paśli sami tez jako sturbowani co żywo do spania Moskwę wartą dobrze opatrzywszy. Był tedy Dwór szlachecki nad rzeką blisko pojechało tam kilka czeladzi chcąc się pozywić Chcieli tam coś wziąć Gwałtem nuz po sobie uczyniwszy hałas strzelanie podjazd się potrworzył rozumiejąc że Moskwa u koni już jest. Alec potym dowiedzieli się co jest. Wolski Łukasz Rawianin Towarzysz krajczego koronnego porwawszy się ze snu jak dopadł konia tak tez zaraz i w rzekę prosto skoczył a przepłynąwszy że się i rozespał i bojaźliwego był serca. Bo to drugi nie porachowawszy się zwoją fantazyją zacignie się do wojska a podobniej że by w domu kury sadził a kanię od kurcząt odganiał nie obejrzawszy się co się dzieje
pasli sami tez iako sturbowani co zywo do spania Moskwę wartą dobrze opatrzywszy. Był tedy Dwor szlachecki nad rzeką blisko poiechało tam kilka czeladzi chcąc się pozywić Chcieli tam cos wziąc Gwałtem nuz po sobie uczyniwszy hałas strzelanie podiazd się potrworzył rozumieiąc że Moskwa u koni iuz iest. Alec potym dowiedzieli się co iest. Wolski Lukasz Rawianin Towarzysz krayczego koronnego porwawszy się ze snu iak dopadł konia tak tez zaraz y w rzekę prosto skoczył a przepłynąwszy że się y rozespał y boiazliwego był serca. Bo to drugi nie porachowawszy się zwoią fantazyią zacignie się do woyska a podobniey że by w domu kury sadził a kanię od kurcząt odganiał nie obeyrzawszy się co się dzieie
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 90
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688