on pod namiotem Hoduje złotym.
Czyliś Arkady zwojował pieszczone? Albo Tarenty miękkie, niećwiczone? Którym deszcz złoty i rzeki cukrowe Płyną gotowe. Narody twarde, północne narody, Gdzie i dziecina ciepłej nie zna wody, I w zimnie wiecznem, gdzie najgłębsze cienie, Strzela jelenie. Nie znali perskiej możności i sieły, Siekiery rzymskie ledwie się im śnieły, Ani ich w puszczy doszedł kaledoński Swiat macedoński. Dziś na twe imię nisko się kłaniają, Dziś pod zwyciężną ręką ulegają, I tak głęboko, gdzie wieczne mgły ronią, Granic nie bronią. lo triumfie! Nie ludzi pożyłeś, Ale zwycięstwo same zwyciężyłeś; Co mogła nędza,
on pod namiotem Hoduje złotym.
Czyliś Arkady zwojował pieszczone? Albo Tarenty miękkie, niećwiczone? Którym deszcz złoty i rzeki cukrowe Płyną gotowe. Narody twarde, północne narody, Gdzie i dziecina ciepłej nie zna wody, I w zimnie wiecznem, gdzie najgłębsze cienie, Strzela jelenie. Nie znali perskiej możności i sieły, Siekiery rzymskie ledwie się im śnieły, Ani ich w puszczy doszedł kaledoński Swiat macedoński. Dziś na twe imie nisko się kłaniają, Dziś pod zwyciężną ręką ulegają, I tak głęboko, gdzie wieczne mgły ronią, Granic nie bronią. lo tryumfie! Nie ludzi pożyłeś, Ale zwycięstwo same zwyciężyłeś; Co mogła nędza,
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 32
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
mają ich proporcjonalną liczbę.
Rębacze rąbią drzewa siekierą jeżeli sa wielkie, a zrzynają je piłką, jeżeli są mniejsze w tej którąśmy wyznaczyli długości, rzucająje na bok, i formują z nich stoś nakształt oślego grzbietu. (Fig. 10.) Gdy drzewo tak jest grube że go siekierą rąbać trzeba, toporzysko siekiery służyć może za miarę długości drewek, lecz gdy się przerzynają cienkie drwa piłką, rębacze żadnej nie zażywają do tego miary, a ztym wszystkim gdy chcą być wiernemi w swojej pracy, rznąć je mogą według długości sobie przepisanej. Potrzeba im zalecić a żeby obcinali gałęzie blisko przy drzewie, żeby się nie zostawały sęki,
maią ich proporcyonalną liczbę.
Rębacze rąbią drzewa siekierą ieżeli sa wielkie, á zrzynaią ie piłką, ieżeli są mnieysze w tey ktorąśmy wyznaczyli długosci, rzucaiąie na bok, i formuią z nich stoś nakształt oslego grzbietu. (Fig. 10.) Gdy drzewo tak iest grube że go siekierą rąbać trzeba, toporzysko siekiery służyć może za miarę długosci drewek, lecz gdy się przerzynaią cienkie drwa piłką, rębacze żadney nie zażywaią do tego miary, á ztym wszystkim gdy chcą być wiernemi w swoiey pracy, rznąć ie mogą według długosci sobie przepisaney. Potrzeba im zalecić á żeby obcinali gałęzie blisko przy drzewie, żeby się nie zostawały sęki,
Skrót tekstu: DuhMałSpos
Strona: 16
Tytuł:
Sposób robienia węglów czyli sztuka węglarska
Autor:
Henri-Louis Duhamel Du Monceau
Tłumacz:
Jacek Małachowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
gdyby się pednosił kii, który wzdy jest drewno. Dla tego zeszle panujący Pan zastępów na tłuszcze jego suchoty, a pod sławą jego rozpalone będzie gorzało jako zapalenie ognia.
Ludzie tedy jakożkolwiek wielcy, względem wszystkich spraw, a osobliwie wielkich i dziwnych, są jako nie żywe instrumenta, jako kije, jako rózgi, siekiery, które nie tylko nic uczynić, ale ani ruszać się nie mogą, gdy niemi ręka nie włada. Przecież wierzemy, że dla oznajmienia o ich śmierci, albo narodzeniu, Bóg tworzy kometę. A któryż urzędnik wojskowy każe bić na pobudkę dla tego, że się laska jego na grzbiecie niekarnego żołnierza strzaskała. Który
gdyby się pednosił kii, ktory wzdy iest drewno. Dla tego zeszle panuiący Pan zastępow na tłuszcze iego suchoty, a pod sławą iego rozpalone będzie gorzało iako zapalenie ognia.
