by rad karał, a tamtych zatracił. Ledwo się słońce jęło nad ziemię podnosić, Każe wojsku wychodzić, każe szturm ogłosić Do kozackich taborów, lub zysk, lubo strata. Tak mu pomsta, tak mu gniew serce w piersiach płata. Choćby wszytkim Turkom być dzisia na przedpieklu, Byle dobyć Kozaków; sam na białym seklu Karmiąc wstydem wezyry, basze i swe agi, Skoro złotem ciągnione osiędzie czapragi, Tam stanął, gdzie o jego ocierając strzemię, Kłaniały się chorągwie aż do samej ziemie. Sajdak na nim ze złota usadzony w sztuki, Wkoło ciągną sołhacy nałożone łuki, A tam swoje rycerstwo napomina rzędem, Jedynym żeby mając Mahometa względem Ojczyznę
by rad karał, a tamtych zatracił. Ledwo się słońce jęło nad ziemię podnosić, Każe wojsku wychodzić, każe szturm ogłosić Do kozackich taborów, lub zysk, lubo strata. Tak mu pomsta, tak mu gniew serce w piersiach płata. Choćby wszytkim Turkom być dzisia na przedpieklu, Byle dobyć Kozaków; sam na białym seklu Karmiąc wstydem wezyry, basze i swe agi, Skoro złotem ciągnione osiędzie czapragi, Tam stanął, gdzie o jego ocierając strzemię, Kłaniały się chorągwie aż do samej ziemie. Sajdak na nim ze złota usadzony w sztuki, Wkoło ciągną sołhacy nałożone łuki, A tam swoje rycerstwo napomina rzędem, Jedynym żeby mając Mahometa względem Ojczyznę
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 167
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924