pomału się cieszyć a tym barziej z tej miary/ iż w dzień się pociechy te dla związku krwie pobliskiego zobopolnie łączą/ wielkaradość i stąd ma/ że Wmć M. P. z zacności Domu i starożytności i zacnych Przodków swoich dosyć ozdobioną będąc jasności Domowi Ich M. pprzyczynia. Do czego nad to przystąpiło zacne ćwiczenie sławnych i zacnyc hRódziców Wm. M. M. P. przytomnym I. M. P. N. na ten czas być niemogąc przy tym wesołym Akcie dla pewnych przyczyn jako służby i życzliwości swe wszelakie/ Wmci M. M. P. tak i ten Upominek chęć i przyjaźn znaczy/ przez mię oddaje:
pomáłu sie ćieszyć á tym bárźiey z tey miáry/ iż w dźień sie poćiechy te dla zwiąsku krwie pobliskiego zobopolnie łącżą/ wielkarádość y ztąd ma/ żę Wmć M. P. z zacnośći Domu y stárożytnośći i zacnych Przodkow swoich dosyć ozdobioną będąc iásnośći Domowi Ich M. pprzycżynia. Do cżego nád to przystąpiło zacne ćwicżenie sławnych y zacnyc hRodźicow Wm. M. M. P. przytomnym I. M. P. N. ná ten cżás bydź niemogąc przy tym wesołym Akćie dla pewnych przycżyn iako służby y życżliwośći swe wszelákie/ Wmći M. M. P. ták y ten Vpominek chęć y przyiaźn znáczy/ przez mię oddáie:
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: C4v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
. Niech Pan Bóg wszechmogący Wm M.M. P. wszelakic hpociechach w tymś stanie hojnie udzielał i w długie Lata w Błogosławieństwie swym świętym pomnażał żebyś Wmć mój M. P. w szczęściu Syny Synów swoich z pociechą oglądać mógł Mowy przy PRZEDMOWA WESELNA. Która się z Ślubu przyszedszy odprawuje
ŚWiadczą o tym sławnych Historyków pisma Wm. M. P. że Afyryjczykowie tej Ceremonii przy Weselnych sprawach zażywać zwykli. Tegoż dniapo poślubieni uzobopolnymi abo też nazajutrz przed Wschodem Słońca na Łąki przestrone wychadzali. Tam potym Pan Młody uczyniwszy pokłon Słońcu/ zalecenie także Rodziców swych wdzięcznie przyjąwszy obracał się do Słońca wschodzącego czyniąć przystojna przyślę. go że Małżonce
. Niech Pan Bog wszechmogący Wm M.M. P. wszelákic hpoćiechách w tymś stanie hoynie vdźielał y w długie Látá w Błogosławieństwie swym świętym pomnażał żebyś Wmć moy M. P. w szczęśćiu Syny Synow swoich z poćiechą oglądáć mogł Mowy przy PRZEDMOWA WESELNA. Ktora sie z Slubu przyszedszy odpráwuie
SWiadcżą o tym sławnych Historykow pismá Wm. M. P. że Affyriycżykowie tey Ceremoniey przy Weselnych spráwách záżywáć zwykli. Tegoż dniápo poślubieni uzobopolnymi ábo też názáiutrz przed Wschodem Słońcá ná Łąki przestrone wychadzali. Tám potym Pan Młody vcżyniwszy pokłon Słońcu/ zálecenie także Rodźicow swych wdźięcznie przyiąwszy obrácał się do Słońcá wschodzącego cżyniąć przystoyná przyślę. go że Małżonce
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: C4v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
w pole wyciągają, Lecz prędko oziębłości na wstecz powracają.
Umiecie się a kształtnie prawem swym zastawiać, W polu stać na sześć niedziel, z tego się wymawiać. Bystre wasze do wczasu jest na to baczenie, Choć widzicie ojczyzny jawne stąd zniszczenie. Weźcie w pamięć przodków swych, onych starodawnych Ojców naszych, Polaków wiekopomnie sławnych. Lat siedm-ci bez przestanku wojnę traktowali, Powróciwszy do domów, żon swych nie poznali. Mróz, głód, gorącość, niewczas w polach ponosili, Dla miłości ojczyzny chętnie to czynili. To, że teraz oziębło w sercach naszych żyje, Już nieprzyjaciel zewsząd polską szkodą tyje. Temu barzo leniwo i rzadko wstręt dacie,
w pole wyciągają, Lecz prętko oziębłości na wstecz powracają.
