w Paryżu 14 calów, 6 1/3 linij.
1723
421 W Wrześniu
13 Kwietnia w Eglisau trzęsienie nieszkodliwe.
Trzydzieści jedna Zorze północe.
Wysokość wody deszczowej w Paryżu 7 calów, 8 linii. w Widrington w Nortumberlandzie 21. 244 calów.
1723 24 Szarańcza w Algerze: przedtym wina tego kraju równały się dobrocią sławnym winom winnic Hermitage w Delfinacie, lecz przez spustoszenie winnic od szarańczy tegórocznej odmieniło się, i wiele utraciło z dobroci swojej. Z tym wszystkim dochodzi jeszcze dobroci win Hiszpańskich, i Portugalskich. Ze zaś szarańcza i do naszych krajów zachodzi, sądzę za rzecz potrzebną, opisać i naturę jej, i sposoby, których wschodnie kraje
w Paryżu 14 calow, 6 1/3 linij.
1723
421 W Wrześniu
13 Kwietnia w Eglisau trzęsienie nieszkodliwe.
Trzydzieści iedna Zorze pułnocne.
Wysokość wody deszczowey w Paryżu 7 calow, 8 linii. w Widrington w Northumberlandzie 21. 244 calow.
1723 24 Szarańcza w Algerze: przedtym wina tego kraju rownały się dobrocią sławnym winom winnic Hermitage w Delphinacie, lecz przez spustoszenie winnic od szarańczy tegoroczney odmieniło się, y wiele utraciło z dobroci swoiey. Z tym wszystkim dochodzi ieszcze dobroci win Hiszpańskich, y Portugalskich. Ze zaś szarańcza y do naszych krajow zachodzi, sądzę za rzecz potrzebną, opisać y naturę iey, y sposoby, ktorych wschodnie kraie
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 177
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
oto, czyto Bóg, czyli Anioł, czyli czart, Duch czysty albo nieczysty choremu pomoc przyniesię; byle był zdrów, probując tej swojej asercyj, owym z Ewangelii: Salutem ex Inimicis. O chorobach traktując, które zowie Hyperphysicos bluźni, że choroby przez czary zadane, osobliwie kunsztem, ani Awicennie, ani Galanowi sławnym Medykom, ani żadnej Akademii Profesorowi niewiadomym, mają być kurowane: alias trzeba się mówi czarownic. Cyganów poradzić, gdyż ci lepiej prawi, niż najzacniejsi wiedzą Profesorowie. Przydaje że takie leki O Remediach przeciw Czarom.
nic nie są przeciwko BOGU. Znać ten Medyk nie umiał Przykazania Boskiego; które każe: Non habebis Deos
oto, czyto Bog, czyli Anioł, czyli czart, Duch czysty albo nieczysty choremu pomoc przyniesię; byle był zdrow, probuiąc tey swoiey ássercyi, owym z Ewángelii: Salutem ex Inimicis. O chorobach traktuiąc, ktore zowie Hyperphysicos bluźni, że choroby przez czary zadane, osobliwie kunsztem, ani Awicennie, ani Galanowi sławnym Medykom, ani żadney Akademii Professorowi niewiadomym, maią być kurowane: alias trzeba się mowi czarownic. Cyganow poradzić, gdyż ci lepiey prawi, niż nayzacnieysi wiedzą Professorowie. Przydaie że takie leki O Remediach przeciw Czarom.
