natura, Kiedy się co raz ciągnie, chcąc dopędzić sznura, Aż zerwie na ostatek i tak barzo skworzy, Tak skurczy w obie stronie, że nie trzeba gorzej. Póty, przypowieść uczy, pociągać rzemyczka, Jeżeli nie chcesz zerwać, póki staje łyczka. 283 (F). NA GNIEWLIWEGO
Nie sama ogniem żyje salamandra, ale I ludzi wielu znajdziesz w takowym upale, Którym ustawiczny gniew chlebem i żywiołem. Jędrzeju, pewnie w piekle usrasz się popiołem, O niebie nie myśl, bo tam nie masz twojej paszy. A któż kiedy do klatki rybę sadza ptaszęj? 289 (F). DO IMPORTUNA
Sto razy odegnana dokucza ci mucha
natura, Kiedy się co raz ciągnie, chcąc dopędzić sznura, Aż zerwie na ostatek i tak barzo skworzy, Tak skurczy w obie stronie, że nie trzeba gorzej. Póty, przypowieść uczy, pociągać rzemyczka, Jeżeli nie chcesz zerwać, póki staje łyczka. 283 (F). NA GNIEWLIWEGO
Nie sama ogniem żyje salamandra, ale I ludzi wielu znajdziesz w takowym upale, Którym ustawiczny gniew chlebem i żywiołem. Jędrzeju, pewnie w piekle usrasz się popiołem, O niebie nie myśl, bo tam nie masz twojej paszy. A któż kiedy do klatki rybę sadza ptaszęj? 289 (F). DO IMPORTUNA
Sto razy odegnana dokucza ci mucha
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 125
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, Kiedy patrzyć na cudzą fortunę nie może. W najjadowitszej takiej nie znajdziesz cebuli Trucizny, ale tylko przy sercu się tuli. Fraszka sól i blask ognia słonecznego jary: Nad zazdrość nie masz oczom bólu końca, miary. 495. KAŻDE JEDNYM ŻYWIOŁEM ŻYJE Z TYCH
Wiatrem chamaleonci, samą wodą śledzie, Kret ziemią, salamandra ogniem żywot wiedzie. Każde swoim osobnym na świecie żywiołem; Człowiek ledwie wszytkimi czterema żyw społem. 496 (P). CO RZADKIE, TO I DROGIE CO SIĘ PRĘDKO WZNIECI, NIEDŁUGO ŚWIECI
Urąga liszka lwicy, że się zawsze pleni, Bo lwica jednym tylko, ona sześcią szczeni; Jej zaraz za nią bieżą,
, Kiedy patrzyć na cudzą fortunę nie może. W najjadowitszej takiej nie znajdziesz cebuli Trucizny, ale tylko przy sercu się tuli. Fraszka sól i blask ognia słonecznego jary: Nad zazdrość nie masz oczom bólu końca, miary. 495. KAŻDE JEDNYM ŻYWIOŁEM ŻYJE Z TYCH
Wiatrem chamaleonci, samą wodą śledzie, Kret ziemią, salamandra ogniem żywot wiedzie. Każde swoim osobnym na świecie żywiołem; Człowiek ledwie wszytkimi czterema żyw społem. 496 (P). CO RZADKIE, TO I DROGIE CO SIĘ PRĘDKO WZNIECI, NIEDŁUGO ŚWIECI
Urąga liszka lwicy, że się zawsze pleni, Bo lwica jednym tylko, ona sześcią szczeni; Jej zaraz za nią bieżą,
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 404
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
do rosołu, z chrzanem barskie mydło, I do ostrego pieprzu wyrwąnty i szydło. Obuch kwaśno, sieradzka wkowka z fordymentem, Stary półhak z oliwą, buzdygan z cymentem.
Szczenięca siekanina, kocię do sałaty I starego kożucha opiekane łaty. Szołdry z udów komorzych i wątróbki musze, Żądła szerszenie w gorzkiej zaprawiane jusze, Salamandra pieczona, żółta krakacica, Smolanę sęki, z wapnem smażona żywica. Kuropatwa pod wiecheć, wroni nos z powidłem, Sroczy ogon z bocianim przypiekany skrzydłem. Psi bigos z kaparami na zimno robiony, Skok zajęczy z cebulą w oleju smażony. Babi-ząb do zatoki, wędzone brodawki, Wszywy kołtun z gnidami tylko dla
do rosołu, z chrzanem barskie mydło, I do ostrego pieprzu wyrwąnty i szydło. Obuch kwaśno, sieradzka wkowka z fordymentem, Stary półhak z oliwą, buzdygan z cymentem.
