Cudzołóstwie, w Symoniej w swowiolnie powtórzony Krzcie i w Mężobójstwie etc. Sam on sądzi krom wszelkiej od niego Apelaciej: Sam on wybranego Cesarza albo stwierdza, albo odrzuca, albo już kornowanego z urzędu składa. On sam słabe mocnym czyni, a mocne słabem. On sam swym Dekretem wszelki sąd kończy: On sam nowe Religie wnosić i podawać może. On sam jest najwyższy który zupełność władzej ma, a drudzy cząstke niejaką starania. On sam owszeki od ślubu Bogu czynionego kogo chce jako sam Pan Bóg wyzwolić może. On sam z Bogiem w radzie zasiada: Zaczym niemal wszystko co Bóg czyni, i on może. On sam przeciw pospolitemu prawu
Cudzołostwie, w Symoniey w swowiolnie powtorzony Krzćie y w Mężoboystwie etc. Sam on sądzi krom wszelkiey od niego Apppellaciey: Sam on wybránego Cesarzá álbo stwierdza, álbo odrzuca, álbo iuz kornowánego z vrzędu składa. On sam słábe mocnym cżyni, á mocne słábem. On sam swym Decretem wszelki sąd koncży: On sam nowe Religie wnośić y podawáć może. On sam iest naywyższy ktory zupełność władzey ma, á drudzy cżąstke nieiáką stáránia. On sam owszeki od ślubu Bogu cżynionego kogo chce iáko sam Pan Bog wyzwolić może. On sam z Bogiem w rádzie záśiada: Zácżym niemal wszystko co Bog czyni, y on może. On sam przećiw pospolitemu práwu
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 33
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
Najświętszej Panny koło Murów Wiedeńskich stojący kazał znieść, iż dla niego defensa z Miasta dobra być niemogła, odpowiedział: Si DEUS et Beata Virgo pro nobis quis contra nos? STRADA pisząc de Bello Belgico, mówi: Quoties mota est Sacra Religionis Anchora, toties fluctuavit magna Reipublicae Navis.
Quaeritur: Czy tolerować in Republica Religie różne?
WSzyscy Sensatiores Politycy trzymają że jedna Wiara Jedności jest Matką Jednakowe o BOGU Sentymenta, jednakowe o Dobru Pospolitym mają zdania których pobratała Wiara, jednym uczyniła Korpusem, i to nie złamanym Łatwa w Koryncie do dysensyj racja: wielu Sekt obranie 1. Cor: t. Ego sum quidem Pauli, alius autem: ego
Nayświętszey Panny koło Murow Wiedeńskich stoiący kazał znieść, iż dla niego defensa z Miasta dobra bydź niemogła, odpowiedział: Si DEUS et Beata Virgo pro nobis quis contra nos? STRADA pisząc de Bello Belgico, mowi: Quoties mota est Sacra Religionis Anchora, toties fluctuavit magna Reipublicae Navis.
Quaeritur: Czy tolerować in Republica Religie rożne?
WSzyscy Sensatiores Politycy trzymaią że iedna Wiara Iedności iest Matką Iednakowé o BOGU Sentymenta, iednakowe o Dobru Pospolitym maią zdania ktorych pobratała Wiara, iednym uczyniła Korpusem, y to nie złamanym Łatwa w Koryncie do dysensyi racya: wielu Sekt obranie 1. Cor: t. Ego sum quidem Pauli, alius autem: ego
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 363
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
rosy ustawiczne nocne, mgły, wiatry czyszczą Powietrze i chłodzą gorąca tameczne. Góry obfitują w Sól białą i czerwoną, Ginea i Sofala wydają z siebie złota wiele, dla czego pierwsza ma tytuł Części złotej, a druga zwie się Ofir, gdzie Król Salomon Złota najwięcej wziął na Kościół sławny Jerozolimski. Afryka ma 4. Religie: Pogańska najobszerniejsza, Mahometańska obszerna, Chrześcijańska bardzo szczupła, i Żydowska się znajduje. Są także ludzie bez Boga i bez Wiary. Afrykanowie generalnie są mocni, ale bestialscy i Prostacy, w scjencjach żadnych ani Kunsztach nie są biegli, nie wojenni wyjąwszy pogranicznych medyterrańskich z przyczyny bliskiej Europy, są źli, nie wierni,
