do zgładzenia Syna/ żeby zawsze Panować. To podejrzenie czyniło ją nad zwyczaj pilną i ostróżną/ około zdrowia i bezpieczeństwa Cesarskiego. Pomnażał w niej strachu znajomy dobrze humor wyniosły Cesarzowej starej/ i ścisłe a sekretne porozumienie z Janczarami/ przez których ręce Mąż jej zginął. Zabiegając tedy spolnej zgubie/ umyśliła uczynić przeciwny związek z Spahami/ Baszami/ i Bejami w Saraju wychowanymi/ którzy zawsze przeciwni są Janczarom. Obesłała ich i listami/ i przez Posłów różnie subordynowanych. Zaliła się o zabójstwo Cesarza Męża swego/ i skarżyła na swawolą Janczarów. Wywodziła im lekką uwagę/ w której zostawał Syn jej/ a ich Pan przyrodzony. Przydała naostatek/
do zgłádzenia Syná/ żeby záwsze Pánowáć. To podeyrzenie czyniło ią nád zwyczay pilną y ostrożną/ około zdrowiá y bespieczeństwá Cesárskiego. Pomnażał w niey stráchu znáiomy dobrze humor wyniosły Cesárzowey stárey/ y śćisłe á sekretne porozumienie z Iánczárámi/ przez ktorych ręce Mąż iey zginął. Zábiegáiąc tedy spolney zgubie/ vmysliłá vczynić przećiwny związek z Spáhámi/ Bászámi/ y Beiámi w Sáráiu wychowánymi/ ktorzy záwsze przećiwni są Iánczárom. Obesłáłá ich y listámi/ y przez Posłow rożnie subordinowánych. Záliłá się o záboystwo Cesárzá Mężá swego/ y skárżyłá ná swawolą Iánczárow. Wywodźiłá im lekką vwagę/ w ktorey zostáwał Syn iey/ á ich Pan przyrodzony. Przydáłá náostátek/
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 14
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
wielki Wezyr/ schowany miedzy Janczarami/ i który u nich w osobliwym był poszanowaniu/ jako pomocnik zabicia Sołtana/ z wielką pilnością ruszył się z Konstantynopola do Skudar, mając z Janczarów i innych sobie przychylnych znaczne wojsko/ i dobrze się we wszytkie wojenne potrzeby opatrzywszy. Za zbliżeniem się obojej strony/ po lekkich utarczkami miedzy Spahami a Gwardyą Wezyrską/ co się zowie Delis/ następowała niepochybnie walną i niebezpieczna potrzeba/ gdyby byli miedzy nich nie wstąpili Sędziowie Anatoliej i Grecji. Co im poczęli rozważać/ jakiej się bezbożności chcą dopuścić/ rozlewając sami miedzy sobą krew Musułmańską/ której trzeba na zgubę niewiernych barzo ochraniać. Pokazali przytym/ że jeśli mają
wielki Wezyr/ schowány miedzy Iánczárámi/ y ktory v nich w osobliwym był poszánowániu/ iáko pomocnik zábićia Sołtaná/ z wielką pilnośćią ruszył się z Konstántynopolá do Skudar, máiąc z Iánczárow y innych sobie przychylnych znáczne woysko/ y dobrze się we wszytkie woienne potrzeby opátrzywszy. Zá zbliżeniem się oboiey strony/ po lekkich vtárczkámi miedzy Spáhámi á Gwárdyą Wezyrską/ co się zowie Delis/ nástępowáłá niepochybnie wálną y niebespieczna potrzebá/ gdyby byli miedzy nich nie wstąpili Sędźiowie Anátoliey y Grecyey. Co im poczęli rozważáć/ iákiey się bezbożnośći chcą dopuśćić/ rozlewáiąc sámi miedzy sobą krew Musułmáńską/ ktorey trzebá ná zgubę niewiernych bárzo ochrániáć. Pokázáli przytym/ że iesli máią
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 14
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
aż do sta najwięcej na dzień. Ci których biorą z Saraju Pery Ibraim Basze/ albo Adrianopola/ które są niby szkoły albo Kolegia na ćwiczenie młodzi w dziele Rycerskim/ i w naukach/ albo też którzy byli kucharzami (jest to niepodła u nich służba) albo Baltadziami, co drwa rąbią w Saraju Cesarskim/ kiedy Spahami zostają/ nie miewają mniej od dwunastu Aspr żołdu na dzień. Ci zaś co wychodzą z małej albo wielkiej Izby Saraju Cesarskiego/ i zowią ich Simizerami, miewają dziewiętnaście/ a jeśli mieli przedtym mały jaki Urzędzik/ przyczyniają im dwie albo trzy. Których zaś wybierają do wojny z wyższych Izb/ jako to od prania chust
áż do sta naywięcey ná dźień. Ci ktorych biorą z Sáráiu Pery Ibráim Basze/ álbo Adryánopolá/ ktore są niby szkoły álbo Kollegia ná ćwiczenie młodźi w dźiele Rycerskim/ y w náukách/ álbo też ktorzy byli kuchárzami (iest to niepodłá v nich służba) álbo Baltadźiami, co drwá rąbią w Sáráiu Cesárskim/ kiedy Spahámi zostáią/ nie miewáią mniey od dwunastu Aspr żołdu ná dźień. Ci záś co wychodzą z máłey álbo wielkiey Izby Sáráiu Cesárskiego/ y zowią ich Simizerami, miewáią dźiewiętnaśćie/ á ieśli mieli przedtym máły iáki Vrzędźik/ przyczyniáią im dwie álbo trzy. Ktorych záś wybieráią do woyny z wyższych Izb/ iáko to od pránia chust
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 220
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678