: Wstyd święty, który czując bez przyczyny Zelżywość swoję, tak się w sercu burzy, Że się przez skórę i ze krwią wynurzy.
Poci się krwią zmordowany: Alembik, w którym ogniowa robota Płomienia, zbytniej, i wągla, miłości Wódki przepuszcza drogie i wonności; Poci się krwią sfarbowany: Wór, który pełen rubinów i złota, Wprzód, niż go gwoździe i żelazo podrze, Zapłatę grzechów ludzkich sypie szczodrze.
Poci się krwią niosąc brzemię: Grono dojrzałe, co bez depcącego Winiarza nogi i tłocznych kamieni Samo się przez się w słodkie wino mieni; Potem krwawym broczy ziemię: Balsam rozrzutnej wonności, z którego, Chociaż żelazem jeszcze nie
: Wstyd święty, który czując bez przyczyny Zelżywość swoję, tak się w sercu burzy, Że się przez skórę i ze krwią wynurzy.
Poci się krwią zmordowany: Alembik, w którym ogniowa robota Płomienia, zbytniej, i wągla, miłości Wódki przepuszcza drogie i wonności; Poci się krwią sfarbowany: Wór, który pełen rubinów i złota, Wprzód, niż go gwoździe i żelazo podrze, Zapłatę grzechów ludzkich sypie szczodrze.
Poci się krwią niosąc brzemię: Grono dojrzałe, co bez depcącego Winiarza nogi i tłocznych kamieni Samo się przez się w słodkie wino mieni; Potem krwawym broczy ziemię: Balsam rozrzutnej wonności, z którego, Chociaż żelazem jeszcze nie
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 219
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
jeszcze Ani doczekać tuszy serce wieszcze; I rzekła: „Przestań lamentów, mój sługo, Jużem twej wiary doświadczyła długo; Godzieneś łaski, godzieneś nadgrody, Której zadatki bierz z mojej jagody.” Co rzekszy, do mnie skłoniła się twarzą, Z którą kiedy się usta moje parzą I do jej żywych rubinów przylgnęły, Wraz i sen, i te fawory zniknęły. Jakoż tu czekać, Kupido, wysługi, Gdy i fałszywy przysmak tak niedługi? Ty raczej, moja Jago, której służę, Ratuj, niż wiecznym snem oczy zamrużę; A jako-ć służę wiecznie, nie docześnie, Tak mi to nadgródź na jawi,
jeszcze Ani doczekać tuszy serce wieszcze; I rzekła: „Przestań lamentów, mój sługo, Jużem twej wiary doświadczyła długo; Godzieneś łaski, godzieneś nadgrody, Której zadatki bierz z mojej jagody.” Co rzekszy, do mnie skłoniła się twarzą, Z którą kiedy się usta moje parzą I do jej żywych rubinów przylgnęły, Wraz i sen, i te fawory zniknęły. Jakoż tu czekać, Kupido, wysługi, Gdy i fałszywy przysmak tak niedługi? Ty raczej, moja Jago, której służę, Ratuj, niż wiecznym snem oczy zamrużę; A jako-ć służę wiecznie, nie docześnie, Tak mi to nadgródź na jawi,
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 240
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
I. MM. naznaczony; I. M. X. Biskup Warmin: w fiołkowym kabinie/ w kapeluszu/ na którym binda pełna diamentów; po prawej stronie jechał/ a I. M. P. Wojewoda po lewej/ w telecie złotym/ kamieni pełno wszędzie tak na broni/ jako i na strzemionach/ rubinów/ diamentów/ turkusów: czaprak złotem w kwiaty haftowany: Koń ukowany podkowami złotemi/ z których umyślnie jedna na ulicy oddala. Jechali miedzy Duć Delbef, i Konte D'Harcurt, jego Synem. Za któremi siła Gwardiej na koniech/ niemniej i Karet/ miedzy którymi najpozorniejsze Ich MM. PP. Posłów dwie: w których
I. MM. naznaczony; I. M. X. Biskup Wármin: w fiołkowym kábinie/ w kápeluszu/ ná ktorym bindá pełna diámentow; po práwey stronie iechał/ á I. M. P. Woiewodá po lewey/ w telećie złotym/ kámieni pełno wszędźie ták ná broni/ iáko y ná strzemionách/ rubinow/ diámentow/ turkusow: czaprák złotem w kwiáty háftowány: Koń vkowány podkowámi złotemi/ z ktorych vmyślnie iedná ná vlicy oddálá. Iecháli miedzy Duc Delbef, y Conte D'Harcurt, jego Synem. Zá ktoremi śiłá Gwárdiey ná koniech/ niemniey y Káret/ miedzy ktorymi naypozornieysze Ich MM. PP. Posłow dwie: w ktorych
Skrót tekstu: WjazdPar
Strona: bv
Tytuł:
Wjazd wspaniały posłów polskich do Paryża
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
bromą ingrediuntur foristieri, zaraz in prima fronte te kościoły jako duo propugnacula apparent i niesłychanie się pięknie wydają.
Potym byłem w kościele Francuzów własnym, który tak dalece nie ma aparencji i splendoru intus, bo jest dawniejszy, ale w klasztorze primo byłem w aptece, kędy różne wyborne pokazowano recepta z pereł, z rubinów, ze szmaragdów, z szafirów i z różnych inszych, jako drogich, tak też niesłychanych i barzo rzadkich kamieni. Potym też pokazowanoaliquas raritates, jako na ścienie recta patrząc, jeno pola, wody, lasy i inne accurentia apparent. Z boku zaś, z daleka stanąwszy, to osoby św. Jana
bromą ingrediuntur foristieri, zaraz in prima fronte te kościoły jako duo propugnacula apparent i niesłychanie się pięknie wydają.
Potym byłem w kościele Francuzów własnym, który tak dalece nie ma apparencji i splendoru intus, bo jest dawniejszy, ale w klasztorze primo byłem w aptece, kędy różne wyborne pokazowano recepta z pereł, z rubinów, ze szmaragdów, z szafirów i z różnych inszych, jako drogich, tak też niesłychanych i barzo rzadkich kamieni. Potym też pokazowanoaliquas raritates, jako na ścienie recta patrząc, jeno pola, wody, lasy i inne accurentia apparent. Z boku zaś, z daleka stanąwszy, to osoby św. Jana
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 207
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
złotopłynnymi rosną z innymi kruszcami. Już i rosę w różanych konchach utajoną chciałam mieć i purpurę z warg rybich zronioną, i które się na brzegach twoich znajdowały, Hydaspe, złote piaski – te u mnie zostały. Ach, lubom z rozlicznego morza nazbierała pereł i brzegi wszytkie pilnie wyszperała – jaspisów, chryzolitów i rubinów siła mając – jednak ma żądza jeszcze chciwszą była. Cóż czynić, gdy mej ziemia i morze chciwości nie gasi? Przeniosę się w górne osiadłości. Wtym pałaców niebieskich zacne budowania, ogniste sfery, świętych obaczę mieszkania. Zdziwuję się w takowym porządku chodzącym gwiazdom, dziwię się niebom wkoło tańcującym, jednak między tak wielą niebieskich
złotopłynnymi rostą z innymi kruszcami. Już i rosę w różanych konchach utajoną chciałam mieć i purpurę z warg rybich zronioną, i które się na brzegach twoich znajdowały, Hydaspe, złote piaski – te u mnie zostały. Ach, lubom z rozlicznego morza nazbierała pereł i brzegi wszytkie pilnie wyszperała – jaspisów, chryzolitów i rubinów siła mając – jednak ma żądza jeszcze chciwszą była. Cóż czynić, gdy mej ziemia i morze chciwości nie gasi? Przeniosę się w górne osiadłości. Wtym pałaców niebieskich zacne budowania, ogniste sfery, świętych obaczę mieszkania. Zdziwuję się w takowym porządku chodzącym gwiazdom, dziwię się niebom wkoło tańcującym, jednak między tak wielą niebieskich
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 142
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
drugiego gdzie obaczysz jednę skrzynię/ pełną szczyro źłotych Kielichów/ których więc Ojcowie ś Papieze do Mszy święty zażywali/ których tu liczba nieopisuje się. Jednak jeden Kielich/ który Cośmo drugi Florenckie Książę/ Ojcu ś. Grzegorzowi XIII. darował. Ten waży 12 łotów źłota/ znakryciem od szczyrych Diamentów/ i rubinów sadzonym/ gdzie Imię Jezus od Diamentów na pół palca szeroko wysadzone/ którego Cena kilka Tysięcy Czerwonych złotych przechodzi. Tamże kilka skrzyń pełnych/ Lichcarzy srebrnych/ do Ołtarzy na- leżących. Dwanaście Apostołów/ tej co człek jest wielkości/ przy tym wiele barzo kosztownych/ kadzielnic. Gdziebyś mógł/ V Guarda Robba,