Szczenięca siekanina, kocię do sałaty I starego kożucha opiekane łaty. Szołdry z udów komorzych i wątróbki musze, Żądła szerszenie w gorzkiej zaprawiane jusze, Salamandra pieczona, żółta krakacica, Smolanę sęki, z wapnem smażona żywica. Kuropatwa pod wiecheć, wroni nos z powidłem, Sroczy ogon z bocianim przypiekany skrzydłem. Psi bigos z kaparami na zimno robiony, Skok zajęczy z cebulą w oleju smażony. Babi-ząb do zatoki, wędzone brodawki, Wszywy kołtun z gnidami tylko dla
Skrót tekstu: ZbierDrużBar_II
Strona: 603
Tytuł:
Wiersze zbieranej drużyny
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
ingentia arcana doszli, osobliwie Natur Scrutator Kircher, że ta opinia daleka od prawdy, aby który Zwierz bez swojej korupcyj w tęgim ogniu mógł zostawać, a dopieroż nim żyć. Grevius Author dociekł przez własne doświadczenie, że do ognia ją przyłożywszy, pali się jako i insze combustibilia. Tego jednak trudno negować, że Salamandra dziwnie zimnej będąc Konstytucyj i humorów wilgotnych pełna, ogień nie wielki albo węgle może z razu gasić, będąc na nie położona, ale tandem zagrzawszy się, nie sama ogniem się pożywi, ale ogień z niej swoje alimentum weźmie. O ŁABĘCIU czy śpiewa przy swojej śmierci? i o NIEDZWIEDZICACH Czy swój płon lizaniem formują?
ingentia arcana doszli, osobliwie Natur Scrutator Kircher, że ta opinia dáleka od prawdy, aby ktory Zwierz bez swoiey korrupcyi w tęgim ogniu mogł zostawać, a dopieroż nim żyć. Grevius Author dociekł przez włásne doświadczenie, że do ognia ią przyłożywszy, pali się iako y insze combustibilia. Tego iednak trudno negować, że Salamandra dziwnie zimney będąc Konstytucyi y humorow wilgotnych pełna, ogień nie wielki albo węgle może z razu gasić, będąc na nie położona, ale tandem zagrzawszy się, nie sama ogniem się pożywi, ale ogień z niey swoie alimentum wezmie. O ŁABĘCIU czy śpiewa przy swoiey śmierci? y o NIEDZWIEDZICACH Czy swoy płon lizaniem formuią?
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 132
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, wszystko pożerająca. Lapones Naród Septemtrionalny ślub biorą, Ogień krzesząc z krzemienia, wierząc. że Ogień jest Autorem życia, a krzemień Symbolum wieczności, albo długiego życia. Scaliger. Ogień ma do siebie, że zawsze do góry dąży figurą piramidalną. tojest z dołu szeroką, ku gorze wąską i ostrą Trzyma Aristoteles że Salamandra Jaszczurka, żyje Ogniem, jako ordinariô cibô, ale Szkoła Konimbryceńska neguje. Może w Ogniu dla zbyt zimnej natury pobyć chwilę. i jego przygasić, lecz ogrzana, musi się palić, jako inne combustibilia: Nie żyje tedy Ogniem, ale ziwi sobą Ogień, zrazu gasi, a potym wznieca.
Ogień i WODA ludzkiej
, wszystko pożeraiąca. Lapones Narod Septemtryonalny ślub biorą, Ogień krzesząc z krzemienia, wierząc. że OGIEN iest Autorem życia, a krzemień Symbolum wieczności, albo długiego życia. Scaliger. OGIEN ma do siebie, że zawsze do gory dąży figurą pyramidalną. toiest z dołu szeroką, ku gorze wąską y ostrą Trzyma Aristoteles że Salamandra Iaszczurka, żyie Ogniem, iako ordinariô cibô, ale Szkoła Konimbryceńska neguie. Może w Ogniu dla zbyt zimney natury pobyć chwilę. y iego przygasić, lecz ogrzana, musi się palić, iako inne combustibilia: Nie żyie tedy Ogniem, ale źywi sobą Ogień, zrazu gási, a potym wznieca.
