ludu swego uszedł/ spodziewając się/ że wszytek lud z Królem do Moskwy wyszedł/ i Hetman : ale jak wiemy że i teraz na Ukrainie jest wojska dobrego komunnego z Hetmanem kilkanaście tysięcy/ oprócz Kozaków/ Niemców/ i Szlachty zawsze gotowej i porządnej/ w rozmaitej armacie ostróżnej/ a u chłopka każdego muszkiet/ abo samopał/ a ładunków i prochu pełno/ a to dla tego/ jeśliby się co pokazało z Wołoch/ Turków/ abo Tatarów. A toż aBasy Basza z takim wojskiem nic nie wygrał/ choć (jak wiemy) Hetman Polski nie miał więcej siedmi tysięcy/ a jaką klęskę takiemu wojsku uczynił. A toż
ludu swego vszedł/ spodziewáiąc sie/ że wszytek lud z Krolem do Moskwy wyszedł/ y Hetman : ále iák wiemy że y teraz ná Vkráinie iest woyská dobrego kommunnego z Hetmanem kilkánaśćie tyśięcy/ oprocż Kozakow/ Niemcow/ y Szláchty záwsze gotowey y porządney/ w rozmáitey ármaćie ostrożney/ á v chłopká káżdego muszkiet/ ábo sámopał/ á łádunkow y prochu pełno/ á to dla tego/ ieśliby sie co pokazáło z Wołoch/ Turkow/ ábo Tátárow. A toż aBasy Bászá z tákim woyskiem nic nie wygrał/ choć (iák wiemy) Hetman Polski nie miał więcey śiedmi tyśięcy/ á iáką klęskę takiemu woysku vcżynił. A toż
Skrót tekstu: NowinyMosk
Strona: D2v
Tytuł:
Nowiny z Moskwy albo wota z traktatów i konsulty panów radnych ziemi moskiewskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1634
Data wydania (nie wcześniej niż):
1634
Data wydania (nie później niż):
1634
, Szlachcica iuramentô obligowanego, cum dependentia od Hetmana Koronnego. Dawnych czasów Hetmanów obierali sobie Kozacy rzuceniem czapek na zgodnego do tej funkcyj, i wrzeczeniem ekstraodrynaryjnym; którego Insigne było kij słuszny, albo wegiera za Buławę. Inni ich Oficjerowie byli Asawułowie, niby Namieśnicy Hetmańscy, Pułkownicy, Sotnicy, Atamani: Oręże ich przedtym było Samopał i Wegiera, teraz u porządniejszych pistolety, spisy, Szable, i strój do Polskiego podobny. Wypadali na Polaków wośmnastu, w trzydziestu tysięcach, na koniec we dwa kroć sto tyfięcach z Chmielnickim Hetmanem za Króla Jana Kazimierza, nie jedną na on czas kłęską osłabieni. Tandem Roku 1699. teste Kożuchowski służba im
, Szláchcica iuramentô obligowánego, cum dependentia od Hetmaná Koronnego. Dawnych czasow Hetmanow obieráli sobie Kozácy rzuceniem czápek ná zgodnego do tey funkcyi, y wrzeczeniem extráordynaryinym; ktorego Insigne było kiy słuszny, albo wegierá za Buławę. Inni ich Officierowie byli Asawułowie, niby Námieśnicy Hetmańscy, Pułkownicy, Sotnicy, Atamáni: Oręże ich przedtym było Samopał y Wegierá, teráz u porządnieyszych pistolety, spisy, Szable, y stroy do Polskiego podobny. Wypadali ná Polákow wośmnastu, w trzydźiestu tysięcach, ná koniec we dwá kroć sto tyfięcach z Chmielnickim Hetmanem zá Krola Ianá Kazimierza, nie iedną ná on czas kłęską osłabieni. Tandem Roku 1699. teste Kożuchowski służba im
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 708
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
