pochwał pisać Tomy? Nie zniosłby Atlas na swym karku stusa, Co dla narodu z swej czynisz miłości Rwiesz z Pelikanem, krew, serce, wnętrzności. Nie sobie zbierasz pożytki intratne, Bo jako pszczoły z pracą ziołka znoszą, Byle wdzięcznością, za to były płatne Gdy siebie niszczą, a innych panoszą,
Ty Ambrożego roj na ustach nosisz, Pospolitemu Dobru, skarb z Ksiąg znosisz. Nie sobie Owce profit czynią z wełny Nie sobie nawet, własne noszą skóry, Niewinność daje podatek zupełny Z postrzyżyn swoich, przybiera w purpury, Po co do Kolchów, każesz nam fortuno? Płynąć, gdy w Polsce mamy złote runo. Chociażbym chciała
pochwał pisać Tomy? Nie zniosłby Atlas ná swym kárku stusa, Co dla národu z swey czynisz miłości Rwiesz z Pelikanem, krew, serce, wnętrzności. Nie sobie zbierasz pożytki intrátne, Bo iáko pszczoły z prácą ziołka znoszą, Byle wdzięcznością, zá to były płátne Gdy siebie niszczą, á innych panoszą,
Ty Ambrożego roy ná ustach nosisz, Pospolitemu Dobru, skárb z Xiąg znosisz. Nie sobie Owce profit czynią z wełny Nie sobie náwet, własne noszą skury, Niewinność daie podátek zupełny Z postrzyżyn swoich, przybiera w purpury, Po co do Kolchow, każesz nam fortuno? Płynąć, gdy w Polszcze mamy złote runo. Chociażbym chciała
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 296
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752
go znowu dobrze wierzchem wzgórę: tedy pczoły na onę sytę padszy, wychędożą wszytko plugastwo, sytę, i jeśli tam sobie co pożytecznego znajdą, po swych ulach różniosą, i plugastwo ono na dole znajdziesz wszystko opadłe, które z namniejszej dziurki wydłubią, a woszczyny czyste w głowie zostaną, i tak na gotową robotę potym roj wsadzisz. A ta syta do takiego zakrapiania ma być uboga, żeby pięć części było wody, a tylko szósta miodu. Należy też na tym, mieć i śrzednie i małe ule w pasiece, a to dla różności rojów. Bo iż siła się małych rojów trafia, co by wielkiemu ulowi rady ni dały, i
go znowu dobrze wierzchem wzgorę: tedy pczoły ná onę sytę padszy, wychędożą wszytko plugástwo, sytę, y iésli tám sobie co pożytecznego znaydą, po swych vlách rozniosą, y plugástwo ono ná dole znaydźiesz wszystko opádłe, ktore z namnieyszey dźiurki wydłubią, á woszczyny czyste w głowie zostáną, y ták ná gotową robotę potym roy wsádźisz. A tá sytá do tákiego zákrapiánia ma bydź vboga, żeby pięć częśći było wody, á tylko szosta miodu. Należy też ná tym, mieć y śrzednie y máłe vle w páśiece, á to dla roznośći roiow. Bo iż śiłá się máłych roiów tráfia, co by wielkiemu vlowi rády ni dáły, y
Skrót tekstu: OstrorNauka
Strona: Aiiij
Tytuł:
Nauka koło pasiek
Autor:
Jan Ostroróg
Drukarnia:
Marcin Łęcki
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
dobrej pomocy, o czym niżej. To tylko uważając, aby według wielkości rojów ule każdemu przybrać umiał pasiecznik: które wszystkie, jako się wspomniało, przed tym niż się pczoły roić poczną, mają być pogotowane, tak żeby pod czas rojenia, żadnej koło ulów szypłaniny nie zostawało.
A kiedy się trafi, że na roj, który wyszedszy osiadł już na gałęzi, drugi rój paść będzie chciał; a pasiecznik będzie chciał temu zabieżeć, żeby nań padszy z nim się nie pomieszał, tedy wskok ma z maczaną chustą wyżętą, on rój przykryć, tedy i one pczoły, co już osiadły, w kupę się pod mokrą chustą ścisną,
dobrey pomocy, o czym niżey. To tylko vważáiąc, áby według wielkośći roiow vle káżdemu przybráć vmiał páśiecznik: ktore wszystkie, iáko się wspomniáło, przed tym niż się pczoły roić poczną, máią bydź pogotowáne, ták żeby pod czás roienia, żadney koło vlow szypłániny nie zostawáło.