Ludzie tedy iakożkolwiek wielcy, względem wszystkich spraw, a osobliwie wielkich y dziwnych, są iako nie żywe instrumenta, iako kiie, iako rozgi, siekiery, ktore nie tylko nic uczynić, ale ani ruszać się nie mogą, gdy niemi ręka nie włada. Przecież wierzemy, że dla oznaymienia o ich śmierci, albo narodzeniu, Bog tworzy kometę. A ktoryż urzędnik woyskowy każe bić na pobudkę dla tego, że się laska iego na grzbiecie niekarnego żołnierza strzaskała. Ktory
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 224
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
go/ a podnieciwszy ogień/ skakali około niego i śpiewali: a mnimając że już zgorzał/ i w popiół się obrócił/ odeszli: ale nazajutrz cały znaleźli taki/ jaki na ogień włożyli. Bacząc czart swe pośmiewisko/ rozkazał żeby go siekierami (których na ten czas mosiężnych używali) w trzaski poszczepili: ale pierwej siekiery się padały/ niżeli krzyż naruszył/ i tak ciężkim i wielkim rąbaniem/ nie było znać i jednego wrębu i szkody namniejszej. Dla czego czart barziej niżli przed tym roziadszy się/ rozkazał żeby go na tymże miejscu zakopano/ gdzie go było wkopano/ i tam się dochował nienaruszony przez wiele set lat; i owszem
go/ á podniećiwszy ogień/ skakáli około niego y śpiewáli: á mnimáiąc że iuż zgorzał/ y w popioł się obroćił/ odeszli: ále názáiutrz cáły ználeźli táki/ iáki ná ogień włożyli. Bacząc czárt swe pośmiewisko/ roskazał żeby go śiekierámi (ktorych ná ten czás mośiężnych używáli) w trzaski poszczepili: ále pierwey śiekiery się pádáły/ niżeli krzyż náruszył/ y ták ćięszkim y wielkim rąbániem/ nie było znáć y iednego wrębu y szkody namnieyszey. Dla czego czárt bárźiey niżli przed tym roziadszy się/ roskazał żeby go ná tymże mieyscu zákopano/ gdźie go było wkopano/ y tám się dochował nienáruszony przez wiele set lat; y owszem
Skrót tekstu: TorRoz
Strona: 30.
Tytuł:
O rozszerzeniu wiary świętej chrześcijańskiej katolickiej w Ameryce na Nowym Świecie
Autor:
Diego de Torres
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
, jako i gromadzie we młynie, nie pilny, a to z racji częstego pijanstwa, a prawie codziennego, u żyda na Węglowie nadto tarcice przedaje, zeleziwa różne do tartaku należące, jako to: wici, klamry etc., pomarniuł, do żyda na gorzałkę powynosiuł, ludzkie naczynia pozyczane, jako to: siekiery, swiderki, osniki etc., na pijanstwo pozastawiał, we młynie, w traczu, w chyżach, ruina znaczna, a będąc od kilkunastu lat napominany, to prośbą, to grozbą, to plagami skarany, a nic mu nie pomoże, ani żaden z gromady rękoymi za nim dać niechce, zaczym P.
, iako y gromadzie we młynie, nie pilny, a to z racyi częstego piianstwa, a prawie codziennego, u żyda na Węglowie nadto tarcice przedaie, zeleziwa rozne do tartaku należące, iako to: wici, klamry etc., pomarniuł, do żyda na gorzałkę powynosiuł, ludzkie naczynia pozyczane, iako to: siekiery, swiderki, osniki etc., na piianstwo pozastawiał, we młynie, w traczu, w chyzach, ruina znaczna, a będąc od kilkunastu lat napominany, to prozbą, to grozbą, to plagami skarany, a nic mu nie pomoże, ani żaden z gromady rękoymi za nim dac niechce, zaczym P.