OGIEN y WODA ludzkiey
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 539
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
koniem, i Gryfem jeżeli datur. Delfin, alias świnia Morska, nie lubi Wieloryba, Słoń myszy i koguta, barana; Smok Słonia, Wielbłąd Konia, Rinoceros albo Nosorożec Słonia. Jelenie z wężami, mrówki cum sori cibus, tojest z myszami polnemi, Orzeł z smokiem i Jeleniem. Skorpion z Pstremi jaszczurkami, Salamandra z Żółwiem, jastrząb z Gołębiem, Wilk z jeżem, kot ze Psem, Pszczoła z jaskołką, Ichneumon, albo wydra Egipska z krokodylem. Pies nie lubi Hyeny, niedzwiedz psa. Koniom szkodzi mięso, gnój i kompania świń Lwa wszystkie nie nawidzą zwierzęta, nawet skorą Iwią innej dotknąwszy się skory, włos zaraz z
koniem, y Gryfem ieżeli datur. Delfin, alias świnia Morska, nie lubi Wieloryba, Słoń myszy y koguta, barana; Smok Słonia, Wielbłąd Konia, Rinoceros albo Nosorożec Słonia. Ielenie z wężami, mrowki cum sori cibus, toiest z myszami polnemi, Orzeł z smokiem y Ieleniem. Skorpion z Pstremi iaszczurkami, Salamandra z Zołwiem, iastrząb z Gołębiem, Wilk z ieżem, kot ze Psem, Pszczoła z iaskołką, Ichneumon, albo wydra Egypska z krokodylem. Pies nie lubi Hyeny, niedzwiedz psa. Koniom szkodzi mięso, gnoy y kompania świń Lwa wszystkie nie nawidzą zwierzęta, nawet skorą Iwią inney dotknąwszy się skory, włos zaraz z
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 605
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, jakoś się z prawdą chybił, kiedy udajesz że Pan Marszałek chciał Eleccji, a Królowa niechciała, i pożytek dobra pospolitego upatrowała. Mógłby też to między niepodobne rzeczy wpisać. bo rzecz, że Pan Marszałek chciał Eleccji, a Królowa niechciała, jest to tak, jakby też właśnie rzekł: że Salamandra chciała żyć w Wodzie, a ryba w ogniu. Ale na tak jawny fałsz, wielkiemi racjami bawić się nie trzeba, bo wie dobrze Rzeczpospolita, co on dla tej niepozwolenia Eleccji cierpi, i Viceversâ, jako jej Królowa i teraz gorąco pragnie, i bardziej niż pierwej; bo pierwej starała się dopiąć tylko figlami,
, iákoś się z prawdą chybił, kiedy vdáiesz że Pan Marszałek chćiał Electiey, á Krolowa niechćiáłá, y pożytek dobrá pospolitego vpátrowáłá. Mogłby też to między niepodobne rzeczy wpisáć. bo rzecz, że Pan Márszałek chćiał Electiey, á Krolowa niechćiáłá, iest to ták, iákby też właśnie rzekł: że Sálámándrá chćiáłá żyć w Wodźie, á rybá w ogniu. Ale ná ták iáwny falsz, wielkiemi rácyámi báwić się nie trzebá, bo wie dobrze Rzeczpospolita, co on dla tey niepozwolenia Electiey ćierpi, y Viceversâ, iáko iey Krolowa y teraz gorąco prágnie, y bárdźiey niż pierwey; bo pierwey stáráłá się dopiąć tylko figlámi,
Skrót tekstu: PersOb
Strona: 77
Tytuł:
Perspektywa na objaśnienie niewinności
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
w osobności Państwa Prowincje, Miasta, tym albo owym podległe są Planetom i Znakom? Odp: iż są sposobne tych a nie owych Planetów i znaków przyjmować influencje, z któremi consentiunt Phisicè: co przez długą obserwacją Astrologowie wyprobowali. Podobnie wosk od ciepła topnieje; a twardnieje błoto: pies na słońcu się grzeje, a Salamandra i w ogniu się chłodzi Albowiem Quid quid recipitur, secundum recipientis modum recipitur Według Aksjoma Z. Tomasza His suppositis, kładę takie z influencyj Niebieskich Inklinacje. MAŁA POLSKA i Kraków.
ZIMA, nie złe ze wszystkim obiecuje czasy: oprócz iż nie jaki w sprawach impediment czyni, nie dostatek wiktu i pożytków, po różnych
w osobnośći Pánstwá Prowincye, Miástá, tym álbo owym podległe są Plánetom y Znakom? Odp: iż są sposobne tych á nie owych Plánetow y znákow przyimowáć influencye, z ktoremi consentiunt Phisicè: co przez długą obserwacyą Astrologowie wyprobowáli. Podobnie wosk od ćiepłá topnieie; á twárdnieie błoto: pies ná słoncu sie grzeie, á Sálámándra y w ogniu się chłodźi Albowiem Quid quid recipitur, secundum recipientis modum recipitur Według Axiomá S. Tomasza His suppositis, kłádę tákie z influencyi Niebieskich Inklinácye. MAŁA POLSKA y Krákow.
