czterech miesięcy obiecał.
Gdyśmy siedli do stołu przyniesiono zaraz na pierwsze danie ofiarowanego szczupaka, co zaraz dało materią dyskursu Panu Wymbłowi jakim sposobem robaczki przygotował, miejsce upatrzył, wędkę zarzucił, rybę przywabił, i pomału już ułowioną na sam piasek przyprowadziwszy wyciągnął z wody. Udziec sarni przy pieczystym był okazją wielkiej dysertacyj o forsowaniu rozmaitego zwierza, i w które dni najlepiej polować.
Gdym przyszedł do stancyj tknięty byłem kompasją nad tym przyjaciela mojego sąsiadem; uwazałem albowiem w nim tyle talentów zakopanych w gnuśności zdatność niepospolitą obróconą na fraszki; serce dobre a nie w stanie dobrze czynienia. Wielu bardzo osobliwie w domach zacnych a podupadłych próżniaków znaleźć można.
czterech miesięcy obiecał.
Gdyśmy siedli do stołu przyniesiono zaraz na pierwsze danie ofiarowanego szczupaka, co zaraz dało materyą dyskursu Panu Wymblowi iakim sposobem robaczki przygotował, mieysce upatrzył, wędkę zarzucił, rybę przywabił, y pomału iuż ułowioną na sam piasek przyprowadziwszy wyciągnął z wody. Udziec sarni przy pieczystym był okazyą wielkiey dyssertacyi o forsowaniu rozmaitego zwierza, y w ktore dni naylepiey polować.
Gdym przyszedł do stancyi tknięty byłem kompassyą nad tym przyiaciela moiego sąsiadem; uwazałem albowiem w nim tyle talentow zakopanych w gnusności zdatność niepospolitą obroconą na fraszki; serce dobre a nie w stanie dobrze czynienia. Wielu bardzo osobliwie w domach zacnych a podupadłych prożniakow znaleść można.
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 104
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
zawziętej jest dobrze wiadomy/ do rozerwania jednak zaczęty nigdy skłonny nie jest. Jako tedy łańcuch jest ozdobą człowiekowi/ tak i ten który go ofiaruje/ ozdobą być jemu/ u którego sobie przyjaźni nabywa/ ofiaruje w nierozerwanym aż do końca żywota swego przedsięwzięciu. Manelle.
WSzytkie Klejnoty są dla ozdoby człowieka stworzone/ do których rozmaitego wykonterfektowania Autor mądrości i dowcipu/ człowiekowi wynalasku sposobów użyczył wiele. Nie bez osobliwej jednak tajemnice/ ponieważ cokolwiek jest na świecie/ ma swoje osobliwe znaki. Ten klejnot na ten czas przełożony acz wiele w sobie znaków szczerej przyjaźni zawiera: w zględem jednak ozdoby ręku/ te własności chęć oświadczające w sobie zamyka i Naprzód znać
záwźiętey iest dobrze wiadomy/ do rozerwánia iednak zácżęty nigdy skłonny nie iest. Iáko tedy łańcuch iest ozdobą cżłowiekowi/ ták y ten ktory go ofiáruie/ ozdobą bydź iemu/ v ktorego sobie przyiáźni nábywá/ ofiaruie w nierozerwánym áż do końcá żywotá swego przedśięwźięćiu. Manelle.
WSzytkie Kleynoty są dla ozdoby cżłowieká stworzone/ do ktorych rozmáitego wykonterfektowánia Autor mądrośći y dowćipu/ cżłowiekowi wynálásku sposobow vżycżył wiele. Nie bez osobliwey iednák táiemnice/ ponieważ cokolwiek iest ná świećie/ ma swoie osobliwe znáki. Ten kleynot ná ten cżás przełożony ácż wiele w sobie znákow szcżerey przyiáźni záwiera: w zględem iednák ozdoby ręku/ te własnośći chęć oświádcżaiące w sobie zámyka i Naprzod znáć
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: D4v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
Statuami jest jedna Ścipiona Afrykana, z miedzi czarny/ którą na 800. szacują Eskudów/ przytym jeden wielki Globus Terrestris. Tuż zaraż/ jest jeden/ niezmiernie wielki Ogród/ w którym las/ wszytek od Cyprysowych drzew/ od różny dla ptastwa zubi/ od wszelakich co jeno pomyślisz owoców/ od ślicznego i rozmaitego kwiecia/ niektórego/ cały Rok kwitnącego. Tamże obaczysz/ Kunsztowne Fontanny/ wyśmienite od zacnych Statuj krynice/ z tąd przez pewny ganek/ jest pewne/ aż do drugiego Pałacu (gdzie cały Dwór rezyduje) skryte Książęcia przeście. Nazad idąc/ pójdziesz ku Mostowi/ nazwiskiem Ponte Nuouo, z białego w kwadrat budowany Marmuru
Statuámi iest iedná Scipiona Africana, z miedźi czárny/ ktorą ná 800. szácuią Eskudow/ przytym ieden wielki Globus Terrestris. Tuż záraż/ jest ieden/ niezmiernie wielki Ogrod/ w ktorym las/ wszytek od Cyprysowych drzew/ od rozny dla ptástwá zubi/ od wszelákich co ieno pomyślisz owocow/ od ślicznego y rozmáite^o^ kwiećia/ niektorego/ cáły Rok kwitnącego. Támże obáczysz/ Kunsztowne Fontany/ wyśmienite od zacnych Státuy krynice/ z tąd przez pewny ganek/ iest pewne/ áż do drugiego Páłácu (gdźie cáły Dwor rezyduie) skryte Xiążęćiá prześćie. Názad idąc/ poydźiesz ku Mostowi/ názwiskiem Ponte Nuouo, z białego w quadrat budowány Mármuru
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 72
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
jesć trzeba/ i tylko raz/ aby ciepło przyrodzone z macice nie było rozerwane/ i dla tego że na ten czas krew obfituje/ a plód nie wiele go trawi/ a jeśli nie mało się zawżdy lepiej podziałkiem. Kosztowne potrawy będą przygotowane/ z jajec/ kur/ kapłonów/ skopowiny/ cielęciny/ i rozmaitego ptastwa. Napój wino białe wolne/ abo roztworzone zwarzeniem anyszkowym/ abo dobre wystaje piwo/ chędogo biało niech chodzi i sypia/ piersi/ nóg/ głowy niech od zimna strzeże/ głowę też według zwyczaju myć może. Spać ma przydłuższym: a jeśliby żywota zatwardzenie było/ dla ostatniego jelita/ które matkom bywa ściśnione
iesć trzebá/ y tylko raz/ áby ćiepło przyrodzone z máćice nie było rozerwáne/ y dla tego że ná ten czas krew obfituie/ á plod nie wiele go trawi/ á ieśli nie máło się záwżdy lepiey podźiałkiem. Kosztowne potráwy będą przygotowáne/ z iáiec/ kur/ kápłonow/ skopowiny/ ćielęćiny/ y rozmáitego ptástwá. Napoy wino białe wolne/ ábo rostworzone zwárzeniem ányszkowym/ ábo dobre wystaie piwo/ chędogo biało niech chodźi y sypia/ pierśi/ nog/ głowy niech od źimná strzeże/ głowę też według zwyczáiu myć może. Spáć ma przydłuższym: á ieśliby żywotá zátwárdzenie było/ dlá ostátniego ielitá/ ktore mátkom bywa śćiśnione
