dystylowanie: snadnie się już domacać możemy/ na które choroby ta woda może być pomocna/ a którym też żadnego ratunku nie dodaje/ ale i owszem jeszcze szkodzi. Abowiem kto dowodnie wie/ jakową moc i władzą ma siarka i saletra; tenże niepochybnie wiedzieć może/ na co się też zejdzie ta woda siarczana i saletrzana. Bylić wprawdzie niektórzy Medyci, którzy coś nad ludzie chcieli o tych wodach cieplicznych podać do ludzi/ udając to/ jakoby te wody miały pomagać ludziom nie tą mocą którą mają oczywista i jasną/ ale jakąś potajemną/ którą zowią a tota substantia: to jest/ jakoby miały jakąś moc wlaną wsię/ i użyczoną
dystyllowánie: snádnie się iuż domácáć możemy/ ná ktore choroby tá wodá może bydź pomocna/ á ktorym też żadnego rátunku nie dodáie/ ále y owszem ieszcże szkodzi. Abowiem kto dowodnie wie/ iákową moc y władzą ma śiárká y saletrá; tenże niepochybnie wiedźieć może/ ná co się też zeydźie tá wodá śiárcżána y saletrzána. Bylić wprawdźie niektorzy Medici, ktorzy coś nád ludźie chćieli o tych wodách ćieplicżnych podáć do ludźi/ vdáiąc to/ iákoby te wody miały pomágáć ludźiom nie tą mocą ktorą máią ocżywista y iásną/ ále iákąś potáiemną/ ktorą zowią à tota substantia: to iest/ iákoby miáły iakąś moc wlaną wśię/ y vżycżoną
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 137.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
/ ponieważ we wszelakich Cieplicach znajdują się zawsze minery/ abo materie takowe/ które są wysuszające/ lub to będą ciepłe lub też zimne: nieomylnie to trzymać mamy/ że wszytkie takowe wody są wysuszające: jakoż i Galenus tak właśnie trzyma. Toć też i ta nasza woda we Skle wysusza: ponieważ jest i siarczysta i saletrzana. ale oprócz tego i rozgrzewa też przez się: bo i oziembić abo udusić ciepło przyrodzone może/ jako się to w dalszych naukach o tej wodzie pokaże. Zimnym tedy i wilgotnym chorobom/ abo raczej z takowych przyczyn pochodzacym/ woda Jaworowska jest pożyteczna i pomocna. Rozdział Czwarty. O Cieplicach Rozdział Czwarty. O Cieplicach
/ ponieważ we wszelákich Cieplicách znáyduią się záwsze minery/ ábo máterye tákowe/ ktore są wysuszáiące/ lub to będą ćiepłe lub też źimne: nieomylnie to trzymáć mamy/ że wszytkie tákowe wody są wysuszáiące: iákoż y Galenus ták własnie trzyma. Toć też y tá nászá wodá we Skle wysusza: ponieważ iest y śiarcżysta y sáletrzána. ále oprocż tego y rozgrzewa też przez się: bo y oźiembić ábo vduśić ćiepłó przyrodzone może/ iáko się to w dálszych náukách o tey wodźie pokaże. Zimnym tedy y wilgotnym chorobom/ ábo rácżey z tákowych przycżyn pochodzacym/ wodá Iáworowska iest pożytecżna y pomocna. Rozdźiał Cżwarty. O Cieplicách Rozdźiał Cźwarty. O Cieplicách
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 140.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
gdy mu jej przybywa/ namacza i tłustym czyni; ale też jeszcze i dla tego/ iż jako rozumieją/ ziemię onę samę/ naniosła tam rzeka/ i ustawicznie jej przyczynia. A znak tego jest/ iż dno na gruntach znajdują powiętszej części słone: i po miejscach/ kędy nie przechodzi Nil/ jest wszytka prawie saletrzana: przetoż tam nie znajduje się w ziemi dobra woda: i dla tegoż żeby mogli mieć ludzie rzeczną/ (która jednak nie ustawa się aż za kilka abo kilkanaście dni) mają tam wszędzie barzo wiele studzień/ i Cistern. Długość Egiptu jest od Asny/ którą nazywano zdawna (jako chcą niektórzy
gdy mu iey przybywa/ námacza y tłustym czyni; ále też iescze y dla tego/ iż iáko rozumieią/ źiemię onę sámę/ nániosłá tám rzeká/ y vstáwicznie iey przyczynia. A znák tego iest/ iż dno ná gruntách znáyduią powiętszey częśći słone: y po mieyscách/ kędy nie przechodźi Nil/ iest wszytká práwie sáletrzána: przetoż tám nie znáyduie się w źiemi dobra wodá: y dla tegoż żeby mogli mieć ludźie rzeczną/ (ktora iednák nie vstawa się áż zá kilká ábo kilkánaśćie dni) máią tám wszędźie bárzo wiele studźien/ y Cistern. Długość Egyptu iest od Asny/ ktorą názywano zdawná (iáko chcą niektorzy
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 213
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609