to ziemska niegdy/ gdyś żyła Bogini? Twojesz to własne ciało w tej śmiertelnej skrzyni? Gdziez owo wdziędzne czoło/ przedziwnej piękności? Które wstydziło gładkość i słoniowej kości. Nic nie mówicie usta/ usta koralowe/ Wzrokiem nie szafujecie oczy kryształowe. Dwie brwi nad powiekami jakdwie tęcze były: Te obiednwie dwa hufce robactwa pokryły. Owe skronie/ co wdziędznie jak roża kwitnęły Patrz jako wsprosnej ropie/ obie zatonęły! Ropa zalała usta/ pełne ropy oczy/ Wszytka w ropę topnieje/ wszytkę robak toczy. Onę/ która Cesarsko/ hojnie czestowała/ Patrz/ jak hojnym/ robactwu bankietem się zstała! Ona/ co się od Złota
to źiemská niegdy/ gdyś żyłá Bogini? Twoiesz to włásne ćiáło w tey śmiertelney skrzyni? Gdźiez owo wdźiędzne czoło/ przedźiwney pięknośći? Ktore wstydźiło głádkość y słoniowey kośći. Nic nie mowićie vstá/ vstá korálowe/ Wzrokiem nie száfuiećie oczy kryształowe. Dwie brwi nád powiekámi iákdwie tęcze były: Te obiednwie dwá hufce robáctwá pokryły. Owe skronie/ co wdźiędznie iák rożá kwitnęły Pátrz iáko wsprosney ropie/ obie zátonęły! Ropá zálałá vstá/ pełne ropy oczy/ Wszytká w ropę topnieie/ wszytkę robak toczy. Onę/ ktorá Cesársko/ hoynie czestowáłá/ Pátrz/ iák hoynym/ robáctwu bankietem się zstáłá! Oná/ co się od Złotá
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: B2
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
gospodą do mózgu szturmują: Śliskie węże/ po kiszkach pasmami się snują. Pędracy/ drogie Perły/ z szyje wypychają: Za perły/ z siebie samych ozdoby dodają. Miasto Manel/ na ręku pieszczonych padalce; Szarpają zmijie piersi/ na drobne kawalce. Szczurcy wespół zmyszami/ zwłosów gniazda wiją: Wiele innych robactwa/ ropa żyjąc tyją. Perfumów niepotrzeba: bo/ z trupa zgniłego/ Nozdrza wytrwać niemogą/ smrodu nieznośnego. Tak ten Święty/ nad trunną Cesarską[...] / Nie mogąc pochamować łez/ przez czas nie mały/ Rzekł: Dość się już służyło Panu śmiertelnemu: Czas/ uznać błąd a służyć na potym innemu. Dziś
gospodą do mozgu szturmuią: Sliskie węże/ po kiszkách pásmámi się snuią. Pędrácy/ drogie Perły/ z szyie wypycháią: Zá perły/ z śiebie samych ozdoby dodáią. Miasto Mánel/ ná ręku pieszczonych padálce; Szárpáią zmiiie pierśi/ ná drobne káwálce. Szczurcy wespoł zmyszámi/ zwłosow gniázdá wiią: Wiele innych robáctwá/ ropa żyiąc tyią. Perfumow niepotrzebá: bo/ z trupá zgniłego/ Nozdrzá wytrwáć niemogą/ smrodu nieznośnego. Ták ten Swięty/ nad trunną Cesarską[...] / Nie mogąc pochámowáć łez/ przez czás nie máły/ Rzekł: Dość się iuż służyło Pánu śmiertelnemu: Czás/ vznáć błąd á służyć ná potym innemu. Dźiś
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: B2
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
pożerający element w sobie zamyka? Racja jest: Bo ile z alimentu trawi i niszczy ten ogień podziemny, tyle przez różne nowe a nowe generacje, korupcje, i mutacje substancjalne różnych żywiołów i rzeczy sublunarnych w ziemię się obraca, i ten detryment nadgradza. Bo wszystkich od początku świata ludzi ciała, bestii, ptastwa, robactwa, ryb, wszystkie drzewa, zioła, jako z ziemi wyszły, tak w ziemie się obróciły. Tak, że którym człowiek teraz żyje pokarmem, które nosi ciało, taż jego materia była pod różnemi niezliczonemi formami, to żyjących to nie żyjących rzeczy, to jest bestii, ptastwa, ryb, drzew, ziół
pożeráiący element w sobie zámyká? Rácyá iest: Bo ile z álimentu tráwi y niszczy ten ogień podziemny, tyle przez rożne nowe á nowe generácye, korrupcye, y mutácye substáncyalne rożnych żywiołow y rzeczy sublunarnych w ziemię się obracá, y ten detryment nádgradza. Bo wszystkich od początku światá ludzi ciáłá, bestyi, ptástwa, robáctwa, ryb, wszystkie drzewá, ziołá, iáko z ziemi wyszły, ták w ziemie się obrociły. Ták, że ktorym człowiek teráz żyie pokármem, ktore nosi ciáło, táż iego máteryá byłá pod rożnemi niezliczonemi formami, to żyiących to nie żyiących rzeczy, to iest bestyi, ptástwá, ryb, drzew, zioł
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: B2v
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
się obróciły. Tak, że którym człowiek teraz żyje pokarmem, które nosi ciało, taż jego materia była pod różnemi niezliczonemi formami, to żyjących to nie żyjących rzeczy, to jest bestii, ptastwa, ryb, drzew, ziół. I toż ciało które z nas każdy nosi, będzie przyszłemi czasami materią, robactwa, bestii, ptastwa, ziół, ba materią ciał innych ludzi. I jako morza niejbuwa, lubo podziemnemi ponikami, z zródłach, rzekach, po całym ziemnym rozlewa się świecie. Iż też wody znowu się wracają do morza. Jako w swoich deszczach, śniegach, obłokach nie ustaje według czasu Atmosfera, choć na czas
się obrociły. Ták, że ktorym człowiek teráz żyie pokármem, ktore nosi ciáło, táż iego máteryá byłá pod rożnemi niezliczonemi formami, to żyiących to nie żyiących rzeczy, to iest bestyi, ptástwá, ryb, drzew, zioł. Y toż ciáło ktore z nás káżdy nosi, będzie przyszłemi czasami máteryą, robáctwá, bestyi, ptástwa, zioł, bá máteryą ciał innych ludzi. Y iako morża nieybuwá, lubo podziemnemi ponikami, z zrodłách, rzekách, po cáłym ziemnym rozlewa się świecie. Iż też wody znowu się wrácáią do morżá. Iako w swoich deszczach, śniegach, obłokach nie ustaie według czasu Atmosfera, choć ná czas
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: B2v
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
. Dentes earum sicut dentes leonum, pod piękną postawą zęby lwie/ gdy się przyjdzie wzajem o ladaco kąsać/ gdy przyjdzie uboższego szaprać. Minąwszy inne przymioty/ nadewszytko ogon mają Niedźwiadkowy i moc jego. Jeśliże tamta gwiazda u Jana świętego znaczyła tę sprosną gadzinę/ obawiąć się trzeba barzo/ żeby nasz Kometa od robactwa podobnego niebezpieczeństwa następującego na kraje nasze nam nie znamionował. Nie możemy inaczej jeno Panaprosić/ żeby te Niedźwiadki Machiawelowe wrzucił w oliwę łaski swej/ żaby tam zamorzywszy/ ten jad/ jako po ten czas siła szkodzili wymysłami swemi Państwu temu/ tak potym samisz te rany których naczynili/ w nim zleczyli/ i zagoili. Z
. Dentes earum sicut dentes leonum, pod piękną postáwą zęby lwie/ gdy się przyidźie wzaiem o ledáco kąsáć/ gdy przyidźie vboższégo szápráć. Minąwszy iné przymioty/ nádewszytko ogon máią Niedźwiádkowy y moc iego. Iesliże támtá gwiazdá v Ianá świętego znáczyłá tę sprosną gádźinę/ obawiąć się trzebá bárzo/ żeby nász Kometá od robáctwá podobnego niebespieczeństwá nástępuiąceg^o^ ná kráie násze nam nie známionował. Nie możemy ináczey ieno Pánáprośić/ żeby té Niedźwiadki Máchiáwélowe wrzućił w oliwę łáski swey/ żáby tám zámorzywszy/ ten iad/ iáko po ten czás śiła szkodźili wymysłámi swemi Páństwu temu/ ták potym sámisz te rány ktorych náczynili/ w nim zleczyli/ y zágoili. Z
Skrót tekstu: NajmProg
Strona: D3v
Tytuł:
Prognostyk duchowny na kometę
Autor:
Jakub Najmanowicz
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
astrologia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
, powietrze w Arabii.
139
73. Trzęsienie ziemi w Rzymie.
146
74. Widziana przez czas długi, prawie po całym świecie znajomym.
Trzęsienie ziemi w Rzymie.
148 trzęsienie ziemi w Rzymie. Powódź Tybru, morze śrzódziemne wzruszone bałwanami okrywało wierzchołki gór najwyższych.
162 powodź Tybru: głód, trzęsienie ziemi, rozmnożenie robactwa w Rzymie.
166 trzęsienie ziemi w okolicy Rzymu[...] powodzią, głodem, i powietrzem poprzedzającym.
Powietrze z Azyj do Rzymu w niesione, rozciągneło się prawie po całym świecie znajomym, osobliwie Włochy zniszczyło.
167 powietrze w Aquillei.
173 i 4 trzęsienie ziemi w Rzymie.
177 Smyrna obalona trzęsieniem ziemi.
187 powietrze przez 3
, powietrze w Arabii.
139
73. Trzęsienie ziemi w Rzymie.
146
74. Widziana przez czas długi, prawie po całym świecie znaiomym.
Trzęsienie ziemi w Rzymie.
148 trzęsienie ziemi w Rzymie. Powódź Tybru, morze śrzódziemne wzruszone bałwanami okrywało wierzchołki gór naywyższych.
162 powodź Tybru: głód, trzęsienie ziemi, rozmnożenie robactwa w Rzymie.
166 trzęsienie ziemi w okolicy Rzymu[...] powodzią, głodem, y powietrzem poprzedzaiącym.
Powietrze z Azyi do Rzymu w niesione, rościągneło się prawie po całym świecie znaiomym, osobliwie Włochy zniszczyło.
167 powietrze w Aquillei.
173 y 4 trzęsienie ziemi w Rzymie.
177 Smyrna obalona trzęsieniem ziemi.
187 powietrze przez 3
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 20
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
i na dachach złożył ziemię subtel- niuchną, czerwoną nakształt cegły na proch startej.
Na wielu miejscach w Hiszpanij zwierzęta i ptastwo domowe raz w pomieszaniu tam i owdzie biegały, drugi raz stały jak w ryte niby w zadumieniu. W Karmonie w studniach woda opadła, z których, jako też i z ziemi, wiele robactwa czołgającego się wyszło. W Lebrii zaś wielkie mnóstwo szczurów z lochów wypadłszy biegało w zamieszaniu, jakby były wścigłe: w Madrycie woda w studniach opadła i z mąciła się.
W Listopadzie. Trzęsienie ziemi lekkie w w Lizbonie, trwało minutę jednę, w pół minuty nastąpiło drugie silniejsze, które trwając 8, lub 10 minut
y na dachach złożył ziemię subtel- niuchną, czerwoną nakształt cegły na proch startey.
Na wielu mieyscach w Hiszpanij zwierzęta y ptastwo domowe raz w pomieszaniu tam y owdzie biegały, drugi raz stały iak w ryte niby w zadumieniu. W Karmonie w studniach woda opadła, z ktorych, iako też y z ziemi, wiele robactwa czołgaiącego się wyszło. W Lebrij zaś wielkie mnostwo szczurow z lochow wypadłszy biegało w zamieszaniu, iakby były wścigłe: w Madrycie woda w studniach opadła y z mąciła się.
W Listopadzie. Trzęsienie ziemi lekkie w w Lizbonie, trwało minutę iednę, w puł minuty nastapiło drugie silnieysze, ktore trwaiąc 8, lub 10 minut
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 201
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
następujące: Do kwarty wody wlej tyleż wina, łyżkę soli, i główkę czosnku posiekanego. Trzymamy to wszystko przez pół ćwierci godziny przy ogniu. A potym wlawszy kwartę oliwy, i dobrze zmieszawszy, dawaj pić po łyżce jednej kilka razy na dzień.
W Neapolum gorączka nieznajoma. Przy rozbieraniu po członkach ciał umarłych znajdowano wiele robactwa, które nie inaczej tylko w winie zdychało.