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: H3v
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
czasie Namięsnik Królewski/ więcej coś nad 50. rozmaitych Wodnych statków wystawieł dla przewozu/ do Sycylii pod Mesynę/ kilku Tysięcy Ludzi/ gdzie ledwie że stanęli miano zaraż z Fortec/ jednej Citadel nazwana/ a drugiej/ St. Salvadore/ Cesarską na przywitanie ich wystawić Chorągiew; Inaczej niepodobna wymówić a nietylko wypisać rozmaitego Wesela i Radości osobliwej/ którą tu pokazywali po sobie wszyscy obywatele Neapolitańscy/ z szczęśliwego przybycia pomienionej Floty; którym gdy pozwolił Namiesnik Królewski/ aby według swego zwyczaju być mogli wesołemi/ Ustawicznem Vivat/ Vivat/ Vivat/ wszytkich Uszy wszędzie napełniali/ osobliwie naznaczone Flocie Angelskiej presentując oczerstwienie/ które było/ 100. tlustych Wołów
czáśie Namięsnik Krolewski/ więcey coś nad 50. rozmaitych Wodnych státkow wystawieł dla przewozu/ do Siciliey pod Messynę/ kilku Tysięcy Ludzi/ gdzie ledwie że stáneli miano záraż z Fortec/ iedney Citadel názwána/ á drugiey/ St. Sálvádore/ Cesárską ná przywitánie ich wystáwić Chorągiew; Inácżey niepodobna wymowić á ńiétylko wypisáć rozmáitego Wesela y Rádośći osobliwey/ ktorą tu pokázywáli po sobie wszyscy obywatele Neápolitáńscy/ z szcżesliwego przybycia pomienioney Floty; ktorym gdy pozwolił Namiesnik Krolewski/ áby według swego zwycżáiu być mogli wesołemi/ Ustawicżnem Vivat/ Vivat/ Vivat/ wszytkich Uszy wszędzie nápełniáli/ osobliwie náznácżone Flocie Angelskiey presentuiąc oczerstwieńie/ ktore było/ 100. tlustych Wołow
Skrót tekstu: PoczKról
Strona: 31
Tytuł:
Poczta Królewiecka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Królewiec
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718
i ugaśnie/ ten pospolity ogień zapalonej Rebelii/ przeciw zwierzchności swojej Pospólstwa. Zlistów St. Sebeztiańskich znać/ że tam Wieść o Zbiciu Floty Hiszpańskiej/ wielką wewwszytkich poczynieła trwogę/ i sprawuje niepospolitą konsternacją. z Bilboa/ 6. Septembra.
Tu u nas/ zbiegło się było wtych dniach nad 8000. Chłopstwa rozmaitego/ ze wszystkich Wsi/ tu blisko pryległych/ wrzeszcząc i wołając/ po wszytkich Ulicach/ nader ogromnem i przerazliwym głosem/ Niech żyje Król/ i nasze Starodawne Przywileje/ Pomienieni Chłopi poplundrowali/ i prawie z gruntu poprzewracali i poruinowali Domy/ i Cła/ wszytkich/ z osobna Nowego Cła Królewskich Oficjantów/ tak że przed
y ugáśnie/ ten pospolity ogień zápaloney Rebelliey/ przeciw zwierzchnosci swoiey Pospolstwa. Zlistow St. Sebestiáńskich znáć/ że tám Wieść o Zbiciu Flotty Hiszpáńskiey/ wielką wewwszytkich pocżynieła trwogę/ y spráwuie niepospolitą consternátią. z Bilboá/ 6. Septembrá.