łokci 3. Kupna u Matwija ślusarza. Strzelba różna ręczna
Muszkietów lontowych i krzosowych, w szarej oprawie, Nr 18. — Fuzji w różnej, dobrej, oprawie — 24. — Czeszynek kołowych, parzystych — 2. - Muszkietów flintowych, krótkich — 2. — Janczarek tureckich w dobrej oprawie — 3. — Samopał kozacki — 1. — Szturmak z rurą mosiądzową — 1. — Muszkietów lontowych — 12. 1690 d. 13 7bris accessit z Złoczowa
Muszkietów flintowych z krzosami, parzystych — 4. — Muszkietów flintowych od P. Ciężkowskiego z Warszawy — 11. 1691 d. 8 febr. accessit z Jaworowa od P. Bieleckiego
łokci 3. Kupna u Matwija ślusarza. Strzelba różna ręczna
Muszkietów lontowych i krzosowych, w szarej oprawie, Nr 18. — Fuzji w różnej, dobrej, oprawie — 24. — Czeszynek kołowych, parzystych — 2. - Muszkietów flintowych, krótkich — 2. — Janczarek tureckich w dobrej oprawie — 3. — Samopał kozacki — 1. — Szturmak z rurą mosiądzową — 1. — Muszkietów lontowych — 12. 1690 d. 13 7bris accessit z Złoczowa
Muszkietów flintowych z krzosami, parzystych — 4. — Muszkietów flintowych od P. Cieszkowskiego z Warszawy — 11. 1691 d. 8 febr. accessit z Jaworowa od P. Bieleckiego
Skrót tekstu: AkZbrojGęb
Strona: 139
Tytuł:
Inwentarz akcesyjny zbrojowni zamku Żółkiewskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
żal wielce. 60. KSIĄŻĘCIU JEREMIEMU WIŚNIOWIECKIEMU
Komu by tak wspaniały grobowiec był suty, Pytasz. Książę Jeremi, między Korybuty, Jako nieśmiertelnymi na świat głośny czyny Waleczny Hektor między Priamiego syny, Pamiętnych bohatyrów licząc na Wiśniowcu, W tym śmiertelne zewłoki położył grobowcu. Igrzyskiem mu Gradywa straszliwego opał, Fraszka strzała ordyńska, kozacki samopał, Żadna mu broń, żadne mu nie srogie oręże — Zazdrość, nieszczęsna zazdrość z kąta go dosięże I nie ruszywszy ciała, sercu ranę zada, Że w pół swoich triumfów cny rycerz upada. 61. JANOWI ZAMOYSKIEMU, KANCLERZOWI I HETMANOWI WIELKIEMU KORONNEMU
Kanclerz i wielki hetman tej Korony, gościu, Wiedz, że tu
żal wielce. 60. KSIĄŻĘCIU JEREMIEMU WIŚNIOWIECKIEMU
Komu by tak wspaniały grobowiec był suty, Pytasz. Książę Jeremi, między Korybuty, Jako nieśmiertelnymi na świat głośny czyny Waleczny Hektor między Pryjamiego syny, Pamiętnych bohatyrów licząc na Wiśniowcu, W tym śmiertelne zewłoki położył grobowcu. Igrzyskiem mu Gradywa straszliwego opał, Fraszka strzała ordyńska, kozacki samopał, Żadna mu broń, żadne mu nie srogie oręże — Zazdrość, nieszczęsna zazdrość z kąta go dosięże I nie ruszywszy ciała, sercu ranę zada, Że w pół swoich tryumfów cny rycerz upada. 61. JANOWI ZAMOYSKIEMU, KANCLERZOWI I HETMANOWI WIELKIEMU KORONNEMU
Kanclerz i wielki hetman tej Korony, gościu, Wiedz, że tu
Skrót tekstu: PotNagKuk_I
Strona: 454
Tytuł:
Nagrobki
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
treny, lamenty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1699
Data wydania (nie wcześniej niż):
1699
Data wydania (nie później niż):
1699
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987