Lada przeciwny wiatr ci serce bodzie/ Ześ niebezpiecznej Zdrowia wierzył wodzie. Kotew nie strzyma: bo haniebne wały Liny porwały.
Wołasz/ Szterniku: Zawijaj do brzegu/ Niechcemli na dnie mieć wszyscy noclegu. Styr upuszczony/ Maszt się złąmał/ Żagle Porwał wiatr nagle.
Rata dla Boga w kim z Flisów ochota/ Srebrne zawieszę w Częstochowej Wota. Oddawszy śluby/ miejscu temu ściśle/ Dam pokoj Wiśle.
Niechajże Gdąńskie sobie Kolchy siedzą/ Kędy o złotym Runie drudzy wiedzą/ Ja więcej niechcę w Argu uprzykrzonem. Pływać z Jasonem.
Tak tam ktoś nucił/ gdy z komięgą ginie Leć i tej z szkody bądź mędrszym
Ládá przećiwny wiátr ći serce bodźie/ Ześ niebeśpieczney Zdrowiá wierzył wodźie. Kotew nie ztrzyma: bo hániebne wáły Liny porwáły.
Wołasz/ Szterniku: Záwiiay do brzegu/ Niechcemli ná dnie mieć wszyscy noclegu. Styr vpuszczony/ Mászt się złąmał/ Zagle Porwał wiátr nagle.
Rátá dla Bogá w kim z Flisow ochotá/ Srebrne záwieszę w Częstochowey Wotá. Oddawszy śluby/ mieyscu temu śćiśle/ Dam pokoy Wiśle.
Niechayże Gdąńskie sobie Kolchy siedzą/ Kędy o złotym Runie drudzy wiedzą/ Ia więcey niechcę w Argu vprzykrzonem. Pływáć z Iásonem.
Ták tám ktoś nućił/ gdy z komięgą ginie Leć y tey z szkody bądź mędrszym
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 177
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
poczuje jako słaby jest ten jego żywot, jako słaba sława. Similisque vitro, fragiliter splendido, jako mówi Augustyn ś. wspominając szczęście rzymskie. Drugim się śni, a oni wysokie stogi z pieniędzy gromadzą, i nikomu ani Krezusowi, ani Milzie w bogactwie nieustępują. Pałace kosztowne budują przez sen, służby złote i srebrne skupują, granice majętności swoich, szeroko i długo rozciągają; ale jako te wszytkie rzeczy światłość w kłamstwie znajduje i w marze;
tak właśnie, gdy dusze panowie wielcy wyrzucają z siebie, poznawają dopiero, jako marne i niestateczne szczęścia one są, w których się tak dalece chełpili. Śni się drugim, a oni wysokie
poczuje jako słaby jest ten jego żywot, jako słaba sława. Similisque vitro, fragiliter splendido, jako mówi Augustyn ś. wspominając szczęście rzymskie. Drugim się śni, a oni wysokie stogi z pieniędzy gromadzą, i nikomu ani Krezusowi, ani Milzie w bogactwie nieustępują. Pałace kosztowne budują przez sen, służby złote i srebrne skupują, granice majętności swoich, szeroko i długo rozciągają; ale jako te wszytkie rzeczy światłość w kłamstwie znajduje i w marze;
tak właśnie, gdy dusze panowie wielcy wyrzucają z siebie, poznawają dopiero, jako marne i niestateczne szczęścia one są, w których się tak dalece chełpili. Śni się drugim, a oni wysokie
Skrót tekstu: BirkBaszaKoniec
Strona: 263
Tytuł:
Kantymir Basza Porażony albo o zwycięstwie z Tatar, przez Jego M. Pana/ P. Stanisława Koniecpolskiego, Hetmana Polnego Koronnego.
Autor:
Fabian Birkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
, i z nimi i z nami ex Equestri ordine napił się do woli. Był tam od ip. Lubomirskiego marszałka nadwornego koronnego, ambasador ip. Oborski starosta liwski, z przeprosinami do pana posłany, który napiwszy się różnie i nieprzystojnie excedebat, za co był konfundowany. Eo die, sił swoich król pokazywał dokumenta: srebrne kufle grube palcami ściskając i t. d.
