, miasta i miasteczka w perzynę idą. O sławie dawnej i konsyderacji imienia polskiego coś jeszcze obce kraje miarkują i dziwują się z historii, ale o nim do Europy interesów już nie masz i kwestii, chyba będzie, kiedy im się zda, kogo nami traktować. Dopieroż wejrzeć wewnątrz w nasze trybunały, subsellia, skarb, sejmy, sejmiki, elekcyje, millijonowe publiczne potrzeby, opresyje szlachty, bezprawia, serce się dobremu patriotowi kraje. Cóż ha to mówić, cóż temu radzić? Sejmy się rwą, które jedne remedyjować powoli wszystkiemu by mogły, każdy je może zrywać i zrywa: to skutek z sejmów naszych z zniesionego większej liczby respektu
, miasta i miasteczka w perzynę idą. O sławie dawnej i konsyderacyi imienia polskiego coś jeszcze obce kraje miarkują i dziwują się z historyi, ale o nim do Europy interessów już nie masz i kwestyi, chyba będzie, kiedy im się zda, kogo nami traktować. Dopieroż wejrzeć wewnątrz w nasze trybunały, subsellia, skarb, sejmy, sejmiki, elekcyje, millijonowe publiczne potrzeby, oppressyje szlachty, bezprawia, serce się dobremu patryjotowi kraje. Cóż ha to mówić, cóż temu radzić? Sejmy się rwą, które jedne remedyjować powoli wszystkiemu by mogły, każdy je może zrywać i zrywa: to skutek z sejmów naszych z zniesionego większej liczby respektu
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 210
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
połowę mogłaby destinare na massę któraby się zbierała propter nervum belli, na zaciągi, i ekspensa wojenne, żeby pod czas wojny, co jest rzecz cięźka, i czasem nie podobna, nie składać podatków; a raczej tym sposobem nie snadnoby się odważił kot nas aggredi, wiedżąc że mamy i Wojsko, i skarb gotowy na wszystkie potrzeby wojenne.
Przy tej dyspozycyj należałoby pod czas pokoju, reformując połowę Wojska, konserwować jednakowo komplet Oficerów których potrzeba do całego komputu; a to dla tego, że in casu subitaneo Wojny, trudniej o dobrych Oficerów, niż o prostego żołnierza; ale ta połowa Oficerów reformowanego Wojska, mogłaby się
połowę mogłáby destinare na massę ktoraby się zbieráła propter nervum belli, na zaćiągi, y expensa woienne, źeby pod czas woyny, co iest rzecz ćięźka, y cźasem nie podobna, nie składáć podatkow; á raczey tym sposobem nie snadnoby się odwaźył kot nas aggredi, wiedźąc źe mamy y Woysko, y skarb gotowy na wszystkie potrzeby woienne.
Przy tey dyspozycyi naleźałoby pod czas pokoiu, reformuiąc połowę Woyska, konserwowáć iednakowo komplet Officerow ktorych potrzeba do całego komputu; á to dla tego, źe in casu subitaneo Woyny, trudniey o dobrych Officerow, niź o prostego źołnierźa; ale ta połowa Officerow reformowanego Woyska, mogłaby się
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 114
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
zwierciedle patrzamy/ w toż wyobrażenie przemienieni bywamy/ z chwały w chwałę/ jako od Ducha PAńskiego. Rozd. IV. II. Do Koryntów. Rozd. V. ROZDZIAŁ IV. Pokazuje iż tak w opowiadaniu Ewangeliej pracował, że od Szatana zaślepieni być muszą, którzy jasności jej nie widzą. 7. A że skarb ten słudzy PAnscy w naczyniach glinianych noszą. 10. będąc wielom trudności poddani 16. Przykładem swoim do stateczności w wierze. 17. I do wzgardy żywota doczesnego upomina. 1
. DLa tego mając to usługowanie/ tak jakośmy miłosierdzie otrzymali/ nie słabiejemy. 2. Aleśmy się odrzekli skrytej sromoty/ nie obchodząc
