r. p. 1736, 24 Martii. — Zagajenie prawa rugowego powagą i prawem I. K. M. Augusta III nadanym przez przywilei I. O. Książęcia I. M. Stanisława Hrabi na Wiśniczu i larosławiu Lubomirskiego starosty Sandeckiego, przezemnie Michała Stadnickiego wojskiego Sandeckiego dzierżawce natenczas i na miejscu burgrabskiem sądzącego to rugowe prawo, zagającego, zalecając tejże gromadzie pomnozenie wierej św., posłuszeństwo I. O Książęciu I. M. staroscie Sandeckiemu, zwierzchności zleconej od zamku urzędowi w tejże wsi Ptaszkowej, zalecając miłość boską, uszanowanie jeden drugiego, to wszytko mając na pamięci, powinna tasz gromada prosić P. Boga za szczęsliwe sukcesa
r. p. 1736, 24 Martii. — Zagaienie prawa rugowego powagą y prawem I. K. M. Augusta III nadanym przez przywilei I. O. Xiązęcia I. M. Stanisława Chrabi na Wisniczu i larosławiu Lubomirskiego starosty Sandeckiego, przezemnie Michała Stadnickiego woyskiego Sandeckiego dzierzawce natenczas y na mieiscu burgrabskiem sądzącego to rugowe prawo, zagaiącego, zalecaiąc teyze gromadzie pomnozenie wierey św., posłuszeństwo I. O Xiązęciu I. M. staroscie Sandeckiemu, zwierzchności zleconey od zamku urzędowi w teyze wsi Ptaszkowey, zalecaiąc miłość boską, uszanowanie ieden drugiego, to wszytko maiąc na pamięci, powinna tasz gromada prosic P. Boga za szczęsliwe successa
Skrót tekstu: KsPtaszUl_3
Strona: 566
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Ptaszkowa, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Ptaszkowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1722 a 1750
Data wydania (nie wcześniej niż):
1722
Data wydania (nie później niż):
1750
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
, więc bracia dwóch starszych nieboszczykowskich, jako to jedęn Stanisław, a drugi Sebastian, upominając się Kazmierzowi Masłykowi, jako opiekonowi swemu, aby im pracą ojca ich oddał, on się wspierając z niemi, oznajmuje, iż, jak koszta na dzieci łozył, tak i dług miał u nieboszczyka ojca tych dzieci, co prawo rugowe uwazając, a syn, któremu potrzebne było mięysce ojca jego, bywszy już postanowiony, t. i. Sebastian, wypłaca według uwagi zalęnia się Kazmierza Masłyka przed prawem rugowym i daje onemusz zło. pols. 60, aby miał wolność do pracy ojca swego, jako dziedzic, a że brat jego Stanisław starszy, widząc
, więc bracia dwoch starszych niebosczykowskich, iako to iedęn Stanisław, a drugi Sobestian, upominaiąc się Kazmierzowi Masłykowi, iako opiekonowi swęmu, aby im pracą oyca ich oddał, on się wspieraiąc z nięmi, oznaymuie, isz, iak koszta na dzieci łozył, tak y dług miał u niebosczyka oyca tych dzieci, co prawo rugowe uwazaiąc, a syn, ktoremu potrzebne było mięysce oyca iego, bywszy iusz postanowiony, t. i. Sobestyan, wypłaca według uwagi zalęnia się Kazmierza Masłyka przed prawęm rugowym y daie onemusz zło. pols. 60, aby miał wolnosc do pracy oyca swego, iako dziedzic, a że brat iego Stanisław starszy, widząc
Skrót tekstu: KsJasUl_3
Strona: 444
Tytuł:
Księga gromadzka wsi Wola Jasienicka, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wola Jasienicka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1720 a 1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1720
Data wydania (nie później niż):
1754
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
swemi praktykami, których albo panowie obierają na sejmikach, albo sami siebie; exempto Wisznia, Chełm, Bełz, Opatów, Środa etc. A tacy się obierają, którzy prywaty swe na sejmie miewają i są tak niewstydliwi, choć to widzą być przeciw prawu, ato się tego podejmują. Więc żeśmy założyli prawo rugowe (odpuśćmy sobie, że się prawda rzecze), pytałbym p. Wojewodę, jako on śmie o poprawie wolności mówić, który prawa, wolności dawno sam osobą swą popsował? Są 4 artykuły castrenses etc; w każdym on był nie raz, ale kilka, te minąwszy, na które przodkowie naszy prawa nie
