. 44. JEDNOOKIEMU REMEDIUM
Nikt nie postrzeże, że masz oczów nie do pary: Parzyste miej ma nosie zawsze okulary. 45. STADŁO
Żeni się miody z babą, nikt mu niech nie chwali: By najsuższych drew — zgniłą kłodą nie podpali. Zaś stary bierze młodą — tak zwyczajnie bywia: Pod mokre drzewo trzeba smolnego łuczywa. 46. BANKIET I DZBANKIET
Od baniek — bankiet podobno nazwany, Gdzie z winem bańki stawiają przed pany. Zaś dzbankiet, gdzie kto — kęs ruszywszy grosza — Dzbanami każe dodawać piwosza. 47. CHOREGO ZDROWY KONCEPT
Choremu tak: „Szanuj się — mówię — po- chorobie.” — „Nie mogę bo
. 44. JEDNOOKIEMU REMEDIUM
Nikt nie postrzeże, że masz oczów nie do pary: Parzyste miej ma nosie zawsze okulary. 45. STADŁO
Żeni się miody z babą, nikt mu niech nie chwali: By najsuszszych drew — zgniłą kłodą nie podpali. Zaś stary bierze młodą — tak zwyczajnie bywia: Pod mokre drzewo trzeba smolnego łuczywa. 46. BANKIET I DZBANKIET
Od baniek — bankiet podobno nazwany, Gdzie z winem bańki stawiają przed pany. Zaś dzbankiet, gdzie kto — kęs ruszywszy grosza — Dzbanami każe dodawać piwosza. 47. CHOREGO ZDROWY KONCEPT
Choremu tak: „Szanuj się — mówię — po- chorobie.” — „Nie mogę bo
Skrót tekstu: KorczFrasz
Strona: 16
Tytuł:
Fraszki
Autor:
Adam Korczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1699
Data wydania (nie wcześniej niż):
1699
Data wydania (nie później niż):
1699
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
sławny. Tu leży Miasto Miletus, vulgò Melaso, przedtym sławne, teraz wioska z Zamkiem, i Portem, nad rzeką Menander, Ojczyzna Talesa Astronoma jednego z siedmiu Greckich Mędrców, Anaksimandra Inwentora sfery, Anaksimenesa, wynalezcy kompasu. Stoi w Jonii, sławne olim Żołnierzami, zwane olim Lelegois, to Pytiusa, od drzewa smolnego, to Anactoria. Miało swego Biskupa. Była tu wełna wyśmienita, stąd Milesie Stragule kocy, deki, kołdry, materace, dla miętkości do łożek od Matron zażywane. Obywatele tutejsi, nie tylko wojenni, ale i bogaci bywali, tandem zanurzywszy się w delicjach, stracili sławę. Rzekę Menander sławną tu wspomnianą masz opisaną
sławny. Tu leży Miasto Miletus, vulgò Melaso, przedtym słáwne, teráz wioska z Zamkiem, y Portem, nad rzeką Menander, Oyczyzna Talesa Astronoma iednego z siedmiu Greckich Mędrcow, Anaximandra Inwentora sfery, Anáximenesa, wynálezcy kompasu. Stoi w Ionii, sławne olim Zołnierzami, zwane olim Lelegois, to Pythiusa, od drzewa smolnego, to Anactoria. Miało swego Biskupa. Była tu wełna wyśmienita, ztąd Milesiae Stragulae kocy, deki, kołdry, materace, dla miętkości do łożek od Matron zażywane. Obywatele tuteysi, nie tylko woienni, ale y bogaci bywali, tandem zanurzywszy się w delicyach, stracili sławę. Rzekę Menander sławną tu wspomnianą masz opisaną
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 454
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Proszek zrobiony z tych miękkich węglów służy haftarzom i Tapicerom do przeneszenia desseniów na materie, za pomocą papieru podziurawionego podług desseniu, tym się albowiem proskiem papier ten podziurkowany potrząsa. SZTUKA WĘGLARSKA. Teofrastus powiada że węgle z różnych drzew partykularne sobie mają przymioty; że węgiel zrobiony z drzewa orżechowego rozmiękcza żelazo, a węgiel z drzewa smolnego dobrym jest dla złotników P. Le Chevalier d’Arcy rozumie, że węgiel z drzewa twardego tak jest do tego dobry jako i węgiel z drzewa białego. O wieku w którym powinny być ścinane drzewa na węgiel.
Ponieważ potrzebna jest, a żeby dzielność ognia wskruś przejęta każdy kawał drzewa palącego się na węgiel, nie
Proszek zrobiony z tych miękkich węglow służy hawtarzom i Tapicerom do przeneszenia desseniow na materye, za pomocą papieru podziurawionego podług desseniu, tym się albowiem proskiem papier ten podziurkowany potrząsa. SZTUKA WĘGLARSKA. Theofrastus powiada że węgle z rożnych drzew partykularne sobie maią przymioty; że węgiel zrobiony z drzewa orżechowego rozmiękcza żelazo, a węgiel z drzewa smolnego dobrym iest dla złotnikow P. Le Chevalier d’Arcy rozumie, że węgiel z drzewa twardego tak iest do tego dobry iako i węgiel z drzewa białego. O wieku w ktorym powinny być scinane drzewa na węgiel.
Ponieważ potrzebna iest, á żeby dzielność ognia wskruś przeięta każdy kawał drzewa palącego się na węgiel, nie
Skrót tekstu: DuhMałSpos
Strona: 14
Tytuł:
Sposób robienia węglów czyli sztuka węglarska
Autor:
Henri-Louis Duhamel Du Monceau
Tłumacz:
Jacek Małachowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
Sanem drugą; skąd i Miasto wzięło denominacją, że San zmierza albo domierza, id est, wpada w Wisłę pod tym Miastem; które odniosło wielką cladem od Tatarów i Rusi za Bolesława Pudyka: gdzie 49. Dominikanów z Przeorem Sadokiem in victimam poszło CHRYSTUSOWI, i Męczeńską krwią swoją zapisali Rubrum Roku 1259.
SMOLEŃSK od smolnego i obfitego drzewa i od smoły rzeczony, w Księstwie i Województwie Smoleńskim Miasto nad Dnieprem między górami i jeziorami bardzo mocne i obszerne, którego mury grube na łokci ośm, wysokie na 35, po większej części z ciesanego kamienia, reszta z cegły. Nałeżało te Księstwo ze Stolicą swoją do Polaków, od Zygmunta III.
Sanem drugą; zkąd y Miasto wźięło denominacyą, że San zmierzá albo domierza, id est, wpadá w Wisłę pod tym Miastem; ktore odniosło wielką cladem od Tatarow y Rusi zá Bolesławá Pudyka: gdźie 49. Dominikanow z Przeorem Sadokiem in victimam poszło CHRYSTUSOWI, y Męczeńską krwią swoią zapisali Rubrum Roku 1259.
SMOLENSK od smolnego y obfitego drzewá y od smoły rzeczony, w Xięstwie y Woiewodztwie Smoleńskim Miasto nád Dnieprem między gorámi y ieziorámi bardzo mocne y obszerne, ktorego mury grube ná łokci ośm, wysokie ná 35, po wiekszey części z ciesanego kamienia, reszta z cegły. Náłeżało te Xięstwo ze Stolicą swoią do Polakow, od Zygmunta III.
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 317
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
Bóg już był na nich dopuścił że i stolice za białe Jezioro uciekali. Czego doszedłem potym będąc w Moskwie jako się niżej napisze. Poszło Wojsko do Związku nie tak dalece dla zatrzymania zasług jako dla praktyki czyjesić i fakcyj które promowować chciano sub umbra zasług wojsku zatrzymanych przez Wojsko w związku zostawujące. Car Moskiewski niezałował tez smolnego Łuczywa na podpalenie tego ognia bo latały gęsto. Ale ten związek causavit ta okazja że ktos chciał piscari in turbido widząc króla sine successore i już upadającą lineam owej sławnej Jagellońskiego Domu Familijej.
Luboc wprawdzie zadłuzyła się była Rzpa wojsku ale po staremu jeszcze by się było mogło potrzymać wziąwszy co kolwiek ad rationem od Rzpty bo nie
Bog iuz był na nich dopuscił że y ztolice za białe Iezioro uciekali. Czego doszedłęm potym będąc w Moskwie iako się nizey napisze. Poszło Woysko do Zwiąsku nie tak dalece dla zatrzymania zasług iako dla praktyki czyiesić y fakcyi ktore promowować chciano sub umbra zasług woysku zatrzymanych przez Woysko w zwiąsku zostawuiące. Car Moskiewski niezałował tez smolnego Łuczywa na podpalenie tego ognia bo latały gęsto. Ale ten związek causavit ta okazyia że ktos chciał piscari in turbido widząc krola sine successore y iuz upadaiącą lineam owey sławney Iagellonskiego Domu Familiiey.
Luboc wprawdzie zadłuzyła się była Rzpa woysku ale po staremu ieszcze by się było mogło potrzymać wziąwszy co kolwiek ad rationem od Rzpty bo nie
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 119v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
, szerokie tasaki. Jednych rzezać, drugich skrobać, a z drugich drzeć pasy, Srogie męki im zadawać, a po wieczne czasy, Iżeby nigdy nie mieli namniej odpoczynku, Gdy się nam sami oddali w wiecznym upominku. Trzeba siarki, smoły, prochu, soli, szkła tartego, Pieców dobrze upalonych, łuczywa smolnego. Zdrapawszy ich ośnikami, nacierać ich rany, Potym ich kłaść do kąpiele, do żelaznej wanny. Tamże im trunki zadawać smrodem zaraźliwe, A bestyje kłaść w paszczęki i jaszczurki żywe. Potym w smrodliwych kominiech wieszać na dół głową. Tu będzie krzyk, usłyszymy nie jednę pieśń nową, Kiedy będą własne dzieci rodzice przeklinać
, szerokie tasaki. Jednych rzezać, drugich skrobać, a z drugich drzeć pasy, Srogie męki im zadawać, a po wieczne czasy, Iżeby nigdy nie mieli namniej odpoczynku, Gdy się nam sami oddali w wiecznym upominku. Trzeba siarki, smoły, prochu, soli, szkła tartego, Pieców dobrze upalonych, łuczywa smolnego. Zdrapawszy ich ośnikami, nacierać ich rany, Potym ich kłaść do kąpiele, do żelaznej wanny. Tamże im trunki zadawać smrodem zaraźliwe, A bestyje kłaść w paszczęki i jaszczurki żywe. Potym w smrodliwych kominiech wieszać na dół głową. Tu będzie krzyk, usłyszymy nie jednę pieśń nową, Kiedy będą własne dzieci rodzice przeklinać
Skrót tekstu: SejmPiek
Strona: 71
Tytuł:
Sejm piekielny straszliwy
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1622
Data wydania (nie wcześniej niż):
1622
Data wydania (nie później niż):
1622
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1903