najmniejszej krzywdy wolną im pozwolić mają żeglugę. Znajduje się u nas dokładne potęgi morskiej Cesarza marokańskiego opisanie, z którego jaśnie każdy doczytać się może, iż ona daleko jest straszniejsza, niżeli się kiedy kto mógł spodziewać. Składają się siły jego morskie z 19 okrętów, na których ogólnie jest 308 armat i 2,220 ludzi. W Salce, Tetuan, i Tanger prócz rzeczonych inne wystawują okręty. Po których zakończeniu morska potęga Monarchy tego składać się będzie z 26 okrętów. Z Paryża d. 5 Sierpnia.
Z Comange piszą, iż Korpus Granadyerów Francuskich z 2,500 ludzi złożony pod komendą Hrabi de Siainvilie Brata Książęcia de Choiseut jest zniesiony, a to dla nieużyteczności
naymnieyszey krzywdy wolną im pozwolić maią żeglugę. Znayduie się u nas dokładne potęgi morskiey Cesarza marokańskiego opisanie, z którego iaśnie każdy doczytać się może, iż ona daleko iest strasznieysza, niżeli się kiedy kto mógł spodziewać. Składaią się siły iego morskie z 19 okrętow, na których ogólnie iest 308 armat i 2,220 ludzi. W Salce, Tetuan, i Tanger prócz rzeczonych inne wystawuią okręty. Po których zakonczeniu morska potęga Monarchy tego składać sie będzie z 26 okrętow. Z Paryża d. 5 Sierpnia.
Z Comange piszą, iż Korpus Granadyerow Francuskich z 2,500 ludzi złożony pod kommendą Hrabi de Siainvilie Brata Xiążęcia de Choiseut iest zniesiony, a to dla nieużyteczności
Skrót tekstu: GazWil_1771_37
Strona: 3
Tytuł:
Gazety Wileńskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1771
Data wydania (nie wcześniej niż):
1771
Data wydania (nie później niż):
1771
Któremu gdy o słowach tegoż ministra grafa Bryla opowiedziałem, zalterował się mocno i kazał mi jako najprędzej bieżeć do marszałka nadwornego koronnego, który w pewnym ogrodzie na przedmiejściu wschowskim zamknął się i tam swoje pisał ekspedycje, abym mu o tym oznajmił. Biegłem tedy prędko do tego ogrodu, gdzie marszałek nadworny w salce ogrodowej zamknął się. Począłem stukać we drzwi. Wyszedł marszałek, któremu gdy opowiedziałem o wszystkim i konsekwencje o mocnej dworowi przeciwności, a o opresji Litwy opowiedziałem, pojechał zaraz do grafa Bryla, do którego też minister francuski Durand pobiegł. Dał Brylowi trzy tysiące czerw, zł i wziął od niego skrypt,
Któremu gdy o słowach tegoż ministra grafa Bryla opowiedziałem, zalterował się mocno i kazał mi jako najprędzej bieżeć do marszałka nadwornego koronnego, który w pewnym ogrodzie na przedmiejściu wschowskim zamknął się i tam swoje pisał ekspedycje, abym mu o tym oznajmił. Biegłem tedy prędko do tego ogrodu, gdzie marszałek nadworny w salce ogrodowej zamknął się. Począłem stukać we drzwi. Wyszedł marszałek, któremu gdy opowiedziałem o wszystkim i konsekwencje o mocnej dworowi przeciwności, a o opresji Litwy opowiedziałem, pojechał zaraz do grafa Bryla, do którego też minister francuski Durand pobiegł. Dał Brylowi trzy tysiące czerw, zł i wziął od niego skrypt,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 530
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986