nic nie są przeciwko BOGU. Znać ten Medyk nie umiał Przykazania Boskiego; ktore każe: Non habebis Deos
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 264
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
. Krew Twoja Zacna sympatycznie do wielkich fervens rzeczy, ile przy osobliwych ta. lentach, nie dopuści Tobie Jaśnie Wielmożny STAROSTO Dobrodzieju w domowych delitescere kątach, lecz RODOWITĄ TWOIĄNAWĄ jako Jan Kanucjusz Sławny Navarchus, Świata opłyniesz Okrąg, i rozsłyniesz wszędzie, też co i tamten odbierając elogium: Primus circumdedisti me. Jeżeli godziło się Sławnym niegdy Ateńczykom corocznie do Delfickiego Apollina ekspedyować Okręt, Navis Salutis nazwany, gdzie od Najwyższego Ofiarczyncy solennie był koronowany; rozumiem że i mnie za kryminał imputowano nie będzie, kiedy Twój Rodowity KORAB, nazwę Okrętem całości Polskiej, i wyszlę go na świat; gdzie nie jednego Czytelnika, respektującą Imię Twoje, będzie ukoronowany, uhonorowany
. Krew Twoiá Zacna sympatycznie do wielkich fervens rzeczy, ile przy osobliwych tá. lentách, nie dopuści Tobie Jaśnie Wielmożny STAROSTO Dobrodzieiu w domowych delitescere kątách, lecz RODOWITĄ TWOIĄNAWĄ iáko Ian Kánucyusz Sławny Navarchus, Swiátá opłyniesz Okrąg, y rozsłyniesz wszędzie, też co y támten odbieraiąc elogium: Primus circumdedisti me. Ieżeli godziło się Sławnym niegdy Ateńczykom corocznie do Delfickiego Apollina expedyować Okręt, Navis Salutis nazwany, gdzie od Naywyższego Ofiarczyncy solennie był koronowány; rozumiem że y mnie zá kryminał imputowáno nie będzie, kiedy Twoy Rodowity KORAB, názwę Okrętem cáłości Polskiey, y wyszlę go ná świát; gdźie nie iednego Czytelniká, respektuiącą Imie Twoie, będzie ukoronowány, uhonorowány
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 4
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
, według Józefa Historyka i Z. Hieronima zdania; gdzie i my Polacy Gens Sarmatica zapewne inkludujemy się. Od MEDAJ trzeciego Jafetowego Syna poszli Medowie jako Autorów uczy Sentencja. Czwarty Jafeta Syn JAWAN Jonów i Greków Ociec i Autor. Hecataeus świadczy u Strabona że JONES z Azyj do Grecyj w Europie leżącej przenieśli się i Ateńczykom sławnym dali initia, którzy też JONES dawnych nazywali się czasów, a ich Kraj JONIA, potym Attica, teste Plutarcho.
Piąty Syn JAFETA perhibetur TUBAL, Autor według Pisma S.Tłumaczów i Geografow,Hiszpańskiej Monarchii. Moskiewskiej Nacyj, tudzież pobliższej Scytyj dał początek MOSOCH Syn Szósty Jafeta, ale wprzód według opinii Józefa Historyka w
, według Iozefa Historyka y S. Hieronyma zdánia; gdzie y my Polacy Gens Sarmatica zapewne inkluduiemy się. Od MEDAY trzeciego Iaphetowego Syná poszli Medowie iako Authorow uczy Sentencya. Czwarty Iapheta Syn IAWAN Ionow y Grekow Ociec y Author. Hecataeus świadczy u Straboná że IONES z Azyi do Grecyi w Europie leżącey przenieśli się y Atenczykom słáwnym dali initia, ktorzy też IONES dawnych názywali się czasow, á ich Kráy IONIA, potym Attica, teste Plutarcho.
Piąty Syn IAPHETA perhibetur TUBAL, Autor według Pisma S.Tłumaczow y Geografow,Hiszpańskiey Monarchii. Moskiewskiey Nacyi, tudźież pobliższey Scytyi dał początek MOSOCH Syn Szosty Iapheta, ale wprzod według opinii Iozefa Historyka w
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 12
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
przy ambicji to błazen, i żaden godnej pochwały nie dokazuje rzeczy Lepiej mieć swej Campaniej Annibala, Dresta, Pantea, Arytamanta, Achilesa, Ajaksa, Alcibiada, Aleksandra, Parmeniona, Kalissena, Temistocla, Milciada, Romulusa, niżeli w obvesacji żyć z temi, którzy są przeciwnego humoru tym w zwysz pomienionym, sławnym, i odważnym Hetmanom.
