ozdobiła Ktoby ją zażył w kordialnym trunku, Można by mówić, że w tym zdrowia kuszu Królestwoś wypił o Antoniuszyj. Już wiem, jak Panią tego miejsca zowią Wiem o jej cnotach, rozumie, dobroci Tu jałmużnicy złote rybki łowią, Nikt z próżną ręką od niej nie powróci, Słusznie ktoś nazwał ten Dom Retyrada Bo w nim każdemu grzeczna Pani rada. Na pożegnanie pewnej Damy wyjezdzać mającej z Granic Polskich.
I Natoż cię to, Francja obrała Ambasadorem, godny Kawalerze? Żeby nam Polska pustkami została, Kiedy ozdobę jej, twój gust wybierze, Swój kraj bogacisz, nasz czynisz ubogim Gdy drugą zdobycz, niesiesz w skarbie drogim
ozdobiła Ktoby ią zażył w kordyalnym trunku, Można by mowić, że w tym zdrowia kuszu Krolestwoś wypił o Antoniuszii. Już wiem, iák Pánią tego mieysca zowią Wiem o iey cnotach, rozumie, dobroći Tu jałmużnicy złote rybki łowią, Nikt z prożną ręką od niey nie powroći, Słusznie ktoś názwał ten Dom Retyrada Bo w nim każdemu grzeczna Páni rada. Ná pożegnanie pewney Damy wyiezdzać maiącey z Granic Polskich.
Y Nátoż cię to, Francya obráła Ambasadorem, godny Káwalerze? Zeby nam Polska pustkámi zostáła, Kiedy ozdobę iey, twoy gust wybierze, Swoy kráy bogacisz, nász czynisz ubogim Gdy drugą zdobycz, niesiesz w skárbie drogim
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 502
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752