Nemezis, w jednej mieszek, w drugiej Ręce ostry miecz trzyma, z grefów sprzągszy cugi Jedzie, a w którąkolwiek stronę cugle ruszy, Zły się boi, cnotliwy dobrze sobie tuszy. Tetim (a tobie też co po wozie, bogini, Łodzie miawszy i baty?) dwa ciągną delfini. Po jeżdżą jąć wysokie Saturnus obłoki, W złoconej karze żenie mordem tchnące smoki. Oj, nie radzę nikomu potykać się z bogi, Mijaj albo z daleka ustępuj im drogi. Słońce jedzie, cztery go, przy orczyku złotem, Empirejskich dzianetów szybkim niesie lotem. Nie twych to, Faetoncie, nie twych dzieło dłoni, Płomienistych u ojca napierać się
Nemezis, w jednej mieszek, w drugiej Ręce ostry miecz trzyma, z grefów sprzągszy cugi Jedzie, a w którąkolwiek stronę cugle ruszy, Zły się boi, cnotliwy dobrze sobie tuszy. Thetim (a tobie też co po wozie, bogini, Łodzie miawszy i baty?) dwa ciągną delfini. Po jeżdżą jąc wysokie Saturnus obłoki, W złoconej karze żenie mordem tchnące smoki. Oj, nie radzę nikomu potykać się z bogi, Mijaj albo z daleka ustępuj im drogi. Słońce jedzie, cztery go, przy orczyku złotem, Empirejskich dzianetów szybkim niesie lotem. Nie twych to, Faetoncie, nie twych dzieło dłoni, Płomienistych u ojca napierać się
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 192
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Już się dąb rozwić młodociany spieszy, Stworzenie wszytko śmieje się i lotne Ptastwo piosneczki wykrzyka zalotne. Nie bądźmy, Jago, i my od nich różni, Niech nam wesoły czas głowę wypróżni Z poważnych myśli i ustąpi sprosny Pomruk Wenerze, paniej wdzięcznej wiosny! Każdy-ć bóg w roku ma swój dział właściwy: Zimą Saturnus zawiaduje krzywy, Jesień Bakchowi, a lato Cererze Służy, lecz wiosnę Wenus pod rząd bierze; Myśmy jej słudzy, dla nas wiosna kwitnie: Żyjmyż, niż koni biała zima przytnie! Wdzięczniejsza-ć wiosna w nietykanym kwiecie Niż doszły owoc jesieni i lecie, I kto obnaży z pierwszych kwiatków ziele, O późny owoc
Już się dąb rozwić młodociany spieszy, Stworzenie wszytko śmieje się i lotne Ptastwo piosneczki wykrzyka zalotne. Nie bądźmy, Jago, i my od nich różni, Niech nam wesoły czas głowę wypróżni Z poważnych myśli i ustąpi sprosny Pomruk Wenerze, paniej wdzięcznej wiosny! Każdy-ć bóg w roku ma swój dział właściwy: Zimą Saturnus zawiaduje krzywy, Jesień Bakchowi, a lato Cererze Służy, lecz wiosnę Wenus pod rząd bierze; Myśmy jej słudzy, dla nas wiosna kwitnie: Żyjmyż, niż koni biała zima przytnie! Wdzięczniejsza-ć wiosna w nietykanym kwiecie Niż doszły owoc jesieni i lecie, I kto obnaży z pierwszych kwiatków ziele, O późny owoc
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 255
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
zapalony/ bieg swój oraz z trzecią powietrza krainą wkoło Ziemie odprawujący. PUNKT II.
WEdług zgodnego zdania Filozofów/ Nieba/ trzema sposobami operacje i efekty sprawują/ na tym podmiesięcznym Świecie/ to jest/ Biegiem/ Światłem/ i utajoną niejaką siłą. Roku tedy 1680. i 1681. że Mars gorący i suchy/ Saturnus zimny i suchy/ Merkuriusz z silniejszymi trzymający: trzymali Rządy tych dwóch lat. do tegu odprawiło się i złączenie Saturna z Marsem/ i inszych wiele znacznych przeszło konstelacyj: Naturalnym tedy sposobem/ mianowani Planetowei/ z wyciągnionej Ekshalacjej/ z rzeczy Podmiesięcznych/ sprawili Kometę. PUNKT III. O Materii Komety.