swemi praktykami, których albo panowie obierają na sejmikach, albo sami siebie; exempto Wisznia, Chełm, Bełz, Opatów, Środa etc. A tacy się obierają, którzy prywaty swe na sejmie miewają i są tak niewstydliwi, choć to widzą być przeciw prawu, ato się tego podejmują. Więc żeśmy założyli prawo rugowe (odpuśćmy sobie, że się prawda rzecze), pytałbym p. Wojewodę, jako on śmie o poprawie wolności mówić, który prawa, wolności dawno sam osobą swą popsował? Są 4 artykuły castrenses etc; w każdym on był nie raz, ale kilka, te minąwszy, na które przodkowie naszy prawa nie
Skrót tekstu: VotSzlachCz_II
Strona: 437
Tytuł:
Votum ślachcica jednego podczas rokoszu
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
pomagał. To tak powinien stan szlachecki bronić praw swych na sejmie; repraesentabiliter autem, kiedyby już widzieli, że król prawa gwałci, senator annuit, coby się miał oponować, to on pozwala, a to już na takową opresją od królów i senatorów ma stan rycerski swoje repraesentalia, ma foedus, ma wielkie rugowe prawo, co go rokoszem zowią, ma egzekucją, ma kap- tur, ma wolną zawsze komocją do niego tempore interregni et tempore regni: Consurgemus omnes contra violatores, profanatores, destructores iurium nostrorum et promittimus sub, fide, honore ei conscientia talem et tales, cuiuscunque status, praeeminentiae, gradus et conditionis fuerit, punire
pomagał. To tak powinien stan ślachecki bronić praw swych na sejmie; repraesentabiliter autem, kiedyby już widzieli, że król prawa gwałci, senator annuit, coby się miał oponować, to on pozwala, a to już na takową opresyą od królów i senatorów ma stan rycerski swoje repraesentalia, ma foedus, ma wielkie rugowe prawo, co go rokoszem zowią, ma egzekucyą, ma kap- tur, ma wolną zawsze kommocyą do niego tempore interregni et tempore regni: Consurgemus omnes contra violatores, profanatores, destructores iurium nostrorum et promittimus sub, fide, honore ei conscientia talem et tales, cuiuscunque status, praeeminentiae, gradus et conditionis fuerit, punire
Skrót tekstu: LibResCz_II
Strona: 405
Tytuł:
Libera respublica — absolutum dominium — rokosz
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
. Jeszcze trybunalnemi jurysdykcjami pokazuje, jako te trzy stany Rzpltej tem władną. Każdy stan ma swą osobną jurysdykcją w tej Rzpltej, osobny trybunał. Ma KiM. sądy swoje sejmowe z pp. senatormi, pp. wojewodowie z kasztelany i urzędnikami mają swoje sądy w województwach, które wiecami zowią; stan zaś rycerski ma wielkie rugowe, polne prawo, które rokoszem zowią. Tym jedno różny rokosz od jurysdykcji królewskiej i senatorskiej, że król i senator jeden sędzia wszytkich sądzi i karze, a zaś w rokoszu jednego sądzą i karzą rycerstwo i zda się, jakoby te górne stany per abusum upuściły swe jurysdykcje w Rzpltej, bo KiMci nie zostały już
. Jeszcze trybunalnemi jurysdykcyami pokazuje, jako te trzy stany Rzpltej tem władną. Każdy stan ma swą osobną jurysdykcyą w tej Rzpltej, osobny trybunał. Ma KJM. sądy swoje sejmowe z pp. senatormi, pp. wojewodowie z kasztelany i urzędnikami mają swoje sądy w województwach, które wiecami zowią; stan zaś rycerski ma wielkie rugowe, polne prawo, które rokoszem zowią. Tym jedno różny rokosz od jurysdykcyej królewskiej i senatorskiej, że król i senator jeden sędzia wszytkich sądzi i karze, a zaś w rokoszu jednego sądzą i karzą rycerstwo i zda się, jakoby te górne stany per abusum upuściły swe jurysdykcye w Rzpltej, bo KJMci nie zostały już
Skrót tekstu: LibResCz_II
Strona: 407
Tytuł:
Libera respublica — absolutum dominium — rokosz
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
dekret: Gdy prawo dowodnie informowane, że Maćko Skrzypek pobił sołtysa Mikitę i onego skrwawił, więc nakazuje, aby za ten swój występek ten Maćko Skrzypek dał na dwór grzywien dwie, na prawo grzywnę jednę i plag aby wziął piętnaście oraz aby się zaraz przeprosili. 1199.
