lib: 11. fol: 582 i tak Polacy Dobrodziejami się uczyniwszy Krzyżakom, na karki swoje nieprzyjaciela sprowadzili. Roku 1310. Henryk umarł, a Wielkopolanie Łokietkowi ofiarowali Państwa Wielkopolskie i za Pana przyznali, ale mu Kraków 1312. zrebellizował, wezwawszy za Pana Bolesława Książęcia Opolskiego, i jemu się poddawszy, ale Bolesław za rekwizycją Łokietka ustąpił pretensyj swojej, Pryncypałowie Miasta Krakowa skarani, Wojciech zaś Wójt Krakowski do Pragi uszedł, a odtąd Wójtostwo Krakowskie skonfiskowane. Miechów: Lib: 4. cap: 8. Roku 1316. Łokietek ubezpieczony zewsząd Panem Polski, wyprawił Gerwarda Biskupa Krakowskiego do Jana XII. Papieża z ekspostulacją dla siebie Korony i Procesu dla
lib: 11. fol: 582 i tak Polacy Dobrodźiejami śię uczyniwszy Krzyżakom, na karki swoje nieprzyjaćiela sprowadźili. Roku 1310. Henryk umarł, á Wielkopolanie Łokietkowi ofiarowali Państwa Wielkopolskie i za Pana przyznali, ale mu Kraków 1312. zrebellizował, wezwawszy za Pana Bolesława Xiążęćia Opolskiego, i jemu śię poddawszy, ale Bolesław za rekwizycją Łokietka ustąpił pretensyi swojey, Pryncypałowie Miasta Krakowa skarani, Woyćiech zaś Wóyt Krakowski do Pragi uszedł, á odtąd Wóytostwo Krakowskie skonfiskowane. Miechow: Lib: 4. cap: 8. Roku 1316. Łokietek ubespieczony zewsząd Panem Polski, wyprawił Gerwarda Biskupa Krakowskiego do Jana XII. Papieża z expostulacyą dla śiebie Korony i Processu dla
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 39
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
Wojny, nowemi podatkami non aggravare populum, Przydaję; żeby pod czas pokoju ta summa mogła fructificare, tak Rzeczypospolitej, jako i partykularnym, żeby ją deponere w Miastach kapitanych, takowym porządkiem, żeby się miasto obligowało, płacić mierną prowizją corocznie, dwa na przikład pro cento, z tą surową prekaucją, żeby za pierwszą rekwizycją kapitał z prowizją był gotowy do restytucyj; interea tego kapitału przybywałoby in commodum Wojska; pókiby zaś był in deposito, miasto miałoby pozwolenie zaziwać tej summy, in commercio któreby kwitnęło, poniewaź kupiec w handlach dwa tylko płacąc pro cento, zarobek by miał wielki i pewny; przez co miasta by powstały
Woyny, nowemi podatkami non aggravare populum, Przydaię; źeby pod czas pokoiu ta summa mogła fructificare, tak Rzeczypospolitey, iako y partykularnym, źeby ią deponere w Miástach kapitánych, takowym porządkiem, źeby się miásto obligowało, płaćić mierną prowizyą corocznie, dwa na prźykład pro cento, z tą surową prekaucyą, źeby za pierwszą rekwizycyą kapitał z prowizyą był gotowy do restytucyi; interea tego kapitału przybywałoby in commodum Woyska; pokiby záś był in deposito, miásto miáłoby pozwolenie zaźywáć tey summy, in commercio ktoreby kwitnęło, poniewaź kupiec w handlach dwa tylko płacąc pro cento, zarobek by miał wielki y pewny; przez co miásta by powstáły
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 125
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
pod panowaniem króla Polaka utrzymanie wiary świętej katolickiej predykowało. Słowem cała prawie Polska i Litwa króla Polaka żądała, a najbardzej, ażeby przez obranie teraźniejszego króla imci po ojcu nie było z tak wolnego sukcesyjne królestwo.
Zaczęły wychodzić publiczne skrypta z druku z krzywdą najjaśniejszego elektora saskiego, teraźniejszego króla naszego, tak dalece, że za rekwizycją rezydenta saskiego książę prymas Potocki i Mniszech, marszałek wielki koronny, kazał je na rynku warszawskim palić. Nade wszystko jednak do tych za królem Polakiem impresji dopomagał poseł francuski markiz de Monty, który promowując króla imci Stanisława do korony polskiej, wielkie między panów koronnych i litewskich sypał pieniądze.
Poniatowski, wojewoda mazowiecki, regimentarz generalny
pod panowaniem króla Polaka utrzymanie wiary świętej katolickiej predykowało. Słowem cała prawie Polska i Litwa króla Polaka żądała, a najbardzej, ażeby przez obranie teraźniejszego króla jmci po ojcu nie było z tak wolnego sukcesyjne królestwo.
