mój Stworzyciel: Rzeka miłości, ściśniona brzegami, Rwie tamę, która strzymać jej nie może, I nad swe dawne rozlewa się łoże; Poci się krwią mój Zbawiciel: Morze boleści, wzburzone wałami Z słusznego żalu tak, że wściekłych biegów Granica dawnych nie wstrzymuje brzegów.
Poci się krwią (o widoku!): Słoń w bitwę wprawny, w którym zajuszona Chęć do potkania, kiedy więc krew widzi, Naciera naraz, śmiele z śmierci szydzi; Pot krwawy bieży jak z stoku: Ofiara wolna i nieprzymuszona, Która, niż padnie przed ołtarzem cicha, Pierwej przebita miłością wydycha.
Potem się Pan krwawym poci: Malarz w nauce swojej doświadczony
mój Stworzyciel: Rzeka miłości, ściśniona brzegami, Rwie tamę, która strzymać jej nie może, I nad swe dawne rozlewa się łoże; Poci się krwią mój Zbawiciel: Morze boleści, wzburzone wałami Z słusznego żalu tak, że wściekłych biegów Granica dawnych nie wstrzymuje brzegów.
Poci się krwią (o widoku!): Słoń w bitwę wprawny, w którym zajuszona Chęć do potkania, kiedy więc krew widzi, Naciera naraz, śmiele z śmierci szydzi; Pot krwawy bieży jak z stoku: Ofiara wolna i nieprzymuszona, Która, niż padnie przed ołtarzem cicha, Pierwej przebita miłością wydycha.
Potem się Pan krwawym poci: Malarz w nauce swojej doświadczony
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 218
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
; Musiałbym za kucharza zegarmistrza chować. 289. KOŁTUN
Tak twierdzą, że lekarstwa wszytkie kołtun chybią. A jam tego doświadczył: lubo kością rybią, Lubo kto rogiem z wołu, lub zębem słoniowym, Byle często, pocierał, pewnie będzie zdrowym. Chyba jeśli gorzałkę w matronie polubi: Takiego wół, słoń i sam wieloryb nie zgubi. 290 (P). ALBOŚ NIE SŁYSZAŁ SŁOWIKA
Dworzanin po lubelskim żartowny ratuszu Przechodził się śród lata w grzbietowym kontuszu. „Czyś nie słyszał słowika? — ktoś mu rzecze grzeczny — Nosząc tak ciężkie futro w srogi znój słoneczny?” „Prawdziwieć — odpowie ów — minucyj nie
; Musiałbym za kucharza zegarmistrza chować. 289. KOŁTUN
Tak twierdzą, że lekarstwa wszytkie kołtun chybią. A jam tego doświadczył: lubo kością rybią, Lubo kto rogiem z wołu, lub zębem słoniowym, Byle często, pocierał, pewnie będzie zdrowym. Chyba jeśli gorzałkę w matronie polubi: Takiego wół, słoń i sam wieloryb nie zgubi. 290 (P). ALBOŚ NIE SŁYSZAŁ SŁOWIKA
Dworzanin po lubelskim żartowny ratuszu Przechodził się środ lata w grzbietowym kontuszu. „Czyś nie słyszał słowika? — ktoś mu rzecze grzeczny — Nosząc tak ciężkie futro w srogi znój słoneczny?” „Prawdziwieć — odpowie ów — minucyj nie
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 314
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
jaki był Bogas.
50 Semper aliquis in Cydonis domo, zawsze Gość w domu Cydona, gdzie otworem drzwi dla Gości stały.
51 Seleuci Lex, Surowe Prawo: Seleucus bowiem in adulteros ferowawszy, i Synowi swemu w nim notowanemu nie przepuścił.
52 Citius Elephanti perient, tojest nie rychło to będzie: Elephantus bowiem albo Słoń, aż w dziesięć lat rodzi, i długo nosi płód swój.
53 Sotadicia Pòémata, tojest gorszące skrypta: że Sotades Poeta nie utemperowanym modestyą piórem, popisał swoje wiersze.
54 Noctuae Laureonticae, tojest wiele pieniędzy, że w Laureon Mnie- SCJENCJA
ście mnogość złota była, i pieniędzy, które się mogą zwać Noctuae,
iaki był Bogas.
50 Semper aliquis in Cydonis domo, zawsze Gość w domu Cydona, gdzie otworem drzwi dla Gości stały.
51 Seleuci Lex, Surowe Prawo: Seleucus bowiem in adulteros ferowawszy, y Synowi swemu w nim notowanemu nie przepuścił.
52 Citius Elephanti perient, toiest nie rychło to będzie: Elephantus bowiem albo Słoń, aż w dziesięć lat rodzi, y długo nosi płod swoy.
53 Sotadicia Pòémata, toiest gorszące skrypta: że Sotades Poeta nie utemperowanym modestyą piorem, popisał swoie wiersze.
54 Noctuae Laureonticae, toiest wiele pieniędzy, że w Laureon Mie- SCYENCYA
ście mnogośc złota była, y pieniędzy, ktore się mogą zwać Noctuae,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 76
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
i dlatego tak nazwany. Imputują mu Naturałistte, że Nowemu kłania się Miesiącowi, wprzód się w wodzie obmywszy: Za co mu dał Epigrafen Symbolista: Ut purus adorem. Chrystophorus Acosta Indyj Wschodniej Lustrator, w Mieście Kochin, w Królestwie Malabar, widział jako Gubernator Miasta, Słoniowi Nawę od lądu kazał odepchnąć na wodę. Słoń ufatygowany będąc różnemi posługami, zrazu był przytrudny, i nie ochoczy potym słowy Gubernatora ugłaskany, aby te Luzytańskiemu Królowi uczynił przyfługę, wyrzekłszy te słowa Językiem Malabarskim: Hoo, Hoo, tojest Volo, Volo, uczynił z ochotą co kazano. Przypisują mu docilitatem, pojętość wielką we wszystkim. Pismo nawet pojmuje, i swoim
y dlatego tak nazwany. Imputuią mu Naturałistte, że Nowemu kłania się Miesiącowi, wprzod się w wodzie obmywszy: Za co mu dał Epigraphen Symbolista: Ut purus adorem. Chrystophorus Acosta Indyi Wschodniey Lustrator, w Mieście Kochin, w Krolestwie Malabar, widział iáko Gubernator Miasta, Słoniowi Nawę od lądu kazał odepchnąć na wodę. Słoń ufatygowany będąc rożnemi posługami, zrazu był przytrudny, y nie ochoczy potym słowy Gubernatora ugłaskany, aby te Luzytańskiemu Krolowi uczynił przyfługę, wyrzekłszy te słowa Ięzykiem Malabarskim: Hoo, Hoo, toiest Volo, Volo, uczynił z ochotą co kazano. Przypisuią mu docilitatem, poiętość wielką we wszystkim. Pismo nawet poymuie, y swoim
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 586
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
ugłaskany, aby te Luzytańskiemu Królowi uczynił przyfługę, wyrzekłszy te słowa Językiem Malabarskim: Hoo, Hoo, tojest Volo, Volo, uczynił z ochotą co kazano. Przypisują mu docilitatem, pojętość wielką we wszystkim. Pismo nawet pojmuje, i swoim nosem długim albo trąbą genuine mówiąc Probiścide pisze. Czasu pewnego (Teste Plinio) Słoń te słowa napisał: Ipse ego baec scripsi et spolia Celtica dicavi. Dostają ich Trogloditae w Afryce dla swego jedzenia i profitu tym sposobem; kopią jamy, w te naganiają Słoniów, oczy potym wykalają, tak zaślepionych zabijają. Gesnerus ex Aristotele et AEliano. Trąby swojej Słoń zażywa jako ręki, wszystko nią mogący zrobić,
ugłaskany, aby te Luzytańskiemu Krolowi uczynił przyfługę, wyrzekłszy te słowa Ięzykiem Malabarskim: Hoo, Hoo, toiest Volo, Volo, uczynił z ochotą co kazano. Przypisuią mu docilitatem, poiętość wielką we wszystkim. Pismo nawet poymuie, y swoim nosem długim albo trąbą genuine mowiąc Probiscide pisze. Czasu pewnego (Teste Plinio) Słoń te słowa napisał: Ipse ego baec scripsi et spolia Celtica dicavi. Dostaią ich Trogloditae w Afryce dla swego iedzenia y profitu tym sposobem; kopią iamy, w te naganiaią Słoniow, oczy potym wykalaią, tak zaślepionych zabiiaią. Gesnerus ex Aristotele et AEliano. Trąby swoiey Słoń zażywa iako ręki, wszystko nią mogący zrobić,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 586
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Probiścide pisze. Czasu pewnego (Teste Plinio) Słoń te słowa napisał: Ipse ego baec scripsi et spolia Celtica dicavi. Dostają ich Trogloditae w Afryce dla swego jedzenia i profitu tym sposobem; kopią jamy, w te naganiają Słoniów, oczy potym wykalają, tak zaślepionych zabijają. Gesnerus ex Aristotele et AEliano. Trąby swojej Słoń zażywa jako ręki, wszystko nią mogący zrobić, rozciągnąć, skurczyć, na wszystkie nakierować strony, zdjąć, podnieść, położyć. Tej trąby długość jest znaczna, od głowy grubsza, ku końcowi cieńsza Oczy ma bardzo subtelne, ale bystre, język dziwnie mały, a wsercu kość znacznej wielkości, którą widziawszy Aldrovandus,
Probiscide pisze. Czasu pewnego (Teste Plinio) Słoń te słowa napisał: Ipse ego baec scripsi et spolia Celtica dicavi. Dostaią ich Trogloditae w Afryce dla swego iedzenia y profitu tym sposobem; kopią iamy, w te naganiaią Słoniow, oczy potym wykalaią, tak zaślepionych zabiiaią. Gesnerus ex Aristotele et AEliano. Trąby swoiey Słoń zażywa iako ręki, wszystko nią mogący zrobić, rościągnąć, skurczyć, na wszystkie nakierować strony, zdiąć, podnieść, położyć. Tey trąby długość iest znaczna, od głowy grubsza, ku końcowi cieńsza Oczy ma bardzo subtelne, ale bystre, ięzyk dziwnie máły, a wsercu kość znaczney wielkości, ktorą widziawszy Aldrovandus,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 586
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
nie stworzył, ale ich jest Matką korypcja, albo zgnilizna.
Między któremi zwierzętami Antipathia, albo Sympathia, alias Nienawiśt; albo sktonność wrodżona?
Między Psami, a Sarnami i zającami: między wilkami, kozą i owcą: między koniem, i Gryfem jeżeli datur. Delfin, alias świnia Morska, nie lubi Wieloryba, Słoń myszy i koguta, barana; Smok Słonia, Wielbłąd Konia, Rinoceros albo Nosorożec Słonia. Jelenie z wężami, mrówki cum sori cibus, tojest z myszami polnemi, Orzeł z smokiem i Jeleniem. Skorpion z Pstremi jaszczurkami, Salamandra z Żółwiem, jastrząb z Gołębiem, Wilk z jeżem, kot ze Psem, Pszczoła z
nie stworzył, ale ich iest Matką korrypcya, albo zgnilizna.
Między ktoremi zwierzętami Antipathia, albo Sympathia, alias Nienawiśt; albo sktonność wrodźona?
Między Psami, á Sarnami y zaiącami: między wilkami, kozą y owcą: między koniem, y Gryfem ieżeli datur. Delfin, alias świnia Morska, nie lubi Wieloryba, Słoń myszy y koguta, barana; Smok Słonia, Wielbłąd Konia, Rinoceros albo Nosorożec Słonia. Ielenie z wężami, mrowki cum sori cibus, toiest z myszami polnemi, Orzeł z smokiem y Ieleniem. Skorpion z Pstremi iaszczurkami, Salamandra z Zołwiem, iastrząb z Gołębiem, Wilk z ieżem, kot ze Psem, Pszczoła z
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 605
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
favos, etc.
SŁONIÓW i Kości Słoniowe światu supedytant Azja, India, gdzie mnogość Słoniów, Afryka, mianowicie Maurytania, koło Sali Miasta, Troglodytowie niemi żyją: Korsella Miasto w Afryce, Murzyńskie Państwo i Libia; Indyjski Król, miewał na wojnie 40 tysięcy Słoniów, Królestwo Sjam w Indyj, gdzie się i biały Słoń znajduje, od którego Król pisze się Albi Elephantis Dominus.
W PURPURĘ stroją świat te Kraje; Afryka, Baja, Getulia, Focis Kraj, Sydon, Asyria, Tarentum. Jest to Farba z Ryby Purpurą zwanej, jakom opisał między Rybami.
W KADZIDŁO i inne Odoramenta obfite Kraje Arabia, osobliwie Sabaea, Hybla
favos, etc.
SŁONIOW y Kości Słoniowe światu suppeditant Azya, India, gdzie mnogość Słoniow, Afryka, mianowicie Maurytania, koło Sali Miasta, Troglodytowie niemi żyią: Korsella Miasto w Afryce, Murzyńskie Państwo y Lybia; Indiyski Krol, miewał na woynie 40 tysięcy Słoniow, Krolestwo Syam w Indyi, gdzie się y biały Słoń znayduie, od ktorego Krol pisze się Albi Elephantis Dominus.
W PURPURĘ stroią świat te Kraie; Afryka, Baia, Getulia, Focis Kray, Sydon, Assyria, Tarentum. Iest to Farba z Ryby Purpurą zwaney, iakom opisał między Rybami.
W KADZIDŁO y inne Odoramenta obfite Kraie Arabia, osobliwie Sabaea, Hybla
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1001
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
srzodku białym inkaustem alias szmelcem, a po krajach czerwonym nałożony, i w diamenty adornowany. Od tego gradus jest do Orderu Elephantis albo Słonia.
ELEPHANTIS albo Słonia Order, tamże w Danii R. 1478 od Chrystiana albo Chrystierna I. Króla Duńskiego podczas wesela Jana Syna swego z Chrystiną Księżniczką Saską postanowiony. Znak Orderu jest Słoń w wieże zbrojny, Hieroglifik łaskawości i Męstwa, a primario roztropności, gdyż. Elephantô belluarũ nulla est prudentior. Do tego Zakonu ascenditur przez Order Danebróg.
Z. GEORGII jest wiele Orderów. z których jeden w Genui konserwuje się w Włoszech alias Krzyż Czerwony na złotym Łańcuchu. Drugi w Anglii złączony z Orderem Priscelidis albo
srzodku białym inkâustem alias szmelcem, a po kráiach czerwonym nałożony, y w dyamenty adornowany. Od tego gradus iest do Orderu Elephantis albo Słonia.
ELEPHANTIS albo Słonia Order, tamże w Danii R. 1478 od Chrystiana albo Chrystierna I. Krola Duńskiego podczas wesela Iana Syna swego z Chrystiną Xiężniczką Saską postanowiony. Znak Orderu iest Słoń w wieże zbroyny, Hieroglifik łaskawości y Męstwa, a primario rostropności, gdyż. Elephantô belluarũ nulla est prudentior. Do tego Zakonu ascenditur przez Order Danebrog.
S. GEORGII iest wiele Orderow. z ktorych ieden w Genui konserwuie się w Włoszech alias Krzyż Czerwony na złotym Łańcuchu. Drugi w Anglii złączòny z Orderem Priscelidis álbo
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1053
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, symbolizuje podwalenie, albo upadek, iż Miasta Myszy podko pały niektóre
11. Pelikan, znaczy kochającego.
12. Pszczoła że Matki albo Króla swego słucha, Królowi swemu znaczy subiekcję.
13. Lwia głowa z oczami otwartemi; znaczy czujność.
14. Lew, często znaczy wylanie Nilu rzeki, iż wtenczas eksundat gdy Słoń: ce wchodzi w Lwa.
15. Język z okiem, znaczył mowę rozumną.
16. Feniks Ptak długo żyjący, zna czy Duszę nieśmiertelną, czasem Słoń ce, które wszystko oświeca i nawiedza.
17. Bocian Ptak, denotuje serce, gdyż Bocian Merkuriuszowi serca rządzcy poswięcony, znaczy i miłość ku Rodzicom.
18
, symbolizuie podwalenie, albo upadek, iż Miasta Myszy podko pały niektore
11. Pelikán, znaczy kochaiącego.
12. Pszczoła że Matki albo Krola swego słucha, Krolowi swemu znaczy subiekcyę.
13. Lwia głowa z oczami otwartemi; znaczy czuyność.
14. Lew, często znaczy wylanie Nilu rzeki, iż wtenczas exundat gdy Słoń: ce wchodzi w Lwa.
15. Ięzyk z okiem, znaczył mowę rozumną.
16. Fenix Ptak długo żyiący, zna czy Duszę nieśmiertelną, czasem Słoń ce, ktore wszystko oswieca y nawiedza.
17. Bocian Ptak, denotuie serce, gdyż Bocian Merkuriuszowi serca rządzcy poswięcony, znaczy y miłość ku Rodzicom.
18
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1154
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755