Umiecie się a kształtnie prawem swym zastawiać, W polu stać na sześć niedziel, z tego się wymawiać. Bystre wasze do wczasu jest na to baczenie, Choć widzicie ojczyznej jawne stąd zniszczenie. Weźcie w pamięć przodków swych, onych starodawnych Ojców naszych, Polaków wiekopomnie sławnych. Lat siedm-ci bez przestanku wojnę traktowali, Powróciwszy do domów, żon swych nie poznali. Mróz, głód, gorącość, niewczas w polach ponosili, Dla miłości ojczyznej chętnie to czynili. To, że teraz oziębło w sercach naszych żyje, Już nieprzyjaciel zewsząd polską szkodą tyje. Temu barzo leniwo i rzadko wstręt dacie,
Skrót tekstu: SatStesBar_II
Strona: 731
Tytuł:
Satyr steskniony z pustyni w jasne wychodzi pole
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
Chana wielkiego Tatarskiego. Zamyka w sobie Natolią, którą przedtym Azją mniejszą zwano: Georgią, Armenią, Syrią, i Arabią, obszerne państwa.
XLII. Natolia jest kraj położony między czarnym morzem, Medy- terrańskim, i tą odnogą, która łący te obadwa morza: od wschodu zaś rzeką Eufrates. Zamyka w sobie wiele sławnych przedtym, ludnych, i bogatych Prowincyj. Bitynią, w której pamiętne kwitnęły miasta: Chalcedon, Nikomedia, Apamea, Heraklea, Nicea, Bursja, Libissa: Synodami katolickiemi i krwią męczeńską Chrześcijan sławne. Teraz ledwie z rozwalinie można poznać.
Drugą Frygią, w której sławna była Troja, i Pergamus, Galena ojczyzna,
Chana wielkiego Tatarskiego. Zámyka w sobie Natolią, ktorą przedtym Azyą mnieyszą zwano: Georgią, Armenią, Syryą, y Arabią, obszerne państwa.
XLII. Natolia iest kray położony między czarnym morzem, Medy- terrańskim, y tą odnogą, ktora łączy te obadwa morza: od wschodu zaś rzeką Eufrates. Zamyká w sobie wiele słáwnych przedtym, ludnych, y bogatych Prowincyi. Bitynią, w ktorey pamiętne kwitnęły miastá: Chalcedon, Nikomedia, Apamea, Heraklea, Nicea, Bursya, Libissa: Synodami katolickiemi y krwią męczeńską Chrześcian słáwne. Teraz ledwie z rozwálinie można poznáć.
Drugą Frygią, w ktorey słáwná była Troiá, y Pergámus, Gálena oyczyzná,
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: D4
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
jasny chmury te rozbije, A on wiek długi Nestorów pożyje! Dozna ojczyzna dalszej w nim ochoty, I będzie kiedyś jego wdzięczna cnoty. III
Ale kto jeszcze twojej się różanej Przypatrzy twarzy, znajdzie ukochany I rodzicielka koterfekt swój w tobie, Co Tyszkiewiczów należy ozdobie. Oni z litewskich książąt starodawnych, Od Narymunta i Skuminów sławnych, Jako z machiny trojańskiej Pallady, Wielkie podziśdzień pokazują dziady. Jednego wspomnię, ani się zawiodę, Staruszka twego w Trokach wojewodę: W nim obraz żywy starożytnej cnoty, W nim wiek Saturnów zda się wracać złoty. Gdzieżby mu widzieć? Ty konia dosiadasz, Lub kształtnie szybki łuczek swój nakładasz, Poważnym tańcem lub
jasny chmury te rozbije, A on wiek długi Nestorów pożyje! Dozna ojczyzna dalszej w nim ochoty, I będzie kiedyś jego wdzięczna cnoty. III
Ale kto jeszcze twojej się różanej Przypatrzy twarzy, znajdzie ukochany I rodzicielka koterfekt swój w tobie, Co Tyszkiewiczów należy ozdobie. Oni z litewskich książąt starodawnych, Od Narymunta i Skuminów sławnych, Jako z machiny trojańskiej Pallady, Wielkie podziśdzień pokazują dziady. Jednego wspomnię, ani się zawiodę, Staruszka twego w Trokach wojewodę: W nim obraz żywy starożytnej cnoty, W nim wiek Saturnów zda się wracać złoty. Gdzieżby mu widzieć? Ty konia dosiadasz, Lub kształtnie szybki łuczek swój nakładasz, Poważnym tańcem lub
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 60
