lubo Zyżyfowym znoju Suchym Biskokcie i ze drew napoju W ciężkim gąsiorze/ lub za szyję dyszę/ Sonet nie smaczny dumając Rytm piszę. Nietak pałają Etnejskie kominy Kiedy w nich Vulkan swe wygrzewa Szyny/ Nietak i owe/ a straszne zaiste/ Z Wezuwia lochy istrzą się siarczyste. Jako ja nędzny pałam Wogniu żywym Wsadzu zamkniony nieźmiernie tęskliwym Szkodliwą wilgoć wypędzając razem/ Z mokrego Ciała/ Ogniem i Żelazem. Ale cóż czynić przez ognie przez miecze Nabywaj zdrowia mizerny człowiecze/ Przez srogie Syttes scylle i Charybdy/ Aześ go stracił nie opłaczesz nigdy. Już do dalekiej Zeglowałbyś Tule/ I do ostatniej wyzął się koszule/ Bo co mi Floty
lubo Zyżyphowym znoiu Suchym Biskokćie y ze drew napoiu W ćięzkim gąśiorze/ lub zá szyię dyszę/ Sonet nie smáczny dumáiąc Rythm piszę. Nieták pałáią Ethneyskie kominy Kiedy w nich Vulkąn swe wygrzewa Szyny/ Nieták y owe/ á strászne záiste/ Z Wezuwia lochy istrzą się śiárczyste. Iáko ia nędzny pałam Wogniu żywym Wsadzu zámkniony nieźmiernie tęskliwym Szkodliwą wilgoć wypędzáiąc rázęm/ Z mokrego Ciáłá/ Ogniem y Zelázem. Ale coż czynić przez ognie przez miecze Nábyway zdrowia mizerny człowiecze/ Przez srogie Syttes scylle y Chárybdy/ Aześ go stráćił nie opłaczesz nigdy. Iuż do dálekiey Zeglowałbyś Thule/ Y do ostátniey wyzął się koszule/ Bo co mi Flotty
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 212.
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
pomieniony Iwan Herbut za różne swoje przeciwko sołtysowi zadania i napaści, których nie dowiódł, dał grzywien 3 winy pańskiej, a sądowi grzywnę 1, nieodpuszczonych. Sołtysa zaś przy prawie powinien zaraz przeprosić. Że zaś Unowicki sołtys tegoż Herbuta rękojmi nie przyjął i do jejmości dobrodziejki w tej sprawie drogę tamował, więziąc go w sadzu, przykazuje prawo, aby tenże sołtys dał winy pański grzywien dwie i sądowi grzywnę jedne; które nie będą odpuszczone. Jeżeliby zaś na potym Herbut jakąkolwiek takową napaść albo niesłuszność przeciwko sołtysowi wznowił, podpadać będzie grzywien pańskich 15 i plag 50 nieodpuszczonych; które mu i w niebytności pański wójt przysądzić ma. 1105.
Dnia
pomieniony Iwan Herbut za różne swoje przeciwko sołtysowi zadania i napaści, których nie dowiódł, dał grzywien 3 winy pańskiej, a sądowi grzywnę 1, nieodpuszczonych. Sołtysa zaś przy prawie powinien zaraz przeprosić. Że zaś Unowicki sołtys tegoż Herbuta rękojmi nie przyjął i do jejmości dobrodziejki w tej sprawie drogę tamował, więziąc go w sadzu, przykazuje prawo, aby tenże sołtys dał winy pański grzywien dwie i sądowi grzywnę jedne; które nie bedą odpuszczone. Jeżeliby zaś na potym Herbut jakąkolwiek takową napaść albo niesłuszność przeciwko sołtysowi wznowił, podpadać będzie grzywien pańskich 15 i plag 50 nieodpuszczonych; które mu i w niebytności pański wójt przysądzić ma. 1105.
Dnia
Skrót tekstu: KsKlim_1
Strona: 330
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965