Kęs dalej na gwałt trupów patrzy zagniewany.
XXI.
A te w polu szerokiem wszędzie się walają, Zaledwie we krwi świeżej szkapy nie pływają. Zdumiewa się, rozcięcia widząc niesłychane, Które od cyrulików żadnych ratowane Być nie mogą, a pewnie i czarnoksiężnicy Zażywaliby swych gusł dla nich po próżnicy; Nogi po ud i ręce z ramiony leżały, Głowy ziemię skrwawioną odcięte kąsały. PIEŚŃ XXVII.
XXII.
Od najpierwszych namiotów aż do ostatniego Różną śmierć, różne męki widzi ludu swego; Bo gdziekolwiek serdeczna bieży kampania Namężniejszych rycerzów, cesarskich zabija. On słusznem na swej twarzy gniewem zapalony, Dziwując się, dla prędkiej wskok jedzie obrony. Tak,
Kęs dalej na gwałt trupów patrzy zagniewany.
XXI.
A te w polu szerokiem wszędzie się walają, Zaledwie we krwi świeżej szkapy nie pływają. Zdumiewa się, rozcięcia widząc niesłychane, Które od cyrulików żadnych ratowane Być nie mogą, a pewnie i czarnoksiężnicy Zażywaliby swych gusł dla nich po próżnicy; Nogi po ud i ręce z ramiony leżały, Głowy ziemię skrwawioną odcięte kąsały. PIEŚŃ XXVII.
XXII.
Od najpierwszych namiotów aż do ostatniego Różną śmierć, różne męki widzi ludu swego; Bo gdziekolwiek serdeczna bieży kampania Namężniejszych rycerzów, cesarskich zabija. On słusznem na swej twarzy gniewem zapalony, Dziwując się, dla prędkiej wskok jedzie obrony. Tak,
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_II
Strona: 325
Tytuł:
Orland szalony, cz. 2
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905