Sub eodem actu. — Doniesiono przed prawo nasze rugowe Annę, Ferensa Wańczyczaka sołtysa leszczyńskiego córkę, o zły uczynek. Której sprawy prawo wysłuchawszy i onę dobrze zrozumiawszy, ponieważ od ludzi wiarygodnych jawnie pokazuje się, że z Iwanem Popowiczem z Leszczyn, lubo miał swoję żonę, w zły sposób przebywała i dziecięcia dostała, przez co się boska obraza działa, zaczym winnemi oboje być
dekret: Gdy prawo dowodnie informowane, że Maćko Skrzypek pobił sołtysa Mikitę i onego skrwawił, więc nakazuje, aby za ten swój występek ten Maćko Skrzypek dał na dwór grzywien dwie, na prawo grzywnę jednę i plag aby wziął piętnaście oraz aby się zaraz przeprosili. 1199.
Sub eodem actu. — Doniesiono przed prawo nasze rugowe Annę, Ferensa Wańczyczaka sołtysa leszczyńskiego córkę, o zły uczynek. Której sprawy prawo wysłuchawszy i onę dobrze zrozumiawszy, ponieważ od ludzi wiarygodnych jawnie pokazuje się, że z Iwanem Popowiczem z Leszczyn, lubo miał swoję żonę, w zły sposób przebywała i dziecięcia dostała, przez co się boska obraza działa, zaczym winnemi oboje być
Skrót tekstu: KsKlim_1
Strona: 364
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
, Wańczyczaka córka, w domu ojca swego tej swywoli dopuściła się, więc i tego prawo winnym uznaje i nakazuje, aby za to, że nie miał o swoim domu starania i pieczy, dał na dwór grzywien dwie, a prawu swemu jednę. 1200.
Dnia 20 novembris 20 XI 1720. — Przed prawo nasze rugowe stanąwszy obecnie pracowici Maryjanna Ciekleniaczka matka z Łukaszem Ciekleniakiem synem, pracowitego niegdy Ciekleniaka okrutnie zabitego bratem, uskarżali się na zbiegłego Petra Barniaka z Kunkowy, matka uboga o zabicie syna, brat o brata. Których prawo wysłuchawszy, jakim by się to zabójstwo sposobem stało, na inkwizycyją świadków wprowadzić kazało. Po wysłuchanych zaś inkwizycjach do
, Wańczyczaka córka, w domu ojca swego tej swywoli dopuściła się, więc i tego prawo winnym uznaje i nakazuje, aby za to, że nie miał o swoim domu starania i pieczy, dał na dwór grzywien dwie, a prawu swemu jednę. 1200.
Dnia 20 novembris 20 XI 1720. — Przed prawo nasze rugowe stanąwszy obecnie pracowici Maryjanna Ciekleniaczka matka z Łukaszem Ciekleniakiem synem, pracowitego niegdy Ciekleniaka okrutnie zabitego bratem, uskarżali się na zbiegłego Petra Barniaka z Kunkowy, matka uboga o zabicie syna, brat o brata. Których prawo wysłuchawszy, jakim by się to zabójstwo sposobem stało, na inkwizycyją świadków wprowadzić kazało. Po wysłuchanych zaś inkwizycyjach do
Skrót tekstu: KsKlim_1
Strona: 365
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
Przeora Krakowskiego Dominikanskiego, i innych Ojców niżej podpisanych. (Ij. 177)
3570. (900) Pierwsza sprawa — Uskarżała się Regina lobkowa ze Mszany na Grzegorza Budziaka z Kasiny, który, wziąwszy na przezimowanie jałowicę i trzymając ją przez dwie zimy, na ostatek przedał za fl. 12 bez dutka. Osądziło prawo rugowe, aby nadstawił jałowicę, która by warta była fl. 12, albo jeżeli mniej warta będzie, to doda ostatka; której jałowice czekać deklarowała się tasz Regina do przyszłego S. Marcina, mając respekt na zrujnowanie się Budziaka.
3571. (901) Druga sprawa — lakub Pietrzak z lagnieszką Pietrzakowa mieli sprawę swoją
Przeora Krakowskiego Dominikanskiego, y innych Oycow nizey podpisanych. (II. 177)
3570. (900) Pierwsza sprawa — Uskarzała się Regina lobkowa ze Mszany na Grzegorza Budziaka z Kasiny, ktory, wziąwszy na przezimowanie iałowicę y trzymaiąc ią przez dwie zimy, na ostatek przedał za fl. 12 bez dutka. Osądziło prawo rugowe, aby nadstawił iałowicę, ktora by warta była fl. 12, albo iezeli mniei warta będzie, to doda ostatka; ktorey iałowice czekac deklarowała się tasz Regina do przyszłego S. Marcina, maiąc respekt na zruinowanie się Budziaka.