Zaczęły wychodzić publiczne skrypta z druku z krzywdą najjaśniejszego elektora saskiego, teraźniejszego króla naszego, tak dalece, że za rekwizycją rezydenta saskiego książę prymas Potocki i Mniszech, marszałek wielki koronny, kazał je na rynku warszawskim palić. Nade wszystko jednak do tych za królem Polakiem impresji dopomagał poseł francuski markiz de Monty, który promowując króla jmci Stanisława do korony polskiej, wielkie między panów koronnych i litewskich sypał pieniądze.
Poniatowski, wojewoda mazowiecki, regimentarz generalny
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 47
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
trybunał liberum pronuntiavit. Laskowskiemu regentowi książę hetman za instancją księcia teraźniejszego kanclerza wieżę darował, a Tarkowski kasztelan musiał dwie niedziele wieży wysiedzić.
Ja także, wiedząc, że księga abjuratowa podymnego województwa brzeskiego sama oryginalna w prywatnym depozycie była u Tarkowskiego, kasztelana brzeskiego, a w grodzie taryfa będąca jest pofałszowana, nie mogąc za niepojednokrotną rekwizycją tejże księgi od Tarkowskiego kasztelana rekuperować, dałem mu pozew na trybunał do komportacji tej księgi. Nie czekając zatem kasztelan sprawy, oddał mi tę księgę.
Tego trybunału ziemskiego był marszałkiem Pociej, wojewoda trocki, a skarbowego trybunału był marszałkiem Łaniewski, łowczy wielki W. Ks. Lit.
Po ufundowanym trybunale w kilka
trybunał liberum pronuntiavit. Laskowskiemu regentowi książę hetman za instancją księcia teraźniejszego kanclerza wieżę darował, a Tarkowski kasztelan musiał dwie niedziele wieży wysiedzić.
Ja także, wiedząc, że księga abjuratowa podymnego województwa brzeskiego sama oryginalna w prywatnym depozycie była u Tarkowskiego, kasztelana brzeskiego, a w grodzie taryfa będąca jest pofałszowana, nie mogąc za niepojednokrotną rekwizycją tejże księgi od Tarkowskiego kasztelana rekuperować, dałem mu pozew na trybunał do komportacji tej księgi. Nie czekając zatem kasztelan sprawy, oddał mi tę księgę.
Tego trybunału ziemskiego był marszałkiem Pociej, wojewoda trocki, a skarbowego trybunału był marszałkiem Łaniewski, łowczy wielki W. Ks. Lit.
Po ufundowanym trybunale w kilka
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 245
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
pokoj Stał Się zawszej przyczyny co Szeroko Ichmę Panowie Posłowie wygodzili rationibus validissimis z taką konkluzją ze jeżeli ten pokoj ganicie, trzeba żebyście was Samych i wasze ganili znami nieSzczerość zejście nam Zaprzysięzonych niedaci na tę Wojnę posiłków, wywodziła Się wtym Moskwa, ale Słabemi Bardzo racjami, a zatym wpadła w Ekspostulacją z rekwizycją żeby im Pokazano Pakta Zurawieńskie, Na co gdy tak jako i przedtym Solutum, ze już wam te Pakta prezentowane przez Rezydenta Pana Świderskiego, i zeznał to Pan Ukrainców teraz w Lublinie będąc z Panem Czadajowem u Igo Kr: Mci czego Ichmę Panowie Posłowie niejeno LuculentiSermone ale tez i Listem Imię Pana kanclerza Littgo dowodzili,
pokoy Stał Się zawszey przyczyny co Szeroko Jchmę Panowie Posłowie wygodzili rationibus validissimis z taką konkluzyą ze iezeli ten pokoy ganicie, trzeba zebyście was Samych y wasze ganili znami nieSzczerośc zeście nam Zaprzysięzonych niedaci na tę Woynę posiłkow, wywodziła Się wtym Moskwa, ale Słabemi Bardzo racyami, a zatym wpadła w Expostulacyą z requizycyą zeby im Pokazano Pakta Zurawienskie, Na co gdy tak iako y przedtym Solutum, ze iuz wam te Pakta prezentowane przez Rezydenta Pana Swiderskiego, y zeznał to Pan Ukraincow teraz w Lublinie będąc z Panem Czadaiowem u Jgo Kr: Mci czego Jchmę Panowie Posłowie nieieno LuculentiSermone ale tez y Listem Jmę Pana kanclerza Littgo dowodzili,
Skrót tekstu: CzartListy
Strona: 181
Tytuł:
Kopie listów do [...] Krzysztofa Paca
Autor:
Michał Czartoryski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
, Obóz cały znieśli, Arkę Pańską wzięli, przy której Synów Helego zabili. O czym stary dowiedziawszy się Ojciec Heli, z stołka spadł i nagle umarł, Matka, zaś abortum passa, że zaś grzechy Synów Ojca Helego Pan BÓG tą klęską skarał, to rewelował przed czaszem młodemu Samuelowi, o czym Helemu za własną rekwizycją Pana BOGA musiał opowiedzieć. A zasz nie jeden Ojciec doznał tego że gdy Pan Syn w Cudzych krajach rozwiezie się, Pan Ojciec na fortunie ponosi szkodę, i przeto peregrynacje Synów ze zdrowia, a Ojców z fortuny wyzuwać zwykły; Ale w tej materyj nieszerzę się, wracając jeszcze raz do odpowiedzi Obycientowi memu, na
, Oboz cały znieśli, Arkę Pańską wzięli, przy ktorey Synow Helego zabili. O czym stary dowiedziawszy się Oyciec Heli, z stołka spadł y nagle umarł, Matka, zaś abortum passa, że zaś grzechy Synow Oyca Helego Pan BOG tą klęską skarał, to rewelował przed czaszem młodemu Samuelowi, o czym Helemu za własną rekwizycyą Pana BOGA musiał opowiedzieć. A zasz nie ieden Oyciec doznał tego że gdy Pan Syn w Cudzych kraiach rozwiezie się, Pan Oyciec na fortunie ponosi szkodę, y przeto peregrynacye Synow ze zdrowia, á Oycow z fortuny wyzuwać zwykły; Ale w tey materyi nieszerzę się, wracaiąc ieszcze raz do odpowiedzi Objcientowi memu, na
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 194
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
6to. Z jednej Roty do drugiej, albo z pod jednej pod drugą Chorągiew się przenoszący bez wiedzy wodza, Według jegoż zdania będzie karany.