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
est dedignatus. Ten i sam może restaurare ruinas nostras, i nam samym podać rękę ne pereamus, za pomocą jego niebieską i sami ratować się możemy/ nie tak nowymi radami i sposobami/ jako moribus antiquis. Gdyż to pewna że imperium iisdem artibus retinetur, quibus ab initio partum est. Wroćmy się i my do sławnych spraw i odważnych świątobliwych i mężnych przodków naszych/ którym to słusznie w-onej starożytnej prostocie przypisać może co zacny Historyk virtute crescenti olim magnitudini Romanae przyznawa. Romani, inquit, domi militiaeque intenti festinare, parare, alius alium hortari, hostibus obviam ire, libertatem, Patriam Parentesque armis tegere, juventus simul ac belli patiens erat in
est dedignatus. Ten i sam może restaurare ruinas nostras, i nam sámym podáć rękę ne pereamus, zá pomocą iego niebieską i sámi rátowáć się możemy/ nie ták nowymi rádámi i sposobámi/ iáko moribus antiquis. Gdyż to pewna że imperium iisdem artibus retinetur, quibus ab initio partum est. Wroćmy się i my do sławnych spraw i odważnych świątobliwych i mężnych przodkow nászych/ ktorym to słusznie w-oney stárożytney prostoćie przypisáć może co zacny Historyk virtute crescenti olim magnitudini Romanae przyznawa. Romani, inquit, domi militiaeque intenti festinare, parare, alius alium hortari, hostibus obviam ire, libertatem, Patriam Parentesque armis tegere, juventus simul ac belli patiens erat in
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 69
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
ciała Należnym grobem smutna darowała. I ja chociaż siły nie mam Hektorowej, Takim sposobem umrzeciem gotowy W twoich oczach, Anno, a tybyś z litości Zimnym marmurem przykryła me kości, Na którym ten napis byłby wydrożony: Tu ślicznej Anny rycerz położony. 753. List do pewnej osoby.
Tam gdzie patrzą ku niebu sławnych Birż pałace A ogromnej fortece znamienite prace Kunsztownym dziełem pasą oczy niejednego, Gdym wyszedł na równinę pola przyległego, W myślach swych zadumany, te skargi rzewliwe Słyszało tylko echo a wiatry życzliwe. Wdzięczne światło niebieskie i ty bujna ziemi, I wy rzeki ciekące kanały wiecznymi, I wy kwitnące łąki i niwy przestrone I
ciała Należnym grobem smutna darowała. I ja chociaż siły nie mam Hektorowej, Takim sposobem umrzeciem gotowy W twoich oczach, Anno, a tybyś z litości Zimnym marmurem przykryła me kości, Na ktorym ten napis byłby wydrożony: Tu ślicznej Anny rycerz położony. 753. List do pewnej osoby.
Tam gdzie patrzą ku niebu sławnych Birż pałace A ogromnej fortece znamienite prace Kunsztownym dziełem pasą oczy niejednego, Gdym wyszedł na rowninę pola przyległego, W myślach swych zadumany, te skargi rzewliwe Słyszało tylko echo a wiatry życzliwe. Wdzięczne światło niebieskie i ty bujna ziemi, I wy rzeki ciekące kanały wiecznymi, I wy kwitnące łąki i niwy przestrone I
Skrót tekstu: TrembWierszeWir_II
Strona: 226
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Jakub Teodor Trembecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1643 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1911
kiedy swoje królestwa stracili, Na dworze Marsylego króla się bawili.
XVI.
Między temi beł bękart wielki Marsylego, Follikon z Almerii, i serca wielkiego Argalifa, Analard z mężnem Dorykantem I Bawart z saguntyńskiem grabią, Archidantem; Amirant i Malagur z chytrem Langironem, Z fortelów i z zasadek wojennych wsławionem, I inszych wiele sławnych z męstwa i śmiałości I którą czasu swego przypomnię, dzielności.
XVII.