rosy ustáwiczne nocne, mgły, wiatry czyszczą Powietrze y chłodzą gorącá tameczne. Gory obfituią w Sol białą y czerwoną, Ginea y Sofala wydáią z siebie złotá wiele, dla czego pierwszá ma tytuł Częsci złotey, á drugá zwie się Ophir, gdzie Krol Salomon Złota náywięcey wziął ná Koscioł słáwny Jerozolimski. Afryka ma 4. Religie: Pogáńská náyobszernieyszá, Máchometáńská obszerná, Chrzesciáńska bárdzo szczupłá, y Zydowská się znáyduie. Są tákże ludzie bez Boga y bez Wiáry. Afrykánowie generálnie są mocni, ále bestyálscy y Prostácy, w scyencyách żádnych áni Kunsztách nie są biegli, nie woienni wyiąwszy pogránicznych medyterráńskich z przyczyny bliskiey Europy, są zli, nie wierni,
Skrót tekstu: ŁubŚwiat
Strona: 611
Tytuł:
Świat we wszystkich swoich częściach
Autor:
Władysław Aleksander Łubieński
Drukarnia:
Wrocławska Akademia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wrocław
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1740
Data wydania (nie wcześniej niż):
1740
Data wydania (nie później niż):
1740
czas nie barzo sobie wygodny/ i w którym mu się trudno było o wiarę Chrześcijańską uderzyć/ ani też sobie mógł obiecować/ rozpustną swoją odwieść od usługi Bożej ludzi/ cale na nią poświęconych/ zdała mu się rzecz potrzebna z Chrześcijany zgodę uczynić/ i dla tego kazał publikować po wszytkich miejscach Państwa swego/ żeby wszytkie Religie w pokoju zachowano. Na pozór osobliwą skłonność mimo inne pokazował do wiary Chrześcijańskiej/ i stosując powierzchowną profesją i naukę do skrytych zamysłów swoich/ deklarował: że Chrystus większy jest Prorok od Mojżesza/ że się urodził z Panny/ że Maria poczęła wąchając Rożą/ że była wolna od grzechu pierworódnego/ i od wszytkich pokus Szatańskich
czás nie bárzo sobie wygodny/ y w ktorym mu się trudno było o wiárę Chrześćiáńską vderzyć/ áni też sobie mogł obiecowáć/ rospustną swoią odwieść od vsługi Bożey ludźi/ cále ná nię poświęconych/ zdáłá mu się rzecz potrzebna z Chrześćiány zgodę vczynić/ y dla tego kazał publikowáć po wszytkich mieyscách Páństwá swego/ żeby wszytkie Religie w pokoiu záchowáno. Ná pozor osobliwą skłonność mimo inne pokázował do wiáry Chrześćiáńskiey/ y stosuiąc powierzchowną professią y náukę do skrytych zámysłow swoich/ deklárował: że Chrystus większy iest Prorok od Moyżeszá/ że się vrodźił z Pánny/ że Márya poczęła wącháiąc Rożą/ że byłá wolna od grzechu pierworodnego/ y od wszytkich pokus Szatáńskich
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 124
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
Czytelnikowi/ dosyć żem mu pokazał tę probkę/ z której może sądzić o ostatku/ i uważyć jako jest domyślny dowcip ludźki. Teraz będę mówił/ jako sobie teraźniejszych czasów napsowali głowy w Konstantynopolu/ wymyślając nowe opinie w wierze swojej. Jawnie stąd widzieć/ że to nie sama tylko Angielska ziemia tak obficie rodzi nowe Religie/ jako o niej powiadają/ i że to niepochodzi ani z położenia nieba/ ani z postanowienia powietrza. Rozdział XII. ROZDZIAŁ XII. O Sektach i Hereziach teraźniejszych Tureckich.
NIemasz żadnego wieku/ któregoby nowa jaka Herezia w każdej Religii nie powstała. A że się to i w Tureckiej dzieje/ tak
Czytelnikowi/ dosyć żem mu pokázał tę probkę/ z ktorey może sądźić o ostátku/ y vważyć iáko iest domyślny dowćip ludźki. Teraz będę mowił/ iáko sobie teráźnieyszych czásow nápsowáli głowy w Konstántynopolu/ wymyśláiąc nowe opinie w wierze swoiey. Iáwnie ztąd widźieć/ że to nie sámá tylko Angielská źiemiá ták obfićie rodźi nowe Religie/ iáko o niey powiádáią/ y że to niepochodźi áni z położenia niebá/ áni z postánowienia powietrza. Rozdźiał XII. ROZDZIAŁ XII. O Sektách y Hereziách teráźnieyszych Tureckich.
NIemász żadnego wieku/ ktoregoby nowa iáka Herezia w kozdey Religiey nie powstáłá. A że się to y w Tureckiey dźieie/ ták
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 158
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678