drugiego gdźie obaczysz iednę skrzynię/ pełną sczyro źłotych Kielichow/ ktorych więć Oycowie ś Pápieze do Mszy święty záżywáli/ ktorych tu liczbá nieopisuie się. Iednák ieden Kielich/ ktory Cosmo drugi Florenckie Xiążę/ Oycu ś. Grzegorzowi XIII. dárował. Ten waży 12 łotow źłotá/ znákryćiem od sczyrych Diámentow/ y rubinow sádzonym/ gdźie Imię Iezvs od Diámentow ná puł palcá szeroko wysádzone/ ktorego Cená kilká Tyśięcy Czerwonych złotych przechodźi. Támże kilká skrzyń pełnych/ Lichcárzy srebrnych/ do Ołtárzy na- leżących. Dwánaśćie Apostołow/ tey co człek iest wielkośći/ przy tym wiele bárzo kosztownych/ kádźielnic. Gdźiebyś mogł/ V Guarda Robba,
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 103
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
jednę osobę leżącą. W tym Pokoiku jest, jak skrzynia wycięty kamień; gdzie CIAŁO Chrystusowe leżało, marmurem białym jak wiekiem przykryta, i tuwalnią bez antepedium. Pali się tam zawsze lamp srebrnych 48. w pośrzodku, Cesarza Ferdynanda III. na której z diamentów wyrobiona litera F. to jest: Ferdynandus i z rubinów liczba Kościelna III. to jest Tertius. Po bok lampy, Królów Francuskich, Hiszpańskich, Cara Moskiewskiego, Hospodarów Wołoskich. Polskiej lampy nie masz, i Książąt Radziwiłłów była wtedy zdjęta. Każda oliwą nalana, od swojej tylko Nacyj komu innemu nalewać nie należy, jako i Mszy Z. w samym Grobie nie odprawują,
iednę osobę leżącą. W tym Pokoiku iest, iak skrzynia wycięty kamień; gdzie CIAŁO Chrystusowe leżało, marmurem białym iak wiekiem przykryta, y tuwalnią bez antepedium. Pali się tam zawsze lamp srebrnych 48. w pośrzodku, Cesarza Ferdynandá III. na którey z dyamentów wyrobiona litera F. to iest: Ferdinandus y z rubinów liczba Kościelna III. to iest Tertius. Po bok lampy, Królów Francuzkich, Hiszpańskich, Cara Moskiewskiego, Hospodarów Wołoskich. Polskiey lampy nie masz, y Xiążąt Radziwiłłów była wtedy zdięta. Każda oliwą nalana, od swoiey tylko Nacyi komu innemu nalewać nie należy, iako y Mszy S. w samym Grobie nie odprawuią,
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 498
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Jest i Kaplica Świętych Relikwii, których liczą na dwa tysiące. Wszystka z Marmuru, Aspisu, Porfiru. Nad Cyborium jest Lilia, Francuska, Diamentowa znacznego waloru od Króla Franciszka 1. dana na wykupienie siebie z niewoli. Monstrancja wielka szczerozłota, mająca na sobie większych i mniejszych diamentów 9. tysięcy 600. a rubinów i szmaragów 5. tysięcy: Puszka Agatowa duża; Grób Pański srebrny cały, misternej roboty. EUROPA. O Hiszpańskim Królestwie i Prowincjach jego
W tejże KASTYLII Nowej o mil 5. od Madrytu jest miejsce ESCURIAL, to jest Klasztor admirandè wspaniały OO. Hieronimianów z Kościołem Z. Wawrzyńca Patrona Hiszpanii, od trzech Krołów
Iest y Kaplica Swiętych Relikwii, ktorych liczą ná dwa tysiące. Wszystka z Marmuru, Aspisu, Porfiru. Nád Cyborium iest Lilia, Fráncuska, Dyamentowá znácznego wáloru od Krola Fránciszka 1. dana ná wykupienie siebie z niewoli. Monstráncya wielka szczerozłota, maiąca ná sobie większych y mnieyszych dyamentow 9. tysięcy 600. á rubinow y szmarágow 5. tysięcy: Puszka Agatowa duża; Grob Pański srebrny cały, misterney roboty. EUROPA. O Hiszpańskim Krolestwie y Prowincyach iego