7mo. Towarzysz Towarzysza sługę odmawiający i przyjmujący, według Sentencyj Wodza będzie karany. Zbieg sługa Szlachecki gdyby się nasłuzbę któremu żołnierzowi dostał, ma być według występku skarany, albo rekwizycją własnemu oddany Panu.
8vo. Zaden sługa żołnierski nie ma dziękować Panu pod czas ekspedycyj, inaczej, choćby nic nie skorzyścił, powinien być karany.
9no. Gdyby regestrowy sługa uciekł, albo podziękował, alboli koń zdechł lub okulawiał, ma Towarzysz innego zaraz opatrzyć pod karą.
10mo. Na przystawstwach albo kwaterach
6to. Z iedney Roty do drugiey, álbo z pod iedney pod drugą Chorągiew się przenoszący bez wiedzy wodza, Według iegoż zdania będzie karany.
7mo. Towarzysz Towarzysza sługę odmawiaiący y przyimuiący, według Sentencyi Wodza będzie karany. Zbieg sługa Szlachecki gdyby się násłuzbę ktoremu żołnierzowi dostał, ma być według występku skarany, álbo rekwizycyą własnemu oddány Panu.
8vo. Zaden sługa żołnierski nie ma dziękowáć Panu pod czas expedycyi, ináczey, choćby nic nie skorzyścił, powinien być karany.
9no. Gdyby regestrowy sługa uciekł, álbo podziękował, álboli koń zdechł lub okuláwiał, ma Towarzysz innego záraz opatrzyć pod kárą.
10mo. Ná przystáwstwach álbo kwaterach
Skrót tekstu: BystrzInfStat
Strona: N2v
Tytuł:
Informacja statystyczna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
że Śląsk rabujących poniesione, wysłał do Wielkiej Polski Paczkowskiego rotmistrza w 60 koni uzarów, pod pretekstem szukania zbiegłych poddanych pruskich i dania protekcji uciemiężonym od panów swoich poddanym Niemcom w krajach polskich osiadłym. Ten Paczkowski ulokował się w Poznaniu, bynajmniej nie zważając, iż tam stał garnizon polski regimentu dragonii generała Skórzewskiego. Stamtąd najpierwszą uczynił rekwizycją do panów tych, w których dobrach znajdowali się Niemcy, aby mu jako zbiegli z państw pruskich ex nunc z całym majątkiem ich wydani byli. Który z panów pobiegł do Poznania dla usprawiedliwienia się, tego Paczkowski przytrzymał w areszcie; który nie pobiegł, posłał mu kilku uzarów, którzy go w jego własnym domu aresztowali,
że Szląsk rabujących poniesione, wysłał do Wielkiej Polski Paczkowskiego rotmistrza w 60 koni uzarów, pod pretekstem szukania zbiegłych poddanych pruskich i dania protekcji uciemiężonym od panów swoich poddanym Niemcom w krajach polskich osiadłym. Ten Paczkowski ulokował się w Poznaniu, bynajmniej nie zważając, iż tam stał garnizon polski regimentu dragonii generała Skórzewskiego. Stamtąd najpierwszą uczynił rekwizycją do panów tych, w których dobrach znajdowali się Niemcy, aby mu jako zbiegli z państw pruskich ex nunc z całym majątkiem ich wydani byli. Który z panów pobiegł do Poznania dla usprawiedliwienia się, tego Paczkowski przytrzymał w areszcie; który nie pobiegł, posłał mu kilku uzarów, którzy go w jego własnym domu aresztowali,
Skrót tekstu: KitPam
Strona: 125
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jędrzej Kitowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak