z teraźniejszego postępku łacno się informować możem). Niech sobie przypomnią, za których pamięci przyszli abo wprowadzeni są Jezuitowie do Korony i W. ks. litewskiego lub też to i a maioribus swych wiadomość mieć mogą, jako w Rzpltej naszej nie było żadnej dysensji, tak między katolikiem, jak i ewangelikiem i grekiem; wszyscy spólnemi rękoma starali się o dobre i spokojne Rzpltej, o wiarę kontrowersjej z sobą nie mieli, braku w osobach, zasługach nie było, jednako wszyscy do poratowania ojczyzny biegli, nagrody odnosili. Teraz, by był dobrze godny i Rzpltej zasłużony, wprzód, jakiejby był religii, się spytają, ludzie dobre heretykami zową,
z teraźniejszego postępku łacno się informować możem). Niech sobie przypomnią, za których pamięci przyszli abo wprowadzeni są Jezuitowie do Korony i W. ks. litewskiego lub też to i a maioribus swych wiadomość mieć mogą, jako w Rzpltej naszej nie było żadnej dyssensyi, tak między katolikiem, jak i ewangelikiem i grekiem; wszyscy spólnemi rękoma starali się o dobre i spokojne Rzpltej, o wiarę kontrowersyej z sobą nie mieli, braku w osobach, zasługach nie było, jednako wszyscy do poratowania ojczyzny biegli, nagrody odnosili. Teraz, by był dobrze godny i Rzpltej zasłużony, wprzód, jakiejby był religiej, się spytają, ludzie dobre heretykami zową,
Skrót tekstu: PrzestSposCz_II
Strona: 467
Tytuł:
Przestroga i sposób na czasy przyszłe naprawy Rzpltej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
niechętny, aż pod tym dopiero czasem gdy już Elearowie w Krośnie pieniądze liczyli, przyszedł do Koszyc. Cni tedy Elearowie, kilka niedziel acz i dla odpoczynku, ale więcej dla zgromadzenia tych, .których były fakcje pod Koszycami oderwały, około Krosna poleżawszy, za darem bożym niemal wszyscy, nie tylko osobami, ale i spólnemi afektami znowu zgromadzeni, w Zmigrodzie koło generalne mieli, na którem zgodnie Jarosza Kleczkowskiego, męża osobliwej roztropności i rzadko widzianej dzielności, zdawna zawsze doznanego, za pułkownika obrali; a potem na drygiem kole generalnem w Bochni, dla nowo przymięszanych uczynionem, znowu go potwierdzili i posłuszeństwo mu wszyscy przyobiecali. Tamże urzędniki wojskowe obrawszy
niechętny, aż pod tym dopiero czasem gdy już Elearowie w Krośnie pieniądze liczyli, przyszedł do Koszyc. Cni tedy Elearowie, kilka niedziel acz i dla odpoczynku, ale więcej dla zgromadzenia tych, .których były fakcye pod Koszycami oderwały, około Krosna poleżawszy, za darem bożym niemal wszyscy, nie tylko osobami, ale i spólnemi afektami znowu zgromadzeni, w Zmigrodzie koło generalne mieli, na którem zgodnie Jarosza Kleczkowskiego, męża osobliwej rostropności i rzadko widzianej dzielności, zdawna zawsze doznanego, za pułkownika obrali; a potem na drygiem kole generalnem w Bochni, dla nowo przymięszanych uczynionem, znowu go potwierdzili i posłuszeństwo mu wszyscy przyobiecali. Tamże urzędniki wojskowe obrawszy
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 22
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
; Przeto z Tatary nazad odstępował A ku Sokalu, gdzie się gromadziło Z królem koronne wojsko, następował: Tam gdy chanaja gromadno skoczyła Po naszych z tyłu, aby ich zgoniła,
Pragnąc na sobie dotąd ich zabawić, Ażby Chmielnicki z pułkami ciężkiemi Znienagła idąc mógł się do nich stawić, I żeby wojsko siłami spólnemi Sarmackie mogli w oblężenie wprawić, W to ugadzając fortelmi różnemi: Ale w te sidła, które gotowali Ku zgubie naszych, samiż powpadali.
Bo gdy dopadli ich pod Kupczyńcami, W jednym szesnaście dniu mil ubieżawszy, A naszy w dobrym szyku szli pułkami, Do siebie części przeprawić się dawszy, Na których tamże żartkiemi
; Przeto z Tatary nazad odstępował A ku Sokalu, gdzie się gromadziło Z królem koronne wojsko, następował: Tam gdy chanaja gromadno skoczyła Po naszych z tyłu, aby ich zgoniła,
Pragnąc na sobie dotąd ich zabawić, Ażby Chmielnicki z pułkami ciężkiemi Znienagła idąc mógł się do nich stawić, I żeby wojsko siłami spólnemi Sarmackie mogli w oblężenie wprawić, W to ugadzaiąc fortelmi różnemi: Ale w te sidła, które gotowali Ku zgubie naszych, samiż powpadali.
Bo gdy dopadli ich pod Kupczyńcami, W jednym szesnaście dniu mil ubieżawszy, A naszy w dobrym szyku szli pułkami, Do siebie części przeprawić się dawszy, Na których tamże żartkiemi
Skrót tekstu: OdymWŻałKoniec
Strona: 344
Tytuł:
Żałośna postać Korony Polskiej
Autor:
Walenty Odymalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1659
Data wydania (nie wcześniej niż):
1659
Data wydania (nie później niż):
1659
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
wiedzieć.
Co by skąd inąd R. P., ile odkrytego i otworzystego zachodzić miało, nie baczy jeszcze J. K. M. Jeśliby co było impendens, to z pp. radami i posły od wmci upatrować i uważać J. K. M. będzie na sejmie, ze wszelaką pilnością i za spólnemi namowami zabiegać wszystkiemu nie zaniedba.
Te tak rzeczy wmciom przełożywszy i przypomniawszy, swych własnych, Królestwo Szwedzkie zachodzących, nie chce zaniechać i zaniedbać J. K. M. Zna J. K. M. wmci, obywatelów tych państw, wielką ku sobie chęć, wielką miłość, a taką, nad którą ledwie od
wiedzieć.
Co by skąd inąd R. P., ile odkrytego i otworzystego zachodzić miało, nie baczy jeszcze J. K. M. Jeśliby co było impendens, to z pp. radami i posły od wmci upatrować i uważać J. K. M. będzie na sejmie, ze wszelaką pilnością i za spólnemi namowami zabiegać wszystkiemu nie zaniedba.
Te tak rzeczy wmciom przełożywszy i przypomniawszy, swych własnych, Królestwo Szwedzkie zachodzących, nie chce zaniechać i zaniedbać J. K. M. Zna J. K. M. wmci, obywatelów tych państw, wielką ku sobie chęć, wielką miłość, a taką, nad którą ledwie od
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 214
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
. nasze zamieszając i od brzegu pożądanego pokoju odepchnąwszy, na niebezpieczną wnętrznych mieszanin nawałność napędzić, chcąc wrota postronnym nieprzyjacielom na niegotowość i niesworę naszę otworzyć i was samych z sobą, braci z bracią, jako jedyny matki synów, spuszczać, ojczyznę miłą i samych uprz. i wiern. naszych plondrowaniem domów, majętności niszczeniem, spólnemi najazdy, za poruszeniem z gruntu wszytki R. P. do ostatni zguby przywodzić i na takowy szańc, na jakim bracia uprz. i wiern. naszych pod Sandomierzem zgromadzeni już prawie byli za spólnym między sobą zamieszaniem stanęli, zdrowia i gardła uprz. i wiern. naszych znowu narazić, a co większa, ciężkie jarzmo
. nasze zamieszając i od brzegu pożądanego pokoju odepchnąwszy, na niebezpieczną wnętrznych mieszanin nawałność napędzić, chcąc wrota postronnym nieprzyjacielom na niegotowość i niesworę naszę otworzyć i was samych z sobą, braci z bracią, jako jedyny matki synów, spuszczać, ojczyznę miłą i samych uprz. i wiern. naszych plundrowaniem domów, majętności niszczeniem, spólnemi najazdy, za poruszeniem z gruntu wszytki R. P. do ostatni zguby przywodzić i na takowy szanc, na jakim bracia uprz. i wiern. naszych pod Sendomirzem zgromadzeni już prawie byli za spólnym między sobą zamieszaniem stanęli, zdrowia i gardła uprz. i wiern. naszych znowu narazić, a co większa, ciężkie jarzmo
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 355
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957