. Ale Abla pomieszczać z Kaimem/ Lota z Sodomczykami/ Piotra Apostoła z Judaszem zdrajcą/ i tym podobnych: nie jest rzecz zbożna. Przyrodzony tedy rozum człowieczy ukazać to nam był miał/ że jest sąd Pojedynkowy Duszam/ a za te Zyzaniego Hereticką opinią nie chwytać się. Tym takiem pojedynkowym sądem sądził Chrystus Pan onego rozumnego Zbójcę/ rzekszy do niego/ Dzisia ze mną będziesz w Raju. Tym takowymże sądem sądził i Judasza rzekszy o nim/ Biada człowiekowi temu. przez którego Syn człowieczy wyda się. O tym takowym sądzie Augustyn ś. Barzo/ mówi/ słusznie/ i wielce zbawienno wierzono bywa o tym/ że dusze z ciała
. Ale Ablá pomieszczáć z Kaimem/ Lotá z Sodomczykámi/ Piotrá Apostołá z Iudaszem zdraycą/ y tym podobnych: nie iest rzecz zbożna. Przyrodzony tedy rozum cżłowieczy vkázáć to nam był miał/ że iest sąd Poiedynkowy Duszam/ á zá te Zyzániego Hęreticką opinią nie chwytáć sie. Tym tákiem poiedynkowym sądem sądźił Christus Pan onego rozumnego Zboycę/ rzekszy do niego/ Dźiśia ze mną będźiesz w Ráiu. Tym tákowymże sądem sądźił y Iudászá rzekszy o nim/ Biáda człowiekowi temu. przez ktorego Syn człowiecży wyda sie. O tym tákowym sądźie Augustyn ś. Bárzo/ mowi/ słusznie/ y wielce zbáwienno wierzono bywa o tym/ że dusze z ćiáłá
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 27
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
i Per. jedno i tożznaczącemi być uważywszy/ i usądziwszy/ od Syna/ i przez Syna Ducha Z. pochodzić/ jednę i tęż rzecz znaczyć wyznali/ świadczą o tym poważni Autorowie jako się o tym na przedzie dowodnie przełożyło. którym wiary nie dać/ a na udanych Baśniach polegać/ nie zda się być rzeczą rozumnego człowieka. Uważenie Trzynaste. List Nifona Patriarchy Konstantynop do Josefa Metropolity Ruskiego pisany i Poselstwo od Rusi do Siksta PP. obchodzone: o których na przedzie zmianowałem: bez poważnego uważenia mimo nas lekkim umysłem puszczone być nie mają/ jak do tej naszej sprawy pożytecznie i zbawiennie należące śrzodki. Równie i List teraźniejszego Ojca Patriarchy
y Per. iedno y tożznáczącemi bydź vważywszy/ y vsądźiwszy/ od Syná/ y przez Syná Duchá S. pochodźić/ iednę y tęż rzecz znácżyć wyznali/ świádczą o tym poważni Autorowie iáko sie o tym ná przedźie dowodnie przełożyło. ktorym wiáry nie dáć/ á ná vdánych Báśniách polegáć/ nie zda sie bydź rzeczą rozumnego cżłowieká. Vważenie Trzynaste. List Niphoná Pátryárchy Konstántynop do Iosephá Metropolity Ruskie^o^ pisány y Poselstwo od Ruśi do Sixtá PP. obchodzone: o ktorych ná przedźie zmiánowałem: bez poważnego vważenia mimo nas lekkim vmysłem puszczone bydź nie máią/ iák do tey nászey spráwy pożytecżnie y zbáwiennie należące śrzodki. Rownie y List teráznieyszego Oycá Pátriárchy
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 139
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
że są ordynaryjne, i prawie codzienne. Wiele zaś innych w podziwieniu i niejakim jest cudem natury. Nieżeby rzeczy stworzonych przyrodzoną dzielnością niemiały być sporządzone. Lecz, jako Augustyn Z. mówi. Dla tego dziwne, że rzadko kiedy praktykowane, czyli to samej natury skrytym sposobem, czyli inwencyj ludzkiej kooperacją. Atoli rozumnego człowieka zdobi, przenikać skrytości natur, i fundamentalną naturalnych ewentów dać rezolucją. Jako upomina Mędrzeć Pański Eccl. 16. Synu ucz się nauki pod zmysł podpadającej. J Seneka. Szpetne słowo jest, niewiem, nieumię: w tym, co do rozumnego człowieka należy. Do której wiadomości służyć oprócz poprzedzających, mogą następujące
