Okrętu obaczył; Widoki moje żałosne i smętne, Zmiękczyły by ci serce niepamiętne. Lecz, i tak chociaż nie podobna wzrokiem, Patrz na mnie myślą, jako pod obłokiem: Mizerna dziewka wieszam się na skale: W którą pieniste uderzają fale. Staw sobie obraz niewiasty przed oczy, I roztarchanych z jej głowy warkoczy: Staw ubior, który, jako gdy deszcz linie, Wszystek rzewnemi łazami ściecze, spłynie. Staw postać, która tak się z każdej strony Chwieje, jak zbożem chwieją Aquilony; Jako drżą ręce, jako wszystko ciało Z strachu, z żałości, z płaczu skamieniało. Nie przez łask moich, których komput mały, Nie
Okrętu obaczył; Widoki moie żałosne y smętne, Zmiękczyły by ći serce niepámiętne. Lecz, y ták choćiasz nie podobna wzrokiem, Pátrz ná mnie myślą, iáko pod obłokiem: Mizerna dźiewká wieszam się ná skále: W ktorą pieniste uderzáią fále. Staw sobie obraz niewiásty przed oczy, Y roztarchánych z iey głowy wárkoczy: Staw ubior, ktory, iáko gdy deszcz linie, Wszystek rzewnemi łazámi śćiecze, spłynie. Staw postać, ktora ták się z káżdey strony Chwieie, iák zbożem chwieią Aquilony; Iáko drżą ręce, iáko wszystko ćiáło Z stráchu, z żałośći, z płaczu skámieniáło. Nie przez łask moich, ktorych komput máły, Nie
Skrót tekstu: OvChrośRoz
Strona: 139
Tytuł:
Rozmowy listowne
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Wojciech Stanisław Chrościński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695