1 Augusti na Łobzów wprowadziliśmy króla imci, gdzie ustawiczna jego była zabawa ze strzelbą i z łukiem: ucinał z pistoletu nitki przewieszone, kule w kulę pędził z prawej i z lewej ręki strzelając, i na wspak pistolety obracając w cel uderzał; z muszkietu od gęby
, i z nimi i z nami ex Equestri ordine napił się do woli. Był tam od jp. Lubomirskiego marszałka nadwornego koronnego, ambasador jp. Oborski starosta liwski, z przeprosinami do pana posłany, który napiwszy się różnie i nieprzystojnie excedebat, za co był konfundowany. Eo die, sił swoich król pokazywał dokumenta: srebrne kufle grube palcami ściskając i t. d.
1 Augusti na Łobzów wprowadziliśmy króla imci, gdzie ustawiczna jego była zabawa ze strzelbą i z łukiem: ucinał z pistoletu nitki przewieszone, kule w kulę pędził z prawéj i z lewéj ręki strzelając, i na wspak pistolety obracając w cel uderzał; z muszkietu od gęby
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 52
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
w Bochnie znaleziona? Z. Stanisław kanonizowany? gdzie leży Pudyk? 7.Leszko Czarny wielekroć zbił Litwę? za co Tatarowie, głód i mór trapiły Polskę? 8.Władysławowi Łokietkowi jak z Henrykiem IV. Przemysławem, i Wacławem Czeskim, Krzyżakami powodziło się? kto koronował Przemysława, gdzie on umarł? kto grosze srebrne wprowadził do Polski? kogo ożenił Łokietek z Księżną Litewską? Śląsk kiedy odpadł od Polski? 9.Kazimierz Wielki jaką Ruś do Polski przyłączył? komu się więcej mężnie oparł? z kim żył nieprzykładnie, kogo utopił? jeśli pokutował? co Miastom uczynił? jakie wesele sprawował w Krakowie? 10.Ludwik Węgierski co uwiózł
w Bochnie znależiona? S. Stanisław kanonizowany? gdźie leży Pudyk? 7.Leszko Czarny wielekroć zbił Litwę? za co Tatarowie, głód i mór trapiły Polskę? 8.Władysławowi Łokietkowi jak z Henrykiem IV. Przemysławem, i Wacławem Czeskim, Krzyżakami powodźiło śię? kto koronował Przemysława, gdźie on umarł? kto grosze srebrne wprowadźił do Polski? kogo ożenił Łokietek z Xiężną Litewską? Sląsk kiedy odpadł od Polski? 9.Kaźimierz Wielki jaką Ruś do Polski przyłączył? komu śie więcey mężnie oparł? z kim żył nieprzykładnie, kogo utopił? jesli pokutował? co Miastom uczynił? jakie wesele sprawował w Krakowie? 10.Ludwik Węgierski co uwiózł
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 47v
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
. Teraz miasto Lima, jest stołeczne Vive Reja Peruańskiego i Arcybiskupa. Obywatelów ma dość dowcipnych i do manufaktur sposobnych. A lubo in zona torrida, to jest w podsłonecznym kraju mięszkają, przecięż kompleksyj nie są czarnej, jak w Afryce Murzyni. Liczy Biskupstw na 15. Chileńskie Państwo, obfituje także w złote i srebrne kruszce, wino, miód, strusie. Ziemia Magellańska albo Chica Gigasów prawie ojczyzna. Bo niektórych ludzi wysokość przenosiła łokci 5. albo i 6. Woczach Magellanesa jako świadczy Cluverius, półtora łokciową strzałę gardłem we wenątrz niektórzy wrażali, popisując się z męstwem swoim. Parakwaria nie mniej obfita, częścią należy do Hiszpanów,
. Teraz miásto Lima, iest stołeczne Vive Reia Peruáńskiego y Arcybiskupá. Obywátelow má dość dowcipnych y do mánufáktur sposobnych. A lubo in zona torrida, to iest w podsłonecznym kráiu mięszkáią, przecięż komplexyi nie są czárney, iák w Afryce Murzyni. Liczy Biskupstw ná 15. Chileńskie Państwo, obfituie tákże w złote y srebrne kruszce, wino, miod, strusie. Ziemia Magellańska álbo Chica Gigásow prawie oyczyzná. Bo niektorych ludzi wysokość przenosiła łokci 5. álbo y 6. Woczách Mágellánesa iáko świádczy Cluverius, połtorá łokciową strzáłę gárdłem we wenątrz niektorzy wráżáli, popisuiąc się z męstwem swoim. Parakwarya nie mniey obfita, częścią náleży do Hiszpánow,
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: Ev
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Pozonieńskie, Mozonieńskie, Sopnonieńskie, Komaroneńskie, Kaziryferrieńskie, Wesprymeńskie, Ababeńskie, Pilzjeńskie, Tomeńskie, Simigieńskie, Zaladieńskie etc. Stołeczne Królestwa miasto jest Buda. Inne pryncypalniejsze Presburg, Strygoń, Peterwardyn etc. Rzeki ma znaczniejsze Dunaj, Sawę, Drawę, Tybisk. Nad inne państwa kraj obfituje w winogrady, minerały złote, srebrne, miedź, ptastwo, ryby, frukta, i inne urodzaje ziemi. Królestw o jest teraz dziedziczne Austriackiego domu. Przedtym Katolickie, za Z. Stefana Króla nazwane Królestwem Maryj dla osobliwszego ku niej nabożeństwa. Teraz po większej części albo Heretyckie albo Schizmatyckie.
