nasienie na roli swojej, nieprzyjaciel przyszedłszy przygiął kąkoł, którego potem długo aby rósł z pszenicą pospołu zaniechawszy, gdy żniwa przyszły, kazał go był powyrywać w snopki na spalenie, książę Lichtenstejn przykładem Ewangelii ś. predykanty i ministry ze wszystkich Czech kazał powyganiać, i drogę im za pragskiemi ukazać, tak iż kupami, jak snopami w świat wędrowali, Eleary zdaleka omijając. A kościoły niektóre katolicką księżą osadzono, a niektóre przez niedostatek księży popieczętowano. Pod tym czasem przechodzenia. Pragi, książę Lichtenstejn na pokazanie jakieby miał ukochanie widzenia z okna onego świetnego wojska, i na znak wdzięczności zasług jego, mimo wszelkie insze chęci książęciu Radziwilowi hetmanowi Elearskiemu
nasienie na roli swojej, nieprzyjaciel przyszedłszy przygiął kąkoł, którego potem długo aby rósł z pszenicą pospołu zaniechawszy, gdy żniwa przyszły, kazał go był powyrywać w snopki na spalenie, książę Lichtenstejn przykładem Ewangielii ś. predykanty i ministry ze wszystkich Czech kazał powyganiać, i drogę im za pragskiemi ukazać, tak iż kupami, jak snopami w świat wędrowali, Eleary zdaleka omijając. A kościoły niektóre katolicką księżą osadzono, a niektóre przez niedostatek księży popieczętowano. Pod tym czasem przechodzenia. Pragi, książę Lichtenstejn na pokazanie jakieby miał ukochanie widzenia z okna onego świetnego wojska, i na znak wdzięczności zasług jego, mimo wszelkie insze chęci książęciu Radziwilowi hetmanowi Elearskiemu
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 117
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
fosy przyszli okrutnie poczęli parzyć owe snopy słomy Już się czeladzi trzymac uprzykrzyło i poczęli je ciskać w fosę jaki taki obaczywszy u pierwszych tak że czynił i wyrownali owę fosę, tak że już daleko lepiej było przeprawiać się tym co na ostatku szli niżeli nam, cośmy szli wprzodzie z Pułku królewskiego bo zle było zowemi snopami drapać się dogóry po śniegu na wał kto jednak swój wyniósł pomagał i z najdowano wnich kulę co i do połowy nieprzewierciała. Wychodząc tedy z Fosy kazałem ja swoim wołać Jezus Maryja lubo insi wołali hu, hu, hu. Bom się spodziewał że mi więcej pomoże Jezus. Niżeli ten jakiś Pan
fossy przyszli okrutnie poczęli parzyć owe snopy słomy Iuz się czeladzi trzymac uprzykrzyło y poczęli ie ciskać w fossę iaki taki obaczywszy u pierwszych tak że czynił y wyrownali owę fossę, tak że iuż daleko lepiey było przeprawiać się tym co na ostatku szli nizeli nam, cosmy szli wprzodzie z Pułku krolewskiego bo zle było zowemi snopami drapać się dogory po sniegu na wał kto iednak swoy wyniosł pomagał y z naydowano wnich kulę co y do połowy nieprzewierciała. Wychodząc tedy z Fossy kazałęm ia swoim wołac Iezus Maryia lubo insi wołali hu, hu, hu. Bom się spodziewał że mi więcey pomoze Iezus. Nizeli tęn iakiś Pan
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 59
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
. GOSPODYNI przyskoczy Męża hamowac. Dla Boga mój gębusiu/ dajże pokoj sobie/ Zacyć pójdą do diabła/ ali piskorz tobie. Widzisz jako go Dzwonnik chce kijem ochmalić/ Niestocie/ nam nagorzej/ mogą nas i spalić. KAN. gospodarzu nastronę i z temi cepami/ Raczej idź do stodoły zabaw się snopami/ Cobyś nam dałw biesagę: a my za tę chwilę/ Odprawimy z tym panem za cię krotofilę. CON. Długosz mię tak będziecie sobie poniewierać? Czy podobno z moich szat chcecie mnie odzierać? DZ. To nie do rzeczy mówisz/ nie pragniemy twego/ Więcej my rpzestrzegamy uczciwego swego. MAG.
. GOSPODYNI przyskoczy męza hamowac. Dla Bogá moy gębuśiu/ dayże pokoy sobie/ Zacyć poydą do diabłá/ áli piskorz tobie. Widźisz iáko go Dzwonnik chce kiiem ochmalić/ Niestoćie/ nam nagorzey/ mogą nas y spalić. KAN. gospodarzu nástronę y z temi cepámi/ Raczey idź do stodoły zábaw sie snopámi/ Cobyś nam dałw biesagę: á my zá tę chwilę/ Odpráwimy z tym panem zá ćię krotofilę. CON. Długosz mię ták będźiecie sobie poniewieráć? Czy podobno z moich szat chcećie mie odźieráć? DZ. To nie do rzeczy mowisz/ nie prágniemy twego/ Więcey my rpzestrzegamy vczćiwego swego. MAG.
Skrót tekstu: KomRyb
Strona: Biijv
Tytuł:
Komedia rybałtowska nowa
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615
i oddaje, staje zaś pszynice drugie imp. Frantemberk lub imp. dzierżawca sprzątnąć powinni sobie będą pro hac sola tantum vice . A że zaś w jarym i w ugorowym polu pod ten czas działki na tejże Dworkowszczyznie nie są zasiane i luboli by ze stodół dworskich tak ad usum, jako i na siew przyszły jarzyny snopami wydział nastąpić per officium praesens powinien; a że w stodołach bardzo mało, i to targanego trochę znajduje się zboża, więc naznacza się, ażeby imp. Frantemberk, od którego imp. Pomorski trzyma dzierżawę, wydał na siew jary jęczmienia korcy 4, owsa korcy 6, tatarki korcy 2, grochu korzec jeden. Które
i oddaje, staje zaś pszynice drugie jmp. Frantemberk lub jmp. dzierżawca sprzątnąć powinni sobie będą pro hac sola tantum vice . A że zaś w jarym i w ugorowym polu pod ten czas działki na tejże Dworkowszczyznie nie są zasiane i luboli by ze stodół dworskich tak ad usum, jako i na siew przyszły jarzyny snopami wydział nastąpić per officium praesens powinien; a że w stodołach bardzo mało, i to targanego trochę znajduje się zboża, więc naznacza się, ażeby jmp. Frantemberk, od którego jmp. Pomorski trzyma dzierżawę, wydał na siew jary jęczmienia korcy 4, owsa korcy 6, tatarki korcy 2, grochu korzec jeden. Które
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 130
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959