się teraz śmiejecie; bo będziecie narzekać i płakać. Dla obżarstwa wiele ich pomarło, a kto mierny jest, przyczyni żywota. Płacząc powiadam, (o tych którzy są nieprzyjaciele Krzyża Chrystusowego) których koniec zatracenie, których Bóg jest brzuch, i chwała w sromocie ich, którzy ziemskie rzeczy miłują. Będzie miasto wdzięcznej woniej smród. Pod tobą pościelą mola, a przykrycie twoje będą robacy. Trzymają bęben i harfę, i weselą się przy głosie muzyki, prowadzą w dobrach dni swoje, a wemgnieniu oka do piekła zstępują Słyszał to wszystko rozkosznik/ i nie podobało mu się, i zarzucił je wtył swój. I spełniło się ono prorockie
się teraż śmieiećie; bo będźiecie narzekać y płakać. Dla obżarstwá wiele ich pomarło, á kto mierny iest, przyczyni żywotá. Płacząc powiádám, (o tych ktorzy są nieprzyiaćiele Krzyżá Chrystusowego) ktorych koniec zátrácenie, ktorych Bog iest brzuch, y chwała w sromoćie ich, ktorzy źiemskie rzeczy miłuią. Będźie miasto wdźięczney woniey smrod. Pod tobą pośćielą molá, á przykryćie twoie będą robácy. Trzymaią bęben y harfę, y weselą się przy głośie muzyki, prowádzą w dobrách dni swoie, á wemgnieniu oká do piekła zstępuią Słyszał to wszystko roskosznik/ y nie podobało mu się, y zarzućił ie wtył swoy. Y spełniło się ono prorockie
Skrót tekstu: BanHist
Strona: 9
Tytuł:
Bankiet albo historia jako Adam bankietował
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650