poduszce, Zachęca w order kompanij mopsa Niemając człeka przypyta się do psa. Ktoby mię spytał: cobym zdwojga tego Obrać myśliła, psa czy Franc-massona? Wolę człowieka zawsze chociaż złego, Wszak ludziom z ludźmi żyć rzecz przyrodzona, Każdy to przyzna, niemasz myśleć naczym Ze głupia liga z rodzajem sobaczym.
Chociaż Franc-masson wyklęty z Ambony Przecie za upor jego nikt nie ręczy, Ze od Kościoła będąc odrzucony Już go czart żywcem z potępionym dręczy, Nie tak skwapliwy BÓG na kary nasze Zbawi Mularza, jak fartuch odpasze. Szaweł Kościoła prześladowca główny Chce go rozrzucić, i do szczętu zburzyć Wojuje z BOGIEM jakby mu był
poduszce, Záchęca w order kompánij mopsa Niemaiąc człeka przypyta się do psa. Ktoby mię spytał: cobym zdwoyga tego Obrać myśliła, psa czy Franc-massona? Wolę człowieka záwsze chociasz złego, Wszák ludziom z ludźmi żyć rzecz przyrodzona, Każdy to przyzna, niemasz myśleć náczym Ze głupia liga z rodzaiem sobáczym.
Chociaż Franc-masson wyklęty z Ambony Przecie zá upor iego nikt nie ręczy, Ze od Kościoła będąc odrzucony Już go czárt żywcem z potępionym dręczy, Nie ták skwápliwy BOG ná káry násze Zbawi Mulárza, iák fartuch odpasze. Szaweł Kościoła prześladowca głowny Chce go rozrzucić, y do szczętu zburzyć Wojuie z BOGIEM iákby mu był
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 340
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752