swej do mnie owym domem mieszkania na zamku mego KiMci pokrywać raczył; tedy taki list do KiM. napisałem:
Najaśniejszy Miłościwy Królu, Panie, Panie nasz Miłościwy!
Acz i z wielu przedtym inszych, ale i z tego teraźniejszego postępku WKMci ze mną z strony tego domu doznawam, iż się WKM. radami i przestrogami, którem przez ten czas czynił, obrażać do mnie raczył, lecz jako mnie (jeśli słuszną do tej obrazy przyczynę daję), tak i WKMci (iż się tym, co na mnie sumnienie moje wyciska, obrażać do mnie raczysz) przed Panem Bogiem liczbę z tego dać przydzie, który, iż widzi
swej do mnie owym domem mieszkania na zamku mego KJMci pokrywać raczył; tedy taki list do KJM. napisałem:
Najaśniejszy Miłościwy Królu, Panie, Panie nasz Miłościwy!
Acz i z wielu przedtym inszych, ale i z tego teraźniejszego postępku WKMci ze mną z strony tego domu doznawam, iż się WKM. radami i przestrogami, którem przez ten czas czynił, obrażać do mnie raczył, lecz jako mnie (jeśli słuszną do tej obrazy przyczynę daję), tak i WKMci (iż się tym, co na mnie sumnienie moje wyciska, obrażać do mnie raczysz) przed Panem Bogiem liczbę z tego dać przydzie, który, iż widzi
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 283
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
Województwo Kaliskie Książęciu Elektorowi Saskiemu, a Poznańskie Książęciu de Konti dały Votum, Płockie, Rawskie, Ziemia Dobrzyńska Książęciu de Konti, inne zaś nie zgadzały się, tym czasem noc przerwała, a nominacja do nazajutrza odłożona. Ta noc wszystkie myśli Województw wielu przerobiła na Osobę Książęcia Elektora Saskiego, złotorzęsistą perswazją, i złotopłynnemi radami. 28. Książę Kardynał kontynując objeżdżanie Województw wszędzie generalną zgodę słyszał na Książęcia Elektora Saskiego przeciw nadziei swojej, tak w Scysyj nominował Książęcia Burbońskiego de Konti. Ale Dąbski Biskup Kujawski z daleko większą kwotą Województw nominował. AUGUSTA II. Elektora Saskiego, Kardynał uprzedził z Te Deum laudamus do Z. Jana, Biskup Kujawski zaś
Województwo Kaliskie Xiążęćiu Elektorowi Saskiemu, a Poznanskie Xiążęćiu de Conti dały Votum, Płockie, Rawskie, Ziemia Dobrzyńska Xiążęćiu de Conti, inne zaś nie zgadzały śię, tym czasem noc przerwała, á nominacya do nazajutrza odłożona. Ta noc wszystkie myśli Wojewodztw wielu przerobiła na Osobę Xiążęćia Elektóra Saskiego, złotorzęśistą perswazyą, i złotopłynnemi radami. 28. Xiąże Kardynał kontynując objeżdżanie Województw wszędźie generalną zgodę słyszał na Xiążęćia Elektora Saskiego przećiw nadźiei swojey, tak w Scyssyi nominował Xiążęćia Burbońskiego de Conti. Ale Dąbski Biskup Kujawski z daleko większą kwotą Wojewodztw nominował. AUGUSTA II. Elektora Saskiego, Kardynał uprzedźił z Te Deum laudamus do S. Jana, Biskup Kujawski zaś
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 119
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
, ile że każdy zawsze zwykł słuchać perswazyj Biskupów z Bogiem złączonych. 4. dla utrzymania Wiary Z. i Praw Boskich, przeciwko którym teraźniejsze Sekty zwykły podburzać i podniecać pasje ludzkie. A potym że wszędzie po Państwach całego świata ten Stan ma we wszystkich Radach Prym. Senat jest przydany Królowi dla sprawiedliwych Sentymentów za godnemi Radami i kochającemi sprawiedliwość i Dobro Ojczyzny, ile że Królowi samemu trudno się rządzić własnym rozumem, jako Stefan Król przyznał Roku 1575. i 1576. A po tym żeby byli stróżami wolności w umyśle Królów. Senatorowie nie mogą być kreowani tylko z Stanu Szlacheckiego według Konstytucyj 1550. Senatorowie kiedy są kreowani muszą przysięgać Królowi i Rzeczypospolitej