Skrót tekstu: KsKasUl_4
Strona: 418
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Kasina Wielka, cz. 4
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kasina Wielka
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1767
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1767
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
/ organki na kołkach długie/ harkabuzy/ petardy gotowe/ działa skórzane/ działa drewnianie/ muszkiety/ moździerze wielkie i małe/ janczarki/ dzidy/ kopie/ coby nad zamiar było: do tego rydle/ łopaty/ kilofy żelazne do murów/ motyki/ drabiny: zaś dla mostu robienia drzewa/ tarcice dębowe/ siekiery/ żelaza różne/ haki/ gwoździe/ powrozy/ liny wielkie/ knoty do rusznic/ spiże dla lania dział nowych abo spadanych: bawołów i wołów kilka tysięcy co dla żywności/ oprócz tych co z rzeczami w wozach szły/ krów kilkanaście set/ baranów kilka tysięcy: znowu zboża różnego kilkadziesiąt wozów/ mąki różnej więcej
/ orgánki ná kołkách długie/ hárkábuzy/ petárdy gotowe/ dziáłá skorzáne/ dziáłá drewniánie/ muszkiety/ mozdzierze wielkie y máłe/ iánczárki/ dźidy/ kopie/ coby nád zamiar było: do tego rydle/ łopáty/ kilofy żelázne do murow/ motyki/ drábiny: záś dla mostu robienia drzewá/ tárćice dębowe/ śiekiery/ żelázá roźne/ haki/ gwoździe/ powrozy/ liny wielkie/ knoty do rusznic/ spiże dla lania dział nowych ábo spadánych: báwołow y wołow kilká tyśięcy co dla żywności/ oprocz tych co z rzeczámi w wozách szły/ krow kilkánaśćie set/ báránow kilká tyśięcy: znowu zbożá rożnego kilkádźieśiąt wozow/ mąki rożney więcey
Skrót tekstu: StarWyp
Strona: A2
Tytuł:
Wyprawa i wyiazd sułtana Amurata cesarza tureckiego na wojnę do Korony Polskiej
Autor:
Szymon Starowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1634
Data wydania (nie wcześniej niż):
1634
Data wydania (nie później niż):
1634
żelaz płużnych par 6, coftów pojedynczych 3, podwójna 1, cofnalów 4, jarzmów okowanych z kluczami 6, radlic starych zbieganych 5, bron kokoszków par 2, dłuto, nóż ośny, świdrów 2, kosa do sieczki lada co 1, ładów z stalnicami 2, jedna stalnica lada co, toporek dobry 1, siekiery 2 — jedna lada co, wideł żytnich troje, motyka 1, szundy z tłuczkami żelaznymi 1, siekacz do kapusty 1, kubły owczarskie stare 2, latarnia blaszana 1, lejek do gorzałki 1, desek do nawozu par 3, dannic 3, koryto do solenia mięsa 1, węborków 2, dzieża 1, faska
żelaz płużnych par 6, coftów pojedynczych 3, podwójna 1, cofnalów 4, jarzmów okowanych z kluczami 6, radlic starych zbieganych 5, bron kokoszków par 2, dłuto, nóż ośny, świdrów 2, kosa do sieczki lada co 1, ładów z stalnicami 2, jedna stalnica lada co, toporek dobry 1, siekiery 2 — jedna lada co, wideł żytnich troje, motyka 1, szundy z tłuczkami żelaznymi 1, siekacz do kapusty 1, kubły owczarskie stare 2, latarnia blaszana 1, lejek do gorzałki 1, desek do nawozu par 3, dannic 3, koryto do solenia mięsa 1, węborków 2, dzieża 1, faska
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 89
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956
. Czego reuisia osobna ma być na popisie/ zaraz przy weściu do Obozu. Husarz/ wyprawowany będzie/ w zupełnej zbroi/ to jest w pół kirysiu/ Kopija ośm łokciowa (dobrej miary) bez Proporca/ z strzelbą dobrą/ i żywność w wozie. Prochy dla każdego konnego/ Rohatyny/ Rydle/ Motyki/ Siekiery dla loźnych/ (albo i dla siebie gdy nagle potrzeba) jako o Petryhorcach rzeczono. Ale konie/ jeszcze będą wyborniejsze. Pieniędzy przytym/ złotych Ośmdziesiąt na każdego Husarza/ dla żywności/ i poprawy Rynsztunków/ przez letni Obóz. Także do każdych dwóch Husarzów/ jednego leśnego Pacholika (z takim jako się wyżej