A kiedy się tráfi, że ná roy, ktory wyszedszy ośiadł iuż ná gáłęźi, drugi róy páść będzie chćiał; á páśiecznik będźie chćiał temu zábieżeć, żeby nań padszy z nim się nie pomieszał, tedy wskok ma z maczáną chustą wyżętą, on róy przykryć, tedy y one pczoły, co iuż ośiádły, w kupę się pod mokrą chustą śćisną,
Skrót tekstu: OstrorNauka
Strona: C
Tytuł:
Nauka koło pasiek
Autor:
Jan Ostroróg
Drukarnia:
Marcin Łęcki
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
przyrodzenia swego, nie siędzie chyba wysoko: to jest pod deką, albo przykrywadłem, które jest na ulu.) pocznie pod deką plastry i miód robić: tylko żeby przyrodzeniu dosyć uczyniła; i zabawie swej, ażeby póki jest na onej przechadźce, miała co jeść: i własna to tam bałamutnia nie robota; taki roj potym poznasz, kiedy wylazszy na vl, leży na nim długo, a nie leci wzgórę, i leżałby on poty, póki się jedno pczoły roją, susząc się na słońcu, i rozkoszując, a mitrężąc, wmykając się potrosze do ula na maciory, i miód im wyjadając, a na koniec, po odrojeniu
przyrodzeniá swego, nie śiędźie chybá wysoko: to iest pod deką, álbo przykrywádłem, ktore iest ná vlu.) pocznie pod deką plástry y miod robić: tylko żeby przyrodzeniu dosyć vczyniłá; y zábáwie swey, áżeby poki iest ná oney przechadźce, miáłá co ieść: y włásná to tám báłámutniá nie robotá; táki roy potym poznász, kiedy wylazszy ná vl, leży ná nim długo, á nie leći wzgorę, y leżáłby on poty, poki się iedno pczoły roią, susząc się ná słońcu, y roskoszuiąc, á mitrężąc, wmykáiąc się potrosze do vlá ná máciory, y miod im wyiádáiąc, á ná koniec, po odroieniu
Skrót tekstu: OstrorNauka
Strona: Cij
Tytuł:
Nauka koło pasiek
Autor:
Jan Ostroróg
Drukarnia:
Marcin Łęcki
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
maciory, i tam o miód byłaby między niemi, a staremi, pewna bitwa; i tak oba roje, i stary, i ten młody, siekłyby się, ażby jeden zginał, a drugi oszarpany został, bo w takiej bitwie, i ten co wygra nie spełna zostanie. Przeto, kiedy obaczysz roj, że do trzeciego dnia na ulu leży, a nie idzie wzgórę, wiedz pewnie, że to już roj zły, i nie jest pożyteczny, na osadzenie nowego ula; przeto czwartego dnia, kiedy stare pczoły na robotę wylecą, pomaluczku opatrzysz zatwory, żeby namniejszej dziureczki i skadlubinki nie ostawało, którędyby pczoła w
máciory, y tám o miod byłáby między niemi, á stáremi, pewná bitwá; y ták obá roie, y stáry, y ten młody, siekłyby się, áżby ieden zginał, á drugi oszárpány zostáł, bo w tákiey bitwie, y ten co wygrá nie spełná zostánie. Przeto, kiedy obáczysz roy, że do trzećiego dniá ná vlu leży, á nie idźie wzgorę, wiedz pewnie, że to iuż roy zły, y nie jest pożyteczny, ná osádzenie nowego vlá; przeto czwártego dniá, kiedy stáre pczoły ná robotę wylecą, pomáluczku opátrzysz zátwory, żeby námnieyszey dziureczki y skádlubinki nie ostáwáło, ktorędyby pczołá w
Skrót tekstu: OstrorNauka
Strona: Cijv
Tytuł:
Nauka koło pasiek
Autor:
Jan Ostroróg
Drukarnia:
Marcin Łęcki
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