Tu u nas/ zbiegło śię było wtych dniách nád 8000. Chłopstwá rozmáitego/ ze wszystkich Wsi/ tu blisko pryległych/ wrzeszcżąc y wołáiąc/ po wszytkich Ulicách/ náder ogromnem y przerázliwym głosem/ Niech zyie Krol/ y násze Stárodawne Przywileie/ Pomienieni Chłopi poplundrowáli/ y práwie z gruntu poprzewracáli y poruinowali Domy/ y Cłá/ wszytkich/ z osobna Nowego Cłá Krolewskich Officiántow/ ták że przed
Skrót tekstu: PoczKról
Strona: 75
Tytuł:
Poczta Królewiecka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Królewiec
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718
dni/ począwszy od 16. dnia Listopada w Roku 1639. W tych tedy trzech dniach/ odprawowały się trzy Msze śpiewane Requiem, a zaś Lekty prywatne bez liczby tak w tym Kościele Imienia JEZUS, jako i w inszych wszytkich dziesiącin/ które trzymają w Rzymie Ojcowie/ nie tylko od onych samych/ ale i od rozmaitego Duchowieństwa inszego zaproszonego na to nabożeństwo. A żeby się dusze tych DObrodziejów więcej jeszcze radowały/ z większej pomocy i ludzi wiernych/ pozwolił Ociec Z. URBAN VIII. aby Ojcowie rozdawali Metala abo tabliczki z odpustami ekstraordynaryjnemi za Umarłe/ per modum suffragii, wszytkim tym/ którzyby w te trzy dni Naświętszy Sakrament przyjmowali/
dni/ począwszy od 16. dniá Listopádá w Roku 1639. W tych tedy trzech dniách/ odpráwowáły się trzy Msze śpiewáne Requiem, a zaś Lekty prywatne bez liczby ták w tym Kośćiele Imienia IEZVS, iáko y w inszych wszytkich dźieśiąćin/ ktore trzymáią w Rzymie Oycowie/ nie tylko od onych sámych/ ále y od rozmáitego Duchowieństwá inszego záproszonego ná to nabożeństwo. A żeby się dusze tych DObrodźieiow więcey ieszcze rádowáły/ z większey pomocy y ludźi wiernych/ pozwolił Oćiec S. VRBAN VIII. áby Oycowie rozdawáli Metállá ábo tabliczki z odpustámi extráordynáriynemi zá Vmárłe/ per modum suffragii, wszytkim tym/ ktorzyby w te trzy dni Naświętszy Sakráment przyimowali/
Skrót tekstu: RelKat
Strona: A2v
Tytuł:
Relacja albo przełożenie zacnej pamiątki i wspaniałego katafalku uczynionego przez ojców Societatis Jesu w ich kościele w domu profesów w Rzymie
Autor:
Antonio Gerardi
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
architektura
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
zaś Korony Królewskie/ Książęce/ i Potentatów/ z ich Sceptrami/ Regimentami/ rozmaitym sposobem i tak i owak podającemi/ które wszytkie iż pod panowanie swoje śmierci podbiła/ tak wiersz ten opiewał: VT POPVLIS REGES SIC IMPERO REGIBVS IPSA. To jest: Jak narodom Królowie, tak ja sama panuję Królom. Trzecie było rozmaitego oręża/ tak staroświeckiego jako i teraźniejszym kształtem zrobionego. które w jakieśkolwiek zwycięstwa sławne/ nakoniec jednak i same od śmierci są zwyciężone. Tak się czytało jej przechwalanie: HAEC MEA IAM SVNT DEVICTIS VICTORIBVS ARMA. To jest: Oręża to są Zyciężców mnie pod moc podane. Czwarte pokazowało dwoje korupcje/ z których jako
záś Korony Krolewskie/ Kśiążęce/ y Potentatow/ z ich Sceptrámi/ Regimentámi/ rozmáitym sposobem y ták y owák podáiącemi/ ktore wszytkie iż pod pánowanie swoie śmierći podbiłá/ ták wiersz ten opiewał: VT POPVLIS REGES SIC IMPERO REGIBVS IPSA. To iest: Iák narodom Krolowie, ták ia sámá pánuię Krolom. Trzećie było rozmáitego oręża/ ták stároświeckiego iáko y teráznieyszym kształtem zrobionego. ktore w iákieśkolwiek zwyćięstwá sławne/ nákoniec iednák y sáme od śmierći są zwyćiężone. Ták się czytáło iey przechwalánie: HAEC MEA IAM SVNT DEVICTIS VICTORIBVS ARMA. To iest: Oręża to są Zyćiężcow mnie pod moc podáne. Czwarte pokázowáło dwoie korrupcye/ z ktorych iako