LXXXVI. Królestwu Węgierskiemu są przyległe niektóre Państwa, także należące do
Pozonieńskie, Mozonieńskie, Sopnonieńskie, Komaroneńskie, Kaziriferrieńskie, Wesprymeńskie, Ababeńskie, Pilzyeńskie, Tomeńskie, Simigieńskie, Záladieńskie etc. Stołeczne Krolestwá miásto iest Buda. Inne pryncypálnieysze Presburg, Strygoń, Peterwardyn etc. Rzeki má znacznieysze Dunáy, Sáwę, Drawę, Tybisk. Nád inne páństwa kráy obfituie w winogrády, mineráły złote, srebrne, miedź, ptastwo, ryby, frukta, y inne urodzaie ziemi. Krolestw o iest teraz dziedziczne Austryackiego domu. Przedtym Katolickie, zá S. Stefana Krola názwáne Krolestwem Máryi dlá osobliwszego ku niey nábożeństwá. Teraz po większey części álbo Heretyckie álbo Schizmatyckie.
LXXXVI. Krolestwu Węgierskiemu są przyległe niektore Państwa, tákże należące do
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: G4
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
obtoczone wkoło Febowej Dafny liściem było jego czoło. Albo ten wieniec połóż, który swymi wiła Rękami Europa i rogi zdobiła Wołu, który za morze uniósł ją na sobie; Lub ten, co Ariadnie na wyspie w żałobie Odbieżanej wziął Bakchus i który ogniami Nowymi błysnął, siadszy w jeden rząd z gwiazdami. W kasolety zaś srebrne, w święte kadzielnice Nałupaj z tego drzewa pachniącej żywice, W którym zamknięta Mirra wstydliwej kradzieży Płacze, że po niej jedna łza za drugą bieży; I z kadzilnego drzewa, które swą przykryło Skórą, co snadź pięknego w Leukotojej było. Na świece pogrzebowe zażyj wosku, w który Dedalus lepił skrzydła, ulatując pióry;
obtoczone wkoło Febowej Dafny liściem było jego czoło. Albo ten wieniec połóż, który swymi wiła Rękami Europa i rogi zdobiła Wołu, który za morze uniósł ją na sobie; Lub ten, co Aryjadnie na wyspie w żałobie Odbieżanej wziął Bakchus i który ogniami Nowymi błysnął, siadszy w jeden rząd z gwiazdami. W kasolety zaś srebrne, w święte kadzielnice Nałupaj z tego drzewa pachniącej żywice, W którym zamknięta Mirra wstydliwej kradzieży Płacze, że po niej jedna łza za drugą bieży; I z kadzilnego drzewa, które swą przykryło Skórą, co snadź pięknego w Leukotojej było. Na świece pogrzebowe zażyj wosku, w który Dedalus lepił skrzydła, ulatując pióry;
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 136
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
czemu nie każesz mu się kontentować, co mu Bóg dał? ale mu smakujesz. Solum fore perennem Monarcham, absolutum mu Dominium radzisz? solum fore... Monarcham. Czemu to tej głowie złotej każesz wchodzić w-granice srebra, i w-granice innych kruszców, cóż to wadzi tej głowie, że ma srebrne ręce, w-sąsiectwie i około siebie kruszce bogate. Zła rado lepszy słup stary, co go Bóg wybudował, a z-różnością kruszców wybudował, z-różnością kruszców (tłumaczcie sobie) z-różnością stanów, a wy chcecie stan odmienić, chcecie żeby wszytko zarówno przodkowało, żeby jedenże głowy i kolan szacunek był
czemu nie każesz mu się kontentować, co mu Bog dał? ále mu smákuiesz. Solum fore perennem Monarcham, absolutum mu Dominium rádźisz? solum fore... Monarcham. Czemu to tey głowie złotey każesz wchodźić w-gránice srebrá, i w-gránice innych kruszcow, coż to wádźi tey głowie, że ma srebrne ręce, w-sąśiectwie i około śiebie kruszce bogáte. Zła rádo lepszy słup stáry, co go Bog wybudował, á z-rożnośćią kruszcow wybudował, z-rożnośćią kruszcow (tłumáczćie sobie) z-rożnośćią stanow, á wy chcećie stan odmienić, chcećie żeby wszytko zárowno przodkowáło, żeby iedenże głowy i kolan szácunek był