że są ordynaryine, y prawie codzienne. Wiele zaś innych w podziwieniu y nieiakim iest cudem nátury. Nieżeby rzeczy stworzonych przyrodzoną dzielnością niemiały być sporządzone. Lecz, iáko Augustyn S. mowi. Dla tego dziwne, że rzadko kiedy praktykowane, czyli to samey natury skrytym sposobem, czyli inwencyi ludzkiey kooperacyą. Atoli rozumnego człowieka zdobi, przenikáć skrytości nátur, y fundamentalną náturalnych ewentow dać rezolucyą. Jáko upomina Mędrzeć Pański Eccl. 16. Synu ucz się náuki pod zmysł podpadaiącey. J Seneca. Szpetne słowo iest, niewięm, nieumię: w tym, co do rozumnego człowieka należy. Do ktorey wiadomości służyć oprocz poprzedzaiących, mogą nástępuiące
Skrót tekstu: BystrzInfRóżn
Strona: X4
Tytuł:
Informacja różnych ciekawych kwestii
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
ekonomia, fizyka, matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
to samej natury skrytym sposobem, czyli inwencyj ludzkiej kooperacją. Atoli rozumnego człowieka zdobi, przenikać skrytości natur, i fundamentalną naturalnych ewentów dać rezolucją. Jako upomina Mędrzeć Pański Eccl. 16. Synu ucz się nauki pod zmysł podpadającej. J Seneka. Szpetne słowo jest, niewiem, nieumię: w tym, co do rozumnego człowieka należy. Do której wiadomości służyć oprócz poprzedzających, mogą następujące Informacje. INFORMACJA KATOPTRYCZNA O zwierciadłach.
I. Cokolwiek oka ludzkiego, sposób widzenia, i instrumentów do tego służących się tycze, u Matematyków generalnym terminem nazywa się Optica. Której nauce X. Schot daje tytuł Cudotworna. X. Kircher Nauka wielka. A
to samey natury skrytym sposobem, czyli inwencyi ludzkiey kooperacyą. Atoli rozumnego człowieka zdobi, przenikáć skrytości nátur, y fundamentalną náturalnych ewentow dać rezolucyą. Jáko upomina Mędrzeć Pański Eccl. 16. Synu ucz się náuki pod zmysł podpadaiącey. J Seneca. Szpetne słowo iest, niewięm, nieumię: w tym, co do rozumnego człowieka należy. Do ktorey wiadomości służyć oprocz poprzedzaiących, mogą nástępuiące Jnformacye. JNFORMACYA KATOPTRYCZNA O zwierciadłach.
I. Cokolwiek oka ludzkiego, sposob widzenia, y instrumentow do tego służących się tycze, u Matematykow generalnym terminem nażywa się Optica. Ktorey náuce X. Schoth dáie tytuł Cudotworna. X. Kircher Náuka wielka. A
Skrót tekstu: BystrzInfRóżn
Strona: X4
Tytuł:
Informacja różnych ciekawych kwestii
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
ekonomia, fizyka, matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
i najżwawszym, ale żeby ci raczej tamtym ustępowali.
A chcemyż wyraźniej mówić? Proszę wziąć Voluminis legum, tom piąty, rok 1673, kartę 190, znajdujemy tam ingrossowany w dawnych oryginałach i drukach projekt, który rady natenczas w aktach interregni pomieścić i drukować zezwoliły, z którego inferowanego z dawna w Volumen legum zbawiennego i rozumnego projektu te słowa wyjmuję, nie chcąc, co zawsze myślę, mymi, ale naprzód znajdującymi się tak dawno in Volumine legum i od wszystkich czytanymi wyrazić sło-
wami: „Częste abusus na sejmach i sejmikach praw i wolnego głosu nie tylko zamięszały Rzpltą, ale też całą już zniosłyby wolność — i tam dalej, gdzie
i najżwawszym, ale żeby ci raczej tamtym ustępowali.
