawszy temu mężowi że jeszcze macie brata? 7. I rzekli: Pilnie się pytał on mąż o nas/ i o rodzinie naszej/ mówiąc: Żywże jeszcze Ocieć wasz? macieli jeszcze którego brata? i odpowiedzielismy mu według pytania jego: cóżesmy my wiedzieli że miał mówić/ przywiedźcie mi tu brata waszego. 8.
I Rżekł Judasz do Izraela Ojca swego: Pośli tego młodzieńca ze mną/ a wstawszy pojedziemy/ abyśmy żyli/ a nie pomarli głodem tak my/ jako i ty/ i dziateczki nasze. 9. Ja przyrzekam za
z wámi. 6. Tedy rzekł Izráel: Przeczżeśćie mi ták źle uczynili/ powiedźiawszy temu mężowi że jeszcze máćie brátá? 7. Y rzekli: Pilnie śię pytał on mąż o nas/ y o rodźinie nászey/ mowiąc: Zywże jeszcze Oćieć wász? maćieli jeszcze ktorego brátá? y odpowiedźielismy mu według pytánia jego: cożesmy my wiedźieli że miał mowić/ przywiedźćie mi tu brátá wászego. 8.
Y Rżekł Iudás do Izráelá Ojcá swego: Pośli tego młodźieńcá ze mną/ á wstawszy pojedźiemy/ ábysmy żyli/ á nie pomárli głodem ták my/ jáko y ty/ y dźiateczki násze. 9. Ia przyrzekam za
Skrót tekstu: BG_Rdz
Strona: 46
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Rodzaju
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
imposturis. Jako Mahomet Obdułowicz Alkoranu Mohłom abo ministrom swoim kazał nauczać § 37 Non in charitate neq in spiritu mansuetudinis. sed in virga ferrea.
PRzeklęty i chytry Mahomet/ obaczywszy iż one plotki Alkoranickie i baśni wymyślne/ trudno było ludziom bacznym udawać i onych dowodzić: zakazałaby nikt o jego zakonie nie dysuptował/ ani pytania czynił, Dla tegożteż i Ministrowie Tatarscy/ kiedy Alkoranu swoich sektarzów nauczają/ tedy miecz goły zawieszają/ abo na stole kładą/ ukazując/ iż o wierze Mahometowej nie słowem ale mieczem dysputować trzeba. Do tego/ jeśliby który co śmiał mówić przeciwko Alkoranu/ abo czemu nie wierzył jako w Alkoranie stoi/ aby zaraz
imposturis. Iáko Máchomet Obdułowicż Alkoranu Mohłom ábo ministrom swoim kazał náucżáć § 37 Non in charitate neq in spiritu mansuetudinis. sed in virga ferrea.
PRzeklęty y chytry Máchomet/ obacżywszy iż one plotki Alkoranickie y baśni wymyślne/ trudno było ludźiom bacżnym vdáwáć y onych dowodźić: zákazałáby nikt o iego zakonie nie disuptował/ áni pytánia cżynił, Dla tegożteż y Ministrowie Tátárscy/ kiedy Alkoranu swoich sektarzow náucżáią/ tedy miecż goły záwieszáią/ ábo ná stole kłádą/ vkázuiąc/ iż o wierze Machometowey nie słowem ále miecżem disputowáć trzebá. Do tego/ ieśliby ktory co śmiał mowić przećiwko Alkoranu/ ábo cżemu nie wierzył iáko w Alkoranie stoi/ áby záraz
Skrót tekstu: CzyżAlf
Strona: 74
Tytuł:
Alfurkan tatarski
Autor:
Piotr Czyżewski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
egzotyka, historia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617