MAteria/ z
zápalony/ bieg swoy oraz z trzecią powietrza krainą wkoło Ziemie odpráwuiący. PVNKT II.
WEdług zgodnego zdánia Filozofow/ Niebá/ trzemá sposobámi operácye y effekty spráwuią/ ná tym podmieśięcznym Swiećie/ to iest/ Biegiem/ Swiátłem/ y vtáioną nieiáką śiłą. Roku tedy 1680. y 1681. że Márs gorący y suchy/ Sáturnus źimny y suchy/ Merkuryusz z śilnieyszymi trzymáiący: trzymáli Rządy tych dwuch lat. do tegu odprawiło się y złączenie Sáturná z Marsem/ y inszych wiele znácznych przeszło konstellácyi: Náturálnym tedy sposobem/ miánowani Plánetowei/ z wyćiągnioney Exhálácyey/ z rzeczy Podmieśięcznych/ spráwili Kometę. PVNKT III. O Máteryey Komety.
MAterya/ z
Skrót tekstu: CiekAbryz
Strona: A
Tytuł:
Abryz komety z astronomicznej i astrologicznej uwagi
Autor:
Kasper Ciekanowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astrologia, astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
ściśniona i dobrze ułożona/ sprawuje Kometę koloru cisawego ciemnego/ na kształt ołowiu. Astrologowie z różności influencyj gwiazd; opowiedają różność kolorów w Kometach. Gdy albowiem Kometa jest Natury Saturnowej/ to jest/ gdy przez siły i influencje Saturna ekshalacje wybiją się pod Sferę ognia/ reprezentują się być koloru ołowianego/ jakim jaśnieje i sam Saturnus. Gdy Marsa Naturę przybiera na się/ czerwony: gdy Słońca/ żółty: gdy Wenery/ ciemny: gdy Merkuriusza/ obłoczysty: gdy Miesiąca/ srebrny/ pokazuje na sobie kolor. Naukę tę o kolorze Komety/ wywodzi Iunctinus in Speculo Astrologiae. Kometa Roku 1680. i 1681. miał kolor/ jaki widziemy na
śćiśniona y dobrze vłożona/ spráwuie Kometę koloru ćisáwego ćięmnego/ ná kształt ołowiu. Astrologowie z rożnośći influencyi gwiazd; opowiedáią rożność kolorow w Kometách. Gdy álbowiem Kometá iest Nátury Sáturnowey/ to iest/ gdy przez śiły y influencye Saturná exhalácye wybiią się pod Sphaerę ogniá/ reprezentuią się bydź koloru ołowiánego/ iákim iáśnieie y sam Saturnus. Gdy Marsa Náturę przybierá ná się/ czerwony: gdy Słoncá/ żołty: gdy Wenery/ ćiemny: gdy Merkuryuszá/ obłoczysty: gdy Mieśiąca/ srebrny/ pokazuie ná sobie kolor. Náukę tę o kolorze Komety/ wywodźi Iunctinus in Speculo Astrologiae. Kometá Roku 1680. y 1681. miał kolor/ iáki widźiemy ná
Skrót tekstu: CiekAbryz
Strona: A3v
Tytuł:
Abryz komety z astronomicznej i astrologicznej uwagi
Autor:
Kasper Ciekanowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astrologia, astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
/ i świat zatopiły. Zaczym i Kometa może się urodzić na powietrzu. PUNKT XIII. O Aspektach Planet z Kometą.
