pięknego z Czarną pręgą trochę był zacięty koło ucha ten kon ale mu to nic nieszkodziło. Ledwie się zowej kupy wyjezdzamy az tu mój wyrostek bierzy oddałem mu owego konia i juzem się kazał pilnować natroczył złodziej lada czego skorek Rajtarskich napodiezdka, a gdy by był ( przy mnie to by był natroczył Atłasów Aksamitów Rządzików i koni dobrych nabrać. Obaczyłem tedy dalej chorągiew swoję przybierzę do niej az tam nie masz przy niej i sześci ludzi. I drugie Chorągwie tak że bez asystencyjej. Co żywo pozaganiało się, sieką, rzną gonią i mówię do Chorązego nagrodził mi P. Bóg mego gniadego, dał mi za niego inszego gniadego bardzo
pięknego z Czarną pręgą trochę był zacięty koło ucha tęn kon ale mu to nic nieszkodziło. Ledwie się zowey kupy wyiezdzamy az tu moy wyrostek bierzy oddałęm mu owego konia y iuzęm się kazał pilnowac natroczył złodziey lada czego skorek Raytarskich napodiezdka, a gdy by był ( przy mnie to by był natroczył Atłasow Axamitow Rządzikow y koni dobrych nabrać. Obaczyłęm tedy daley chorągiew swoię przybierzę do niey az tam nie masz przy niey y szesci ludzi. I drugie Chorągwie tak że bez assystencyiey. Co zywo pozaganiało się, sieką, rzną gonią y mowię do Chorązego nagrodził mi P. Bog mego gniadego, dał mi za niego inszego gniadego bardzo
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 96
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
/ a daleko więcej z jaką inszą białogłową/ pod odsądzeniem zaraz od Pocztu/ a pieszy Kapitani/ pod utraceniem Kompanijej/ albo pod wytrąbieniem z Obozu/ albo pod gardłem/ bo tacy na ludzki koszt/ radzi różne wczasy sobie obmyśliwają/ a zatym podwody bierą/ które najbarziej ludzi niszczą. 19. Srebnych Rządów/ Rządzików/ i siedzeń haftowanych/ lubo tasiem jedwabnych/ okrom gołego rzemienia/ także na sukniach bławatu/ okrom sukna/ albo futer drogich/ (okrom Lisów, Popielic, Wilków, Baranów) pod osądzeniem zaraz od Pocztu/ niech się nie godzi/ ani w Obozie/ ani za obozem zażywać/ Towarzystwu i Porucznikom; Rotmistrzom
/ á dáleko więcey z iáką inszą białogłową/ pod odsądzeniem zaraz od Pocztu/ á pieszy Kápitáni/ pod vtráceniem Kompániey/ álbo pod wytrąbieniem z Obozu/ álbo pod gárdłem/ bo tácy ná ludzki koszt/ rádźi rożne wczásy sobie obmyśliwáią/ á zátym podwody bierą/ ktore náybarźiey ludźi niszczą. 19. Srebnych Rządow/ Rządźikow/ y śiedzeń háftowánych/ lubo táśiem iedwábnych/ okrom gołego rzemieniá/ także na sukniách błáwatu/ okrom sukná/ albo futer drogich/ (okrom Lisow, Popielic, Wilkow, Báranow) pod osądzeniem záraz od Pocztu/ niech się nie godźi/ áni w Oboźie/ áni zá obozem záżywáć/ Towárzystwu y Porucznikom; Rotmistrzom
Skrót tekstu: FredKon
Strona: 13
Tytuł:
Potrzebne konsyderacje około porządku wojennego
Autor:
Andrzej Maksymilian Fredro
Drukarnia:
Franciszek Glinka
Miejsce wydania:
Słuck
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675