stoi Ojcowi Świętemu, który był z tejże familii, nazwany Gregorius XV Pontifeks, darowane. Wszystkie
z drogich kamieni, wyśmienitą robotą. Różne są expressae fabulae, miedzy innemi na dnie porphyri lapidis Faeton wiozący się, którego wóz ze złota, koła diamentami sadzone, konie z jaspisu białego niesłychanie wyborną robotą. Sam z rubinu całego, twarz zaś jest z tegoż jaspisu. Na dole miasta wyrażone, pałace, wszytko z wyśmienitych zbieranych kamieni i tak akomodowanych; frukta różne z kamieni wyrażone, winne grona czerwone z krwawników, białe zaś z jaspisów, tak jakoby prawdziwe, wiszące były, miedzy innemi topasius wielkości niezwyczajnej wisiał. Tamże kolumny
stoi Ojcowi Świętemu, który był z tejże familiej, nazwany Gregorius XV Pontifex, darowane. Wszystkie
z drogich kamieni, wyśmienitą robotą. Różne są expressae fabulae, miedzy innemi na dnie porphyri lapidis Faeton wiozący się, którego wóz ze złota, koła diamentami sadzone, konie z jaspisu białego niesłychanie wyborną robotą. Sam z rubinu całego, twarz zaś jest z tegoż jaspisu. Na dole miasta wyrażone, pałace, wszytko z wyśmienitych zbieranych kamieni i tak akomodowanych; frukta różne z kamieni wyrażone, winne grona czerwone z krwawników, białe zaś z jaspisów, tak jakoby prawdziwe, wiszące były, miedzy innemi topasius wielkości niezwyczajnej wisiał. Tamże kolumny
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 220
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
sposobem narobiwszy tych małych kanaczków niemało/ w jeden je wielki łacno złożysz drocikami/ sześć/ siedm/ ośm/ jakoby w rożą spiąwszy/ jeden w pośrzodku/ drugie około niego. A stanieć piękną ozdobą/ nad którą się nie jeden/ osobliwie trochę zdala omyliwszy zadumi. Ci jeżeli je farbą przezroczystą powleczesz/ na kształt rubinu/ szmaragdu/ etc. pokazować się będą. Poczynisz z tego krzyżyki/ rożyczki/ wstąszki/ i inne figury/ jakoć się będzie podobało. Jak robić Kanaki. Jak robić Kanaki. Jak robić piękne kwiecie VII. Różne a barzo piekne kwiecie wyrobić.
1. SPosób z materyj jakoby srebrnej pięknej maścć/ z
sposobem nárobiwszy tych máłych kánáczkow niemáło/ w ieden ie wielki łácno złożysz droćikámi/ sześć/ śiedm/ ośm/ iákoby w rożą spiąwszy/ ieden w pośrzodku/ drugie około niego. A stánieć piękną ozdobą/ nád ktorą się nie ieden/ osobliwie trochę zdala omyliwszy zádumi. Ci ieżeli ie farbą przezroczystą powleczesz/ ná kształt rubinu/ szmárágdu/ etc. pokázowáć się będą. Poczynisz z tego krzyżyki/ rożyczki/ wstąszki/ i inne figury/ iákoć się będźie podobáło. Iák robić Kánáki. Iák robić Kánáki. Iák robić piękne kwiećie VII. Rożne á bárzo piekne kwiećie wyrobić.
1. SPosob z materyi iákoby srebrney piękney máścć/ z
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 100
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
albo kamyków na pozór drogich i różnych kolorów.
1. JAko z flusu różnego koloru różne ślifowaniem wyrabiają kamyszczki na pozór drogie pojedynkowe. Tak dublejciki/ albo dwoiste snadno mieć możesz z śkiełka dwoistego choć białego. Miej śkiełka gotowe rznięte lub w Anguły/ lub płasko jakoć się podoba. Miej i lakę piękną Wenecką dla rubinu. Gryszpan dystylowany dla szmaragdu. Szmelc dla łazuru. Transmaryn dla szafiru. Miej i olejek terpentynowy albo terpentynę Cypryjską. Nad to i pulpę mastyksu czystą na którą się tak zdobędziesz. Ziarna mastyksu trochę przygrzawszy/ na koniec noża wetknij i przy ogniu dobrze zagrzej. Od ognia gorącą odjąwszy weś palcami/ ściśnij/ i
álbo kámykow ná pozor drogich i rożnych kolorow.
1. IAko z flusu rożnego koloru rożne ślifowániem wyrabiáią kámyszczki ná pozor drogie poiedynkowe. Ták dubleyćiki/ álbo dwoiste snádno mieć możesz z śkiełká dwoistego choć biáłego. Miey śkiełká gotowe rznięte lub w Anguły/ lub płásko iákoć się podobá. Miey i lákę piękną Wenecką dlá rubinu. Gryszpan dystylowány dla szmarágdu. Szmelc dla łázuru. Tránsmáryn dlá száfiru. Miey i oleiek terpentynowy álbo terpentynę Cypryyską. Nad to i pulpę mástyxu czystą ná ktorą się ták zdobędziesz. Ziárná mástyxu trochę przygrzáwszy/ ná koniec nożá wetkniy i przy ogniu dobrze zágrzey. Od ogniá gorącą odiąwszy weś palcami/ śćiśniy/ i
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 169
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
morskiej armaty, żeby gotowa była moja Galera którą moja intentia jest świat wszystek zatrwożyć. T. Albo Wmć rozkazał dla siebie zrobić galerę osobliwą. B. Galera moja ma być zrobiona z czasu, z natury i umiejętności, liny jedwabne, złote żagle, haftowane czarnym marmorem, masty srebrne, pupis diamentowa, prora z rubinu, wiosła stopazu, kotwice z szmaragdu. A żeby nie było na Morzu żadnego impedymentu rozkazałem znieść wszystkie Insuły z Morza Egaejskiego, i rozprzestrzenić ciasność Helespontu. T. To Sestos i Abido dla takowego oddalenia od siebie muszą melancholizować. B. Postępuj, idź albo volando bież; mój miły Volonie. T.
morskiey ármaty, żeby gotowa byłá moiá Galerá ktorą moiá intentia iest świát wszystek zátrwożyć. T. Albo Wmć roskazał dla siebie zrobić galerę osobliwą. B. Galerá moiá ma być zrobiona z czásu, z nátury y umieiętnośći, lyny iedwabne, złote żagle, háftowáne czarnym mármorem, másty srebrne, puppis diamentowa, prorá z rubinu, wiosłá ztopázu, kotwice z szmárágdu. A żeby nie było ná Morzu żadnego impedimẽtu rozkazałem znieść wszystkie Insuły z Morzá AEgaeyskiego, y rosprzestrzenić ćiásność Helespontu. T. To Sestos y Abido dla tákowego oddalenia od siebie muszą melánkolizowáć. B. Postępuy, idź álbo volando biez; moy miły Volonie. T.
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 17
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695