urodzonego/ i w Ducha Z. od Ojca i od Syna/ a według nas przez Syna (jednoż to) pochodzącego. A Heretycy różni/ różnie o Przenaświętszej Trójcy wierzą i nauczają/ albo Syna nierównym w Bóstwie Boga Ojcu czynią/ albo nie po Katolicku/ o wcieleniu/ męce/ Zmartwychwatania/ i o rzeczywistej bytności jego w Sakramencie Eucharystii wierzą/ albo też drudzy Ducha Z. Bogiem prawdziwym być nie wierzą. To już tu nam zgodatrudna z Heretykami/ Rzymianie 7. Sakramentów w Kościele swym wyznawają. I my także 7. w Cerkwi naszej. A Heretycy albo dwa/ albo jeden/ albo trzy/ albo jeden z nich
vrodzonego/ y w Duchá S. od Oycá y od Syná/ á według nas przez Syná (iednoż to) pochodzącego. A Hęretycy rożni/ rożnie o Przenaświętszey Troycy wierzą y náuczáią/ álbo Syná nierownym w Bostwie Bogá Oycu czynią/ álbo nie po Kátholicku/ o wćieleniu/ męce/ Zmartwychwatánia/ y o rzecżywistey bytnośći ie^o^ w Sákrámenćie Eucháristiey wierzą/ álbo też drudzy Duchá S. Bogiem prawdźiwym być nie wierzą. To iuż tu nam zgodátrudna z Hęretykámi/ Rzymiánie 7. Sákrámentow w Kościele swym wyznawáią. Y my tákże 7. w Cerkwi nászey. A Haeretycy álbo dwá/ álbo ieden/ álbo trzy/ álbo ieden z nich
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 202
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
do nóg Pana Mojego Młgo. Upraszac pokornie abym mógł być tak szczęśliwy że bym tę sukienkę którą namnie muszę rzec in suportativo Publicissime przykrojono mógł ją tez in Maiori niżeli widzę Frequencyją Ich MŚCiów Panów senatorów przy boku WKMŚCi Rezydujących exuere. Bo ponieważ w tej kalumniej o której już prawie nie cała Polska jako w rzeczywistej winnym mię być posądzono. Z której racjej upraszam pokornie WKMŚCi P.M.Młgo. o tę łaskę i Pański na honor mój respekt
Zszepnęli się tedy widząc że już noć nizeliby posprowadzano senatorów Różnie po mieście stojących siła by to czasu wzięło. Rzecze sam król więcej to uczyniemy ale już skrócił się czas tedy ad
do nog Pana Moiego Młgo. Upraszac pokornie abym mogł bydz tak szczęsliwy że bym tę sukięnkę ktorą namnie muszę rzec in suportativo Publicissime przykroiono mogł ią tez in Maiori nizeli widzę Frequencyią Ich MSCiow Panow senatorow przy boku WKMSCi Rezyduiących exuere. Bo poniewaz w tey kalumniey o ktorey iuz prawie nie cała Polska iako w rzeczywistey winnym mię bydz posądzono. Z ktorey racyiey upraszam pokornie WKMSCi P.M.Młgo. o tę łaskę y Panski na honor moy respekt
Zszepnęli się tedy widząc że iuz noć nizeliby posprowadzano senatorow Roznie po miescie stoiących siła by to czasu wzięło. Rzecze sąm krol więcey to uczyniemy ale iuz skrocił się czas tedy ad
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 146
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688