T. Skończmy ją Panie mój proszę: honor, część, sławę, i wszystek świat masz Wmść po sobie, a przecię długów (jako widzę) pełno na szyj, więc już i kopy na ten honor niechce pożyczyć żaden, poznawszy Wmści tak pewnego Oddawcę wyniosłości, animuszu więcej
przy ámbitiey to błazen, y żaden godney pochwały nie dokázuie rzeczy Lepiey mieć swey Cámpániey Annibálá, Drestá, Pantea, Arytámánthá, Achilesá, Ajáxá, Alcibiádá, Alexándrá, Parmeniona, Kálissena, Themistoclá, Milciadá, Romulusa, niżeli w obvesatiey żyć z temi, ktorzy są przećiwnego humoru tym w zwysz pomienionym, sławnym, y odważnym Hetmanom.
T. Skończmy ią Pánie moy proszę: honor, część, sławę, y wszystek świát masz Wmść po sobie, á przećię długow (iáko widzę) pełno ná szyi, więc iuż y kopy ná ten honor niechce pożyczyc żaden, poznawszy Wmśći ták pewnego Oddawcę wyniosłośći, animuszu więcey
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 76
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
koj/ i możność/ kiedy o tej bitwie/ i o posługach Jana Tarnowskiego/ i też o rycerstwie jego pisać będziemy/ boć mi jeszcze żaden z Historyków/ którzy o sławnym onym Hetmanie/ i o mężnym rycerstwie jego pisali/ dosyć nie uczynił/ dostaniemy takowych przyjaciół/ za których radą Janowi Tarnowskiemu/ i sławnym posługom jego umrzeć nie damy. To Orzechowski. Czyniono potym wielkie triumfy w Krakowie/ a jemu samemu na Sejmie/ względem tej posługi pozwolon był pobor/ po groszy dwu z łanu/ co żadnego przedtym/ ani potym Hetmana w Polsce nie potkało. Była i druga jego posługa/ nieśmiertelnej zaprawdę pamięci godna. Abowiem
koy/ y możność/ kiedy o tey bitwie/ y o posługách Ianá Tarnowskiego/ y też o rycerstwie iego pisáć będźiemy/ boć mi iescze żaden z Historykow/ ktorzy o sławnym onym Hetmánie/ y o mężnym rycerstwie iego pisáli/ dosyć nie vczynił/ dostániemy tákowych przyiaćioł/ zá ktorych rádą Ianowi Tarnowskiemu/ y sławnym posługom iego vmrzeć nie damy. To Orzechowski. Czyniono potym wielkie tryumfy w Krákowie/ á iemu sámemu ná Seymie/ względem tey posługi pozwolon był pobor/ po groszy dwu z łanu/ co żadnego przedtym/ áni potym Hetmáná w Polscze nie potkáło. Byłá y druga iego posługá/ nieśmiertelney záprawdę pámięći godna. Abowiem
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 19
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
trudności czasem się utraci przedsięwzięcie do dostąpienia sławy na pana, nadto zginie ludzi siła rozmaitymi sposobami, a to nie dlaczego inszego dzieje się, jedno iż rzadko się ci najdują, którzy mają dowcip sposobny do zwyciężenia trudności, i często się widzieć trafiło, że ludzie lekkiej egzystymacyjej uczynili rzeczy godne pochwały, a przeciwnym sposobem ludziom sławnym i godnym nie przyszło to na pamięć, aby zostawili remedium jakie na trudności około rzeki, których jest 4. Albo, że jest barzo szeroka, albo nader głęboka, lubo zbytnie bystra, albo też skalista i kamieni pełna. Co się tknie szerokości rzeki, masz postąpić wtenczas używając soszek, jako powiedziałem w przeszłym
trudności czasem się utraci przedsięwzięcie do dostąpienia sławy na pana, nadto zginie ludzi siła rozmaitymi sposobami, a to nie dlaczego inszego dzieje się, jedno iż rzadko się ci najdują, którzy mają dowcip sposobny do zwyciężenia trudności, i często się widzieć trafiło, że ludzie lekkiej egzystymacyjej uczynili rzeczy godne pochwały, a przeciwnym sposobem ludziom sławnym i godnym nie przyszło to na pamięć, aby zostawili remedium jakie na trudności około rzeki, których jest 4. Albo, że jest barzo szeroka, albo nader głęboka, lubo zbytnie bystra, albo też skalista i kamieni pełna. Co się tknie szerokości rzeki, masz postąpić wtenczas używając soszek, jako powiedziałem w przeszłym
