znowu jej dostaje, Raz o mężu, drugi raz o klasztorze baje. Alić już jako kokosz na zniesieniu gdacze, Alić już pani wdowa to skacze, to płacze. Jeden raz ją świat mierzi, drugi raz go chwali, Owo co myśl przyniesie, to też ona gali. Strzeż cię Boże wtedy jej rzec jedno słóweczko, Choćbyś nawet mówił jej, — „Moja kochaneczko”, To cię zaraz odprawi, nie trafisz do domu, Radzę tedy, ujeżdżaj wtenczas każdy sromu. Więc ona kiedy płacze, nie trzeba jej cieszyć, Czasem dlatego, byś się od niej chciał pośpieszyć. Więc, gdy co prawić pocznie, zwłaszcza
znowu jej dostaje, Raz o mężu, drugi raz o klasztorze baje. Alić już jako kokosz na zniesieniu gdacze, Alić już pani wdowa to skacze, to płacze. Jeden raz ję świat mierzi, drugi raz go chwali, Owo co myśl przyniesie, to też ona gali. Strzeż cię Boże wtedy jej rzec jedno słóweczko, Choćbyś nawet mówił jej, — „Moja kochaneczko”, To cię zaraz odprawi, nie trafisz do domu, Radzę tedy, ujeżdżaj wtenczas każdy sromu. Więc ona kiedy płacze, nie trzeba jej cieszyć, Czasem dlatego, byś się od niej chciał pośpieszyć. Więc, gdy co prawić pocznie, zwłaszcza
Skrót tekstu: WierszForBad
Strona: 166
Tytuł:
Wiersz o fortelach i obyczajach białogłowskich
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950