Myśliwych pole, a twoja pijaku Wino i lutnia; nasza zaś zabawa Praca, tak na nas fortuna łaskawa.
Prędzejbyś zliczył największy wór maku Niż biedy nasze, a przecię nadzieje Nie tracim, że je dobry wiatr rozwieje.
Ksiądz na parepie, żołnierz na łoszaku, Baba na diable jeździ, a my mamy Stępę za konia, co ją osiadamy.
Jeślić od stępy dane jest stępaku Przezwisko, toć też podobną tej mową Nas stępaczkami od stępy nazową.
Gdybyś dziś zmartwychwstał, o wielki Kraku! Na miasta twego płakałbyś ruiny, Tak wszytkie giną ręki ludzkiej czyny.
Niedźwiedź w kagańcu a koń na łyczaku My
Myśliwych pole, a twoja pijaku Wino i lutnia; nasza zaś zabawa Praca, tak na nas fortuna łaskawa.
Prędzejbyś zliczył największy wor maku Niż biedy nasze, a przecię nadzieje Nie tracim, że je dobry wiatr rozwieje.
Ksiądz na parepie, żołnierz na łoszaku, Baba na djable jeździ, a my mamy Stępę za konia, co ją osiadamy.
Jeślić od stępy dane jest stępaku Przezwisko, toć też podobną tej mową Nas stępaczkami od stępy nazową.
Gdybyś dziś zmartwychwstał, o wielki Kraku! Na miasta twego płakałbyś ruiny, Tak wszytkie giną ręki ludzkiej czyny.
Niedźwiedź w kagańcu a koń na łyczaku My
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 366
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
albo jego wielkiego sumienia i rozumu Komisarze: gdyż częstokroć oferty czynione od arędarzów, tym co oprócz Pana kontraktują Panu wielką czynią krzywdę i defalkę i poddaństwu opresyą. Za kilka czerwonych danych Komisarzowi, Pan kilkadziesiąt traci. Alboż i to rozumny i sumienny kontrakt? w młynie stęp nie masz, tylko w domu poddany ma stępę nożną, albo na ławię kamykiem zrobi sobie krup, z tego arędarzowi dawać miarkę, nec decet nec licet: jest to niewola Egipska, za którą Pan Farao nie jeden, niech się nie dziesięciu plag od BOGA spodziewa, ale tysiącznych. Arędarz żyd nie powinien parobka i dziwki Chrześcijan trzymać, bo to niechrzest, bo
albo iego wielkiego sumienia y rozumu Komissarze: gdyż częstokroć offerty czynione od arędarzow, tym co oprucz Pana kontraktuią Panu wielką czynią krzywdę y defalkę y poddaństwu oppresyą. Za kilka czerwonych danych Kommissarzowi, Pan kilkadziesiąt traci. Alboż y to rozumny y sumienny kontrakt? w młynie stęp nie masz, tylko w domu poddany ma stępę nożną, albo na ławię kamykiem zrobi sobię krup, z tego arędarzowi dawać miarkę, nec decet nec licet: iest to niewola Egypska, za ktorą Pan Farao nie ieden, niech się nie dziesięciu plag od BOGA spodziewa, ale tysiącznych. Arędarz żyd nie powinien parobka y dziwki Chrześcian trzymać, bo to niechrzest, bo
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 363
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, idzie, jedzie, bije się swawoli, wynosi z piwnicy, z szpiżarnie etc. Engelgrave ex Francisco Aquitonio Mathematico Jak Proch strzelbny zrobić?
Weź Saletry wyczyszczonej, i na mąkę startej części naprzykład szcześć, siarki wyczyszczonej także miałko utartej część jednę węgli do tego dobrze utartych część jednę Te wszytkę materię, wsyp w stępę, albo moździerz, tłucz przez godzin 24. i co cztery godziny materię tę, by zagrzawszy się nie zajeła się skrapiaj czystą wodą lub uryną, ale lepiej octem, albo Spiritu vini. Gdy się materia wytłucze i wymiesza, przecieraj ją przez sito, tak granizowaną wysusz na stońcu, lub w wolnym cieple, od
, idzie, iedzie, biie się swawoli, wynosi z piwnicy, z szpiżarnie etc. Engelgrave ex Francisco Aquitonio Mathematico Iak Proch strzelbny zrobić?
Weź Saletry wyczyszczoney, y na mąkę stártey części naprzykład szcześć, siarki wyczyszczoney także miałko utartey cżęść iednę węgli do tego dobrze utartych część iednę Te wszytkę materyę, wsyp w stępę, albo mozdzierz, tłucz przez godzin 24. y co cztery godziny materyę tę, by zagrzawszy się nie zaiełà się skrapiay czystą wodą lub uryną, ale lepiey octem, albo Spiritu vini. Gdy się materya wytłucze y wymiesza, przecieray ią przez sito, tak gránizowaną wysusz na stońcu, lub w wolnym cieple, od
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 506
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
potrzebie i z innego drzewa. Sposób robienia prochu.
IV. Saletry wyczyszczonej, i na mąkę startej weś części 6. Siarki wyczyszczonej także miałko utartej część jednę. Węgli do tego dobrze utartych część jednę. Na przykład jeżeli weźmiesz saletry funtów 6. przydaj siarki i węgli po funcie jednym. Wsyp tę materią w stępę albo moździerz. Tłucz przez godzin 24. A co trzy albo cztery godziny, gdy materia tłuczeniem wysychać i zagrzewać się będzie, aby niezpłoneła, zakrapiai czystą wodą lub uryną, a co lepiej octem, albo Spiritu vini. Gdy już materia należycie się wytłucze i wymięsza, wilgotną przecierai przez sito, tak ugranizowaną wysusz na
potrzebie y z innego drzewa. Sposob robienia prochu.
IV. Saletry wyczyszczoney, y ná mąkę ztartey weś części 6. Siarki wyczyszczoney tákże miałko utartey część iednę. Węgli do tego dobrze utartych część iednę. Ná przykład ieżeli wezmiesz saletry funtow 6. przydai siarki y węgli po funcie iednym. Wsyp tę materyą w stępę álbo mozdzierz. Tłucz przez godzin 24. A co trzy álbo cztery godziny, gdy materya tłuczeniem wysycháć y zágrzewáć się będzie, áby niezpłonełá, zakrapiai czystą wodą lub uryną, á co lepiey octem, álbo Spiritu vini. Gdy iuż máterya należycie się wytłucze y wymięsza, wilgotną przecierai przez sito, ták ugranizowaną wysusz ná
Skrót tekstu: BystrzInfArtyl
Strona: O2v
Tytuł:
Informacja artyleryjna o amunicji i ogniach wojennych
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
fortuna łaskawa. Oj, nuże, nuże, nieboże pęcaku!
Prędzej byś zliczył największy wór maku Niż biedy nasze, a przecie nadzieje Nie tracim, że je dobry wiatr rozwieje. Oj, nuże, nuże, nieboże pęcaku!
Ksiądz na parepie, żołnierz na łoszaku, Baba na diable jeździ, a my mamy Stępę za konia, co ją osiadamy. Oj, nuże, nuże, nieboże pęcaku!
Jeśli-ć od stępy dane masz, stępaku, Nazwisko, to-ć też podobną tej mową Nas stępaczkami od stępy nazową. Oj, nuże, nuże, nieboże pęcaku!
Gdybyś dziś z martwych stał, o wielki Kraku
fortuna łaskawa. Oj, nuże, nuże, nieboże pęcaku!
Prędzej byś zliczył największy wór maku Niż biedy nasze, a przecie nadzieje Nie tracim, że je dobry wiatr rozwieje. Oj, nuże, nuże, nieboże pęcaku!
Ksiądz na parepie, żołnierz na łoszaku, Baba na diable jeździ, a my mamy Stępę za konia, co ją osiadamy. Oj, nuże, nuże, nieboże pęcaku!
Jeśli-ć od stępy dane masz, stępaku, Nazwisko, to-ć też podobną tej mową Nas stępaczkami od stępy nazową. Oj, nuże, nuże, nieboże pęcaku!
Gdybyś dziś z martwych stał, o wielki Kraku
Skrót tekstu: MorszZWybór
Strona: 62
Tytuł:
Wybór wierszy
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1658 a 1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1658
Data wydania (nie później niż):
1680
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1975