w Ameryce Chilenses, i Moskiewski Naród w Sarmacyj Europejskiej.
Trzecie Regnum, albo Species Regni jest AETYMNETICUM, ze wszystkich Species absolutissimum, rigorosum, ale nie wieczne i długie, lecz na czas krótki w wielkich Ojczyzny potrzebach zgodnemu powierzone, alias była to komendy absoluta potestas na Wojnach. Takie Imperium było u Rzymianów przy Dyktatorach rocznią władzę mających, którą że Juliusz Cesarz uczynił sobie perpetuam, zaszkodził Rzymianom.
Czwarta Species Regni, Regnum LACONICUM, u Lacedemonczyków mające swoje miejsce i exercitium: Gdzie dwóch razem panowało Regnantów, z zacnych i pewnych obranych Familii; których tam dwie longa serie panowało, jedna Agidarum, druga Proclidarum. Ci obaj podczas Pokoju tylko
w Ameryce Chilenses, y Moskiewski Narod w Sarmacyi Europeyskiey.
Trzecie Regnum, albo Species Regni iest AETYMNETICUM, ze wszystkich Species absolutissimum, rigorosum, ale nie wieczne y długie, lecz na czas krotki w wielkich Oyczyzny potrzebach zgodnemu powierzone, alias była to kommendy absoluta potestas na Woynach. Takie Imperium było u Rzymianow przy Dyktatorach rocznią władzę maiących, ktorą że Iuliusz Cesarz uczynił sobie perpetuam, zaszkodził Rzymianom.
Czwarta Species Regni, Regnum LACONICUM, u Lacedemonczykow maiące swoie mieysce y exercitium: Gdzie dwoch razem panowało Regnantow, z zacnych y pewnych obranych Familii; ktorych tam dwie longa serie panowało, iedna Agidarum, druga Proclidarum. Ci obay podczas Pokoiu tylko
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 535
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
pieniędzy, Radoszownicę i część Stanisławowic oswobodziwszy i wykupiwszy, do dispozycji Im. księdza proboszcza natenczas będącego, i kościelnej oddał. Jeżeliby zaś ta kondycja J. Mości Panu Sukcesorowi zdała się być onerosa, wolno ma być Imci czynszu doroczniego na każdy św. Marcin płacić kościołowi, rachując po złotych siedmiu od sta, sumę rocznią złotych polskich dwa tysiąca i sto jedno zupełne, nic czasu nieuchybiając, żeby się obligom na kościół niżej włożonym nieubliżało. Obligi zaś takie przyjąć i każdy director ecclesiae teraz i na potym będący, który po śmierci mojej do dóbr albo wyderkafu z nich przydzie i realiter fruktifikować z nchi będzie (okrom teraźniejszych, de
pieniędzy, Radoszownicę i część Stanisławowic oswobodziwszy i wykupiwszy, do dispozycyi Jm. xiędza proboszcza natenczas będącego, i kościelnej oddał. Jeżeliby zaś ta kondycya J. Mości Panu Successorowi zdała się być onerosa, wolno ma być Jmci czynszu doroczniego na każdy św. Marcin płacić kościołowi, rachując po złotych siedmiu od sta, summę rocznią złotych polskich dwa tysiąca i sto jedno zupełne, nic czasu nieuchybiając, żeby się obligom na kościół niżej włożonym nieubliżało. Obligi zaś takie przyjąć i każdy director ecclesiae teraz i na potym będący, który po śmierci mojej do dóbr albo wyderkafu z nich przydzie i realiter fruktifikować z nchi będzie (okrom terazniejszych, de
Skrót tekstu: KoniecSTest
Strona: 377
Tytuł:
Testament
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
testamenty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
tego na wyższy pieniek, a gdy się już zoczy Na ostatnim, stąd na grzbiet Cyganowi skoczy. Przy tych figlach Cygani swoje dumy nocą, A w przetaki skórzane palcami turkocą; Które do spektatorów na końcu przynoszą, A w nie o bakszysz za swe krotofile proszą.
Takie i tym podobne tu rozrywki były, Które rocznią tu naszę tęsknicę cieszyły. Lubo nam co inszego barziej w głowie grało, Kiedy się do ojczyzny by wylecieć chciało. ...
tego na wyższy pieniek, a gdy się już zoczy Na ostatnim, stąd na grzbiet Cyganowi skoczy. Przy tych figlach Cygani swoje dumy nocą, A w przetaki skórzane palcami turkocą; Które do spektatorów na końcu przynoszą, A w nie o bakszysz za swe krotofile proszą.
Takie i tym podobne tu rozrywki były, Które rocznią tu naszę tęsknicę cieszyły. Lubo nam co inszego barziej w głowie grało, Kiedy się do ojczyzny by wylecieć chciało. ...
Skrót tekstu: GośPosBar_II
Strona: 464
Tytuł:
Poselstwo wielkie Stanisława Chomentowskiego...
Autor:
Franciszek Gościecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
darował, i chciał go był w Warszawie przedać. Nasz imp. wojewoda ruski szczęśliwy. Dano mu zaraz za ten pierwszy rok arendy z Świecia szesnaście tysięcy dobrymi pieniędzmi, a nie dał szeląga, jako mu było dać kazano. A nam co Gniew uczyni, masz tam Wć moja panno wiedzieć, bom wszystką kazał rocznią odesłać intratę, o czym żadnej dotąd nie mam wiadomości. A daliśmy na zapomożenie tysiąc talerów gotowych jako lodu, dziesięć tysięcy łasztów zboża między chłopy, i sto kilkanaście wołów. To takie nasze szczęście; a temu ta przyczyna, że księżna nieboszczka najlepsze wsi od starostwa za konsensem Króla IMci sługom swym porozdawała. Księciu
darował, i chciał go był w Warszawie przedać. Nasz jmp. wojewoda ruski szczęśliwy. Dano mu zaraz za ten pierwszy rok arendy z Świecia szesnaście tysięcy dobrymi pieniędzmi, a nie dał szeląga, jako mu było dać kazano. A nam co Gniew uczyni, masz tam Wć moja panno wiedzieć, bom wszystką kazał rocznią odesłać intratę, o czym żadnej dotąd nie mam wiadomości. A daliśmy na zapomożenie tysiąc talerów gotowych jako lodu, dziesięć tysięcy łasztów zboża między chłopy, i sto kilkanaście wołów. To takie nasze szczęście; a temu ta przyczyna, że księżna nieboszczka najlepsze wsi od starostwa za konsensem Króla JMci sługom swym porozdawała. Księciu
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 240
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962