ZIMA, nie złe ze wszystkim obiecuie czásy: oprocz iż nie iaki w spráwach impediment czyni, nie dostátek wiktu y pożytkow, po rożnych
Skrót tekstu: DuńKal
Strona: G
Tytuł:
Kalendarz polski i ruski na rok pański 1741
Autor:
Stanisław Duńczewski
Drukarnia:
Paweł Józef Golczewski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Tematyka:
astrologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1741
Data wydania (nie wcześniej niż):
1741
Data wydania (nie później niż):
1741
. Czego probą są wybuchające z tylu gór ognie, płynące jak ukrop po wielu miejscach wody. A to z tej racyj: iż ogień potrzebuje materyj którąby trawiąc się konserwował. Której że nad powietrzem i na powietrzu nie znajduje, w ziemi się chowa przy swoim dostatecznym alimencie.
2do. Bajeczna relacja jest, jakoby Salamandra, Ogniki żyły ogniem. Gdyż każda rzecz żyjąca oprócz innych humorów wilgoci potrzebuje do sustentacyj życia. Której ze ogień przeciwny: zaczym żadna rzecz żyjąca w ogniu konserwować się nie może. Atoli Salamandra dla zimnej zbyt natury, może w ogniu dłużej nad inne rzeczy żyjące, przebywać bez swojej leżyj. Jako ogórek długo w ogniu
. Czego probą są wybuchaiące z tylu gor ognie, płynące iák ukrop po wielu mieyscach wody. A to z tey racyi: iż ogień potrzebuie materyi ktorąby trawiąc się konserwował. Ktorey że nad powietrzem y ná powietrzu nie znaiduie, w ziemi się chowa przy swoim dostatecznym alimencie.
2do. Baieczna relacya iest, iákoby Salamandra, Ogniki żyły ogniem. Gdyż każda rzecz żyiąca oprocz innych chumorow wilgoci potrzebuie do sustentácyi życia. Ktorey ze ogień przeciwny: záczym żadna rzecz żyiąca w ogniu konserwowáć się nie może. Atoli Salamandra dla zimney zbyt nátury, może w ogniu dłużey nad inne rzeczy żyiące, przebywáć bez swoiey leżyi. Jáko ogorek długo w ogniu
Skrót tekstu: BystrzInfElem
Strona: S3v
Tytuł:
Informacja elementarna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
fizyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
nad powietrzem i na powietrzu nie znajduje, w ziemi się chowa przy swoim dostatecznym alimencie.
2do. Bajeczna relacja jest, jakoby Salamandra, Ogniki żyły ogniem. Gdyż każda rzecz żyjąca oprócz innych humorów wilgoci potrzebuje do sustentacyj życia. Której ze ogień przeciwny: zaczym żadna rzecz żyjąca w ogniu konserwować się nie może. Atoli Salamandra dla zimnej zbyt natury, może w ogniu dłużej nad inne rzeczy żyjące, przebywać bez swojej leżyj. Jako ogórek długo w ogniu nie zgórę. Z kąd perswazja urosła iż Salamandra ogniem żyje.
3tio. Fałszywa także jest relacja o ogniu długowiecznym. Gdyż ogień coraz trawiąc materią, innej potrzebuje, gdy tej nie stanie
nad powietrzem y ná powietrzu nie znaiduie, w ziemi się chowa przy swoim dostatecznym alimencie.
2do. Baieczna relacya iest, iákoby Salamandra, Ogniki żyły ogniem. Gdyż każda rzecz żyiąca oprocz innych chumorow wilgoci potrzebuie do sustentácyi życia. Ktorey ze ogień przeciwny: záczym żadna rzecz żyiąca w ogniu konserwowáć się nie może. Atoli Salamandra dla zimney zbyt nátury, może w ogniu dłużey nad inne rzeczy żyiące, przebywáć bez swoiey leżyi. Jáko ogorek długo w ogniu nie zgore. Z kąd perswazya urosła iż Salamandra ogniem żyie.
3tio. Fałszywa tákże iest relacya o ogniu długowiecznym. Gdyż ogień coraz trawiąc máteryą, inney potrzebuie, gdy tey nie stanie
Skrót tekstu: BystrzInfElem
Strona: S3v
Tytuł:
Informacja elementarna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
fizyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743