W teyże KASTYLII Nowey o mil 5. od Madrytu iest mieysce ESCURYAL, to iest Klasztor admirandè wspaniały OO. Hieronymianow z Kościołem S. Wawrzyńca Patroná Hiszpánii, od trzech Krołow
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 28
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
. 3 Weronika, alias żywe na chustce twarzy CHRYSTUSOWEJ podczas Męki wyobrażenie, co uczynił CHRYSTUS dla Z. Weroniki Asystentki. 4. Grób SS. Apostołów Piotra i Pawła. Tuż jest Katedra Z. Piotra z drzewa zrobiona, na której on siedział w Rzymie, teste Baronio. 5. Imię JEZUS z diamentów i rubinów od Kośmy Książęcia Florenckiego, Grzegorzowi XIII. przysłane, kilka tysięcy czerwonych złotych taksowane. 6. Dwa Pawy miedziane dziwnie misternej roboty z kolumn zdjęte. 7. Obraz sąd Boski straszny reprezentujący, dzieło rąk Michała Anioła Bonaroty sławnego Malarza. 8. Groby wspaniałe z różnej materyj, to marmuru, to spiżu, to miedzi
. 3 Weronika, alias żywe ná chustce twárzy CHRYSTUSOWEY podczas Męki wyobráżenie, co uczynił CHRYSTUS dla S. Weroniki Asystentki. 4. Grob SS. Apostołow Piotrá y Pawła. Tuż iest Katedrá S. Piotra z drzewa zrobioná, ná ktorey on siedźiał w Rzymie, teste Baronio. 5. Imie IEZUS z dyamentow y rubinow od Kośmy Xiążęcia Florenckiego, Grzegorzowi XIII. przysłane, kilka tysięcy czerwonych złotych taxowáne. 6. Dwa Pawy miedziane dźiwnie misterney roboty z kolumn zdięte. 7. Obráz sąd Boski strásżny reprezentuiący, dźieło rąk Michała Anioła Bonároty sławnego Malarzá. 8. Groby wspaniałe z rożney materyi, to marmuru, to spiżu, to miedźi
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 109
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
passim nazywa; ma w sobie na wierzchu nie oszacowany karbunkuł, taxatur na dwa miliony czerwonych złotych taż Mitra. EUROPA. Rzeczpospolita Wenecka.
Jest tam Puszka Turkusowa droga, Diament wielki od Henryka Walezjusza Króla Polskiego a potym Francuskiego darowany, gdy tam był Gościem. Koron Królewskich 12. Jabłek w klejnoty osadzonych 12. Rubinów 10. Z tych 2. bardzo wielkich, Diamentów Szmaragów, Chryzolitów, Hiacyntów in Copia. Ale te Klejnoty superat Goźdź cały, którym Zbawiciel Świata był do krzyża przybity. Są w tymże skarbcu dwa Rogi wielkie Jednorożcowe, trzeci mniejszy: Naczynia z Agatu, kalcedonu, złota, srebra, okrąg Szmaragowy, etc
passim názywa; ma w sobie ná wierzchu nie oszácowány karbunkuł, taxatur ná dwá milliony czerwonych złotych taż Mitrá. EUROPA. Rzeczpospolita Wenecka.
Iest tam Puszka Turkusowá droga, Dyament wielki od Henryka Wálezyusza Krola Polskiego á potym Fráncuskiego darowány, gdy tam był Gościem. Koron Krolewskich 12. Iabłek w kleynoty osadzonych 12. Rubinow 10. Z tych 2. bardzo wielkich, Dyamentow Szmaragow, Chryzolitow, Hyacyntow in Copia. Ale te Kleynoty superat Goźdź cały, ktorym Zbawiciel Swiata był do krzyża przybity. Są w tymże skarbcu dwa Rogi wielkie Iednorożcowe, trzeci mnieyszy: Náczynia z Agatu, kalcedonu, złota, srebrá, okrąg Szmarágowy, etc
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 185
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746