MUZYKA DOWCIP OSTRZĄ
Nie mogąc się doczekać, żeby gorzał z wierzchu, Pił jeden ksiądz gorzałkę od rana do zmierzchu. Gdy wewnątrz zagrzał głowę: „Mój księże kochany, Inszy — rzekę — Duch Święty, inszy gorzałczany.”
A ów: „Nie zasłużyłem takiego uszczypku. Jeżeli Elizeusz, choć prorok, po skrzypku Przyszłe rzeczy powiadał, i ja w swojej pałce, Czegoś dotąd nie wiedział, znajdę po gorzałce. Jednakim obdarzono oboje szafunkiem: Blisko siebie muzyka pospolicie z trunkiem. Kto milczy po gorzałce, po skrzypkach nie chodzi W taniec, na proroctwo się i księstwo nie godzi.” 170. EPITALAMIUM PANU KOŁKOWI Z PANNĄ
MUZYKA DOWCIP OSTRZĄ
Nie mogąc się doczekać, żeby gorzał z wierzchu, Pił jeden ksiądz gorzałkę od rana do zmierzchu. Gdy wewnątrz zagrzał głowę: „Mój księże kochany, Inszy — rzekę — Duch Święty, inszy gorzałczany.”
A ów: „Nie zasłużyłem takiego uszczypku. Jeżeli Elizeusz, choć prorok, po skrzypku Przyszłe rzeczy powiadał, i ja w swojej pałce, Czegoś dotąd nie wiedział, znajdę po gorzałce. Jednakim obdarzono oboje szafunkiem: Blisko siebie muzyka pospolicie z trunkiem. Kto milczy po gorzałce, po skrzypkach nie chodzi W taniec, na proroctwo się i księstwo nie godzi.” 170. EPITALAMIUM PANU KOŁKOWI Z PANNĄ
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 80
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987