collocarunt aeterna in basi, Patere honoris scirent ut cuncti viam, Nec generi tribui sed virtuti gloriam. Phred: Fab: IV.
DObrze ze mną obchodzenie się w tym domu, usługi czeladzi szczere i uprzyjme, spokojność, i swoboda której używam bez najmniejszej subiekcyj, wszystko mnie to w tym zdaniu utwierdza, iż defektów sług Panowie są przyczyną. Wszystkich przyjaciela mojego domowników twarze tak są wesołe, postać tak rzeska, iż znać po każdym ich wzruszeniu, jak są wewnętrznie ukontentowani z stanu swego.
Gdziekolwiek mieszkać mi się trafiło, uważałem iż służący z tych się miejsc wynoszą, przez które Pan przechodzić ma, tu przeciwnym sposobem, szukają wszyscy
collocarunt aeterna in basi, Patere honoris scirent ut cuncti viam, Nec generi tribui sed virtuti gloriam. Phred: Fab: IV.
DObrze ze mną obchodzenie się w tym domu, usługi czeladzi szczere y uprzyime, spokoyność, y swoboda ktorey używam bez naymnieyszey subiekcyi, wszystko mnie to w tym zdaniu utwierdza, iż defektow sług Panowie są przyczyną. Wszystkich przyiaciela moiego domownikow twarze tak są wesołe, postać tak rzeska, iż znać po każdym ich wzruszeniu, iak są wewnętrznie ukontentowani z stanu swego.
Gdziekolwiek mieszkać mi się trafiło, uważałem iż służący z tych się mieysc wynoszą, przez ktore Pan przechodzić ma, tu przeciwnym sposobem, szukaią wszyscy
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 84
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
których niektórzy przytomni/ niektórzy dla odległości miejsca nie będący/ z zacnymi rodzicami usilnie żałują. Nuż i ci pozostali przyjaciele serdeczną żałobę/ żałobą powierzchnią/ i nieutulim płaczem i łkaniem jak najrzetelniej wyrażają/ któż z nas nie baczy: któż zacnych pokrewnych przyjaciół przyjaciół i sąsiadów miłych/ serdecznym żalem obciążonych nie widzi? Kto życzliwych sług służebnic/ poddanych płaczem i lamentem wielce smętnych/ do społecznego pożałowania/ nie jest poruszony? Ile obaczyć i zrozumieć mogę/ ledwieby się kto taki/ w tym zacnym Kole znaleźć mógł. Ale na to pamiętając/ że wszyscy wyrokom Bożym podlegli jesteśmy/ miarę w żalu zachować musimy/ zawarte zacnego zmarłego oczy już na
ktorych niektorzy przytomni/ niektorzy dla odległośći mieyscá nie będący/ z zacnymi rodźicámi vśilnie żáłuią. Nuż y ci pozostáli przyiaciele serdeczną żałobę/ żáłobą powierzchnią/ y nieutulym płácżem y łkániem iák nayrzetelniey wyrażáią/ ktoż z nas nie baczy: ktoż zacnych pokrewnych przyiaćioł przyiaćioł y sąśiádow miłych/ serdecżnym żalem obćiążonych nie widźi? Kto życzliwych sług służebnic/ poddánych plácżem y lamentem wielce smętnych/ do społecżnego pożáłowánia/ nie iest poruszony? Ile obacżyć y zrozumieć mogę/ ledwieby sie kto táki/ w tym zacnym Kole ználeść mogł. Ale ná to pámiętáiąc/ że wszyscy wyrokom Bożym podlegli iestesmy/ miárę w żalu záchowáć muśimy/ záwárte zacnego zmárłego ocży iuż ná
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: E4v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
nanajniższe chaty/ tak i na wysokie i wyniosłe Pałace się porywa. Oto wytrąciela zacnej Familii Błonę/ mogę rzecz Krzystałową przez którąPanu łacno było wszytkie defekty w Ojczyźnie w Domu i Familii/ zawsze obaczyć mógł. Wytracieła starożytny Filar Domu zacnego wytrąciła (mowię) pocięchę krewnych Podporę powinnych wsparcie przyjaciół nadzieję naśladujących otuchę scześliwych i uprzejmych sług jego Wszytko o oedne raz/ o jednę godzinę i minutę upadło. Zal się niedopuszcza szerzyć i mnie szczerego przyjacielowi jego mowa/ i tej zacnej gromady słuchaniem: bo któż godnego wielkiego cnotliwego człowieka nie żałuje jeśli ojczyźnie zajźrzy przecię przyjaciela miłuje/ jeśli o przyjaciela niedba/ przecię ochoty żałuje/ jeśli obojga nienawidzi/
nánayniższe cháty/ ták y ná wysokie y wyniosłe Páłace sie porywá. Oto wytrąćielá zácney Fámiliey Błonę/ mogę rzecz Krzystałową przez ktorąPánu łacno było wszytkie defekty w Oycżyznie w Domu y Fámiliey/ záwsze obacżyć mogł. Wytraćiełá stárożytny Filar Domu zacnego wytrąćiła (mowię) poćięchę krewnych Podporę powinnych wspárćie przyiaćioł nádźieię náśladuiących otuchę scżeśliwych y vprzeymych sług ie^o^ Wszytko o oedne raz/ o iednę godźinę y minutę vpadło. Zal sie niedopuszcza szerzyć y mnie szcżere^o^ przyiaćielowi iego mowá/ y tey zacney gromády słuchániem: bo ktoż godnego wielkiego cnotliwego cżłowieka nie żáłuie ieśli oycżyznie zayźrzy przećię przyiaćiela miłuie/ ieśli o przyiáćielá niedba/ przećię ochoty żałuie/ ieśli oboygá nienáwidźi/
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: G2
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
/ że lud od kądzięle/ Wyraża postępkami/ hardość Izabele: Która/ słowy Proroków Pańskich/ upomniona Kazała ich niewinnie zabijać/ szalona. Takci dziś: Niech usłyszą Kazanie żarliwe/ Na swę próżność/ ażdrugie ledwie na to żywe. Gdyby/ jak zła Jezable/ tak potężne były. Podobnoby/ o zdrowiu sług Bożych/ myśliły. Więc że zabić nie mogą/ bez prawa/ żelazem/ Językiem/ rady by ich poznosiły razem. Bo/ gdy Kapłan w Kościele, lub w Pańskich pokojach/ Rzecze co/ przyganiając/ o zbytecznych strojach; Wnet to/ nie w smak Jej Mości: wnet kozła postawi: Aż/ przy
/ że lud od kądźięle/ Wyráża postępkámi/ hárdość Izabele: Ktorá/ słowy Prorokow Páńskich/ vpomnioná Kázáłá ich niewinnie zábijać/ szaloná. Tákći dźiś: Niech vsłyszą Kazánie żarliwe/ Ná swę prożność/ ażdrugie ledwie ná to zywe. Gdyby/ iák złá Iezable/ tak potężne były. Podobnoby/ o zdrowiu sług Bożych/ myśliły. Więc że zábić nie mogą/ bez prawá/ żelázem/ Ięzykiem/ rády by ich poznośiły rázem. Bo/ gdy Kápłan w Kośćiele, lub w Páńskich pokoiách/ Rzecze co/ przygániáiąc/ o zbytecznych stroiach; Wnet to/ nie w smak Iey Mośći: wnet kozła postáwi: Aż/ przy
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: C
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
em się do Bakszt 18^go^. Tegoż dnia trafiłem na łowy niedźwiedzia, aleśmy go nie ubili. Nazajutrz znowu łowy były szczęśliwe: ubito niedźwiedzia pięknego bardzo.
8 Aprilis do Mińska na sądy kapturowe i na sejmik jechałem; skończyliśmy tak sądy jako i sejmik spokojnie: było trochę zamieszania i siekaniny moich sług z żołnierzami chorągwi ip. Kotła kasztelana witebskiego, ale bez naszej szkody. Na święta ruskie, Wołoszy swojej starszynie dobrą barwę dałem.
5 Maii z Rohotnej do Warszawy na elekcją jechałem, stipatus asystencją nie tylko swoich sług i Wołoszy, ale też ichm. pp. obywatelów województwa mińskiego przyjaciół swoich, jakoto
em się do Bakszt 18^go^. Tegoż dnia trafiłem na łowy niedźwiedzia, aleśmy go nie ubili. Nazajutrz znowu łowy były szczęśliwe: ubito niedźwiedzia pięknego bardzo.
8 Aprilis do Mińska na sądy kapturowe i na sejmik jechałem; skończyliśmy tak sądy jako i sejmik spokojnie: było trochę zamieszania i siekaniny moich sług z żołnierzami chorągwi jp. Kotła kasztelana witebskiego, ale bez naszéj szkody. Na święta ruskie, Wołoszy swojéj starszynie dobrą barwę dałem.
5 Maii z Rohotnéj do Warszawy na elekcyą jechałem, stipatus assystencyą nie tylko swoich sług i Wołoszy, ale téż ichm. pp. obywatelów województwa mińskiego przyjaciół swoich, jakoto
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 50
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
em; skończyliśmy tak sądy jako i sejmik spokojnie: było trochę zamieszania i siekaniny moich sług z żołnierzami chorągwi ip. Kotła kasztelana witebskiego, ale bez naszej szkody. Na święta ruskie, Wołoszy swojej starszynie dobrą barwę dałem.
5 Maii z Rohotnej do Warszawy na elekcją jechałem, stipatus asystencją nie tylko swoich sług i Wołoszy, ale też ichm. pp. obywatelów województwa mińskiego przyjaciół swoich, jakoto: ip. Stankiewicza, Wołodkowicza, Puza- kiewicza, Kórnickich, Wyszyńskiego, Żydowicza, i t. d., których kontentowałem należycie ad proportionem osób.
W drodze zjechałem się z ip. kasztelanem witebskim, z ip
em; skończyliśmy tak sądy jako i sejmik spokojnie: było trochę zamieszania i siekaniny moich sług z żołnierzami chorągwi jp. Kotła kasztelana witebskiego, ale bez naszéj szkody. Na święta ruskie, Wołoszy swojéj starszynie dobrą barwę dałem.
5 Maii z Rohotnéj do Warszawy na elekcyą jechałem, stipatus assystencyą nie tylko swoich sług i Wołoszy, ale téż ichm. pp. obywatelów województwa mińskiego przyjaciół swoich, jakoto: jp. Stankiewicza, Wołodkowicza, Puza- kiewicza, Kórnickich, Wyszyńskiego, Żydowicza, i t. d., których kontentowałem należycie ad proportionem osób.
W drodze zjechałem się z jp. kasztelanem witebskim, z jp
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 50
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
się i położyć mu rękę na gębie; byłoby i większego coś, gdyby tego rozruchu sam hetman nie umiarkował.
Anno 1700. Podtenczas w Wilnie solenne były inkurtowiny ip. Słuszki wojewody płockiego, do pałacu na Antokolu nad Wilią, gdzie solenniter et splendidissime częstował. Było i wesele u ip. Słuszki hetmana polnego: sług swoich żenili.
Do Muśnik tegoż czasu do ip. Podbereskiego jeździłem, gdzie ochoczo przyjęty byłem i przez kilka dni traktowany. Darował mi smycz chartów, które do Wilna przybywszy, z wielkiem podziękowaniem oddałem ip. Sapiezie koniuszemu w. księstwa lit.
Krótko pisząc, z tęsknicą od dobrej kompanii wyjechałem
się i położyć mu rękę na gębie; byłoby i większego coś, gdyby tego rozruchu sam hetman nie umiarkował.
Anno 1700. Podtenczas w Wilnie solenne były inkurtowiny jp. Słuszki wojewody płockiego, do pałacu na Antokolu nad Wilią, gdzie solenniter et splendidissime częstował. Było i wesele u jp. Słuszki hetmana polnego: sług swoich żenili.
Do Muśnik tegoż czasu do jp. Podbereskiego jeździłem, gdzie ochoczo przyjęty byłem i przez kilka dni traktowany. Darował mi smycz chartów, które do Wilna przybywszy, z wielkiém podziękowaniem oddałem jp. Sapiezie koniuszemu w. księstwa lit.
Krótko pisząc, z tęsknicą od dobréj kompanii wyjechałem
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 72
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
polach z pod parkanu tak ludzi jako koni dość nastrzelaliśmy. Kozacy w opłotkach miasta stali, nie mogli przebrać się do dworu. Z mojej strony tylko jednego górala Ignacego i to cale nieszkodliwie postrzelono.
W dzień Trzech Królów ruskich rewanżowałem, poszło ze mną koni ośmdziesiąt, różnych zbieranych ludzi pp. sąsiad i moich sług; przytem czterdziestu pieszych kozaków komputowych księcia imci Wiśniowieckiego pułkownika. Szczęśliwie postąpiłem pod Możejków o godzinie 7 z rana, i nie bawiąc nad pół godziny, in fugam coegi tak samego Kaczanowskiego, jako jego sług i wołoszą; doganiało go koni naszych ze dwadzieścia i siła po szlakach nabili. Sam Kaczanowski do Żołudka umknął
polach z pod parkanu tak ludzi jako koni dość nastrzelaliśmy. Kozacy w opłotkach miasta stali, nie mogli przebrać się do dworu. Z mojéj strony tylko jednego górala Ignacego i to cale nieszkodliwie postrzelono.
W dzień Trzech Królów ruskich rewanżowałem, poszło ze mną koni ośmdziesiąt, różnych zbieranych ludzi pp. sąsiad i moich sług; przytém czterdziestu pieszych kozaków komputowych księcia imci Wiśniowieckiego pułkownika. Szczęśliwie postąpiłem pod Możejków o godzinie 7 z rana, i nie bawiąc nad pół godziny, in fugam coegi tak samego Kaczanowskiego, jako jego sług i wołoszą; doganiało go koni naszych ze dwadzieścia i siła po szlakach nabili. Sam Kaczanowski do Żołudka umknął
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 106
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Trzech Królów ruskich rewanżowałem, poszło ze mną koni ośmdziesiąt, różnych zbieranych ludzi pp. sąsiad i moich sług; przytem czterdziestu pieszych kozaków komputowych księcia imci Wiśniowieckiego pułkownika. Szczęśliwie postąpiłem pod Możejków o godzinie 7 z rana, i nie bawiąc nad pół godziny, in fugam coegi tak samego Kaczanowskiego, jako jego sług i wołoszą; doganiało go koni naszych ze dwadzieścia i siła po szlakach nabili. Sam Kaczanowski do Żołudka umknął, stamtądem go z sklepu z między umarłych wziąć rozkazał; wzięty i nazajutrz bene dispositus, justicjowany instinctu p. Burby, pochowany w cerkwi w Wieżowcu. Requiescat in pace: bom mu wszystkie urazy darował
Trzech Królów ruskich rewanżowałem, poszło ze mną koni ośmdziesiąt, różnych zbieranych ludzi pp. sąsiad i moich sług; przytém czterdziestu pieszych kozaków komputowych księcia imci Wiśniowieckiego pułkownika. Szczęśliwie postąpiłem pod Możejków o godzinie 7 z rana, i nie bawiąc nad pół godziny, in fugam coegi tak samego Kaczanowskiego, jako jego sług i wołoszą; doganiało go koni naszych ze dwadzieścia i siła po szlakach nabili. Sam Kaczanowski do Żołudka umknął, ztamtądem go z sklepu z między umarłych wziąść rozkazał; wzięty i nazajutrz bene dispositus, justicyowany instinctu p. Burby, pochowany w cerkwi w Wieżowcu. Requiescat in pace: bom mu wszystkie urazy darował
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 106
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
one in tutelam wzięli tak, że intrata jako i pierwej iść miała na księcia imć samego, a oni tylko do nich przypowiedzieli się tanquam tutores. Książę Karol Radziwiłł podkanclerzy w. księstwa lit. extra omnem słuszności apparentiam te dobra pozajeżdżał; Słucka ekscessów chcąc dobyć, siła dewastował niesłychanych porobił: wsi violenter, szlachtę, sług księżnej nieboszczki porabował, po drogach rozboje ustanowrone były; wielu umęczono i ubiczowano usque ad mortem: wstyd i pisać. Ipan hetman syna swego koniuszego w. księstwa lit. z chorągwiami pro repressalibus ordynował. Nabroiwszy, odstąpił książę.
4 Julii, ip. Wyhowski, sługa ip. Sapiehy marszałka nadwornego w. księstwa lit
one in tutelam wzięli tak, że intrata jako i pierwéj iść miała na księcia imć samego, a oni tylko do nich przypowiedzieli się tanquam tutores. Książę Karol Radziwiłł podkanclerzy w. księstwa lit. extra omnem słuszności apparentiam te dobra pozajeżdżał; Słucka excessów chcąc dobyć, siła dewastował niesłychanych porobił: wsi violenter, szlachtę, sług księżnéj nieboszczki porabował, po drogach rozboje ustanowrone były; wielu umęczono i ubiczowano usque ad mortem: wstyd i pisać. Jpan hetman syna swego koniuszego w. księstwa lit. z chorągwiami pro repressalibus ordynował. Nabroiwszy, odstąpił książę.
4 Julii, jp. Wyhowski, sługa jp. Sapiehy marszałka nadwornego w. księstwa lit
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 183
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862