, ile że każdy zawsze zwykł słuchać perswazyi Biskupów z Bogiem złączonych. 4. dla utrzymania Wiary S. i Praw Boskich, przećiwko którym teraźnieysze Sekty zwykły podburzać i podniecać passye ludzkie. A potym że wszędźie po Państwach całego świata ten Stan ma we wszystkich Radach Prym. Senat jest przydany Królowi dla sprawiedliwych Sentymentów za godnemi Radami i kochającemi sprawiedliwość i Dobro Oyczyzny, ile że Królowi samemu trudno śię rządźić własnym rozumem, jako Stefan Król przyznał Roku 1575. i 1576. A po tym żeby byli stróżami wolnośći w umyśle Królów. Senatorowie nie mogą być kreowani tylko z Stanu Szlacheckiego według Konstytucyi 1550. Senatorowie kiedy są kreowani muszą przyśięgać Królowi i Rzeczypospolitey
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 158
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
-tym rzemieśle doskonalszego nad tego który będąc przedwiecznym Bogiem/ a stawszy się propter nos et propter nostram salutem Człowiekiem/ Fabri filius dici et haberi non est dedignatus. Ten i sam może restaurare ruinas nostras, i nam samym podać rękę ne pereamus, za pomocą jego niebieską i sami ratować się możemy/ nie tak nowymi radami i sposobami/ jako moribus antiquis. Gdyż to pewna że imperium iisdem artibus retinetur, quibus ab initio partum est. Wroćmy się i my do sławnych spraw i odważnych świątobliwych i mężnych przodków naszych/ którym to słusznie w-onej starożytnej prostocie przypisać może co zacny Historyk virtute crescenti olim magnitudini Romanae przyznawa. Romani, inquit, domi
-tym rzemieśle doskonalszego nád tego ktory będąc przedwiecznym Bogiem/ á stawszy się propter nos et propter nostram salutem Człowiekiem/ Fabri filius dici et haberi non est dedignatus. Ten i sam może restaurare ruinas nostras, i nam sámym podáć rękę ne pereamus, zá pomocą iego niebieską i sámi rátowáć się możemy/ nie ták nowymi rádámi i sposobámi/ iáko moribus antiquis. Gdyż to pewna że imperium iisdem artibus retinetur, quibus ab initio partum est. Wroćmy się i my do sławnych spraw i odważnych świątobliwych i mężnych przodkow nászych/ ktorym to słusznie w-oney stárożytney prostoćie przypisáć może co zacny Historyk virtute crescenti olim magnitudini Romanae przyznawa. Romani, inquit, domi
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 67
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
być przypuszczony, Cesarz wszytkie kościoły i wszytkie zakony Obesłał, aby gniewy niebieskie błagali, Nabożeństwa i święte msze odprawowali; O czem kościelne skoro zaszły zapowiedzi, Zbywszy grzechów plugawych przez święte spowiedzi, Wszyscy chlebem niebieskiem dusze posilali I jako na śmierć, tak się właśnie gotowali.
LXIX.
A sam na przykład inszem z swojemi radami Z książęty, z przedniejszemi pany i posłami, W naprzedniejszem paryskiem kościele u fary Z serdeczną skruchą słuchał niekrwawej ofiary, Z rękami złożonemi, z duchem uniżonem I wzrokiem się tak modląc w niebo obróconem: „Wiem, żem grzeszny, wiem, żem zły, ale dla mojego Występku nie karz ludu, o
być przypuszczony, Cesarz wszytkie kościoły i wszytkie zakony Obesłał, aby gniewy niebieskie błagali, Nabożeństwa i święte msze odprawowali; O czem kościelne skoro zaszły zapowiedzi, Zbywszy grzechów plugawych przez święte spowiedzi, Wszyscy chlebem niebieskiem dusze posilali I jako na śmierć, tak się właśnie gotowali.
LXIX.
A sam na przykład inszem z swojemi radami Z książęty, z przedniejszemi pany i posłami, W naprzedniejszem paryskiem kościele u fary Z serdeczną skruchą słuchał niekrwawej ofiary, Z rękami złożonemi, z duchem uniżonem I wzrokiem się tak modląc w niebo obróconem: „Wiem, żem grzeszny, wiem, żem zły, ale dla mojego Występku nie karz ludu, o
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 312
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
, samymi na ostatek sejmy zrywają pieniędzmi. Przykład jeden anni 1732 dosyć mi tu przywieść na dowód tego.