A chcemyż wyraźniej mówić? Proszę wziąść Voluminis legum, tom piąty, rok 1673, kartę 190, znajdujemy tam ingrossowany w dawnych oryginałach i drukach projekt, który rady natenczas w aktach interregni pomieścić i drukować zezwoliły, z którego inferowanego z dawna w Volumen legum zbawiennego i rozumnego projektu te słowa wyjmuję, nie chcąc, co zawsze myślę, mymi, ale naprzód znajdującymi się tak dawno in Volumine legum i od wszystkich czytanymi wyrazić sło-
wami: „Częste abusus na sejmach i sejmikach praw i wolnego głosu nie tylko zamięszały Rzpltą, ale też całą już zniosłyby wolność — i tam dalej, gdzie
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 206
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
tymi, drugi raz z tamtymi według rozumienia swego trzymać i rzeczy w radzie konkludować z tą, którą się podoba, stroną albo z powszechną zgodą, przeważać kredytem i przez swoje suffragium walczące strony i opinije dobrze rozumiejących i dobrych Ojczyzny synów partyją, powagą swoją i zdaniem wspierać, upornie i zacięcie nie idąc, bo to rozumnego człowieka nie zdobi, na liczbę większą rozumnych i poczciwych w radzie kolegów mieć wzgląd i baczność; wolno jednak i bez dependencji od nikogo we wszystkim opiniować i mówić. To to jest prawdziwie głos wolny, jakiego pod panami absolutnymi nie masz, bo tam na radzie, powiedziawszy swe
zdanie, milczeć należy, a panu wolno
tymi, drugi raz z tamtymi według rozumienia swego trzymać i rzeczy w radzie konkludować z tą, którą się podoba, stroną albo z powszechną zgodą, przeważać kredytem i przez swoje suffragium walczące strony i opinije dobrze rozumiejących i dobrych Ojczyzny synów partyją, powagą swoją i zdaniem wspierać, upornie i zacięcie nie idąc, bo to rozumnego człowieka nie zdobi, na liczbę większą rozumnych i poczciwych w radzie kollegów mieć wzgląd i baczność; wolno jednak i bez dependencyi od nikogo we wszystkim opiniować i mówić. To to jest prawdziwie głos wolny, jakiego pod panami absolutnymi nie masz, bo tam na radzie, powiedziawszy swe
zdanie, milczeć należy, a panu wolno
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 233
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
o mocy prawa na grzechy contra statum, jeżeli zupełnie skonwinkowani jesteśmy, że u nas nic nigdy
żadne a żadne prawo nie waży ani ważyć na wieki nie będzie, nie masz tedy nic więcej już czynić: zostawić nas trzeba bez żadnych praw, nie myśleć nic więcej darmo o żadnym postanowieniu, abyśmy się z ludzkiego rozumnego narodu obrócili w zwierzęcy. Żyjmyż tedy odtąd bez żadnej od praw subiekcji, ponieważ one już nad sercami i umysłami naszymi swoję moc całą wieczyście straciły. My zaś (republikanci za elekcjami mówią) nie mamy jeszcze tak bardzo złej opinii i o nas samych, i o braci, ziomkach i gatryjotach naszych. Łudziemy się
o mocy prawa na grzechy contra statum, jeżeli zupełnie skonwinkowani jesteśmy, że u nas nic nigdy
żadne a żadne prawo nie waży ani ważyć na wieki nie będzie, nie masz tedy nic więcej już czynić: zostawić nas trzeba bez żadnych praw, nie myśleć nic więcej darmo o żadnym postanowieniu, abyśmy się z ludzkiego rozumnego narodu obrócili w zwierzęcy. Żyjmyż tedy odtąd bez żadnej od praw subiekcyi, ponieważ one już nad sercami i umysłami naszymi swoję moc całą wieczyście straciły. My zaś (republikanci za elekcyjami mówią) nie mamy jeszcze tak bardzo złej opinii i o nas samych, i o braci, ziomkach i gatryjotach naszych. Łudziemy się
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 275
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
zalecenia/ Język przecię zacnością swą każdą przechodzi. Co znać/ gdy wszystkich inszych/ matka rzeczy żyjących/ jakoby go pod zasłoną chwały mieć chciała. Abowiem którą ciała ludzkiego część/ tak warowną uczyniła/ jako Język: dawszy mu wał jeden usta/ i drugi zęby/ którą do tej godności przypuściła/ aby tłumaczem człowieka rozumnego/ wyobrażenia Boskiego/ Pana Ziemskiego została: którą tak znamianita uczyniła i taką moc jej dała/ aby bez niej człowiek barzo niedoskonałym być mógł: Ostrym dowcipem/ i wysokim rozumem swym/ tej zacności języka doszedł jeden. Abowiem Amasis Król Egipski/ gdy przysłał do niego/ aby mu zupełnej ofiary część jednę/ któraby
