Dla tureckiej przyjaźni? Dotąd przeto z niemi Łączyć się nie chcą, dokąd Polacy w swej ziemi. Lecz te wszytkie racje uważywszy rzędem, Miejsce było osobnym dla obozu względem, Gdzie, począwszy od rzeki, wesołe cudownie Aż do skał nieprzystępnych rozwleką się równie, Nie bez pagórka jednak i niskiej doliny, Które pozaraszczały gęste rokiciny, Pierwsza konsulta WOJNA CHOCIMSKA
Że chociaż kto otwarcie, chociaż kto fortelem, Mógł się na stronie obie bić z nieprzyjacielem. Tedy wszyscy stosują w ten sens swoje wota, Żeby zamek chocimski osadzić i wrota Zalec poganinowi, a na jego gruncie Światu twe imię, wielki ogłosić Zygmuncie. Z tym wstają a już cieśle materyje
Dla tureckiej przyjaźni? Dotąd przeto z niemi Łączyć się nie chcą, dokąd Polacy w swej ziemi. Lecz te wszytkie racyje uważywszy rzędem, Miejsce było osobnym dla obozu względem, Gdzie, począwszy od rzeki, wesołe cudownie Aż do skał nieprzystępnych rozwleką się równie, Nie bez pagórka jednak i niskiej doliny, Które pozaraszczały gęste rokiciny, Pierwsza konsulta WOJNA CHOCIMSKA
Że chociaż kto otwarcie, chociaż kto fortelem, Mógł się na stronie obie bić z nieprzyjacielem. Tedy wszyscy stosują w ten sens swoje wota, Żeby zamek chocimski osadzić i wrota Zalec poganinowi, a na jego gruncie Światu twe imię, wielki ogłosić Zygmuncie. Z tym wstają a już cieśle materyje
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 67
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924
nigdy nie walony Poczyna sięw równinie: dalej na zagony Pochodziste pogląda. tam padszy rzucają Sieci jedni; psów drudzy z smyczy wywierają. Zwierza insi pewnemi oszlady szpiegują/ I swe niebezpieczeństwo znaleźć usiłują. byłrów głęboki/ gdzie więc dżdżowe się zbiegały Potoki; na jego dnie zbytnie się skochały Gibkie wikła/ wisz lekki/ miękkie rokiciny/ Rogoż błotny/ z cewkami podłużnemi trzciny. Z tamtąd k nieprzyjaciółom wieprz wytrzasł przyszczwany: Jak z chmur ścierających się pióron wykrzosany. Młodź krzyczą; u każdego grotem opatrzony Oszczep w potężnym ręku. Ów jak wściekły bieży/ I psy rozpędza/ jak nań który się najeży/ I skolących kłem krzywym płasza roziurzony.
nigdy nie wálony Poczyna sięw rowninie: daley ná zagony Pochodźiste pogląda. tám padszy rzucaią Sieći iedni; psow drudzi z smyczy wywieráią. Zwierzá inśi pewnemi oszlady szpieguią/ Y swe niebespieczenstwo znaleść vśiłuią. byłrow głęboki/ gdźie więc dżdżowe sie zbiegáły Potoki; ná iego dnie zbytnie się skochały Gibkie wikłá/ wisz lekki/ miękkie rokićiny/ Rogoż błotny/ z cewkámi podłużnemi trzćiny. Z támtąd k nieprzyiaćiółom wieprz wytrzasł przyszczwány: Iak z chmur śćieráiących się pioron wykrzosany. Młodź krzyczą; v káżdego grotem opátrzony Oszczep w potężnym ręku. Ow iák wśćiekły bieży/ Y psy rospądza/ iak nań ktory się náieży/ Y skolących kłem krzywym płasza roziurzony.
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 199
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636