Skoro przed Agramantem hiszpańskie minęły Wojska, afrykańskie zaś pisać się poczęły. Król z Oranu naprzód szedł, wzrostem wysokiemu Z swem ludem olbrzymowi podobny wielkiemu; Po niem pułk Garamantów chorągwie rozwinął, Żałosny, że Martazyn ich wódz i król zginął Od
kiedy swoje królestwa stracili, Na dworze Marsylego króla się bawili.
XVI.
Między temi beł bękart wielki Marsylego, Follikon z Almeryi, i serca wielkiego Argalifa, Analard z mężnem Dorykantem I Bawart z saguntyńskiem grabią, Archidantem; Amirant i Malagur z chytrem Langironem, Z fortelów i z zasadek wojennych wsławionem, I inszych wiele sławnych z męstwa i śmiałości I którą czasu swego przypomnię, dzielności.
XVII.
Skoro przed Agramantem hiszpańskie minęły Wojska, afrykańskie zaś pisać się poczęły. Król z Oranu naprzód szedł, wzrostem wysokiemu Z swem ludem olbrzymowi podobny wielkiemu; Po niem pułk Garamantów chorągwie rozwinął, Załosny, że Martazyn ich wódz i król zginął Od
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 299
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
nie tak osadzona potężnie została I jego wielkiej sile wydołać nie miała; Król z bogatej Ardzille, Bambirak okrutny, I Baliwierz był przy niem, niecnota wierutny.
VII.
I Koryneus z Mulgi społem z Pruzjonem, Z królem wysep szczęśliwych, mężem doświadczonem, I Malabuferz, który w Fizanie bogatem I w krainach panuje, sławnych wiecznem latem, I wiele inszych panów i ludzi przebranych, Doświadczonych bojami i dobrze ubranych; Wiele też ladajakich i którzyby byli Tysiącem tarczy serca nie ubezpieczyli.
VIII.
Omylił się Agramant, który w tamtej stronie O jakiej barzo słabej rozumiał obronie; Przeciwne rzeczy nalazł, bo tam sam z przedniemi Cesarz beł swą osobą
nie tak osadzona potężnie została I jego wielkiej sile wydołać nie miała; Król z bogatej Ardzille, Bambirak okrutny, I Baliwierz był przy niem, niecnota wierutny.
VII.
I Koryneus z Mulgi społem z Pruzyonem, Z królem wysep szczęśliwych, mężem doświadczonem, I Malabuferz, który w Fizanie bogatem I w krainach panuje, sławnych wiecznem latem, I wiele inszych panów i ludzi przebranych, Doświadczonych bojami i dobrze ubranych; Wiele też ladajakich i którzyby byli Tysiącem tarczy serca nie ubezpieczyli.
VIII.
Omylił się Agramant, który w tamtej stronie O jakiej barzo słabej rozumiał obronie; Przeciwne rzeczy nalazł, bo tam sam z przedniemi Cesarz beł swą osobą
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 332
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
, primus confessor, o którym fertur, iż leczył wszytkich chorych solo tylko attactu. Która potestatem,
fertur, si credere fas est - wszytkim aż do dzisiejszego reliquit królom, iż morbum nazywają regium; wszyscy angielscy królowie leczą attactu jeno. 93v
W tymże kościele na górze praesentantur effigies, expressae właśnie jako vivae, sławnych królów wyrobione i w szatach królewskich, jako przedtym chodziwał każdy; drugie są barzo stare, tak iż szaty jako zwyczaj aksamitne, karmazynowe do ziemi, gronostajami podszyte, antiquitate consumptae jako pajęczyną gdy się dotknie. Te wszytkie effigies asservantur w szafach zamczystych cum honore.
Po południu w zomku byłem, kędy obronność wielka, niedaleko
, primus confessor, o którym fertur, iż leczył wszytkich chorych solo tylko attactu. Która potestatem,
fertur, si credere fas est - wszytkim aż do dzisiejszego reliquit królom, iż morbum nazywają regium; wszyscy angielscy królowie leczą attactu jeno. 93v
W tymże kościele na górze praesentantur effigies, expressae właśnie jako vivae, sławnych królów wyrobione i w szatach królewskich, jako przedtym chodziwał kożdy; drugie są barzo stare, tak iż szaty jako zwyczaj aksamitne, karmazynowe do ziemi, gronostajami podszyte, antiquitate consumptae jako pajęczyną gdy się dotknie. Te wszytkie effigies asservantur w szafach zamczystych cum honore.
Po południu w zomku byłem, kędy obronność wielka, niedaleko
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 304
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004