zálecenia/ Ięzyk przećię zacnośćią swą káżdą przechodzi. Co znać/ gdy wszystkich inszych/ mátká rzeczy żyiących/ iákoby go pod zasłoną chwały mieć chćiáłá. Abowiem ktorą ćiáłá ludzkiego część/ ták wárowną vczyniłá/ iáko Ięzyk: dawszy mu wał ieden vstá/ y drugi zęby/ ktorą do tey godnośći przypuśćiłá/ áby tłumáczem człowieká rozumnego/ wyobráżenia Boskiego/ Páná Ziemskiego zostáłá: ktorą ták známianita vczyniłá y táką moc iey dáłá/ áby bez niey człowiek bárzo niedoskonáłym bydz mogł: Ostrym dowćipem/ y wysokim rozumem swym/ tey zacnośći ięzyká doszedł ieden. Abowiem Amasis Krol Egipski/ gdy przysłał do niego/ áby mu zupełney ofiáry część iednę/ ktoraby
Skrót tekstu: KunWOb
Strona: Dv
Tytuł:
Obraz szlachcica polskiego
Autor:
Wacław Kunicki
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615
mówili) Będziemy czynić złe rzeczy/ aby przyszły dobre? Których potępienie jest sprawiedliwe. 9. CÓż tedy? Mamyż nad nie? Żadnym sposobem. Gdyżeśmy przed tym dowiedli/ iż Żydowie i Grekowie/ wszyscy są pod grzechem: 10. Jako napisano; Niemasz sprawiedliwego ani jednego. 11. Niemasz rozumnego/ i nie masz ktoby szukał Boga. 12. Wszyscy się odchylili/ wespół się stali nieużytecznymi/ niemasz ktoby czynił dobre/ niemasz aż do jednego. 13. Grobem otworzonym jest gardło ich/ językami swemi zdradzali/ jad żmijej pod wargami ich. 14. Których usta napełnione są przeklinania i gorzkości
mowili) Będźiemy cżynić złe rzecży/ áby przyszły dobre? Ktorych potępienie jest spráwiedliwe. 9. COż tedy? Mamyż nád nie? Zadnym sposobem. Gdyżesmy przed tym dowiedli/ iż Zydowie y Grekowie/ wszyscy są pod grzechem: 10. Jáko nápisano; Niemász spráwiedliwego áni jednego. 11. Niemász rozumnego/ y nie mász ktoby szukał Bogá. 12. Wszyscy się odchylili/ wespoł się stáli nieużytecżnymi/ niemász ktoby cżynił dobre/ niemász aż do jednego. 13. Grobem otworzonym jest gárdło ich/ językámi swemi zdradzáli/ jad żmijey pod wárgámi ich. 14. Ktorych ustá nápełnione są przeklinánia y gorzkosći
Skrót tekstu: BG_Rz
Strona: 162
Tytuł:
Biblia Gdańska, List do Rzymian
Autor:
św. Paweł
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
, który jest tak znaczny, że niektóre Miasta w Europie, mają go obfitszy niż nasze królestwo.
Jeżeli tedy ist indubitatum, że nam trzeba skarb jako najbardziej ditare; zwycięźmy wprzód tę renitencją, którą każdy ma naturalną bać się sam zubozić; w czym taka mi przychodzi immaginacja: Czy był że by to znak człowieka rozumnego, żeby zbierał z intrat swoich jako najwięcej dostatków, a cale nie myślił depozyt swój z pracą zebrany in securo locare? coś podobnego czyniemy, wszystkie starania nasze na to łożąc aby co raz więcej accumulare fortuny, nie myśląc nigdy opatrzyc Jej bezpieczeństwo należite, które nie może być insze, tylko in sufficientia skarbu pospolitego,
, ktory iest tak znaczny, źe niektore Miasta w Europie, maią go obfitszy niź nasze krolestwo.
Ieźeli tedy ist indubitatum, źe nam trzeba skarb iako naybardziey ditare; zwyćięźmy wprzod tę renitencyą, ktorą kaźdy ma naturalną báć się sam zuboźyć; w czym taka mi przychodźi immaginacya: Czy był źe by to znak człowieka rozumnego, źeby zbierał z intrat swoich iako naywięcey dostátkow, á cale nie myślił depozyt swoy z pracą zebrany in securo locare? coś podobnego czyniemy, wszystkie starania nasze na to łoźąc aby co raz więcey accumulare fortuny, nie mysląc nigdy opatrzyc Iey bespieczeństwo naleźyte, ktore nie moźe bydź insze, tylko in sufficientia skarbu pospolitego,
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 122
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733