NAprzód/ kiedy się Kometa pokazał/ Wenus abo Gwiazda Wieczora zostawała w Wodniku oraz z Kometą. Potym Kometa na Miesiąc poglądał kwadratowym Aspektem/ na Jowisza Trzeciakiem/ na Marsa z Saturnem promieniem Kwadratowym. Saturnus na Słońce i Merkuriusza poglądał przeciwnym Aspektem. Saturnus Miesiąc raził Kwadrtatem. Pan Komety był Saturnus: lecz kiedy Kometa wyżej postępował do znaku Ryb/ otrzymał dominium Iuppiter, gdy zostawał w Baranie Mars/ potym kiedy wstąpił Kometa w Byka znak Niebieski/ otrzymał za Panią Wenerę. Zaczym dwóch dobrych/ i dwóch arcy złych Płanetów
/ y świát zátopiły. Záczym y Kometá może się vrodźić ná powietrzu. PVNKT XIII. O Aspektách Plánet z Kometą.
NAprzod/ kiedy się Kometá pokazał/ Wenus ábo Gwiazdá Wieczora zostawáłá w Wodniku oraz z Kometą. Potym Kometá ná Mieśiąc poglądał kwádratowym Aspektem/ ná Iowiszá Trzećiákiem/ ná Mársá z Saturnem promieniem Kwádratowym. Saturnus ná Słonce y Merkuryuszá poglądał przećiwnym Aspektem. Saturnus Mieśiąc ráźił Kwádrtatem. Pan Komety był Saturnus: lecz kiedy Kometá wyżey postępował do znáku Ryb/ otrzymał dominium Iuppiter, gdy zostawał w Báránie Márs/ potym kiedy wstąpił Kometá w Byká znak Niebieski/ otrzymał zá Pánią Wenerę. Záczym dwuch dobrych/ y dwuch árcy złych Płanetow
Skrót tekstu: CiekAbryz
Strona: B2
Tytuł:
Abryz komety z astronomicznej i astrologicznej uwagi
Autor:
Kasper Ciekanowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astrologia, astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
się urodzić na powietrzu. PUNKT XIII. O Aspektach Planet z Kometą.
NAprzód/ kiedy się Kometa pokazał/ Wenus abo Gwiazda Wieczora zostawała w Wodniku oraz z Kometą. Potym Kometa na Miesiąc poglądał kwadratowym Aspektem/ na Jowisza Trzeciakiem/ na Marsa z Saturnem promieniem Kwadratowym. Saturnus na Słońce i Merkuriusza poglądał przeciwnym Aspektem. Saturnus Miesiąc raził Kwadrtatem. Pan Komety był Saturnus: lecz kiedy Kometa wyżej postępował do znaku Ryb/ otrzymał dominium Iuppiter, gdy zostawał w Baranie Mars/ potym kiedy wstąpił Kometa w Byka znak Niebieski/ otrzymał za Panią Wenerę. Zaczym dwóch dobrych/ i dwóch arcy złych Płanetów panowało Komecie. Jednak że w Wodniku Gwiazd Ósmego
się vrodźić ná powietrzu. PVNKT XIII. O Aspektách Plánet z Kometą.
NAprzod/ kiedy się Kometá pokazał/ Wenus ábo Gwiazdá Wieczora zostawáłá w Wodniku oraz z Kometą. Potym Kometá ná Mieśiąc poglądał kwádratowym Aspektem/ ná Iowiszá Trzećiákiem/ ná Mársá z Saturnem promieniem Kwádratowym. Saturnus ná Słonce y Merkuryuszá poglądał przećiwnym Aspektem. Saturnus Mieśiąc ráźił Kwádrtatem. Pan Komety był Saturnus: lecz kiedy Kometá wyżey postępował do znáku Ryb/ otrzymał dominium Iuppiter, gdy zostawał w Báránie Márs/ potym kiedy wstąpił Kometá w Byká znak Niebieski/ otrzymał zá Pánią Wenerę. Záczym dwuch dobrych/ y dwuch árcy złych Płanetow pánowáło Komećie. Iednák że w Wodniku Gwiazd Osmego
Skrót tekstu: CiekAbryz
Strona: B2
Tytuł:
Abryz komety z astronomicznej i astrologicznej uwagi
Autor:
Kasper Ciekanowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astrologia, astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
O Aspektach Planet z Kometą.
