racjej ze mię to Niemcy wartowali w Grodnie A ja niewiele myśląc jak go wytnę pięścią w gębę a potym odskoczę się zaraz porwie się on za ręko jeść ja tez tak że skoczyli stój stój król to tu za drzwiami, zaden Dworski przy nim się nie oponował bo go tez nie bardzo nawidzieli ze to był trochę salbierz a do tego kozak niedawno nobilitowany. Moję tez wiedzieli słuszną do Niego urazę i respektowali mię bo się już był z niemi pokumał i nie kurczyłem się tez dla nich w każdym posiedzeniu uczynił się tedy rozruch wszedł tedy jeden do Pokoju i mówi MŚCi królu Pan Pasek dał w gębę Mazepie. A król go tez zaraz
racyiey ze mię to Niemcy wartowali w Grodnie A ia niewiele mysląc iak go wytnę pięscią w gębę a potym odskoczę się zaraz porwie się on za ręko ieść ia tez tak że skoczyli stoy stoy krol to tu za drzwiami, zaden Dworski przy nim się nie opponował bo go tez nie bardzo nawidzieli ze to był trochę salbierz a do tego kozak niedawno nobilitowany. Moię tez wiedzieli słuszną do Niego urazę y respektowali mię bo się iuz był z niemi pokumał y nie kurczyłęm się tez dla nich w kozdym posiedzeniu uczynił się tedy rozruch wszedł tedy ieden do Pokoiu y mowi MSCi krolu Pan Pasek dał w gębę Mazepie. A krol go tez zaraz
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 175
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688