zwierćiedle pátrzamy/ w toż wyobráżenie przemienieni bywamy/ z chwały w chwałę/ jáko od Duchá PAńskiego. Rozd. IV. II. Do Koryntow. Rozd. V. ROZDZIAŁ IV. Pokázuje iż ták w opowiádániu Ewángeliey pracował, że od Szátáná záślepieni być muszą, ktorzy jásnośći jey nie widzą. 7. A że skarb ten słudzy PAnscy w nacżyniách gliniánych noszą. 10. będąc wielom trudnośći poddani 16. Przykłádem swojim do státecżnośći w wierze. 17. Y do wzgárdy żywotá docżesnego upomina. 1
. DLa tego májąc to usługowánie/ ták jákosmy miłośierdźie otrzymáli/ nie słábiejemy. 2. Alesmy śię odrzekli skrytey sromoty/ nie obchodząc
Skrót tekstu: BG_2Kor
Strona: 193
Tytuł:
Biblia Gdańska, Drugi list do Koryntian
Autor:
św. Paweł
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
Dębno/ był Biskupem/ umarł na Arcybiskupstwie Gnieźnieńskim Roku 1462. 1460
Jan Gruszczyński z Domu Roża/ był Biskupem Krak. lat 2. umarł na Arcybiskupstwie Gnieźnieńskim Roku 1472. 1462
Jan Lutko z Brzezia z Domu Doliwa/ był Biskupem Krak. lat 6. umarł Roku 1480. 1473
Jan Rzeszowski z Domu Pułkoza/ skarb Kościoła Krakowskiego zbudował. 1480
Fryderyk Kardynał syn Kazimierzów/ Brat Jana Olbrachta/ Aleksandra/ i Zygmunta Pierwszego: był Biskupem Krak. i Arcybiskupem Gnieźnieńskim lat 15. umarł Roku 1503. 1488
Jan Konarski z Domu Habdank/ Grabstwo Koziogłowskie Kościołowi Krak. kupił Był Bisk. Krak. lat 21. umarł Roku 1525. 1504
Dębno/ był Biskupem/ vmarł ná Arcybiskupstwie Gnieźnieńskim Roku 1462. 1460
Ian Gruszczyński z Domu Rożá/ był Biskupem Krák. lat 2. vmárł ná Arcybiskupstwie Gnieźnieńskim Roku 1472. 1462
Ian Lutko z Brzeźia z Domu Doliwá/ był Biskupem Krák. lat 6. vmárł Roku 1480. 1473
Ian Rzeszowski z Domu Pułkozá/ skarb Kośćiołá Krákowskiego zbudował. 1480
Fryderyk Kárdynał syn Káźimierzow/ Brát Ianá Olbráchtá/ Alexándrá/ y Zygmuntá Pierwszego: był Biskupem Krák. y Arcybiskupem Gnieźnieńskim lát 15. vmárł Roku 1503. 1488
Ian Konárski z Domu Hábdánk/ Grábstwo Koźiogłowskie Kośćiołowi Krák. kupił Był Bisk. Krák. lat 21. vmárł Roku 1525. 1504
Skrót tekstu: PruszczKlejn
Strona: 93
Tytuł:
Klejnoty stołecznego miasta Krakowa
Autor:
Piotr Hiacynt Pruszcz
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
przewodniki
Tematyka:
architektura, geografia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
, pieniędzmi ratował, I każdemu we wszytkim pomodz okazował. Wszytkich ubogich, i Wdów był Ojcem łaskawym: A tak nędznych był sierot opiekunem prawym, Ze, kiedy dobrodziejstwo wyrządzał o sobie Jakiej ubogiej, mniemał, że to czynił sobie. Bo gdy miał umor Pański, a umysł wspaniały, Nie szczyptem, ale garścią skarb dla wiecznej chwały Sypał ubogim, aby, gdy czas zamierzony Przyjdzie światu, a termin płaty naznaczony, Odebrał obiecaną zapłatę stokrotnie, Za jałmużnę ubogim wydaną ochotnie. HISTORIA Z. JANA DAMASCENA,
Więc, gdy się ta wieść wszędzie do koła różniosła, I piękniejsza o Królu co raz sława rosła, Jako wdzięcznym zapachem Nardu
, pieniędzmi rátował, Y káżdemu we wszytkim pomodz okázował. Wszytkich vbogich, y Wdow był Oycem łáskáwym: A tak nędznych był śierot opiekunem práwym, Ze, kiedy dobrodźieystwo wyrządzał o sobie Iákiey vbogiey, mniemał, że to czynił sobie. Bo gdy miał vmor Páński, á vmysł wspániáły, Nie sczyptem, ále garśćią skarb dla wieczney chwały Sypał vbogim, áby, gdy czás zámierzony Przyydźie świátu, a termin płáty náznáczony, Odebrał obiecáną zápłátę stokrotnie, Zá iáłmuznę vbogim wydáną ochotnie. HISTORYA S. IANA DAMASCENA,
Więc, gdy się tá wieść wszędźie do kołá rozniosłá, Y pięknieysza o Krolu co raz sławá rosłá, Iáko wdźięcznym zápáchem Nárdu
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 256
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
pilnością przestrzegać będą.