3571. (901) Druga sprawa — lakub Pietrzak z lagnieszką Pietrzakowa mieli sprawę swoię
Skrót tekstu: KsKasUl_3
Strona: 388
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1750
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1750
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
w drodze tej obył, pod wiuą 3 grzyw., w tym tygodniu oddali. — M. Wolski C. S. S. m. p.
4181. (142) Działo to się we wsi Ptaszkowy w domostwie uczciwego Pawła Michalika wójta przeszłego Ptaszkowskiego d. 29 kwietnia r. 1767. — Zagaiwszy prawo rugowe z władzy i dyspozycji I. W. I. M. P. Stanisława hrabi na Konskim i Białaczowie Małachowskiego starosty Sandeckiego W. I. M. P. Michał Wolski burgrabia i dzierżawca starostwa Sandeckiego w dobrach wsi Ptaszkowej, przy obecności urodzonego Walentego Nowakowskiego, Józefa Kozłowskiego, tudzież uczciwych gromady Ptaszkowskiej poddanych na ten czas
w drodze tey obył, pod wiuą 3 grzyw., w tym tygodniu oddali. — M. Wolski C. S. S. m. p.
4181. (142) Działo to się we wsi Ptaszkowy w domostwie uczciwego Pawła Michalika woyta przeszłego Ptaszkowskiego d. 29 kwietnia r. 1767. — Zagaiwszy prawo rugowe z władzy y dyspozycyi I. W. I. M. P. Stanisława hrabi na Konskim i Białaczowie Małachowskiego starosty Sandeckiego W. I. M. P. Michał Wolski burgrabia y dzierzawca starostwa Sandeckiego w dobrach wsi Ptaszkowey, przy obecności urodzonego Walentego Nowakowskiego, Iozefa Kozłowskiego, tudziesz uczciwych gromady Ptaszkowskiey poddanych na ten czas
Skrót tekstu: KsPtaszUl_4
Strona: 572
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Ptaszkowa, cz. 4
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Ptaszkowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1767
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1767
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
wzgląd na starosc matki tegoż Błażeja Smigla, kara jest darowana, potym tego Błażeja wzięto pod postronki, dano mu plagi, ale osoby zaczne, a mianowicie, IMć X. Pleban wniosł swoje instancją do prawa, aby onego ostatkiem darowano, alesz przecię wziął plagi dla innych ukarania. — Przystąpiwszy przed prawo nasze rugowe zupełnie siedzące Wolej lasienskiej pomieniony Błażej Smigiel i z matką swoją Agnieszką lurczyczką, którzy satysfakcją dekretowi uczynili we wszytkiem, chcąc być poddanem Wielmożnego IMci Dobrodzieja naszego; my też, nieumniejszając Dworowi poddanych, ale, i owszem, jakimkolwiek sposobem przysposobić chcąc, onego także do społeczności naszej sąsieckiej i wolności wszelkiej pierwszej przysądzamy pomienionego Błażeja
wzgląd na starosc matki tegosz Błazeia Smigla, kara iest darowana, potym tego Błazeia wzięto pod postronki, dano mu plagi, ale osoby zaczne, a mianowicie, IMć X. Plebąn wniosł swoie instancyą do prawa, aby onego ostatkiem darowano, alesz przecię wziął plagi dla innych ukarania. — Przystąpiwszy przed prawo nasze rugowe zupełnie siedzące Woley lasienskiey pomieniony Błazey Smigiel y z matką swoią Agnieszką lurczyczką, ktorzy satisfakcyą dekretowi uczynili we wszytkiem, chcąc bydz poddanem Wielmożnego IMci Dobrodzieia naszego; my tesz, nieumnieyszaiąc Dworowi poddanych, ale, y owszem, iakiemkolwiek sposobem przysposobic chcąc, onego także do społecznosci naszey sąsieckiey y wolnosci wszelkiey pierwszey przysądzamy pomienionego Błazeia
Skrót tekstu: KsJasUl_2
Strona: 443
Tytuł:
Księga gromadzka wsi Wola Jasienicka, cz. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wola Jasienicka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1672 a 1697
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1697
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921