. Czego reuisia osobna ma być ná popiśie/ záraz przy weśćiu do Obozu. Husarz/ wypráwowány będźie/ w zupełney zbroi/ to iest w poł kiryśiu/ Kopiiá ośm łokćiowá (dobrey miáry) bez Proporcá/ z strzelbą dobrą/ y żywność w woźie. Prochy dla każdego konnego/ Rohátyny/ Rydle/ Motyki/ Siekiery dla loźnych/ (álbo y dla śiebie gdy nagle potrzebá) iáko o Petryhorcách rzeczono. Ale konie/ ieszcze będą wybornieysze. Pieniędzy przytym/ złotych Ośmdźieśiąt ná każdego Husárzá/ dla żywnośći/ y popráwy Rynsztunkow/ przez letni Oboz. Tákże do każdych dwoch Husárzow/ iednego leśnego Pácholiká (z tákim iáko się wyżey
Skrót tekstu: FredKon
Strona: 43
Tytuł:
Potrzebne konsyderacje około porządku wojennego
Autor:
Andrzej Maksymilian Fredro
Drukarnia:
Franciszek Glinka
Miejsce wydania:
Słuck
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
/ nie dając za niego nic pieniędzy/ chociaż by Pan Forteczny tak chciał/ także miarkę zboża/ dla żywności żolnierza w przypadku oblężenia. Przytym dwie żerdzi pułszostałokciowe proste/ jodłowe albo sosnowe/ wysuszone/ z których Rohatyny/ albo drzewca/ wystrugane być mogły. Groty zaś/ i insze Rynsztunki/ tudzież Rydle/ Siekiery/ Taki/ z intraty onej Dzierżawy/ będzie Forteczny obmyślał/ i Cekauz opatrując/ upatrzywszy jakie w onej Fortecy sposobne/ i osobne od ognia miejsce/ lubo w Ratuszu/ lubi w Baszcie której/ albo też osobny jaki/ na ustroniu bydynek/ umyślnie na to postawiwszy dla chowania Rynsztunków/ i z sypania zboża.
/ nie dáiąc zá niego nic pieniędzy/ choćiász by Pan Forteczny ták chćiał/ także miarkę zboża/ dla żywnośći żolnierzá w przypadku oblężenia. Przytym dwie żerdźi pułszostáłokćiowe proste/ iodłowe álbo sosnowe/ wysuszone/ z ktorych Rohátyny/ álbo drzewcá/ wystrugáne być mogły. Groty zaś/ y insze Rynsztunki/ tudźiesz Rydle/ Siekiery/ Táki/ z intraty oney Dźierżáwy/ będźie Forteczny obmyślał/ y Cekauz opátruiąc/ vpátrzywszy iákie w oney Fortecy sposobne/ y osobne od ogniá mieysce/ lubo w Ratuszu/ lubi w Baszćie ktorey/ álbo też osobny iáki/ ná vstroniu bydynek/ vmyślnie ná to postáwiwszy dla chowániá Rynsztunkow/ y z sypánia zboża.
Skrót tekstu: FredKon
Strona: 56
Tytuł:
Potrzebne konsyderacje około porządku wojennego
Autor:
Andrzej Maksymilian Fredro
Drukarnia:
Franciszek Glinka
Miejsce wydania:
Słuck
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
weście, Wjazd, ogrodzenie, Dach, poddasze, Naczynie Browarnie, Kłody na Słód, Kadzie, jeśli który z nich będzie opasany Łancuchem, Katki, przykrycie, albo wieka do Kadży, Kocieł, kotlina, Szafraty, Lije, Wiadra, Rynny, Konwie, Cebry, kosz do Chmielu, kostur, pocisk, Siekiery, Achtele, wory, koryto do zalewania zboża Ozdownia według budynku, Piec do Ozdzenia, Czeluście, Lasy, nro. Gorzałnia Także jaki budynęk, Garców w lepionych z Rurnicami, kłód do zacierania, Beczki, Baryłki, konwie, Lije, nalewki, Cebry, wieka. Piwnica na którym miejscu, budynek onej,
weśćie, wiazd, ogrodzenie, Dách, poddásze, Naczynie Browárnie, Kłody ná Słod, Kádźie, ieśli ktory z nich będźie opasány Łáncuchem, Kátki, przykryćie, álbo wieká do Kádżi, Koćieł, kotliná, Száfraty, Liie, Wiádrá, Rynny, Konwie, Cebry, kosz do Chmielu, kostur, poćisk, Siekiery, Achtele, wory, koryto do zálewánia zboża Ozdownia według budynku, Piec do Ozdzenia, Czeluście, Lásy, nro. Gorzałnia Tákże iáki budynęk, Gárcow w lepionych z Rurnicámi, kłod do záćieránia, Beczki, Báryłki, konwie, Liie, nalewki, Cebry, wieká. Piwnicá ná ktorym mieyscu, budynek oney,
Skrót tekstu: HaurEk
Strona: 154
Tytuł:
OEkonomika ziemiańska
Autor:
Jakub Kazimierz Haur
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675