, i gospodarza nabawić: co tak będzie. Urobić szuflad z dziesiątek, takich, co by w dzienią ulową wmieścieły się, a te żeby zwierzchu, i ze spodku otwarzane być mogły, na co jest forma, tedy w rojenie nie sadzać w ule rojów Zwierzynieckich, ale w szuflady: i zawrzeć każdy roj w szufladzie a skoro roje przestaną iść, odwieczora, one roje co się w szuflady włożyły, zawieść do inszej pasieki, (a mianowicie Rumieńskiej abo Brzezeckiej) i wstawiwszy w vl próżny szufladę z onym rojem, otworzyć wierzchnią dziurę, i spodnią, spodnią ich podkurzyć, tedy ony wierzchnią zaraz w vl do głowy
, y gospodárzá nábáwić: co ták będzie. Vrobić szuflád z dzieśiątek, tákich, co by w dźienią vlową wmieśćieły się, á te żeby zwierzchu, y ze spodku otwárzáne bydź mogły, ná co iest formá, tedy w roienie nie sádzać w vle roiow Zwierzynieckich, ále w szuflády: y záwrzeć káżdy roy w szufládzie á skoro roie przestáną iść, odwieczorá, one roie co się w szuflády włożyły, záwieść do inszey pásieki, (á miánowićie Rumieńskiey ábo Brzezeckiey) y wstáwiwszy w vl prożny szufládę z onym roiem, otworzyć wierzchnią dziurę, y spodnią, spodnią ich podkurzyć, tedy ony wierzchnią záráz w vl do głowy
Skrót tekstu: OstrorNauka
Strona: Ciij
Tytuł:
Nauka koło pasiek
Autor:
Jan Ostroróg
Drukarnia:
Marcin Łęcki
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
z małego rojku, uczyni się za czasem, i za dobrym poratowanim wielki, z niedołężnego także, zadobrym posileniem, potężny. Napisać tym potrzeba, jako koło czego chodzić.
Przeto położywszy to naprzód, że pasiecznik z dobrym rozsądkiem, według wielkości rojów, ule więtsze abo mniejsze obierał, i w każdy vl, tylki roj wsadzał, któryby głowę, to jest jakoby strop: w onym ulu dobrze okrył: gdyż jako się wspomniało, nie z wysokością zowiemy vl więtszym, albo mniejszym, ale z przestrzeństwa, które we wnątrz w nim jest, a jako Łacinnicy zowią, ex capacitate, jako tam wewnątrz sam w sobie szeroki; bo
z máłego royku, vczyni się zá czásem, y zá dobrym porátowánim wielki, z niedołężnego tákże, zádobrym pośileniem, potężny. Nápisać tym potrzebá, iáko koło czego chodzić.
Przeto położywszy to náprzod, że páśiecznik z dobrym rozsądkiem, według wielkośći roiow, vle więtsze ábo mnieysze obieráł, y w káżdy vl, tylki roy wsádzáł, ktoryby głowę, to iest iákoby strop: w onym vlu dobrze okrył: gdyż iáko się wspomniáło, nie z wysokośćią zowiemy vl więtszym, álbo mnieyszym, ále z przestrzeństwá, ktore we wnątrz w nim iest, á iáko Lácinnicy zowią, ex capacitate, iáko tám wewnątrz sám w sobie szeroki; bo
Skrót tekstu: OstrorNauka
Strona: Ciij
Tytuł:
Nauka koło pasiek
Autor:
Jan Ostroróg
Drukarnia:
Marcin Łęcki
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
głowy okryć nie mógł, tedy wszystko w niwecz obrócił, i już tego nie ratuje: ale jako się rzekło położywszy, że roje w takie ule jako trzeba powsadzane są, kiedy już pczoły słabo się roją: po wyrojeniu, kiedy już czas ku Wrześniowi składać się będzie, ma pojźrzeć do wszystkich rojów, a który roj roboty pociągnął na pułtorej ćwierci łokcia; ten potężny jest na przezimowanie: który nie dociągnął, tego ratować potrzeba: nie wątpiąc w żadnym, by na mniej zarobił. Nauka KOLO PASIEK.
