codzienne/ i kadzenia różne. Bez skutku próżne
Próżne i darme. botym jeszcze gorzy/ Uparta w kościach/ franca bólu sporzy/ Dręczy/ katuje/ tak że już mgłe żyły/ Drogiej krwie zbyły.
Smaku do jadła nie masz/ ani w nocy/ Miły sen ulży co ckliwej niemocy Spać nie pozwoli. Dwa razy trapi/ we dnie w nocy boli/ Twe to gamratna/ sztuki/ Afrodyto Jak małej trochy miłości sowito/ Przypłacam teraz; za trochę żartować/ Rok pokutować. Lirycorum Polskich Pieśń VII. SUPLIKA Do Jej Mci Panny N. N. N.
I. IVtrzenka weszła/ słońce za nią wstaje/ Wkarocę rącze
codźienne/ y kádzenia rozne. Bez skutku prozne
Prożne y dárme. botym ieszcze gorzy/ Vpárta w kośćiách/ fráncá bolu sporzy/ Dręczy/ kátuie/ ták że iuż mgłe żyły/ Drogiey krwie zbyły.
Smáku do iadłá nie mász/ áni w nocy/ Miły sęn vlży co ckliwey niemocy Spáć nie pozwoli. Dwá rázy trapi/ we dnie w nocy boli/ Twe to gámrátna/ sztuki/ Aphrodyto Iák máłey trochy miłośći sowito/ Przypłacam teraz; zá trochę żártowáć/ Rok pokutowáć. Lyricorum Polskich PIESN VII. SVPPLIKA Do Iey Mći Pánny N. N. N.
I. IVtrzenká weszłá/ słońce zá nią wstáie/ Wkarocę rącze
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 158
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
Takie były początki Boskiego karania; Któremu/ dzisiejszy dzień nie czyni przestania. Lecz jako do gry piełkę wziąwszy wręce dzieci/ Odpocząć jej nie dadzą: od rąk do rąk leci: I stej i z owej strony biją: a choć padnie Biją znowu/ z ziemie ją podejmując snadnie: Tak utrapioną Polskę/ po razy tak wiele/ Zrąk do rąk/ dają sobie/ jej Nieprzyjaciele. Daje Tatar Kozaku/ Kozak Moskalowi/ Moskal wiedno z Węgrzynem nagala Szwedowi. A jeśli co postronna burza wytnąć dała; Wewnętrznie się Ojczyzna wojnami mięszała. Były to dość niestrawne na Polaków kąski/ Wojna z Panem Poddanych/ i tak częste związki
Tákie były początki Boskiego karania; Ktoremu/ dźiśieyszy dźień nie czyni przestánia. Lecz iáko do gry piełkę wźiąwszy wręce dźieći/ Odpocząć iey nie dádzą: od rąk do rąk leći: Y ztey y z owey strony biją: á choć pádnie Biją znowu/ z źiemie ią podeymuiąc snádnie: Tak vtrapioną Polskę/ po rázy tak wiele/ Zrąk do rąk/ dáią sobie/ iey Nieprzyiaćiele. Dáie Tátar Kozaku/ Kozák Moskalowi/ Moskal wiedno z Węgrzynem nagala Szwedowi. A ieśli co postronna burza wythnąć dáłá; Wewnętrznie się Oyczyzna woynami mięszáłá. Były to dość niestráwne ná Polakow kąski/ Woyná z Pánem Poddánych/ y ták częste zwiąski
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: A3
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
pobił i nastrzelał.
9 Decembris. Do Mińska na sejmik przyjechałem, posłem obrany byłem z ip. Horskim podkomorzym mińskim. Podczas tego sejmiku zwadzili się w wieczór i pojedynkowali z sobą: ip. Wańkowicz stolnik miński, z ip. Protasowiczem wojskim; p. Wańkowiczowi dostało się w rękę i po piersiach dwa razy, p. Protasowicza leżącego, gdy się pośliznął i padł sztychem, kilka razy nieszkodliwie pchnięto.
Przez zimę w Rohotnej rezydencją miałem, od die 1 Januarii 1694. Jeździłem do Wilna po swoich potrzebach. Tamże dni dobrych zażyłem z kompanią dobrą, poznałem się z pewną rezydentką tameczną, człowiekiem dobrym.
pobił i nastrzelał.