W Frankonij zaraza na bydło rogate. Ludzie od mleka krost dostawali. w Aiks w Prowincyj Latem zaraza na konie, w których znajdowano trzewa pełne robactwa na 5. lub 6 calów długiego, a w płucach jeszcze dłuższe, i kosmate. W Munden zaraza na bydło
następuiące: Do kwarty wody wley tyleż wina, łyszkę soli, y głowkę czosnku posiekanego. Trzymamy to wszystko przez pół ćwierci godziny przy ogniu. A potym wlawszy kwartę oliwy, y dobrze zmieszawszy, daway pić po łyżce iedney kilka razy na dzień.
W Neapolum gorączka nieznaioma. Przy rozbieraniu po członkach ciał umarłych znaydowano wiele robactwa, ktore nie inaczey tylko w winie zdychało.
W Frankoniy zaraza na bydło rogate. Ludzie od mleka krost dostawali. w Aix w Prowincyi Latem zaraza na konie, w ktorych znaydowano trzewa pełne robactwa na 5. lub 6 calow długiego, á w płucach ieszcze dłuższe, y kosmate. W Munden zaraza na bydło
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 232
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
pić po łyżce jednej kilka razy na dzień.
W Neapolum gorączka nieznajoma. Przy rozbieraniu po członkach ciał umarłych znajdowano wiele robactwa, które nie inaczej tylko w winie zdychało.
W Frankonij zaraza na bydło rogate. Ludzie od mleka krost dostawali. w Aiks w Prowincyj Latem zaraza na konie, w których znajdowano trzewa pełne robactwa na 5. lub 6 calów długiego, a w płucach jeszcze dłuższe, i kosmate. W Munden zaraza na bydło: koty, i psy od padła zdychały, odzierającym skory, ręce krosty osypywały.
W Miesiącu Lipcu. w Tukstla w Ameryce o 50 mil od Vera-Cruz trzaskiem, pukaniem, i grzmotami straszliwemi obudzeni i
pić po łyżce iedney kilka razy na dzień.
W Neapolum gorączka nieznaioma. Przy rozbieraniu po członkach ciał umarłych znaydowano wiele robactwa, ktore nie inaczey tylko w winie zdychało.
W Frankoniy zaraza na bydło rogate. Ludzie od mleka krost dostawali. w Aix w Prowincyi Latem zaraza na konie, w ktorych znaydowano trzewa pełne robactwa na 5. lub 6 calow długiego, á w płucach ieszcze dłuższe, y kosmate. W Munden zaraza na bydło: koty, y psy od padła zdychały, odzierającym skory, ręce krosty osypywały.
W Miesiącu Lipcu. w Tuxtla w Ameryce o 50 mil od Vera-Cruz trzaskiem, pukaniem, y grzmotami straszliwemi obudzeni y
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 233
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
swego, i znowu ku południowi zawracając.
W Styczniu we Włoszech zimna i śniegi niezwyczajne. 29 w Z. Zosji trzęsienie ziemi silne lecz nieszkodliwe: 5 i 6 Lutego nawałność przy Francij.
W Kwietniu deszcze i powodzi, osobliwie W Salvaterra, Świnham, około Mugen, Valadaj innych miejsc przy rzece Tagus leżących. Wiele robactwa i wężów na brzegach powodź ta zostawiła, które zabiegając zarazie, gubić kazano.
6 Kwietnia trzęsienie ziemi w Islandyj z wybuchaniem góry Hekli.
8 Czerwca w Sallingland w Jutlandyj trzęsienie znaczne z łoskotem poprzedzającym niby wozu toczącego się. Od lat 27 piąte to było trzęsienie, które znaczne i postrzeżone było.
26 Lipca. W
swego, y znowu ku południowi zawracaiąc.
W Styczniu we Włoszech zimna y śniegi niezwyczayne. 29 w S. Zosii trzęsienie ziemi silne lecz nieszkodliwe: 5 y 6 Lutego nawałność przy Franciy.
W Kwietniu deszcze y powodzi, osobliwie W Salvaterra, Swinham, około Mugen, Valaday innych mieysc przy rzece Tagus leżących. Wiele robactwa y wężow na brzegach powodź ta zostawiła, ktore zabiegaiąc zarazie, gubić kazano.
6 Kwietnia trzęsienie ziemi w Islandiy z wybuchaniem gory Hekli.
8 Czerwca w Sallingland w Jutlandiy trzęsienie znaczne z łoskotem poprzedzaiącym niby wozu toczącego się. Od lat 27 piąte to było trzęsienie, ktore znaczne y postrzeżone było.
26 Lipca. W
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 246
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770