Skrót tekstu: AquaPrax
Strona: 324
Tytuł:
Praxis ręczna działa
Autor:
Andrzej Dell'Aqua
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Tadeusz Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1969
a z drugą uście rzeki Termodonu oblewało. Ten tedy widząc iż prawie o reszk szło na ten czas/ aby chłopstwo Chamskie/ nie wzięło było nad Scytami abo Jafetczykami Panami swemi góry: odważył na pospolitą posługę wszytko męskie plemię swoje/ a zostawiwszy doma córkę z białemigłowami (która stąd potym Samej ramie lubo Semiramis rzeczona/ sławnym Samem żonom lubo Amazonom początek dała) sam ze wszystkimi wypłoszonemi/ co do niego z uciekali/ taki dał odpor Weksoresowi/ iż nie tylko zagnał go do Egiptu: ale też i on podbiwszy dał mu syna swego za Rajnika/ abo porządnego Króla Scytycką władzą postanowionego: i nazwał go Waraho jakoby waruj się go i strachaj
á z drugą vśćie rzeki Thermodonu oblewáło. Ten tedy widząc iż práwie o reszk szło ná ten czáś/ áby chłopstwo Chámskie/ nie wźięło było nád Scytámi ábo Iáphetczykámi Pánámi swemi gory: odważył ná pospolitą posługę wszytko męskie plemię swoie/ á zostáwiwszy domá corkę z białemigłowámi (ktora ztąd potym Samey ramie lubo Semiramis rzeczona/ sławnym Sámem żonom lubo Amázonom początek dáłá) sam ze wszystkimi wypłoszonemi/ co do niego z vćiekáli/ táki dał odpor Wexoresowi/ iż nie tylko zágnał go do Egyptu: ále też y on podbiwszy dał mu syná swego zá Rayniká/ ábo porządnego Krolá Scythycką władzą postánowionego: y názwał go Wáráho iákoby wáruy się go y stráchay
Skrót tekstu: DembWyw
Strona: 55
Tytuł:
Wywód jedynowłasnego państwa świata
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Drukarnia:
Jan Rossowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
języki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1633
Data wydania (nie wcześniej niż):
1633
Data wydania (nie później niż):
1633
, choć się z mężczyzny zrodziła? 12. Żona Lotowa.
Zwyczajniem urodzona, jako wszyscy wiecie, Jednak przecię nie żyję, choć jestem na świecie. 13. Mol.
Pismem żyję, a nie wiem, co jest i co znaczy, Zrosłem w księgach, a nikt mej mądrości nie baczy. I sławnym wierszopisom jam dobrze dokuczył; Wskroś je przebiegszy, nicem z nich się nie nauczył. 14. Dym.
Gorzkie mam łzy aż nazbyt, a przecię bez wieści; Żadnej w sobie nie czuję przyczyny boleści. Szedłbym pod niebo, lecz mi w tym powietrze szkodzi; Kto mię spłodził, i sam
, choć się z mężczyzny zrodziła? 12. Żona Lotowa.
Zwyczajniem urodzona, jako wszyscy wiecie, Jednak przecię nie żyję, choć jestem na świecie. 13. Mol.
Pismem żyję, a nie wiem, co jest i co znaczy, Zrosłem w księgach, a nikt mej mądrości nie baczy. I sławnym wierszopisom jam dobrze dokuczył; Wskroś je przebiegszy, nicem z nich się nie nauczył. 14. Dym.
Gorzkie mam łzy aż nazbyt, a przecię bez wieści; Żadnej w sobie nie czuję przyczyny boleści. Szedłbym pod niebo, lecz mi w tym powietrze szkodzi; Kto mię spłodził, i sam
Skrót tekstu: ZbierDrużWir_I
Strona: 76
Tytuł:
Collectanea...
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1675 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910