NAprzód/ kiedy się Kometa pokazał/ Wenus abo Gwiazda Wieczora zostawała w Wodniku oraz z Kometą. Potym Kometa na Miesiąc poglądał kwadratowym Aspektem/ na Jowisza Trzeciakiem/ na Marsa z Saturnem promieniem Kwadratowym. Saturnus na Słońce i Merkuriusza poglądał przeciwnym Aspektem. Saturnus Miesiąc raził Kwadrtatem. Pan Komety był Saturnus: lecz kiedy Kometa wyżej postępował do znaku Ryb/ otrzymał dominium Iuppiter, gdy zostawał w Baranie Mars/ potym kiedy wstąpił Kometa w Byka znak Niebieski/ otrzymał za Panią Wenerę. Zaczym dwóch dobrych/ i dwóch arcy złych Płanetów panowało Komecie. Jednak że w Wodniku Gwiazd Ósmego Nieba/ mało co wyjąwszy/ są Natury
O Aspektách Plánet z Kometą.
NAprzod/ kiedy się Kometá pokazał/ Wenus ábo Gwiazdá Wieczora zostawáłá w Wodniku oraz z Kometą. Potym Kometá ná Mieśiąc poglądał kwádratowym Aspektem/ ná Iowiszá Trzećiákiem/ ná Mársá z Saturnem promieniem Kwádratowym. Saturnus ná Słonce y Merkuryuszá poglądał przećiwnym Aspektem. Saturnus Mieśiąc ráźił Kwádrtatem. Pan Komety był Saturnus: lecz kiedy Kometá wyżey postępował do znáku Ryb/ otrzymał dominium Iuppiter, gdy zostawał w Báránie Márs/ potym kiedy wstąpił Kometá w Byká znak Niebieski/ otrzymał zá Pánią Wenerę. Záczym dwuch dobrych/ y dwuch árcy złych Płanetow pánowáło Komećie. Iednák że w Wodniku Gwiazd Osmego Niebá/ máło co wyiąwszy/ są Nátury
Skrót tekstu: CiekAbryz
Strona: B2
Tytuł:
Abryz komety z astronomicznej i astrologicznej uwagi
Autor:
Kasper Ciekanowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astrologia, astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
Ewangelia: Nec Filius hominis, etc. Kometę zaś przyszłego możemy z Fizycznych i Astrologicznych opowiedzieć racyj/ jako uczy Albomazar in Libro Florum. Guido Bonatus in sua Summa, Capite de Cometis. Co się też teraz przytrafiło dla panowania suchych i ognistych Płanetów: bo Roku 1680. i 1681. Mars suchy i gorący/ Saturnus suchy i zimny/ i Merkuriusz z mocniejszym trzymający/ będąc Panami przez te dwie lecie/ i silnemi sprawili Kometę. Tak też niektórzy opowiadali Sądny dzień Roku 1588. czemu już jest Lat 93. a Praktyka ich się nie weryfikuje/ jako i te Wiersze wzięte od Leowicjusza opiewają.
Ale ja obowiązany nauką Mateusza Świętego w
Ewángelia: Nec Filius hominis, etc. Kometę záś przyszłego możemy z Fizycznych y Astrologicznych opowiedźieć rácyi/ iáko vczy Albomazar in Libro Florum. Guido Bonatus in sua Summa, Capite de Cometis. Co się też teraz przytráfiło dla pánowánia suchych y ognistych Płánetow: bo Roku 1680. y 1681. Márs suchy y gorączy/ Saturnus suchy y źimny/ y Merkuryusz z mocnieyszym trzymáiący/ będąc Panámi przez te dwie lećie/ y śilnemi spráwili Kometę. Ták też niektorzy opowiádáli Sądny dźień Roku 1588. czemu iuż iest Lat 93. á Praktyka ich się nie weryfikuie/ iáko y te Wiersze wźięte od Leowicyuszá opiewáią.
