pod pretekstem salwowania onego nad spodziw śmiertelnie raniony tamże został. 12. Dziś przy łasce najwyższego Boga zaczęło nieszczęście w szczęście się obracać, gdy w ostępie Gorzewice nazwanym dwie sarny moją ubiłem ręką, dobrze się psów nasłuchawszy. 13. Niepodle znaki z sukcesem szczęścia, kiedy czterech dwudziestoletnich i dalej ubiliśmy jeleni spaniałych, rogaczów, i sarnę jedną, za którymi i król jegomość większy by uciechy użyć niemógł. Z racji że też jelenie tak byli forsowane od psów i pikierów moich, przegrywających im na wielkich waltornach, że prawie języki mając z pyska wysołopione od nagłego uciekania, zdali się prosić strzelców, by onym dobrym w nich trafieniem koniec
pod pretekstem salwowania onego nad spodziw śmiertelnie raniony tamże został. 12. Dziś przy łasce najwyższego Boga zaczęło nieszczęście w szczęście się obracać, gdy w ostępie Gorzewice nazwanym dwie sarny moją ubiłem ręką, dobrze się psów nasłuchawszy. 13. Niepodle znaki z sukcesem szczęścia, kiedy czterech dwudziestoletnich i dalej ubiliśmy jeleni spaniałych, rogaczów, i sarnę jedną, za którymi i król jegomość większy by uciechy użyć niemógł. Z racji że też jelenie tak byli forsowane od psów i pikierów moich, przegrywających im na wielkich waltornach, że prawie języki mając z pyska wysołopione od nagłego uciekania, zdali się prosić strzelców, by onym dobrym w nich trafieniem koniec
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 130
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak