ją w takowej ozdobie ujrzeli, Nad urodą nieludzką prawie się zdumieli I ledwo śmiejąc patrzać na takie urody, Boga adorowali w podziwieniu wprzódy. Nic jednak nie pytając, co by zamyśliła, Puścili ją mówiąc, gdy z bramy wychodziła: „Niech ci Bóg ojców naszych swej łaski dodaje, Niech ci w radzie i w skutku twoich myśli staje. Niech ci serce dzielnością i cnotą utwierdza Ten, który jest najpierwsza ludzkich robót twierdza, Aby się Jeruzalem w tobie uchlubiło I twą odwagą świętą na wieki szczyciło, I było imię twoje w liczbie onych świętych Sprawiedliwością cnoty w dawnych czynach wziętych.” Kiedy jej błogosławią tak ufnie kapłanie. Wszyscy, co
ją w takowej ozdobie ujrzeli, Nad urodą nieludzką prawie się zdumieli I ledwo śmiejąc patrzać na takie urody, Boga adorowali w podziwieniu wprzódy. Nic jednak nie pytając, co by zamyśliła, Puścili ją mówiąc, gdy z bramy wychodziła: „Niech ci Bóg ojców naszych swej łaski dodaje, Niech ci w radzie i w skutku twoich myśli staje. Niech ci serce dzielnością i cnotą utwierdza Ten, który jest najpierwsza ludzkich robót twierdza, Aby się Jeruzalem w tobie uchlubiło I twą odwagą świętą na wieki szczyciło, I było imię twoje w liczbie onych świętych Sprawiedliwością cnoty w dawnych czynach wziętych.” Kiedy jej błogosławią tak ufnie kapłanie. Wszyscy, co
Skrót tekstu: JabłJHistBar_II
Strona: 529
Tytuł:
Historie arcypiękne do wiedzenia potrzebne ...
Autor:
Jan Kajetan Jabłonowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
i Panem, I Najwyższym w-tej Wojnie zostanie Hetmanem: Sam się iść ofiarując: jednak swe w-tej mierze Mieć chcąc Subdelegaty, wodzów trzech przybierze. A Firlej przed inszymi, i Wojną i Laty Bełski ślinął Kasztelan , toż jako Sejm na ty Stanął Ordynacjej, przyjdą z-Ukrainy Nie barzo od Kisiela pomyślne nowiny, O skutku Komisyej małym albo żadnym Tamtej w-Periasławiu; gdy Jedyno-władnym Jakoby już Książęciem Chmielnicki się mając Rusi wszytkiej, i lekko zatym poważając Dostojeństwo Królewskie, i ofiarowaną Jego łaske przez odnich Choregiew oddaną Nic jedno tchnął Furyje i Meduzy krwawe, Strachy i odpowiedzi harde, nie łaskawe. Nie po Wisłe albo San zasiec nahaikami
i Pánem, I Naywyższym w-tey Woynie zostanie Hetmanem: Sam sie iść ofiáruiąc: iednak swe w-tey mierze Mieć chcąc Subdelegáty, wodzow trzech przybierze. A Firley przed inszymi, i Woyną i Láty Bełski slynął Kasztelan , toż iáko Seym na ty Stanął Ordynacyey, przyydą z-Ukrainy Nie bárzo od Kisielá pomyślne nowiny, O skutku Komissyey małym álbo żadnym Támtey w-Peryásławiu; gdy Iedyno-władnym Iákoby iuż Xiążećiem Chmielnicki sie maiąc Ruśi wszytkiey, i lekko zatym poważáiąc Dostoieństwo Krolewskie, i ofiárowaną Iego łaske przez odnich Choregiew oddaną Nic iedno tchnął Furyie i Meduzy krwáwe, Stráchy i odpowiedźi hárde, nie łaskawe. Nie po Wisłe albo San zasiec nahaikami
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 46
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
; by znim mogła żyć w dobrej wieczności, Co ją stworzył, odkupił, krew przelał z Miłości, Temu z trzema Synami, tam pospołu. Nawą w porcie stanąwszy z ziemskiego padołu Swoim żal, wszytkim pamięć, zostawia po sobie. Myślić o Śmierci każe nim polężem wgrobie Ten nadgrobek rysuje i wystawia w skutku, Mąż Antoni Brzozowski, zostający w smutku. Umarła Roku 1747. 16 Octobra
Wystawiłem tabulatę Mozaiczną z Portretami Antecesorów moich XX. Plebanów Firlejowskich. Imiona ich popisawszy ad memoriam. Na konfessionale taka jest inskrypcja.
Powiedź złości, przy żałości, Popraw życia, dla nabycia zbawienia,
Insktypcje na ławkach Kościelnych.
Na pierwszej
; by znim mogłá żyć w dobrey wieczności, Co ią stworzył, odkupił, krew przeláł z Miłości, Temu z trzema Synami, tám pospołu. Nawą w porcie stanąwszy z ziemskiego padołu Swoim żal, wszytkim pamięć, zostawia po sobie. Myślić o Smierci każe nim polężem wgrobie Ten nadgrobek rysuie y wystawia w skutku, Mąż Antoni Brzozowski, zostaiący w smutku. Umarła Roku 1747. 16 Octobra
Wystawiłem tabulatę Mozaiczną z Portretami Antecessorow moich XX. Plebanow Firleiowskich. Imiona ich popisawszy ad memoriam. Ná konfessionale táka iest inskrypcyá.
Powiedź złości, przy żałości, Popraw życia, dla nabycia zbawieniá,
Insktypcye na ławkach Kościelnych.
Na pierwszey
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 559
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
przycisniony/ Nie mogę mieć tak złego ucisku zasłony Inszej/ chyba do Boga powrócić mojego/ A prosić/ by łaskaw być chciał na sługę swego.
To utrapienie/ które przykro mi dokucza/[...] co mię dręczy/ tego mię naucza/ Abym już błędu mego jasne miał poznanie/ I ta ruina/ której mam w skutku doznanie/ Daje mi wiedzieć o mych okrutnych srogości Nieprzyjaciół/ i o mych grzechów ciężkiej złości. Lecz/ ach! nie prędkom przyszedł do upamiętania/ Nie prędkom do grzechów mych/ i siebie poznania. Potrzeba mi się było dawno upamiętać/ I od grzechów odwrócić/ a na to pamiętać/ Iż jeślim
przyćisniony/ Nie mogę mieć ták złego ućisku zasłony Inszey/ chybá do Bogá powroćić moiego/ A prośić/ by łáskáw bydz chćiał ná sługę swego.
To utrapienie/ ktore ṕrzykro mi dokucżá/[...] co mię dręcży/ tego mię naucżá/ Abym iuż błędu mego iásne miáł poznánie/ Y tá ruiná/ ktorey mám w skutku doznánie/ Dáie mi wiedźieć o mych okrutnych srogośći Nieprzyiáćioł/ y o mych grzechow ćięszkiey złośći. Lecż/ ách! nie prętkom przyszedł do upámiętániá/ Nie prętkom do grzechow mych/ y siebie poznánia. Potrzebá mi się było dáwno upámiętáć/ Y od grzechow odwroćić/ á ná to pámiętáć/ Iż ieślim
Skrót tekstu: BesKuligHer
Strona: 74
Tytuł:
Heraklit chrześcijański
Autor:
Piotr Besseusz
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Kollegium Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1694
Data wydania (nie wcześniej niż):
1694
Data wydania (nie później niż):
1694
destinować. Co sane inter primarias solicitudines ta ostatnia wola moja wyrazi. Proszę tedy ukochanej małżonki mojej, aby tąż usilną pobożnością, która mi do tego principale motivum była, tę zaczętą od nas oboyga Fundacją gruntowała. Acz Jej o to niewiele prosić trzeba, do czego ją wrodzona, a już na wielu miejscach w skutku doznana, Chwały Boskiej promocja stymuluje. Jeszczem ci wprawdzie tej Missji Koniecpolskiej nie wiele świadczył, bo prócz gruntów Borkowskich niektóremi przykupionemi ogrodami, i prócz dwudziestu tysięcy odemnie a od małżonki mojej także drugich dwudziestu w Chęcinach roku przeszłego na Koniecpolszczyznie zapisanych i dwóch domków blisko probostwa, nic się więcej niedało. Ale to
destinować. Co sane inter primarias solicitudines ta ostatnia wola moia wyrazi. Proszę tedy ukochaney małżonki moiey, aby tąż usilną pobożnością, która mi do tego principale motivum była, tę zaczętą od nas oboyga Fundacyą gruntowała. Acz Jey o to niewiele prosić trzeba, do czego ią wrodzona, a iuż na wielu miescach w skutku doznana, Chwały Boskiey promocya stymuluje. Jeszczem ci wprawdzie tey Missyi Koniecpolskiey nie wiele świadczył, bo procz gruntów Borkowskich niektóremi przykupionemi ogrodami, y procz dwudziestu tysięcy odemnie a od małżonki moiey także drugich dwudziestu w Chęcinach roku przeszłego na Koniecpolszczyznie zapisanych y dwóch domków blisko probostwa, nic się więcey niedało. Ale to
Skrót tekstu: KoniecJATestKrył
Strona: 416
Tytuł:
Testament
Autor:
Jan Aleksander Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
testamenty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
we wszystkim sobie podobne, zakrzywione, okrągło jajkowate jaka jest Elipsa i parabola albo linia, którą bomba lecąca na powietrzu wyraża, i jakimi planety znajome biegają.
Naostatek. Podobne są powrotem: ponieważ po pewnym czasu przeciągu do nas powracają i ukazują się: co wielu wprzód Astronomów twierdziło, a P. Hallej w skutku pokazał. Ten zniósłszy z sobą obserwacje dawne komet tych, które się ukazywały R. 1531, R. 1607, i R. 1683, z położenia ich drogi względem drogi słonecznej, z odległości od słońca, z czasu ukazywania się, i z przeciągu czasu, który od jednego do drugiego ukazywania się wypływał: wniosl
we wszystkim sobie podobne, zakrzywione, okrągło iaykowate iaka iest ellipsa y parabola albo linia, którą bomba lecąca na powietrzu wyraża, y iakiemi planety znaiome biegaią.
Naostatek. Podobne są powrotem: ponieważ po pewnym czasu przeciągu do nas powracaią i ukazuią się: co wielu wprzód Astronomow twierdziło, a P. Halley w skutku pokazał. Ten znioższy z sobą obserwacye dawne komet tych, które się ukazywały R. 1531, R. 1607, y R. 1683, z położenia ich drogi względem drogi słoneczney, z odległości od słońca, z czasu ukazywania się, y z przeciągu czasu, który od iednego do drugiego ukazywania się wypływał: wniosl
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 58
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
sobą nalawszy, jakoby nalepiej jedne w klobę swą wprawione, drugie do nieodwłocznej egzekuejej przywiedzione być mogły; to, co w tej mierze właśnie czynić należało, dalej czyniliśmy, żeśmy do KiMci posły swe wyprawili i w czemeśmy się komu zdali powierzchnie się tylko na naprawę rzeczy wydzierać, tegośmy w skutku samym przez posły nasze gorącą instancją uczynili, i taką instancją, żeśmy tych rzeczy już dalej zwłoki mieć nie chcieli, ale aby to, cośmy podawali, jedne zaraz, drugie na czasiech swych oznaczonych wedle tego, jako była powinność KiMci »libertates regni augere, non minuere« i wedle ofiarowanych przez posły
sobą nalawszy, jakoby nalepiej jedne w klobę swą wprawione, drugie do nieodwłocznej egzekueyej przywiedzione być mogły; to, co w tej mierze właśnie czynić należało, dalej czyniliśmy, żeśmy do KJMci posły swe wyprawili i w czemeśmy się komu zdali powierzchnie się tylko na naprawę rzeczy wydzierać, tegośmy w skutku samym przez posły nasze gorącą instancyą uczynili, i taką instancyą, żeśmy tych rzeczy już dalej zwłoki mieć nie chcieli, ale aby to, cośmy podawali, jedne zaraz, drugie na czasiech swych oznaczonych wedle tego, jako była powinność KJMci »libertates regni augere, non minuere« i wedle ofiarowanych przez posły
Skrót tekstu: ZebrzApolCz_III
Strona: 236
Tytuł:
Apologia abo sprawota szlachcica polskiego.
Autor:
Zebrzydowski Mikołaj
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
niebiosy. Niestetyż ach niestetyż/ już to nie wątpliwa/ Umrze Pan. A słyszysz to matko na pół żywa. Już pono nie jeden miecz twe wnętrzności kraje: Już podobno nie długoż serce w smętek staje. Gdzież dzisia obietnica jest Gabrielowa? Zatrzymał ją Bóg na czas: aż Symeonowa Zostanie w skutku swoim: miarkujże się tedy W żalu swoim: wżdyć i w tej viści się kiedy Bóg Ociec miłosierny: łaską cię napełni. A tym czasem niechaj się ofiara wypełni/ Którą namilszy Syn twój/ teraz ofiaruje Ojcu za naród ludzki: niech się odprawuje. Stało się; Pana kaci już w ręku swych mają
niebiosy. Niestetyż ách niestetyż/ iuż to nie wątpliwa/ Vmrze Pan. A słyszysz to mátko ná poł żywa. Iuż pono nie ieden miecz twe wnętrznośći kráie: Iuż podobno nie długoż serce w smętek stáie. Gdźież dziśia obietnicá iest Gabryelowá? Zátrzymał ią Bog ná czás: áż Symeonowá Zostánie w skutku swoim: miárkuyże się tedy W żalu swoim: wżdyć y w tey viści się kiedy Bog Oćiec miłośierny: łáską ćię nápełni. A tym czásem niechay się ofiará wypełni/ Ktorą namilszy Syn twoy/ teraz ofiáruie Oycu za narod ludzki: niech się odpráwuie. Sstáło się; Páná káći iuż w ręku swych máią
Skrót tekstu: RożAPam
Strona: 61.
Tytuł:
Pamiątka krwawej ofiary Pana Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa
Autor:
Abraham Rożniatowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
Ze lub w dobrej podroży, na dorbym szłapaku, Ile godzin, tyle mil, zmierzysz do kunaku. Zda się i to namień: że już od Dunaju Wołochów pożegnawszy, z dawngo zwyczaju, Turcy sami przestrzegać Poselskiej wygody Winni, i w prowianty opatrzyć gospody. Lecz jako na ochocie słownej im stawało, Tak w skutku uczynności bardzo było mało. Bo zazdrość, wieść zdradziecka przed nami rozsiała: Ze wojna nieuchronna, w tym poselstwie tlała, Przeto nic nie czynili z chęci, lecz że mieli Dany ferman, czynili. co czyniś musieli. Lub i z nową przynuką; gdy i nasz przystawa Przynaglał o wygodę, według swego prawa,
Ze lub w dobrey podroży, ná dorbym szłápáku, Ile godzin, tyle mil, zmierzysz do kunáku. Zda się y to namień: że iuż od Dunáiu Wołochow pożegnáwszy, z dáwngo zwyczáiu, Turcy sámi przestrzegáć Poselskiey wygody Winni, y w prowiánty opátrzyć gospody. Lecz iáko ná ochocie słowney im stáwáło, Ták w skutku uczynności bárdzo było mało. Bo zázdrość, wieść zdrádziecka przed námi rozsiáłá: Ze woyna nieuchronna, w tym poselstwie tláłá, Przeto nic nie czynili z chęci, lecz że mieli Dany ferman, czynili. co czyniś musieli. Lub y z nową przynuką; gdy y nasz przystáwa Przynaglał o wygodę, według swego práwa,
Skrót tekstu: GośPos
Strona: 64
Tytuł:
Poselstwo wielkie [...] Stanisława Chomentowskiego [...] od Augusta II [...] do Achmeta IV
Autor:
Franciszek Gościecki
Drukarnia:
Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732
pokonał, to do wierności przymusił: na której wojnie było 7. Chorągwi Toporczyków, aliàs Toporem się pieczętujących, teste Cromero. Kilku na Rusi fundował Biskupów. Nic niezaczynał, bez Astrologicznej predykcyj. Umarł Roku 1382. Zony tu nie miał w Polsce, tylko Matkę Elżbietę tanecznicę, hojną w obietnicach, nie w skutku. TRZECIA CLASSIS KrólÓW POLSKICH z JAGIEŁŁÓW.
WŁADYSŁAW JAGIEŁŁO jeden najstarszy ze 12. Synów Olgerda Książęcia Litewskiego, Królem Polskim obrany pod kondycją przyjęcia Wiary Świętej i inkorporacyj Litwy do Korony. Akceptował Kondycję i swoję proposuit, aby był Z. JADWIGI Córki Ludwika Króla socius thori et Throni. Spełnione z obu stron kondycje. Ochrzczony
pokonáł, to do wierności przymusił: ná ktorey woynie było 7. Chorągwi Toporczykow, aliàs Toporem się pieczętuiących, teste Cromero. Kilku ná Rusi fundowáł Biskupow. Nic niezáczynał, bez Astrologiczney predykcyi. Umarł Roku 1382. Zony tu nie miał w Polszcze, tylko Matkę Elżbietę tanecznicę, hoyną w obietnicach, nie w skutku. TRZECIA CLASSIS KROLOW POLSKICH z IAGIEŁŁOW.
WŁADYSŁAW IAGIEŁŁO ieden náystarszy ze 12. Synow Olgerdá Xiążęcia Litewskiego, Krolem Polskim obrány pod kondycyą przyięcia Wiary Swiętey y inkorporácyi Litwy do Korony. Akceptowáł Kondycyę y swoię proposuit, áby był S. IADWIGI Corki Ludwika Krola socius thori et Throni. Spełnione z obu stron kondycye. Ochrzczony
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 348
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746