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 72
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
ze wszystkim zdrowe jest: grunt jest bardzo żyzny, i we wszystko obfitujący, osobliwie w wino: pszenicę, różne owoce: przy tym ma bydła ślicznego podostatek osobliwie wołów: lasy pełne zwierza, rzeki bardzo rybne a zwłaszcza w karpie, ma żupy solne jak w Polsce, oprócz tego bogate jest w kruszce złote i srebrne, zgoła mówiąc na niczym temu Krajowi nie zbywa. Przed tym to Królestwo miało swoich Królów których wolnie sobie obierało, ale od Roku 1687. stało się dziedzicznym Domowi Austriackiemu: Stany bowiem Węgierskie zgromadzone na Sejmie w Preszburku poddały się na zawsze Domowi temu. Religia w tym Kraju panująca jest Katolicka Rzymska: ale i Dysydenci
ze wszystkim zdrowe iest: grunt iest bardzo żyzny, y we wszystko obfituiący, osobliwie w wino: pszenicę, rożne owoce: przy tym ma bydła ślicznego podostatek osobliwie wołow: lasy pełne zwierza, rzeki bardzo rybne a zwłaszcza w karpie, ma żupy solne iak w Polszcze, oprocz tego bogate iest w kruszce złote y srebrne, zgoła mowiąc na niczym temu Kraiowi nie zbywa. Przed tym to Krolestwo miało swoich Krolow ktorych wolnie sobie obierało, ale od Roku 1687. stało się dziedzicznym Domowi Austryackiemu: Stany bowiem Węgierskie zgromadzone na Seymie w Preszburku poddały się na zawsze Domowi temu. Religia w tym Kraiu panuiąca iest Katolicka Rzymska: ale y Dyssydenci
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 218
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
i postanowione w Kaplicy (z której ich pod czas nieszczęsnej vacacji Battiowskiej Święte Bożę miłująca Moskwa zabrała/ i do swego Carstwa wwiozła) wiele cudów nad choremi uzdrawiając tych różne niedostatki i choroby odprawowali; którzy z wiarą do nich przychodzili. Odprawiwszy to przeniesienie Relikwij Świętych Książąt/ inni z Bolarami swemi roziachali się. Włodzimirz zasię srebrne trunny Ciałom Świętym porobić kazał/ i pozłocił je/ także i Kaplicęw której legli złocistym srebrem odział/ ozdobił/ i okrył. Trafiło się przy tymże przenoszeniu/ iż skoro brano mężnych tych Chrysta Pana Wyznawców/ zapach piękny i wonia nigdy na płaczliwym tym wygnania naszego padole niesłychana ukazała się; którą nasycony Przeoświecony Ociec Metropolita
y postánowione w Kaplicy (z ktorey ich pod czás nieszczęsney vácátiey Báttiowskiey Swięte Bożę miłuiąca Moskwá zábráłá/ y do swego Cárstwá wwiozłá) wiele cudow nád choremi vzdrawiáiąc tych rozne niedostátki y choroby odpráwowáli; ktorzy z wiárą do nich przychodźili. Odpráwiwszy to przenieśienie Reliquiy Swiętych Xiążąt/ inni z Bolárámi swemi roziácháli się. Włodźimirz zásię srebrne trunny Ciáłom Swiętym porobić kazał/ y pozłoćił ie/ tákże y Káplicęw ktorey legli złoćistym srebrem odźiał/ ozdobił/ y okrył. Tráfiło się przy tymże przenoszeniu/ iż skoro brano mężnych tych Chrystá Páná Wyznawcow/ zapách piękny y wonia nigdy ná płáczliwym tym wygnánia nászego padole niesłychána vkazáłá się; ktorą násycony Przeoświecony Oćiec Metropolitá
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 104
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638