Od tego zaś cytowanego roku 1732, od tej, którą tu niżej wiernie uczynię, relacji, pierwsza myśl mi przyszła te uwagi, które teraz za Pana Boga łaską i pomocą podaję, nad nędznymi naszymi sejmami i radami napisać i one szlacheckiemu kiedyżkolwiek komunikować stanowi. Nie chciałem tedy kończąc mojej pracy pierwszą część (którą przedsięwziąłem dla przysługi Ojczyzny) zamilczeć najpierwszej przyczyny i pobudki skutecznej, którą miałem do pisania, a która oraz pokaże, co nasze rwie sejmy.
Był to sejm trzeci na konkurencji do buław rwany przed marszałka elekcyją
, samymi na ostatek sejmy zrywają pieniędzmi. Przykład jeden anni 1732 dosyć mi tu przywieść na dowód tego.
Od tego zaś cytowanego roku 1732, od tej, którą tu niżej wiernie uczynię, relacyi, pierwsza myśl mi przyszła te uwagi, które teraz za Pana Boga łaską i pomocą podaję, nad nędznymi naszymi sejmami i radami napisać i one szlacheckiemu kiedyżkolwiek kommunikować stanowi. Nie chciałem tedy kończąc mojej pracy pierwszą część (którą przedsięwziąłem dla przysługi Ojczyzny) zamilczeć najpierwszej przyczyny i pobudki skutecznej, którą miałem do pisania, a która oraz pokaże, co nasze rwie sejmy.
Był to sejm trzeci na konkurrencyi do buław rwany przed marszałka elekcyją
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 150
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
niezliczonym szkodom i nieszczęściom zabieżeć, jak sejmy utrzymywać? A to poprawić trzeba złą obrad formę. Jakiż to sposób znaleźć (jak
mówi wyżej cytowana konstytucja r. 1659 w tomie 4, na karcie 605) konkludowania materyj i obrad i łacnego otrzymania konkluzyj sejmowych? Którego to sposobu prymas Wacław Leszczyński z tak wielą wielkimi radami pod Janem Kazimierzem na komisji na to naznaczonej wynaleźć nie mogli ani ci dopiero ode mnie wyrażeni czterech największych Rzplitej statystów albo raczej wyjawić nie chcieli. Ale na co darmo suszyć rozumy i rzeczy cale najniepodobniejsze chcieć koniecznie pokombinować? Krótko tedy mówiąc, nie masz na to inszego sposobu, tylko tak radzić, jak wszystkie wolne rzplite
niezliczonym szkodom i nieszczęściom zabieżeć, jak sejmy utrzymywać? A to poprawić trzeba złą obrad formę. Jakiż to sposób znaleźć (jak
mówi wyżej cytowana konstytucyja r. 1659 w tomie 4, na karcie 605) konkludowania materyj i obrad i łacnego otrzymania konkluzyj sejmowych? Którego to sposobu prymas Wacław Leszczyński z tak wielą wielkimi radami pod Janem Kazimierzem na kommissyi na to naznaczonej wynaleźć nie mogli ani ci dopiero ode mnie wyrażeni czterech największych Rzplitej statystów albo raczej wyjawić nie chcieli. Ale na co darmo suszyć rozumy i rzeczy cale najniepodobniejsze chcieć koniecznie pokombinować? Krótko tedy mówiąc, nie masz na to inszego sposobu, tylko tak radzić, jak wszystkie wolne rzplite
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 206
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
ludzkie do utrzymywania dobrego porządku, aby przez ułożenie rzeczy dowcipne i mądre same pasyje ludzkie były rządu dobrego obroną etc.”
Żeśmy tedy przeciw tym niewątpliwym, jak je zowią, principia czy pierwszym prawdom dotąd grzeszyli, dając bezgraniczną moc ludziom jak bezgrzesznym
aniołom, jak błogosławionym niebianom, aby każdy jeden mógł całymi sejmami, radami i Rzplitą władać, aby każdy miał moc z osobna aprobowania lub niszczenia rad całego narodu, tośmy cale przeciw światłu rozumu i przeciw ludzkiej natury poznaniu zrobili i przeto też bezradni jesteśmy i upadliśmy na wszystkim. To zaś złe wielkie poprawując i do naturalnej staropolskiej większej liczby decyzji rady nasze wracając, gdy to arcydobrze,
ludzkie do utrzymywania dobrego porządku, aby przez ułożenie rzeczy dowcipne i mądre same passyje ludzkie były rządu dobrego obroną etc.”