Skrót tekstu: RelKat
Strona: C
Tytuł:
Relacja albo przełożenie zacnej pamiątki i wspaniałego katafalku uczynionego przez ojców Societatis Jesu w ich kościele w domu profesów w Rzymie
Autor:
Antonio Gerardi
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
architektura
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
i my. JAN: Aboś rozumiał żeZakonnicy nie mają ciała jako i my: nadto/ pono chcesz aby wszyscy Zakonnicy zgoła mieli być Serafinami ć b P. Bogu radzić było/ aby tylko Serafiny sobie stworzył/ zaniechawszy Cherubinów/ Tronów/ i innych Aniołów mniejszych. Kutemu ę ja tu na tym stole naczynia rozmaitego/ a od złota mało; tylko srebrne i szklanne/ a wszytkie jednak są ku ozdobie i potrzebie; Zakonników lepak chcemy aby i pałali od miłości Bożej/ nie jedząc ani pijąc: jednak i takbyśmy nie ćili: bo mówilibyśmy/ diabła ten ma; co sam Chrystus Pan świadczyć raczy.
i my. IAN: Aboś rozumiáł żeZakonnicy nie maią ćiáłá iako y my: nadto/ pono chcesz aby wszyscy Zakonnicy zgoła mieli być Seráphinami ć b P. Bogu radźić było/ áby tylko Seraphiny sobie stworzył/ zaniechawszy Cherubinow/ Thronow/ y innych Anyołow mnieyszych. Kutemu ę ia tu na tym stole náczynia rozmaitego/ a od złotá máło; tylko srebrne y szklanne/ á wszytkie iednák są ku ozdobie y potrzebie; Zakonnikow lepak chcemy áby y pałali od miłośći Bożey/ nie iedząc áni piiąc: iednak y tákbysmy nie ćili: bo mowilibysmy/ dyabła ten ma; co sam Chrystus Pan świadczyć raczy.
Skrót tekstu: BanHist
Strona: 53
Tytuł:
Bankiet albo historia jako Adam bankietował
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
eum credats; sed vt etiam pro illo patiamini. Wiedzą że wiele się znajduje takich, którzy z słuzby Bożej uczczenie, pochwałę, i uszanowanie u ludzi mają, a mniej tych których Pan wiednęż barwę z jednym synem swym ubiera, to jest za posługę w potwarzy, wobmowiska w przenaśladowania, w ciernie i uciski rozmaitego utrapienia. przetoż z takich przeciw sobie wzbudzonych wiatrów, i nawałności afektów ludźkich, nie tylo się nie trafują, ale raczej weselą i cieszą, Panu Bogu za to wszytko dziękując, i wnim jako w Panu swym przed którym drżą wszyscy Monarchowie Książęta i potentaci świata tego, qui aufert spiritum Principum, jako Dawid
eum credats; sed vt etiam pro illo patiamini. Wiedzą że wiele się znáyduie tákich, ktorzy z słuzby Bożey vczczęnie, pochwałę, y vszánowánie v ludźi máią, á mniey tych ktorych Pan wiednęż barwę z iednym synem swym vbiera, to iest zá posługę w potwarzy, wobmowiska w przenáśládowánia, w ćiernie y vćiski rozmáitego vtrapięnia. przetosz z tákich przećiw sobie wzbudzonych wiátrow, y náwałnośći affektow ludźkich, nie tylo się nie tráfuią, ále raczey weselą y ćieszą, Pánu Bogu zá to wszytko dźiękuiąc, y wnim iáko w Pánu swym przed ktorym drżą wszyscy Monárchowie Książęta y potentaci światá tego, qui aufert spiritum Principum, iáko Dawid
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 9
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627