9 Decembris. Do Mińska na sejmik przyjechałem, posłem obrany byłem z jp. Horskim podkomorzym mińskim. Podczas tego sejmiku zwadzili się w wieczór i pojedynkowali z sobą: jp. Wańkowicz stolnik miński, z jp. Protasowiczem wojskim; p. Wańkowiczowi dostało się w rękę i po piersiach dwa razy, p. Protasowicza leżącego, gdy się pośliznął i padł sztychem, kilka razy nieszkodliwie pchnięto.
Przez zimę w Rohotnéj rezydencyą miałem, od die 1 Januarii 1694. Jeździłem do Wilna po swoich potrzebach. Tamże dni dobrych zażyłem z kompanią dobrą, poznałem się z pewną rezydentką tameczną, człowiekiem dobrym.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 35
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, z którym cały tydzień polowaliśmy koło Desek, Szydłowie, koło Derewianczyc, koło p. Wołowicza podsędka, koło Surynek, tylkośmy dwóch zajęcy znaleźli i uszczwali i jedną liszkę. Pod Sawiczami ubiliśmy niedźwiedzia. Bardziej te dni na żartach i dobrej konwersacji odprawili, niż na uciechach w polu. W Żurawicach dwa razy byliśmy i mszy świętej słuchali.
22 Octobris na wesele ip. Dąbrowy z ip. Grabowską jeździłem do Rubieżewic, gdzie jakem był przyjęty, traktowany, szanowany, udarowany, trudno wypisać. Wesele to sprawowała ip. Oborska: haniebnie kosztowne i z wygodami na wszystkich. Ludzi zacnych gromada była a najwięcej ewangelików
, z którym cały tydzień polowaliśmy koło Desek, Szydłowie, koło Derewianczyc, koło p. Wołowicza podsędka, koło Surynek, tylkośmy dwóch zajęcy znaleźli i uszczwali i jedną liszkę. Pod Sawiczami ubiliśmy niedźwiedzia. Bardziéj te dni na żartach i dobréj konwersacyi odprawili, niż na uciechach w polu. W Żurawicach dwa razy byliśmy i mszy świętéj słuchali.
22 Octobris na wesele jp. Dąbrowy z jp. Grabowską jeździłem do Rubieżewic, gdzie jakem był przyjęty, traktowany, szanowany, udarowany, trudno wypisać. Wesele to sprawowała jp. Oborska: haniebnie kosztowne i z wygodami na wszystkich. Ludzi zacnych gromada była a najwięcéj ewangelików
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 70
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
kłótnie się nie uspokoiły, wyprowadziłem żonę, z którą w Wilnie nazad pro termino stanąłem z wielkim swoim a jej większym niewczasem. Koni mi cugowych parę gniadych i trzech srokatych pięknych z tej drogi zdechło. W Wilnie mieszkałem niedziel dziewięć. Jam trybunał zasiadł jako deputat, obrany marszałkiem duchownym. Jejmość dwa razy do królów turbować się musiała w interesie o Zydejkany. W Wilnie w dobrej kompanii ten czas odprawowaliśmy, częste uczty i kolacje były nie tylko między deputatami, ale też i u ipp. Sapiehów i u ichmość inszych. Książę imć Wijtemberg do Wilna od króla imci szwedzkiego przybiegłszy na dwa dni, obadwa te dni odprawił
kłótnie się nie uspokoiły, wyprowadziłem żonę, z którą w Wilnie nazad pro termino stanąłem z wielkim swoim a jéj większym niewczasem. Koni mi cugowych parę gniadych i trzech srokatych pięknych z téj drogi zdechło. W Wilnie mieszkałem niedziel dziewięć. Jam trybunał zasiadł jako deputat, obrany marszałkiem duchownym. Jejmość dwa razy do królów turbować się musiała w interesie o Zydejkany. W Wilnie w dobréj kompanii ten czas odprawowaliśmy, częste uczty i kolacye były nie tylko między deputatami, ale téż i u jpp. Sapiehów i u ichmość inszych. Książę imć Wiitemberg do Wilna od króla imci szwedzkiego przybiegłszy na dwa dni, obadwa te dni odprawił
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 136
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
w zamku warszawskim, kolegę swego p. Rybczyńskiego impiissime zabił.
7^go^ ejusdem, książę podkanclerzy Radziwiłł, upominającego się p. Bildziukiewicza o swoją własność (bo mu zostawioną majętność pieniędzy nieodebrawszy zajechał), w Warszawie zabić rozkazał. Subordynowany tedy pokojowy niejaki Nowicki, w nocy do stancji przyszedłszy, śpiącego na łóżku ciął trzy razy; ale go Pan Bóg bronił, bo tylko raz w nogę dostało się. Quis furor, o Cives, quae tanta licentia ferri! egzorbitującego pieczętarza, który chciał życie niewinnego śmiercią zapieczętować et Ministri status, postępek godny reprehensji wiecznej, uraził Państwo, exacerbavit et populum, tak, że fremuerunt gentes et populi. Meditati
w zamku warszawskim, kolegę swego p. Rybczyńskiego impiissime zabił.
7^go^ ejusdem, książę podkanclerzy Radziwiłł, upominającego się p. Bildziukiewicza o swoją własność (bo mu zostawioną majętność pieniędzy nieodebrawszy zajechał), w Warszawie zabić rozkazał. Subordynowany tedy pokojowy niejaki Nowicki, w nocy do stancyi przyszedłszy, śpiącego na łóżku ciął trzy razy; ale go Pan Bóg bronił, bo tylko raz w nogę dostało się. Quis furor, o Cives, quae tanta licentia ferri! exorbitującego pieczętarza, który chciał życie niewinnego śmiercią zapieczętować et Ministri status, postępek godny reprehensyi wiecznéj, uraził Państwo, exacerbavit et populum, tak, że fremuerunt gentes et populi. Meditati
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 183
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Unitam Remp. Ip. Ogiński podstoli wiel. księstwa lit. i ip. Pociej podkomorzy brzeski ordynowani do króla imci od księstwa litewskiego in confoederatione zostającego ex incircumspectione samych siebie, przejęci pod Brześciem od ludzi ip. Sapiehy strażnika wiel. księstwa lit. na zdrowiu i fortunie wielką klęskę ponieśli, bo ip. Podstolego trzy razy postrzelono, ip. Pociej ledwie uciekł: zabrano mu wszystko.
Od ip. Ogińskiego chorążego w. księstwa lit. wojsko się oderwało 1 Maij i zdradziło go za podstąpieniem ip. Sapiehy koniuszego w. księstwa lit. Ledwie się sam ip. chorąży salwował. Interea województwa niektóre wyprawami swemi łączyły się z imcią.
Ip
Unitam Remp. Jp. Ogiński podstoli wiel. księstwa lit. i jp. Pociej podkomorzy brzeski ordynowani do króla imci od księstwa litewskiego in confoederatione zostającego ex incircumspectione samych siebie, przejęci pod Brześciem od ludzi jp. Sapiehy strażnika wiel. księstwa lit. na zdrowiu i fortunie wielką klęskę ponieśli, bo jp. Podstolego trzy razy postrzelono, jp. Pociej ledwie uciekł: zabrano mu wszystko.
Od jp. Ogińskiego chorążego w. księstwa lit. wojsko się oderwało 1 Maij i zdradziło go za podstąpieniem jp. Sapiehy koniuszego w. księstwa lit. Ledwie się sam jp. chorąży salwował. Interea województwa niektóre wyprawami swemi łączyły się z imcią.
Jp
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 196
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, ponieważ wojsko wgłąb pod Kamieniec poszło. Gotowość jednak po województwach i powiatach namówiona.
W obozie stał się wielki rozruch in praesentia Regis. Ultimis diebus septembris ipp. Potoccy mając pewną o niesłuszne do króla doniesienie urazę do ip. Przependowskiego wojewody malborkskiego per subordinatum starostę krasnostawskiego, tą go nakarmili konfuzją, że pomieniony starosta dwa razy senatorowi obuchem dał, tandem za nim i towarzystwo manibus a raczej obuchami w ręku będącemi plaudebant, i gdyby nie umknął się do namiotu królewicza Aleksandra, pewnieby była z niego niewiem komu victima. Ten p. Przependowski jest to człowiek minorisnotae, u króla primus etintimus prawie Ephestion Aleksandra, który jako wszystko na się
, ponieważ wojsko wgłąb pod Kamieniec poszło. Gotowość jednak po województwach i powiatach namówiona.
W obozie stał się wielki rozruch in praesentia Regis. Ultimis diebus septembris jpp. Potoccy mając pewną o niesłuszne do króla doniesienie urazę do jp. Przependowskiego wojewody malborgskiego per subordinatum starostę krasnostawskiego, tą go nakarmili konfuzyą, że pomieniony starosta dwa razy senatorowi obuchem dał, tandem za nim i towarzystwo manibus a raczéj obuchami w ręku będącemi plaudebant, i gdyby nie umknął się do namiotu królewicza Alexandra, pewnieby była z niego niewiem komu victima. Ten p. Przependowski jest to człowiek minorisnotae, u króla primus etintimus prawie Ephestion Alexandra, który jako wszystko na się
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 198
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
było ze dwieście poddali się. Tenże p. Rybińskiego wojewody chełmińskiego dywizją przetrzepał i piechoty zabrał, wiele innych akcji chwalebnych porobił. Ipan Sokolnicki podjazdując też kilka miał nad sasami awantażów. Z litewskiego wojska ip. Paszkowski często napadał na partie saskie i one znosił, między inszemi na grafa Maurica, który natenczas postrzelony dwa razy, nocą oklep salwował się pod faworem żyda jednego uprowadzającego go, ale wszystek mu equipage zabrał i kilkadziesiąt ludzi utłukł, z swojej strony tylko kilku straciwszy, gdzie też postrzelony ciężko został ip. pułkownik Popowski kozackich ip. Denhofa hetmana polnego litewskiego chorągwi. Ip. obeszterlejtnant rajtarskiego regimentu ip. generała Miklusza, to jest ip
było ze dwieście poddali się. Tenże p. Rybińskiego wojewody chełmińskiego dywizyą przetrzepał i piechoty zabrał, wiele innych akcyi chwalebnych porobił. Jpan Sokolnicki podjazdując téż kilka miał nad sasami awantażów. Z litewskiego wojska jp. Paszkowski często napadał na partye saskie i one znosił, między inszemi na grafa Maurica, który natenczas postrzelony dwa razy, nocą oklep salwował się pod faworem żyda jednego uprowadzającego go, ale wszystek mu equipage zabrał i kilkadziesiąt ludzi utłukł, z swojéj strony tylko kilku straciwszy, gdzie téż postrzelony ciężko został jp. pułkownik Popowski kozackich jp. Denhofa hetmana polnego litewskiego chorągwi. Jp. obeszterlejtnant rajtarskiego regimentu jp. generała Miklusza, to jest jp
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 313
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
militari, którą lekcję osobliwą dawał mi ip. major Herr. Od godziny dziewiątej aż do dziesiątej in architectura civili, tamże od magistra pana kapitana Lefenholca, brałem lekcje. Od dziesiątej aż do dwunastej na focht-budzie, której był fechmistrzem naszym pan baron Gerick, który mnie bardzo kochał, że sam czasem i po dwa razy w tych godzinach dawał lekcje, co jednę tylko z cyrkumskrypcji dać należy lekcją, a przez to wiele od drugich miałem wymówek. Po obiedzie iterum od godziny wtórej aż do samej czwartej, znowu rysować musiałem, jakie naznaczone były rysy. Od czwartej aż do szóstej uczyłem się en perspectiv malować tuszem u pana
militari, którą lekcyę osobliwą dawał mi jp. major Herr. Od godziny dziewiątéj aż do dziesiątéj in architectura civili, tamże od magistra pana kapitana Lefenholca, brałem lekcye. Od dziesiątéj aż do dwunastéj na focht-budzie, któréj był fechmistrzem naszym pan baron Gerick, który mnie bardzo kochał, że sam czasem i po dwa razy w tych godzinach dawał lekcye, co jednę tylko z circumskrypcyi dać należy lekcyą, a przez to wiele od drugich miałem wymówek. Po obiedzie iterum od godziny wtóréj aż do saméj czwartéj, znowu rysować musiałem, jakie naznaczone były rysy. Od czwartéj aż do szóstéj uczyłem się en perspectiv malować tuszem u pana
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 372
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862