A ratunek ma być taki: za dnia w czas urobić syty bogatej tak, żebyś we dwie części wody, trzecią część miodu
głowy okryć nie mogł, tedy wszystko w niwecz obrocił, y iusz tego nie rátuie: ále iáko się rzekło położywszy, że roie w tákie vle iáko trzebá powsadzáne są, kiedy iusz pczoły słábo się roią: po wyroieniu, kiedy iusz czás ku Wrześniowi skłádáć się będzie, má poyźrzeć do wszystkich roiow, á ktory roy roboty pociągnął ná pułtorey ćwierći łokćiá; ten potężny iest ná przezimowánie: ktory nie doćiągnął, tego rátowáć potrzebá: nie watpiąc w żadnym, by ná mniey zárobił. NAVKA KOLO PASIEK.
A rátunek má bydz táki: zá dniá w czás vrobić syty bogátey ták, żebyś we dwie częśći wody, trzecią część miodu
Skrót tekstu: OstrorNauka
Strona: Ciijv
Tytuł:
Nauka koło pasiek
Autor:
Jan Ostroróg
Drukarnia:
Marcin Łęcki
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
idzie, ale go ustawicznie przyrabia, a w polu się najada: a jeśli się trafi, że niepogody musi w ulu siedzieć, nie wiele roboty wytrawi przez ten czas, bo ona barzo mało jye, a że tak sieła robi, nie dla strawy to swojej czyni, (boby się na cały rok napotężniejszy roj dwiema kwartami miodu obszedł, jak się to wspomniało,) ale dla tego, że jej Pan Bóg tak robotną naturę dał, a to dla posiłku, żywności ludzkiej, że robi co może, nie tylko to, czego jej samej, do jej własnej żywności potrzeba.
Doczeka tedy Lipiec w ulu do podbierania bez wszelakiej
idźie, ále go vstáwicznie przyrábiá, á w polu się náiádá: á iesli się tráfi, że niepogody muśi w vlu śiedźieć, nie wiele roboty wytráwi przez ten czás, bo oná bárzo máło iye, á że ták śiełá robi, nie dlá stráwy to swoiey czyni, (boby się ná cáły rok nápotężnieyszy roy dwiemá kwártámi miodu obszedł, iák się to wspomniáło,) ále dlá tego, że iey Pán Bog ták robotną náturę dáł, á to dlá pośyłku, żywnośći ludzkiey, że robi co może, nie tylko to, czego iey sámey, do iey włásney żywnośći potrzebá.
Doczeká tedy Lipiec w vlu do podbierániá bez wszelákiey
Skrót tekstu: OstrorNauka
Strona: Ciiijv
Tytuł:
Nauka koło pasiek
Autor:
Jan Ostroróg
Drukarnia:
Marcin Łęcki
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
pojedynkiem, żadnego zimna nie cierpi; tak w kupie roj ściśniony, żadnej zimy w lada jakiej zasłonie nic się nie boi: i żadne pczoły od zimna nie zdechną. A co zimie zdychają, to albo od głodu, albo od smrodu, albo za zdechnieniem matki, ale od zimna nigdy; i kto zimie między roj, który w głowie leży włoży rękę, cieplej tam najdzie, niźli bywa w narozegrzańszej puchowej pościeli. A jako głód pczole przynosi, albo zbytnie podebranie, albo niedodanie ratunku, która sama dostatecznej żywności sobie dorobić nie mogła; tak zasię zmród: stęchlina, i zatym choroby narychlej przypadają, kiedy miodu i roboty który nad
poiedynkiem, żádnego źimná nie cierpi; ták w kupie roy śćiśniony, żádney źimy w ládá iákiey zásłonie nic się nie boi: y żádne pczoły od źimná nie zdechną. A co źimie zdycháią, to álbo od głodu, álbo od smrodu, álbo zá zdechnieniem mátki, ále od źimná nigdy; y kto źimie między roy, ktory w głowie leży włoży rękę, ciepley tám náydźie, niźli bywá w nározegrzáńszey puchowey pośćieli. A iáko głod pczole przynośi, álbo zbytnie podebránie, albo niedodánie rátunku, ktorá sámá dostáteczney żywności sobie dorobić nie mogłá; ták záśię zmrod: stęchliná, y zátym choroby nárychley przypádáią, kiedy miodu y roboty ktory nád
Skrót tekstu: OstrorNauka
Strona: Dv
Tytuł:
Nauka koło pasiek
Autor:
Jan Ostroróg
Drukarnia:
Marcin Łęcki
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614