Zaczym ponieważ w Kościele Bożym słuszność tych wszytkich rzeczy/ które się wnim zawierają pokazuje się/ przyznać musi każdy rad nie rad/ że nie masz wiary prawdziwszej/ tylko w Kościele Bożym powszechnym. Matt: 7. et 22. Punkt pierwszy Rozmowy
Kondycją Szóstą tak prowadzę. Przystojna rzecz jest upatrować co się winszych Religiach dzieje/ jako wielkie absurda, i nieprzystojności w nich się zachowują. Ono Poganie co za przystojności swoje pokazać mają/ colentes opera manuum suarum, in quibus nihil est numinis, chwaląc uczynki rąk swoich/ w których żadnej Świątości i nabożeństwa nie masz/ jako pokazują Filozofowie. Co pokazać mają Saraceni brzydkie świnie/ Mahometowi uczniowie
Záczym ponieważ w Kośćiele Bożym słuszność tych wszytkich rzeczy/ ktore się wnim záwieráią pokázuie się/ przyznáć muśi káżdy rad nie rad/ że nie mász wiáry prawdźiwszey/ tylko w Kośćiele Bożym powszechnym. Matt: 7. et 22. Punkt pierwszy Rozmowy
Kondycyą Szostą ták prowádzę. Przystoyna rzecz iest vpatrowáć co się winszych Religiách dźieie/ iáko wielkie absurda, y nieprzystoynośći w nich się záchowuią. Ono Pogánie co zá przystoynośći swoie pokazać máią/ colentes opera manuum suarum, in quibus nihil est numinis, chwaląc vczynki rąk swoich/ w ktorych żadney Swiątośći y nabożeństwá nie mász/ iáko pokázuią Philosophowie. Co pokazać máią Sáráceni brzydkie świnie/ Máchometowi vczniowie
Skrót tekstu: KorRoz
Strona: 8
Tytuł:
Rozmowa teologa katolickiego z rabinem żydowskim przy arianinie nieprawym chrześcijaninie
Autor:
Marek Korona
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
ale podobieństwo żeby się ich nalazło i więcej/ gdyby miał kto te rzeczy rzetelnie przetrząsnąć. Doktorowie Tureccy rozumieją/ że Siedmdziesiąt i dwa narody/ na które był świat podzielony przy zmieszaniu języka przy wieży Babel, od nich nazwanej Kiej Milet, były znakiem i figurą rozdzielenia/ który się przyszłych wieków miało stać we trzech głównych Religiach. Na tym fundamencie rachują Siedmdziesiąt Sekt różnych u Żydów/ Siedmdziesiąt i jednę u Chrześcijan/ a u siebie Siedmdziesiąt i dwie. Kładą u siebie jedną więcej niż u Chrześcijan/ ponieważ mówią/ Zakon Mahometów jest ostatni/ zawierający w sobie/ cokolwiek jest prawdy/ i kończący wszytkie tajemnice nieprawości/ co ludzi od drogi zbawiennej
ále podobieństwo żeby się ich nálazło y więcey/ gdyby miał kto te rzeczy rzetelnie przetrząsnąć. Doktorowie Tureccy rozumieią/ że Siedmdźieśiąt y dwá narody/ ná ktore był świát podźielony przy zmieszániu ięzyká przy wieży Babel, od nich názwáney Kiey Milet, były znákiem y figurą rozdźielenia/ ktory się przyszłych wiekow miáło stáć we trzech głownych Religiách. Ná tym fundámenćie ráchuią Siedmdźieśiąt Sekt rożnych v Zydow/ Siedmdźieśiąt y iednę v Chrześćian/ á v śiebie Siedmdźieśiąt y dwie. Kłádą v śiebie iedną więcey niż v Chrześćian/ ponieważ mowią/ Zakon Máhometow iest ostátni/ záwieráiący w sobie/ cokolwiek iest prawdy/ y konczący wszytkie táiemnice niepráwośći/ co ludźi od drogi zbáwienney
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 146
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
/ Siedmdziesiąt i jednę u Chrześcijan/ a u siebie Siedmdziesiąt i dwie. Kładą u siebie jedną więcej niż u Chrześcijan/ ponieważ mówią/ Zakon Mahometów jest ostatni/ zawierający w sobie/ cokolwiek jest prawdy/ i kończący wszytkie tajemnice nieprawości/ co ludzi od drogi zbawiennej odwracały.
Znajdują się u Turków niemniej jako w inszych Religiach/ Herezje szkodliwe/ i niebezpieczne Sekty/ których przybywa co dzień/ kiedy naukę Chrześcijańską mieszają z swoimi wymysłami/ jako o tym na własnym miejscu dostatecznie powiem. Nieschodziło czasem i na zmyślonych nabożniczkach/ co się schodząc zrazu pod maszkarą nabożeństwa/ i kazania/ sprowadzili potym zbrojne kupy/ i niemałe zamieszania w Państwie
/ Siedmdźieśiąt y iednę v Chrześćian/ á v śiebie Siedmdźieśiąt y dwie. Kłádą v śiebie iedną więcey niż v Chrześćian/ ponieważ mowią/ Zakon Máhometow iest ostátni/ záwieráiący w sobie/ cokolwiek iest prawdy/ y konczący wszytkie táiemnice niepráwośći/ co ludźi od drogi zbáwienney odwrácały.
Znayduią się v Turkow niemniey iáko w inszych Religiách/ Herezye szkodliwe/ y niebespieczne Sekty/ ktorych przybywá co dźień/ kiedy náukę Chrześćiáńską mieszáią z swoimi wymysłámi/ iáko o tym ná własnym mieyscu dostátecznie powiem. Nieschodźiło czásem y ná zmyślonych nabożniczkách/ co się schodząc zrázu pod mászkárą nabożeństwá/ y kázania/ sprowádźili potym zbroyne kupy/ y niemałe zámieszánia w Páństwie
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 146
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678