lubo nieprzyjaciel niektórych dni/ po dwanaściekroć do szturmu/ a niektórych też i po piętnaście razy przypuszczał/ oni zawsze mężnie/ i nad podobieństwo odważnie zrażali ten gwałt. I jest to rozumienie Cudzoziemców którzy tej ekspedyciej przytomnymi byli/ iż żaden wymyślny ingenieur/ wyborniejszych przemysłów wynaleźć niemógłby/ jakich tam na zgubę tych mężów rebelizanci zażywali. Zginęło tam przez te dni/ Kozaków i Tatarów więcej nad sześćdziesiąt tysięcy/ a z naszych ledwie dwa tysiąca/ i to tych co więcej głodem i chorobami są zamorzeni. I teraz to przyznać trzeba/ do takiego głodu wojsko Królewskie już przyszło było/ że nad sześć dni/ abo i mniej wytrzymać obleżenia już
lubo nieprzyiaćiel niektorych dni/ po dwánaśćiekroć do szturmu/ á niektorych też y po piętnaśćie rázy przypuszcżał/ oni záwsze mężnie/ y nád podobieństwo odważnie zrażáli ten gwałt. Y iest to rozumienie Cudzoźiemcow ktorzy tey expedyciey przytomnymi byli/ iż żaden wymyślny ingenieur/ wybornieyszych przemysłow wynáleść niemogłby/ iákich tám ná zgubę tych mężow rebellizánći záżywáli. Zginęło tám przez te dni/ Kozakow y Tátárow więcey nád sześćdźieśiąt tyśięcy/ á z nászych ledwie dwá tyśiącá/ y to tych co więcey głodem y chorobámi są zámorzeni. Y teraz to przyznáć trzebá/ do tákiego głodu woysko Krolewskie iuż przyszło było/ że nád sześć dni/ ábo y mniey wytrzymáć obleżenia iuż
Skrót tekstu: PastRel
Strona: C4v
Tytuł:
Relacja chwalebnej expedycjej
Autor:
J. Pastorius
Tłumacz:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
, na wykonanie tej intencyj, Turcy z Ardewilu częste najazdy czynili i Ziemię funditus spustoszyli, po nieprzyjacielsku wszędzie postempując sobie, i ludzi w niewolą zabierając, takież okrucieństwo Daut Bek, i Turczyn Karatszy Ali Pasza w Ziemi Baku wszędzie pokazał. Darga Kuli Bakiński, Huszejn Bek, Najp Saliański, i Azażuk Brat Szamchala Rebelizanci protekcją Porty wzięli, będąc subordinati aby bez przestanku Prowincje Rosyjskie najezdzali i tam znaczne szkody czynili. Surchaj Gubernator Szamachyj, z licznym Wojskiem Turków i swoich własnych ludzi, Ziemie Kazyl, Agatsch i Salian pustoszył, ubogich Ziemianów i Garnizony bez miłosierdzia zabijając albo ich więźniami czyniąc, Wsie i Magazyny frugibus napełnione bez wstydu popalił
, na wykonanie tey intencyi, Turcy z Ardewilu częste naiazdy czynili y Ziemię funditus zpustoszyli, po nieprzyiaćielsku wszędźie postęmpuiąc sobie, y ludźi w niewolą zabieraiąc, takież okrućieńśtwo Daut Bek, y Turczyn Karatszy Ali Pasza w Ziemi Baku wszędźie pokazał. Darga Kuli Bakiński, Huszeyn Bek, Nayp Salianski, y Azażuk Brat Szamchala Rebellizanći protekcyą Porty wźięli, będąc subordinati aby bez przestanku Prowincye Rossyiskie naiezdzali y tam znáczne szkody czynili. Surchay Gubernator Szamachyi, z licznym Woyskiem Turkow y swoich własnych ludźi, Ziemie Kazyl, Agatsch y Salian pustoszył, ubogich Ziemianow y Garnizony bez miłosierdźia zabijając albo ich więźniami czyniąc, Wśie y Magazyny frugibus napełnione bez wstydu popalił
Skrót tekstu: OstList
Strona: 16
Tytuł:
List Jaśnie Wielmożnego Imci Pana Graffa Ostermanna Ministra Gabinetu Imperatorowej JejMci Rosyjskiej Do Najwyższego Wezyra Porty Ottomańskiej
Autor:
Andrej Iwanowicz Ostermann
Tłumacz:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
nie wcześniej niż 1736
Data wydania (nie wcześniej niż):
1736
Data wydania (nie później niż):
1750