więc i unija stanów Rzpltej zacząć ją i dokonać jej bezpiecznie może.
Ale na ostatek, jeżeli nie można jednostajnym i jednomyślnym co robić konsensem, który jak się tyle razy rzekło, i przez ludzką naturę niepodobnym się zdaje, i niepodobnym jest, i każdy z nas bez wątpliwości żadnej o tym unanimitatis niepodobieństwie zupełnie w sobie skonwinkowany jest, to byle się stany Rzpltej i wszyscy niezliczeni panowie i szlachta dobrze życzący Ojczyźnie porozumieli, znajdą sposób, że samaż pluralitas dobrych synów Ojczyzny pluralitatem zrodzi i ubezpieczy nią sejmy; który sposób w najtrudniejszych i najniebezpieczniejszych Rzepltej czasach był zawsze zbawiennie od naszych praktykowany przodków i wolno go, kiedy potrzebę obaczy, kiedy zechce
więc i unija stanów Rzpltej zacząć ją i dokonać jej bezpiecznie może.
Ale na ostatek, jeżeli nie można jednostajnym i jednomyślnym co robić konsensem, który jak się tyle razy rzekło, i przez ludzką naturę niepodobnym się zdaje, i niepodobnym jest, i każdy z nas bez wątpliwości żadnej o tym unanimitatis niepodobieństwie zupełnie w sobie skonwinkowany jest, to byle się stany Rzpltej i wszyscy niezliczeni panowie i szlachta dobrze życzący Ojczyźnie porozumieli, znajdą sposób, że samaż pluralitas dobrych synów Ojczyzny pluralitatem zrodzi i ubezpieczy nią sejmy; który sposób w najtrudniejszych i najniebezpieczniejszych Rzepltej czasach był zawsze zbawiennie od naszych praktykowany przodków i wolno go, kiedy potrzebę obaczy, kiedy zechce
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 290
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
ledwiem się na dziewięć mógł zdobyć przystawek, godność onych w jednym z przyprawą szacując paragonie. 12. Fatalny rok, lecz srodze sprawiedliwy dla źle się rządzących, kiedy brat żony mej pan starosta knyszyński, dobrawszy miarki przez swą złość nad ludźmi z ambicji bezdennej pochodzącej, prawem słusznie przez IWYM pana Branickiego hetmana polnego koronnego skonwinkowany, do Litwy kształtnie uskrobać raczył, życie unosząc. Któremu jako słuszność kochający, dać protekcji nie myślę, znając go w wdzięczności i w dobroci. 13. Polowałem pod Woskrzenicami, gdziem trzech lisów i dwóch zajęcy dostał. 14. Trzymana inkwizycja nad Żydem foworytem księcia aresztanta krajczego WKLgo, który nie tylko konsyliami
ledwiem się na dziewięć mógł zdobyć przystawek, godność onych w jednym z przyprawą szacując paragonie. 12. Fatalny rok, lecz srodze sprawiedliwy dla źle się rządzących, kiedy brat żony mej pan starosta knyszyński, dobrawszy miarki przez swą złość nad ludźmi z ambicji bezdennej pochodzącej, prawem słusznie przez JWJM pana Branickiego hetmana polnego koronnego skonwinkowany, do Litwy kształtnie uskrobać raczył, życie unosząc. Któremu jako słuszność kochający, dać protekcji nie myślę, znając go w wdzięczności i w dobroci. 13. Polowałem pod Woskrzenicami, gdziem trzech lisów i dwóch zajęcy dostał. 14. Trzymana inkwizycja nad Żydem foworytem księcia aresztanta krajczego WKLgo, który nie tylko konsyliami
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 89
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak