Obfitą naszych łez skropioną rosą Okrutną kosą.
I choć to wiemy za pewne, że po tem Ziemskim z lepszym się na wieki żywotem. W niebie ogląda, bodaj jednak była Z nami pożyła!
Bodaj nam była tak pięknym przykładem I niezliczonych cnót niebieskich składem, Tą pobożnością, która ją zdobiła, Długo świeciła!
Niewinna różo, tobie żywot twoje Doczesny dały starożytne Kroje, Wypiastowały cię aż do tej pory Zacne Topory.
Ale-ś się z inszym potkała żelazem, Które-ć i pamięć, i z nią żywot razem Ucięło, skąd łez leje żal głęboki Pełne potoki.
Płacze cię zacna matka i Nijobie Równa przy córek swych kochanych grobie Ledwie od
Obfitą naszych łez skropioną rosą Okrutną kosą.
I choć to wiemy za pewne, że po tem Ziemskim z lepszym się na wieki żywotem. W niebie ogląda, bodaj jednak była Z nami pożyła!
Bodaj nam była tak pięknym przykładem I niezliczonych cnót niebieskich składem, Tą pobożnością, która ją zdobiła, Długo świeciła!
Niewinna różo, tobie żywot twoje Doczesny dały starożytne Kroje, Wypiastowały cię aż do tej pory Zacne Topory.
Ale-ś się z inszym potkała żelazem, Które-ć i pamięć, i z nią żywot razem Ucięło, skąd łez leje żal głęboki Pełne potoki.
Płacze cię zacna matka i Nijobie Równa przy córek swych kochanych grobie Ledwie od
Skrót tekstu: MorszZWybór
Strona: 242
Tytuł:
Wybór wierszy
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1658 a 1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1658
Data wydania (nie później niż):
1680
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1975