Bednarze przy żupach żadnemu jakiejkolwiek kondycyjej człowiekowi beczek próżnych przedawać nie będą, a po gotowiu najbarziej urzędnikom i robotnikom żupnym, ani na miasto nikomu, sub poena viginti marcarum toties quoties fuerint ratione huius convicti solvenda.
Uskarżali się też j. k. mci urzędnicy na robotnika, że z niego według potrzeby skarb wygody nic ma, a to że wziąwszy miarki, we czwartek ani w piątek, ani w sobotę do robót nie zjeżdżali. Czemu zabiegając miarki takowe na dzień sobotni przekładamy, które to miarki tegoż tylko dnia jednego w soboty z dołu wynosić będą. A jeśliby który, lubo to kopacz, lubo jakikolwiek inny
pilnością przestrzegać będą.
Bednarze przy żupach żadnemu jakiejkolwiek kondycyjej człowiekowi beczek próżnych przedawać nie będą, a po gotowiu najbarziej urzędnikom i robotnikom żupnym, ani na miasto nikomu, sub poena viginti marcarum toties quoties fuerint ratione huius convicti solvenda.
Uskarżali się też j. k. mci urzędnicy na robotnika, że z niego według potrzeby skarb wygody nic ma, a to że wziąwszy miarki, we czwartek ani w piątek, ani w sobotę do robót nie zjeżdżali. Czemu zabiegając miarki takowe na dzień sobotni przekładamy, które to miarki tegoż tylko dnia jednego w soboty z dołu wynosić będą. A jeśliby który, lubo to kopacz, lubo jakikolwiek inny
Skrót tekstu: InsGór_2
Strona: 68
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1653 a 1691
Data wydania (nie wcześniej niż):
1653
Data wydania (nie później niż):
1691
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
bez odpoczynku a niedawno przez 18 miesięcy coutinuo pracujące, a zasług żadnych, hibernów bardzo mało, ani konsystencji należytych nie partycypujące, upraszało, aby mu deklarowane miliony traktatem wyliczone były. 7 Prosiła rzeczpospolita o sprawiedliwość, że kupcy moskiewscy pod protekcją zwierzchności carskiej z towarami przechodząc, rzeczypospolitej cła żadnego nie dają, skąd wielką szkodę skarb rzeczypospolitej ponosi: aby in praeteritum uczyniono sprawiedliwość, a in futurum zakazano było. 8. Żeby pomiarkowanie obojga narodów monety było: a ponieważ tynf zawiera w sobie wnętrznego waloru i dobroci 15 kopijek, proszono, aby ten walor car ogłosić kazał. 9. Ponieważ wszyscy unum corpus Reipublicae constituunt, to jest, tak ci
bez odpoczynku a niedawno przez 18 miesięcy coutinuo pracujące, a zasług żadnych, hibernów bardzo mało, ani konsystencyi należytych nie partycypujące, upraszało, aby mu deklarowane miliony traktatem wyliczone były. 7 Prosiła rzeczpospolita o sprawiedliwość, że kupcy moskiewscy pod protekcyą zwierzchności carskiéj z towarami przechodząc, rzeczypospolitéj cła żadnego nie dają, zkąd wielką szkodę skarb rzeczypospolitéj ponosi: aby in praeteritum uczyniono sprawiedliwość, a in futurum zakazano było. 8. Żeby pomiarkowanie obojga narodów monety było: a ponieważ tynf zawiera w sobie wnętrznego waloru i dobroci 15 kopijek, proszono, aby ten walor car ogłosić kazał. 9. Ponieważ wszyscy unum corpus Reipublicae constituunt, to jest, tak ci
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 176
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849
. K przyjacielowi swemu, rzekł mu czy szalejesz Bracie, tylko intraty w skarbie mieniąc na Urząd pełen pracy a żadnej pewnej niemając intraty, odpowiedział mu Leszczyński: boję bo się, żeby mnie dawne proroctwo nie potkało: Ex male acquistis non gaudebit tertius haeres To dobrze zważywszy, kto chcesz ujść karty Boskiej, misaj Skarb, nie tykaj się publicznych pieniędzy, na Sejmach i sejmikach, podżmysz do nich. ROZDZIAŁ CZWARTY Sejmiki przed Sejmowe Gospodarskie i Deputackie także Sejmy i Trybunały Koronne
KTo pojzrzy na Sejmiki nasze Polskie, nic piękniejszego na pozur, nic pożytecznieszego, ani droższego znaleźć nie rozumi po całym świecie nad nie: bo co może być piękniejszego