Żeśmy tedy przeciw tym niewątpliwym, jak je zowią, principia czy pierwszym prawdom dotąd grzeszyli, dając bezgraniczną moc ludziom jak bezgrzesznym
aniołom, jak błogosławionym niebianom, aby każdy jeden mógł całymi sejmami, radami i Rzplitą władać, aby każdy miał moc z osobna approbowania lub niszczenia rad całego narodu, tośmy cale przeciw światłu rozumu i przeciw ludzkiej natury poznaniu zrobili i przeto też bezradni jesteśmy i upadliśmy na wszystkim. To zaś złe wielkie poprawując i do naturalnej staropolskiej większej liczby decyzyi rady nasze wracając, gdy to arcydobrze,
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 299
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
moich uznanie i wdzięczność. Zwykłym tedy złośliwości jadem tłumaczy, i na koniec takiemi, jakich zawziętemu na ruinę moję przedsięwzięciu potrzeba, coniecturami, myśl nawet moję rysuje, i do pretekstu kondemnowania mię ciągnie. Vt faceres obnoxiam. Proszę o wytłumaczenie, co to jest Rempublicam mieć obnoxiam. Jeżeli się ma rozumieć, Rzeczpospolitą mieć radami memi wspierającą się, usługi mojej potrzebującą a grzechże to, tak się pokazać do każdej usługi Rzeczypospolitej ochotnym żebym tak w pokoju jako i na Wojnie żadnej okazji nieopuścił Potym patrz bezbożny myśli mych Inkwizitorze, jakoś złośliwy. Położyłeś Rempublicam obnoxiam a wyżej, vt Thronum subrueres, Jeżeli mi Rzeczposp: dla
moich vznánie y wdźięcznosć. Zwykłym tedy złośliwosći iádem tłumáczy, y ná koniec tákiemi, iákich záwźiętemu ná ruinę moię przedśięwźięćiu potrzebá, coniecturámi, myśl náwet moię rysuie, y do pretextu condemnowánia mię ćiągnie. Vt faceres obnoxiam. Proszę o wytłumáczenie, co to iest Rempublicam mieć obnoxiam. Ieżeli się ma rozumieć, Rzeczpospolitą mieć rádámi memi wspieráiącą się, vsługi moiey potrzebuiącą á grzechże to, ták się pokázáć do káżdey vsługi Rzeczypospolitey ochotnym żebym ták w pokoiu iáko y ná Woynie żadney okázyey nieopuśćił Potym pátrz bezbożny myśli mych Inquisitorze, iákoś złośliwy. Położyłeś Rempublicam obnoxiam á wyżey, vt Thronum subrueres, Ieżeli mi Rzeczposp: dla
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 56
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
Pana Wojewody Krakowskiego, od którego, Pan Machowski, i naszego od Wm. M. M. Pana, które Panowie Wojskowi wdzięcznie barzo przyjęli, i odpowiedział nam mową podobno przygotowaną Pan Leszczyński Konsyliarz. Sens jego mowy, że Ojczyzna cokolwiek cierpi, tedy cierpi dla przewrotnych głów, które nic nieumieją tylko mieszać onę radami, i practikami swemi, i dawnoby była uspokojona, kiedyby nie te były przeszkody. Samego Jego Mości Pana Marszałka (przydawszy i Dobrodzieja) widzieliśmy i widziemy tego, który Staropolską cnotą z Ojczyzną idzie, do factij złośliwych się niemiesza, dobrze Ojczyźnie życzy i Wojsku, czego zostajem wdzięcznymi. Po naszej
Páná Woiewody Krákowskiego, od ktorego, Pan Máchowski, y nászego od Wm. M. M. Páná, ktore Pánowie Woyskowi wdźięcznie bárzo przyięli, y odpowiedźiał nam mową podobno przygotowáną Pan Leszczyński Consiliarz. Sens iego mowy, że Oyczyzná cokolwiek cierpi, tedy ćierpi dla przewrotnych głow, ktore nic nieumieią tylko mieszáć onę rádámi, y práctikámi swemi, y dawnoby byłá vspokoiona, kiedyby nie te były przeszkody. Sámego Iego Mośći Páná Márszałká (przydawszy y Dobrodźieiá) widźielismy y widźiemy tego, ktory Stáropolską cnotą z Oyczyzną idźie, do fáctiy złośliwych się niemiesza, dobrze Oyczyznie życzy y Woysku, czego zostáiem wdźięcznymi. Po nászey
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 78
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666