Ale ia obowiązány náuką Máttheuszá Swiętego w
Skrót tekstu: CiekAbryz
Strona: B4v
Tytuł:
Abryz komety z astronomicznej i astrologicznej uwagi
Autor:
Kasper Ciekanowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astrologia, astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
Zodiaku zostają. Planety są to machiny w sobie grube i zaciemiające, podbne do ziemi, oprócz jednego Słońca, które jest ogniste, jasne, i oświecające wszystkie inne Planety: te bowiem jeśli czasem błyszczą, nie z siebie samych, ale od Słońca odbierając światło, odbijają nam go. Jest ich zaś siedm: ¤ Saturnus. ¤ Jowisz. ¤ Mars. ¤ Słońce. ¤ Wenus. ¤ Merkuriusz. ¤ Miesiąc, czyli Księżyc. Według Ptolemeuszza ułożenia, kładziemy tu Zimię w pośrzodku świata, jakoby w centrze zawieszoną i nieporuszoną: względem jej tedy odległe porządkiem wyrachowałem pomienione panety: z tych gdy która w największym jest swoim zbliżeniu
Zodiaku zostaią. Planety są to machiny w sobie grube y zaciemiaiące, podbne do ziemi, oprocz iednego Słońca, ktore iest ogniste, iasne, y oświecaiące wszystkie inne Planety: te bowiem ieśli czasem błyszczą, nie z siebie samych, ale od Słońca odbieraiąc światło, odbiiaią nam go. Jest ich zaś siedm: ¤ Saturnus. ¤ Jowisz. ¤ Mars. ¤ Słońce. ¤ Venus. ¤ Merkuriusz. ¤ Miesiąc, czyli Xiężyc. Według Ptolomeusza ułożenia, kładziemy tu Zimię w pośrzodku świata, iakoby w centrze zawieszoną i nieporuszoną: względem iey tedy odległe porządkiem wyrachowałem pomienione panety: z tych gdy ktora w naywiększym iest swoim zbliżeniu
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 268
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
złączeniu się tego luminarza z Księżycem na Ekliptyce: wtedy albowiem stanąwszy Księżyc wprost między Słońcem i naszą ziemią, odbiera nam po części, mniej albo więcej światło Słoneczne: i to się zaćmieniem Słońca nazywa. NAUKA O SFERZE. ROZDZIAŁ III.
Inne pięć Planet, jako to Wenus, Merkujjusz, Mars, Jowisz, i Saturnus, odprawują swój obrót od Zachodu do Wschodu. Ich biegu Cyrkuły rozmaicie na Eklipty ce wychodzą: żadna Planeta nie idzie torem drugiej. Jak zaś długo swój bieg odprawują? to jest powszechne zdanie Matematyków, iż, Saturnus w lat 29 i dni 155. Jowisz w lat 11 i dni 313. Mars w rok i
złączeniu się tego luminarza z Xiężycem na Ekliptyce: wtedy albowiem stanąwszy Xiężyc wprost między Słońcem y naszą ziemią, odbiera nam po części, mniey albo więcey światło Słoneczne: y to się zaćmieniem Słońca nazywa. NAUKA O SFERZE. ROZDZIAŁ III.
Inne pięć Planet, iako to Venus, Merkuyiusz, Mars, Jowisz, y Saturnus, odprawuią swoy obrot od Zachodu do Wschodu. Ich biegu Cyrkuły rozmaicie na Eklipty ce wychodzą: żadna Planeta nie idzie torem drugiey. Jak zaś długo swoy bieg odprawuią? to iest powszechne zdanie Matematykow, iż, Saturnus w lat 29 y dni 155. Jowisz w lat 11 y dni 313. Mars w rok y
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 273
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772