. K przyiacielowi swemu, rzekł mu czy szaleiesz Bracie, tylko intraty w skarbie mieniąc na Vrząd pełen pracy a żadney pewney niemaiąc intraty, odpowiedział mu Leszczynski: boię bo się, zeby mie dawne proroctwo nie potkało: Ex male acquistis non gaudebit tertius haeres To dobrze zważywszy, kto chcesz uyść karty Boskiey, misay Skarb, nie tykay się publicznych pieniędzy, na Seymach y seymikach, podżmysz do nich. ROZDZIAŁ CZWARTY Seymiki przed Seymowe Gospodarskie y Deputackie także Seymy y Trybunały Koronne
KTo poyzrzy na Seymiki nasze Polskie, nic pięknieyszego na pozur, nic pożytecznieszego, ani drozszego znaleśc nie rozumi po całym świećie nad nie: bo co może bydź pięknieyszego
Skrót tekstu: JabłSkrup
Strona: 34
Tytuł:
Skrupuł bez skrupułu w Polszcze
Autor:
Jan Stanisław Jabłonowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1730
Data wydania (nie wcześniej niż):
1730
Data wydania (nie później niż):
1730
raz zapłaconą w robocie, w której rumy includuntur, drugi raz w beczkach z miarek i garcy pochodzących płacić musi; i to meretur osobliwą animadwersyją, że dyspozycja dolnego gospodarstwa często ludzi, na tablicy nad górą do inszej roboty napisanych, do nabijania tychże beczek z miarek i garcy obracała; a tak podobnymże kształtem skarb dwa razy płacił robotnikowi, raz od roboty, do której w osadzie był napisany, choć jej nie robił, bo beczki namienione nabijał, drugi raz za nabicie tychże beczek w zamiast skarbowej roboty nabitych. Tenże robotnik, odrywając się od nabijania tych miarek i garcy, 8 godzin szychty nie odrabia i profituje z
raz zapłaconą w robocie, w której rumy includuntur, drugi raz w beczkach z miarek i garcy pochodzących płacić musi; i to meretur osobliwą animadwersyją, że dyspozycyja dolnego gospodarstwa często ludzi, na tablicy nad górą do inszej roboty napisanych, do nabijania tychże beczek z miarek i garcy obracała; a tak podobnymże kształtem skarb dwa razy płacił robotnikowi, raz od roboty, do której w osadzie był napisany, choć jej nie robił, bo beczki namienione nabijał, drugi raz za nabicie tychże beczek w zamiast skarbowej roboty nabitych. Tenże robotnik, odrywając się od nabijania tych miarek i garcy, 8 godzin szychty nie odrabia i profituje z
Skrót tekstu: InsGór_3
Strona: 84
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1706 a 1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
/ nie słyszy jej ucho/ nie mówi język/ nie weźmie jej ręka/ tylko co Bóg/ co sumnienie/ co imię Chrześcijańskie/ abo powinność Zakonna rozkaże i radzi. Nie od rzeczy nosiła ta Panienka i Siostra Zakonna/ imię Wanna/ bo jej upomnieniem było/ iż to co ma świat/ co ma ludzki skarb/ wszystkie te korony/ berła Królewskie/ tytuły i honory/ są marność/ i owszem marności marność: które tym samym iż wysokie i świetne/ pokazują to/ iż mdłe/ prędkie do upadku/ podległe prędkiej śmierci. Jeżeli zaś imię to jej w Polskim języku/ rozumieć będziemy Wanna/ jest naczynie omycia/ ochędożenia
/ nie słyszy iey ucho/ nie mowi ięzyk/ nie weźmie iey ręká/ tylko co Bog/ co sumnienie/ co imię Chrześćiáńskie/ ábo powinność Zakonna roskaże y rádźi. Nie od rzeczy nośiłá tá Pánienka y Siostrá Zakonna/ imię Wánná/ bo iey vpomnieniem było/ iż to co ma świát/ co ma ludzki skarb/ wszystkie te korony/ berłá Krolewskie/ tytuły y honory/ są márność/ y owszem márnośći márność: ktore tym sámym iż wysokie y świetne/ pokázuią to/ iż mdłe/ prędkie do vpadku/ podległe prędkiey śmierći. Ieżeli záś imię to iey w Polskim ięzyku/ rozumieć będźiemy Wánná/ iest naczynie omyćia/ ochędożenia
Skrót tekstu: OkolNiebo
Strona: 9
Tytuł:
Niebo ziemskie aniołów w ciele
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Okolski
Drukarnia:
Drukarnia Jezuitów
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644